Skocz do zawartości

Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...


Korton

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, skwaro napisał:

Czyli cała strefa euro z stopą bazową zero procent to "rozdawanie wszystkim poprzez zaniżone stopy procentowe i nakręcanie spirali długu"? ;)

I skoro wg Ciebie niskie stopy procentowe to rozdawanie wszystkim, to czym są programy celowe, nie są rozdawaniem?

 

Tak, dokładnie jest to nakręcanie spirali długu. Wystarczy porównać poziom zadłużenia na Zachodzie kiedyś i teraz. Wesołe życie na kredyt, którego nikt nigdy nie spłaci, a będzie jeszcze weselej 

 

Rozdawanie średnio mi się podoba, bo jestem z przekonań liberałem gospodarczym, ale jak już pomagać to tym, którzy faktycznie potrzebują a nie rozdawać na prawo i lewo bez opamiętania

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jaca68 napisał:

Z pewnością jest to okradanie tych którzy mają oszczędności i chcieliby je trzymać bezpieczne w banku. ;)

Do sądu ich trzeba podać skoro okradają! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, GREGG napisał:

 

Tak, dokładnie jest to nakręcanie spirali długu. Wystarczy porównać poziom zadłużenia na Zachodzie kiedyś i teraz. Wesołe życie na kredyt, którego nikt nigdy nie spłaci, a będzie jeszcze weselej 

 

Rozdawanie średnio mi się podoba, bo jestem z przekonań liberałem gospodarczym, ale jak już pomagać to tym, którzy faktycznie potrzebują a nie rozdawać na prawo i lewo bez opamiętania

 

Czyli mówisz że oni tych hipotek na zachodzie nie spłacają czy jak? Czy pomyliło Ci się z deficytem budżetowym krajów, co jest "trochę" innym tematem?

 

P.S. Gdzie się zgłosić po to rozdawane, bo ja też bym chciał trochę :P

P.S.2. Ciekawe że żaden liberał-przedsiębiorca się nie odzywa w tym temacie i jak to wpływa u niego na pozyskiwanie kapitału do firmy, a tym samym na koszt produkcji :)

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, skwaro napisał:

Czyli mówisz że oni tych hipotek na zachodzie nie spłacają czy jak? Czy pomyliło Ci się z deficytem budżetowym krajów, co jest "trochę" innym tematem?

 

A stopy procentowe nie mają związku z hipotekami i deficytami budżetowymi?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, GREGG napisał:

 

A stopy procentowe nie mają związku z hipotekami i deficytami budżetowymi?  

Odnoszę się do tego:

7 minut temu, GREGG napisał:

 

Wesołe życie na kredyt, którego nikt nigdy nie spłaci, a będzie jeszcze weselej 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, skwaro napisał:

P.S. Gdzie się zgłosić po to rozdawane, bo ja też bym chciał trochę :P

P.S.2. Ciekawe że żaden liberał-przedsiębiorca się nie odzywa w tym temacie i jak to wpływa u niego na pozyskiwanie kapitału do firmy, a tym samym na koszt produkcji

 

Napisz nam, przecież zawsze wiesz najlepiej. No i jakieś badania naukowe by się przydały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, GREGG napisał:

 

Napisz nam, przecież zawsze wiesz najlepiej. No i jakieś badania naukowe by się przydały :)

Widzę że argumenty się skończyły i narracja od moich ulubionych trolli wchodzi w grę. Brawo! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, GREGG napisał:

 

Tak, wszyscy z innym zdaniem to trolle, a 'ja wiem lepiej i muszę mieć zawsze ostatnie zdanie' :)

Napisz jakieś argumenty to podyskutujemy, to powyżej to zwykły trolling, zresztą ukradziony od największych trolli na forum :p

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, GREGG napisał:

Rozdawanie średnio mi się podoba, bo jestem z przekonań liberałem gospodarczym, ale jak już pomagać to tym, którzy faktycznie potrzebują a nie rozdawać na prawo i lewo bez opamiętania

Ja mam serce po lewej stronie jednak nie tak bardzo żeby z powyższym się nie zgodzić.

 

500+, 300+ i inne plusy owszem, jeśli Polska jest już taka bogata, ale nie "po stole do łapy" tylko odpisane od podatku przy rozliczeniu PIT. Pomoc "bratnim krajom" będącymi w potrzebie, jeśli Polska jest już taka bogata, owszem ale na kredyt. O co mi chodzi? Przypomnę, że Polskie Siły Zbrojne na zachodzie musiały zapłacić Wielkiej Brytanii po II Wojnie Światowej za umundurowanie, broń i amunicję a być może nawet za pochówki żołnierzy, którzy zginęli służąc pod brytyjskim dowództwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 minuty temu, skwaro napisał:

Napisz jakieś argumenty to podyskutujemy, to powyżej to zwykły trolling, zresztą ukradziony od największych trolli na forum :p

 

Argumentami można się wymieniać z kimś skorym do dyskusji i wymiany poglądów, a nie wbijania szpilek, bo 'wiem lepiej i muszę mieć zawsze ostatnie zdanie'. Jeżeli tego nie dostrzegasz to trudno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, GREGG napisał:

 

 

Argumentami można się wymieniać z kimś skorym do dyskusji i wymiany poglądów, a nie wbijania szpilek, bo 'wiem lepiej i muszę mieć zawsze ostatnie zdanie'. Jeżeli tego nie dostrzegasz to trudno

Zadawałem proste pytania, żeby sprawdzić czy poprawnie rozumiem Twoje argumenty, moim zdaniem mocno nietrafne.

 

Spróbuję inaczej:

1. Co od państwa dostają ludzie pod postacią niskich stóp procentowych i co państwo na tym traci?

2. Jaki wpływ na społeczeństwo mają wysokie stopy biorąc pod uwagę że ludzi z kredytami jest znacząco więcej niż ludzi z oszczędnościami? 

3. Jaki wpływ na inflację mają zwiększone koszty produkcji, spowodowane "drogim pieniądzem"? 

4. Jaki wpływ na inflację w strefie euro ma zerowa stopa bazowa a jaki wysoka stopa bazowa w Polsce? 

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Blixten napisał:

Nikt do tej pory nie wyprzedał więcej niż oni w swoim czasie. 

Wyprzedaż sami ot tak wymyślili siedząc na klozecie czy też naciskały na Polskę ościenne gospodarki z ich bankami i Nasz Nowy Wielki Przyjaciel Zza Oceanu? Pytanie retoryczne.

 

O sprawę karną zahacza sprzedaż TP SA, że nie wspomnę o sprzedaży browarów z ich markami czy fabryk proszków do prania. W tych ostatnich zyski podobno są równe zysków na narkotykach a produkcja prostsza i z tą różnicą że są legalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, skwaro napisał:

Spróbuję inaczej:

1. Co od państwa dostają ludzie pod postacią niskich stóp procentowych i co państwo na tym traci?

No jak co. Darmowy kredyt, prosty przykład, kupujesz chatę na wynajem finansowaną kredytem, z czynszu spłacasz niskie raty, po X latach masz mieszkanie na własność przy minimalnym wkładzie własnym. Wzrost cen nieruchomości przy takiej polityce dodatkowy bonus. 

2 godziny temu, skwaro napisał:

Jaki wpływ na społeczeństwo mają wysokie stopy biorąc pod uwagę że ludzi z kredytami jest znacząco więcej niż ludzi z oszczędnościami?

Jak mnie ileś lat temu uczyli ekonomii, to podstawową wiedzą było że stopy podnosi się by ograniczyć popyt, ograniczony popyt hamuje wzrost cen. No chyba że podstawy ekonomii zmieniły się w międzyczasie. 

Obniżenie do zera stóp w obliczu pandemii miało zapobiec recesji, wykorzystując dokładnie ten mechanizm. Zerowe stopy, nie warto oszczędzać, lepiej wydawać w tym na kredyt = pobudzenie popytu.

2 godziny temu, skwaro napisał:

Jaki wpływ na inflację mają zwiększone koszty produkcji, spowodowane "drogim pieniądzem"? 

Podobno mniejszy niż spadek popytu spowodowany "drogim" piniądzem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Jaca68 napisał:

No jak co. Darmowy kredyt, prosty przykład, kupujesz chatę na wynajem finansowaną kredytem, z czynszu spłacasz niskie raty, po X latach masz mieszkanie na własność przy minimalnym wkładzie własnym. Wzrost cen nieruchomości przy takiej polityce dodatkowy bonus. 

 

Kredyt nie jest darmowy, bo to WIBOR + marża banku. No i ja nie rozpatrywałbym tego w kategorii brania czy dawania.

 

23 minuty temu, Jaca68 napisał:

Jak mnie ileś lat temu uczyli ekonomii, to podstawową wiedzą było że stopy podnosi się by ograniczyć popyt, ograniczony popyt hamuje wzrost cen. No chyba że podstawy ekonomii zmieniły się w międzyczasie. 

 

To prawda, ale w przypadku gdy inflacja jest napędzana popytem. W obecnej sytuacji inflacja jest napędzana głównie cenami surowców nie popytem, więc ograniczenie popytu nie obniży cen surowców. Chyba że wszystko tak poleci w kosmos że ludzi i firm nie będzie stać na kupienie paliwa, czy zapłacenia za prąd czy gaz. Stąd było moje czwarte pytanie, w strefie euro są zerowe stopy, więc zgodnie z Waszym rozumowaniem powinna być wyższa inflacja, a jest dokładnie odwrotnie. 

23 minuty temu, Jaca68 napisał:

Podobno mniejszy niż spadek popytu spowodowany "drogim" piniądzem. ;)

Patrz wyżej, tylko w sytuacji gdy inflacja jest napędzana popytem. W obecnej sytuacji jest tylko czynnikiem inflacjogennym.

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że już za późno, bo oferty banków zaczynają się od 6%, i przez minimum 5 lat będziesz miał takie oprocentowanie. To gra w ruletkę czy oprocentowanie wzrośnie czy zmaleje, ja obstawiam że w takim okresie zmaleje, mimo że w krótkim okresie są spodziewane wzrosty. Wygrał ten, kto zaryzykował stałe oprocentowanie rok temu, teraz jest za późno.
A coś takiego jak refinansowanie nie istnieje? ;)

Kontrakty na WIBOR6M przebiły 7%. Będzie wesoło


Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, markos007 napisał:

A coś takiego jak refinansowanie nie istnieje? ;)

Kontrakty na WIBOR6M przebiły 7%. Będzie wesoło

 

Owszem, istnieje, ale refinansowanie nie jest za darmo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, skwaro napisał:

Chyba że wszystko tak poleci w kosmos że ludzi i firm nie będzie stać na kupienie paliwa, czy zapłacenia za prąd czy gaz.

Korki nadal takie same - znaczy paliwo za tanie. ;) Jak będzie odpowiednio drogie to zamiast Chorwacji Warszawiacy ruszą nad Zegrze. A w domu można mieć zdrowe 19 zamiast 22 stopni.

Wysokie ceny surowców prędzej czy później ograniczą popyt. Tak działa rynek, podobno.

Wzrost cen nieruchomości od początku 2021 był właśnie spowodowany niskimi stopami, co za tym idzie niskim oprocentowaniem lokat i ucieczką oszczędności z banków, następnie  lokowanych w nieruchomościach, bo coś z tymi oszczędnościami  trzeba zrobić.

 

53 minuty temu, skwaro napisał:

Stąd było moje czwarte pytanie, w strefie euro są zerowe stopy, więc zgodnie z Waszym rozumowaniem powinna być wyższa inflacja, a jest dokładnie odwrotnie. 

A kto tu kilka stron wstecz pisał że w strefie EUR średnio 7,5%???

Podwyżka stóp dopiero za jakiś czas ma szansę wpłynąć na obniżenie inflacji. To nie działa natychmiast.

Pierwszym trafionym będzie rynek nieruchomości. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Jaca68 napisał:

Korki nadal takie same - znaczy paliwo za tanie. ;) Jak będzie odpowiednio drogie to zamiast Chorwacji Warszawiacy ruszą nad Zegrze. A w domu można mieć zdrowe 19 zamiast 22 stopni.

Wysokie ceny surowców prędzej czy później ograniczą popyt. Tak działa rynek, podobno.

 

 

Ale wysokie ceny surowców nie się biorą z niskich czy wysokich stóp procentowych, tylko mają trochę inne przyczyny, a manipulacja stopami procentowymi nie wpłynie na ceny surowców, bo popyt na podstawowe z nich jest stały, a zmniejszyła się podaż. 

18 minut temu, Jaca68 napisał:

Wzrost cen nieruchomości od początku 2021 był właśnie spowodowany niskimi stopami, co za tym idzie niskim oprocentowaniem lokat i ucieczką oszczędności z banków, następnie  lokowanych w nieruchomościach, bo coś z tymi oszczędnościami  trzeba zrobić.

 

Nieruchomości mają dość mały wpływ na inflację.

18 minut temu, Jaca68 napisał:

A kto tu kilka stron wstecz pisał że w strefie EUR średnio 7,5%???

Podwyżka stóp dopiero za jakiś czas ma szansę wpłynąć na obniżenie inflacji. To nie działa natychmiast.

Pierwszym trafionym będzie rynek nieruchomości. 

Nadal niżej niż 10.9% w PL. Stopy zaczęły rosnąć w listopadzie zeszłego roku, a inflacja dalej rośnie. Rynek nieruchomości oberwie, ale inflacja będzie nadal szaleć, bo nie tu jest jej źródło, patrz wyżej.

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, skwaro napisał:

1. Co od państwa dostają ludzie pod postacią niskich stóp procentowych i co państwo na tym traci?

2. Jaki wpływ na społeczeństwo mają wysokie stopy biorąc pod uwagę że ludzi z kredytami jest znacząco więcej niż ludzi z oszczędnościami? 

3. Jaki wpływ na inflację mają zwiększone koszty produkcji, spowodowane "drogim pieniądzem"? 

4. Jaki wpływ na inflację w strefie euro ma zerowa stopa bazowa a jaki wysoka stopa bazowa w Polsce? 

 

1. A kto powiedział, że państwo na tym traci?

2. To zdrowa sytuacja, jeżeli rzeczywiście ludzi z kredytami jest więcej niż z oszczędnościami, a państwo zachęca do dalszego zadłużania się?

3. Koszty produkcji gazu, ropy i innych surowców wzrosły kilkukrotnie z powodu drogiego pieniądza czy z innych powodów?

4. Jaki ma związek polityka ECB w strefie euro i sytuacja gospodarek unijnych z polityką NBP wobec złotówki i sytuacją w Polsce?

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, GREGG napisał:

 

1. A kto powiedział, że państwo na tym traci?

 

 

Skoro mi coś dało, to znaczy że to miało i mi oddało, czyli traci. Poza tym ta definicja w przypadku kredytu jest postawiona na głowie, mniejszy procent od kredytu nie jest "dawaniem", tylko zabieraniem mniej. Obniżonego podatku też nie nazwiesz dawaniem.

32 minuty temu, GREGG napisał:

2. To zdrowa sytuacja, jeżeli rzeczywiście ludzi z kredytami jest więcej niż z oszczędnościami, a państwo zachęca do dalszego zadłużania się?

 

W normalnych warunkach inflacji napędzonej popytem nie. Ale jak sam słusznie zauważyłeś inflacja jest napędzona cenami surowców nie zwiększonym popytem. Więc odpowiedź nie jest wcale prosta. Do tego żeby ludzi odwieść od kredytów powinno się stosować rekomendacje KNFu jak np. Rekomendacja S, która ukróciła kredyty frankowe, a nie ponosząc stopy, co w pierwszej kolejności uderza w tych, którzy kredyty już mają.

35 minut temu, GREGG napisał:

3. Koszty produkcji gazu, ropy i innych surowców wzrosły kilkukrotnie z powodu drogiego pieniądza czy z innych powodów?

 

Oczywiście z innych powodów, ale czy dodanie firmom dodatkowych kosztów w postaci droższego pieniądza nie spowoduje dalszego wzrostu cen i nakręcania inflacji?

36 minut temu, GREGG napisał:

4. Jaki ma związek polityka ECB w strefie euro i sytuacja gospodarek unijnych z polityką NBP wobec złotówki i sytuacją w Polsce?

 

Bardzo duży, raz że nasza gospodarka jest mocno związana ze strefą euro, dwa że to porównanie miało pokazać że w strefie euro widzą że inflacja nie ma źródła w podniesionym popycie, który trzeba schłodzić stopami, tylko w cenie surowców, na które stopy mają znikomy wpływ i podnoszenie ich niewiele da.

 

A tak na marginesie to wrzutka od mojego brata:

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „Ile rolnik musi sprzedać płodów rolnych, aby kupić tonÄ saletry? Marzec 2021 1/5 byka niecałe dwa tuczniki 1,5 tony ziemniaka 1,3 tony 660 kg 8001 pszenicy rzepaku mleka 6 ton jabłek 800 kg marchewki 2022 n 1,5 byka 8 tuczników 7,5 tony 3,5 tony ziemniaków pszenicy 1,5 tony 3 tys.1 rzepaku mleka 30 ton jabłek 6 ton marchewki”

 

Na cenę saletry, niezbędnej rolnikom, największy wpływ ma cena gazu. Ale to tylko część tematu. O rekordowych marżach i zyskach PGNiG już pisałem w innym temacie. Czołowymi producentami saletry są Grupa Azoty i Anwil, obie firmy są kontrolowane przez Skarb Państwa i obie notują rekordowe zyski. Czy siły państwa, żeby obniżyć inflację, powinny być skierowane w zwiększanie stóp procentowych, które na ceny gazu mają niewielki wpływ, czy raczej powinny być skierowane w stronę tych spółek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skwaro napisał:

Czy siły państwa, żeby obniżyć inflację, powinny być skierowane w zwiększanie stóp procentowych, które na ceny gazu mają niewielki wpływ, czy raczej powinny być skierowane w stronę tych spółek?

System jest ustawiony przeciwko prostemu człowiekowi, czy to w mieszkaniu na kredycie na 40 lat czy na oszczędnościach z ostatnich dwóch dekad.

 

Wniosku nie wyciągam bo w sumie oprócz gorzkich żadnych nie widzę.

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...