Przemek Opublikowano 29 Listopada 2004 Opublikowano 29 Listopada 2004 Witam, jestem tu nowy Chce kupic Subaru, choc jeszcze mnie pewnie nie stac na... nowy Zastanawiam sie jak bardzo złodzieje lubią to auto? np. Saab, ktory jest w podobnej cenie (na tym podobieństwa sie kończą) generalnie nie stanowi łakomego kąska dla złodzieji. Napiszcie jakie są Wasze doświadczenia pozdr. Przemek
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 29 Listopada 2004 Opublikowano 29 Listopada 2004 człowiek z moich okolic bardzo chciał, żeby mu ukradli jego (chyba '99) Imprezę GT SW: zostawiał otwartą pod Oszołomem i takie tam. zawsze kończyło się na zaginięciu radia lub wypruciu schowka - auto jak na złość zawsze zostawało tam, gdzie je zaparkował. w związku z brakiem zainteresowania ze strony złodzieji dał sobie spokój i - póki co - jeździ nią dalej. pozdrawiam
Przemeq Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 np. Saab, ktory jest w podobnej cenie (na tym podobieństwa sie kończą) generalnie nie stanowi łakomego kąska dla złodzieji. Oj, to chyba korzystamy z innych źródeł informacji - w mojej poprzedniej firmie było sporo służbowych SAAB-ów. Jeden z nich swoją historię zakończył w dniu odbioru z salonu, na drugich światłach od niego. Ale ogólnie temat interesujący... Z tego, co pamiętam, był już kiedyś poruszany w konetekście tego, że właśnie któremuś z Forumowiczów gwizdnięto Subaru (z wiadomych przyczyn, poruszanych na Forum, nie polecam wyszukiwarki do odnalezienia go :wink: ). I też jestem ciekawy, czy coś się w owym temacie zmieniło...
Fido__ Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 A mnie kiedyś ukradli taki autobus subaru
jarmaj Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Witam krajana! Jak na razie nikt do mojej Subaryny się nie dobierał, czego o wcześniejszych samochodach powiedzieć nie mogę... Rekordzistą był jakieś osiem lat temu Sporting, którego skradziono mi dwa razy (za pierwszym razem się znalazł), a raz postawiono go na cegłach... Tak więc Subaru nie jest chyba jakimś hitem na złodziejskich listach przebojów. Ale licho nie śpi....
Waldemar Biela Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Witam, jestem tu nowy Chce kupic Subaru, choc jeszcze mnie pewnie nie stac na... nowy Zastanawiam sie jak bardzo złodzieje lubią to auto? np. Saab, ktory jest w podobnej cenie (na tym podobieństwa sie kończą) generalnie nie stanowi łakomego kąska dla złodzieji. Napiszcie jakie są Wasze doświadczenia pozdr. Przemek Witam swierzego. Pytanie jes przewrotne. Z jedny strony Cie nie stac, a z drugi pytasz czy kradnom. Wedug wypowiedzi Arnusia w temacie "kto jezdzi Subaru", zeby miec takie cacucho, czeba se go wlasnie ukras, abo nakras forsy zeby se kupic. Kazden byznesman z Pruszkowa ma tako filozofie: auto to se ukradlem, ale prawo jazdy to se juz .......kupie" Mamusia
Jakublad Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Mojego na razie nikt nie ruszał i niech lepiej tak zostanie, bo pogryzę (oczywiście zainteresowanego moim GT). ;-)
matt Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 A mnie kiedyś ukradli taki autobus subaru ... Fido miales subaru libero :?: :shock: jak wrażenia :?: jak tym się jeździło :?: na zakrętach podpierałeś się lusterkami 8) :?: bo to przecież auto o lekko zaburzonych proporcjach ... strasznie jestem ciekaw .... pozdr. mk.si
Przemek Opublikowano 30 Listopada 2004 Autor Opublikowano 30 Listopada 2004 Witam jarmaj, nie widziałem na mieście Twojej subaryny... musze sie teraz uważniej rozglądać Pytanie nie jest przewrotne, nie stać mnie to fakt... niestety, ale jak mnie bedzie juz stać to nie chce go szybko stracic, a tak poza tym to niezła filozofia z tym autem i prawkiem Informacja, że Saabów nie kradną pochodzi od znajomych, którzy kupili swoje bryki miedzy innymi z tego powodu, jest ich niewiele w Polsce i pewnie to powod, że złodzieje ich nie lubia a poza tym jak mowi moj kumpel Saab 93 to taka wieksza nexia pozdrawiam Przemek
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Mojego na razie nikt nie ruszał i niech lepiej tak zostanie, bo pogryzę (oczywiście zainteresowanego moim GT). ;-) otóż.... byłbym zainteresowany jedną z Twoich lamp przeciwmgłowych i kierunkowskazami przednimi... :roll:
ComeToDaddy Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Krasc to nie kradna ale przy odrobinie pecha smarowozy ci to auto w jedna "naprawe" zalatwia. :x
JurekM Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Wydaje mi się ,że nie powinni kraść - tak wskazuje logika. Jest ich mało,serwisów też jest mało,są to auta charakterystyczne (Impreza),nie są to auta na pokaz tylko dla znawców. Wydaje mi się ,że gdyby ktoś mi ukradł moją to w polsce byłaby bardzo łatwa do odnalezienia.............
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Wydaje mi się ,że gdyby ktoś mi ukradł moją to w polsce byłaby bardzo łatwa do odnalezienia............. a co? podpisałeś wszystkie śrubki? pzdr!
dawid Opublikowano 30 Listopada 2004 Opublikowano 30 Listopada 2004 Wydaje mi się ,że gdyby ktoś mi ukradł moją to w polsce byłaby bardzo łatwa do odnalezienia............. No chyba, że by ktoś rozłożył na części i sprzedał :wink:
Fido__ Opublikowano 1 Grudnia 2004 Opublikowano 1 Grudnia 2004 A mnie kiedyś ukradli taki autobus subaru ... Fido miales subaru libero :?: :shock: jak wrażenia :?: jak tym się jeździło :?: na zakrętach podpierałeś się lusterkami 8) :?: bo to przecież auto o lekko zaburzonych proporcjach ... strasznie jestem ciekaw .... pozdr. mk.si Miałem. Nawet dwa. Wbrew pozorom autko miało całkiem nisko środek cięzkości z powodu bardzo nisko osadzonego silnika (z tyłu tak jak VW transporter dawny) i trzymało się na zakrętach zupełnie przyzwoicie. Kiedyś miałem taki wypadek, że przejeżdżałem przez skrzyżowanie i z poprzecznej centralnie w bok przywalił mi fiat. Obaj jechaliśmy jakieś 60-70 km/h. Teoretycznie libero powinien się przewrócić, a on tylko zakręcił kilka piruetów i został na kołach. W dodatku sam odjechałem czego nie można powiedzieć o fiacie.
matt Opublikowano 1 Grudnia 2004 Opublikowano 1 Grudnia 2004 Miałem. Nawet dwa. Wbrew pozorom autko miało całkiem nisko środek cięzkości z powodu bardzo nisko osadzonego silnika (z tyłu tak jak VW transporter dawny) i trzymało się na zakrętach zupełnie przyzwoicie. Kiedyś miałem taki wypadek, że przejeżdżałem przez skrzyżowanie i z poprzecznej centralnie w bok przywalił mi fiat. Obaj jechaliśmy jakieś 60-70 km/h. Teoretycznie libero powinien się przewrócić, a on tylko zakręcił kilka piruetów i został na kołach. W dodatku sam odjechałem czego nie można powiedzieć o fiacie. ....... aha, a jak długo je miałeś :?: to pewnie od nich zaczynałeś przygode z subaru ..... mk.si
JurekM Opublikowano 1 Grudnia 2004 Opublikowano 1 Grudnia 2004 Wydaje mi się ,że gdyby ktoś mi ukradł moją to w polsce byłaby bardzo łatwa do odnalezienia............. No chyba, że by ktoś rozłożył na części i sprzedał :wink: :!: :!: myślę,że by mu ręka uschła po tym jakby ją rozebrał.
jarmaj Opublikowano 1 Grudnia 2004 Opublikowano 1 Grudnia 2004 Witam jarmaj, nie widziałem na mieście Twojej subaryny... musze sie teraz uważniej rozglądać Może po prostu szybciej?
ost Opublikowano 2 Grudnia 2004 Opublikowano 2 Grudnia 2004 A mi ukradli Legacy Turbo. Było to co prawda ładnych kilka lat temu, ale fakt pozostaje faktem. Znalazło się po miesiącu, porzucone i lekko poobijane (może dzięki temu liczba fanów marki wzrosła...). W każdym razie policjanci byli bardzo zdziwieni, bo wcześniej nie przyjmowali zgłoszenia o kradzieży Subaru.
marcinJ Opublikowano 2 Grudnia 2004 Opublikowano 2 Grudnia 2004 Od czasu do czasu niestety kradną. Na naszym forum ktoś ogłaszał kradzież GT, wiem też o jeszcze jednym. W Warszawie jakiś rok temu ukradli srebrnego Wrx'a. edit http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=100326
JotEn Opublikowano 2 Grudnia 2004 Opublikowano 2 Grudnia 2004 A mi ukradli Legacy Turbo. Było to co prawda ładnych kilka lat temu, ale fakt pozostaje faktem. Znalazło się po miesiącu, porzucone i lekko poobijane to jest chyba największe zagrożenie dla subaru - "pożyczają" sobie żeby poszaleć, zniszczyć, skatować itd....
kropek Opublikowano 2 Grudnia 2004 Opublikowano 2 Grudnia 2004 A mi ukradli Legacy Turbo. Było to co prawda ładnych kilka lat temu, ale fakt pozostaje faktem. Znalazło się po miesiącu, porzucone i lekko poobijane (może dzięki temu liczba fanów marki wzrosła...). No to choć tyle, jednemu gościowi zwinęli civica (czytałem na jakimś forum) po czym ogołocili, spalili a wcześniej nim się trochę poobijali i walnęli w nasyp. A gdy gość miał te zwłoki przed domem, to jeszcze zadzwonili i powiedzieli, że za 3 tysiaki do odbioru. Takim to tylko ............ Durczokowi, kiedyś też dmuchnęli Subarynę "na stłuczkę". Te autka kradnie się albo na zlecenie (nowsze) lub na części (starsze).
ComeToDaddy Opublikowano 2 Grudnia 2004 Opublikowano 2 Grudnia 2004 tutaj mala porada, jezeli bronisz sie przed zlodziejem, bron sie skutecznie (zabij drania) bo w przeciwnym wypadku cie zaskarzy, koszmar :x
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.