Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

W pewnej amerykańskiej bazie wojskowej postanowiono w dość ciekawy sposób wypłacać weteranom wojen pieniądze za zasługi, a mianowicie wg. obranej przez nich długości.

Wchodzi postawny żołnierz.

-dzień dobry panie kapralu, jak pan chce, abyśmy pana mierzyli?

- od stóp do głowy

- all right, 1,90 m czyli 190 tys dolarów

Wchodzi kolejny

-dzień dobry poruczniku, jak mierzyć?

-od stóp do wyciagnietej ręki

-ok, 2,20 m czyli 220 tys dolarów

Wchodzi zgarbiony dziadzio z laską, może 1,50 wzrostu

- dzień dobry panie pułkowniku, jak mamy pana mierzyć?

- wiesz synu... od czubka penisa do końca jąder (jaj)

- pulkowniku... pan taki zasłużony, niechcemy tak mało pieniędzy panu wypłacać...

- róbcie jak mówię, mnie tyle wystarczy.

Mierzą, przykładają metr, i od czubka do...

- pułkowniku, a gdzie pan ma jaja?!

- w Wietnamie synu, w Wietnamie

 

 

- Mamo jak to jest? Ty jesteś biała, tatuś jest biały a ja jestem czarny.

- Synuś, była taka impreza, że ciesz się, że nie szczekasz... :mrgreen:

 

 

- Co zrobić, aby kobieta po orgazmie krzyczała jeszcze przez 2 godziny ?

- Wytrzeć fiuta o firankę!

 

 

Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.

Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.

- Przecież staje!

- No tak, ale nie mam wytrysku!

Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.

- No i czego Pan jeszcze chce?

- Buzi.

 

 

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Leo narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.

- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?

Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:

- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!

Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:

- Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[edit] Bardzo zabawne. Naprawdę.[/edit]

 

WTF :?:

 

nie chodzi mi tu o realizm, bo widac chyba ze to sciema, ale sam pomysl...

 

stary przegiales :roll:

 

Nie zrobiło mi się śmiesznie, tylko bardzo niesmacznie... :sad: Na dodatek jestem wściekła na pomysłodawców!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary przegiales :roll:

 

hmmm... nie wrzucilem tego tu ani zeby bylo smiesznie, ani smacznie.

po prostu mnie to zszokowało, a ze innego tematu gdzie by to bardziej pasowało nie ma, to...

 

Na dodatek jestem wściekła na pomysłodawców!

 

na moje oko, to jest to fake

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi facet do studia tatuażu:

- Chciałbym wytatuować sobie Ferrari na penisie.

Tatuażysta uśmiecha się pod nosem:

- Dla dziewczyny?

- Nie, dla chłopaka - odpowiada klient.

- Hmm... to w takim wypadku dorzucę panu gratis dwa traktory na jądrach...

- A po cholerę mi tatuaż z traktorami na jajach? - pyta zdziwiony klient.

- Na wypadek gdyby Ferrari utknęło w błocie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parkingowy lans

 

http://trinixy.ru/2008/12/25/dokatalis_ ... 53_mb.html

 

[ Dodano: Nie Kwi 26, 2009 4:10 pm ]

Pewien milioner znudzony życiem postanowił sobie zorganizować nową rozrywkę i wymyślił zadanie.

Zaprosił do siebie znajomych, przyjaciół, sąsiadów, zebrał ich koło basenu do którego wcześniej wpuścił rekina i tak rzecze:

- Kto odważy się przepłynąć basen i wyjść z niego cało-dostanie 100 tys.dolarów.

Cisza.

Reakcją milionera była nowa oferta.

-Kto odważy się przepłynąć- dostanie milion dolarów.

Cisza.

Milioner trochę zdesperowany postanowił postawić wszystko na jedną kartę i rzecze:

-Do tego miliona dokładam jeszcze piekną panienkę!

Nagle zamieszanie, plusk, ktoś skoczył do basenu i rozpaczliwie płynie do

brzegu, już prawie rekin go dopadł, ale jakimś cudem śmiałek wyszedł z basenu.

Od razu podbiegł do niego milioner z tłumem gapiów i mówi:

-Gratuluję, jestem pod wrażeniem, jak pan to zrobił?

-Gdzie ta k...rwa?

-Ależ, spokojnie, zaraz pan otrzyma milion dolarów i obiecaną panienkę.

-Gdzie ta k...rwa? pyta jeszcze bardziej zdenerwowany...

-Jedną chwileczkę, tu jest czek, a za moment dotrze panienka, proszę się nie denerwować.

-Gdzie ta k...rwa co mnie popchnęła !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:

- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.

Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się miś za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:

- Jasiu, co żeś ty zrobił, natychmiast idź i sprzedaj tego misia.

Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi.

Sąsiadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:

- Kup pan misia.

- Spadaj chłopcze.

- Bo będę krzyczał.

- Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij.

- Oddaj misia.

- Nie oddam.

- Oddaj bo będę krzyczał.

Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Jasiu zarobił kasy od cholery. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i całą furę szmalu kładzie na stole. Matka do Jasia:

- Jasiek chyba bank obrabowałeś.

Natychmiast do księdza idź się wyspowiadać!

Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:

- Ja w sprawie Misia.

- Spadjalaj, już nie mam kasy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamusmax napisał/a:

QbaqBA napisał/a:

[edit] Bardzo zabawne. Naprawdę.[/edit]

 

WTF :?:

 

nie chodzi mi tu o realizm, bo widac chyba ze to sciema, ale sam pomysl...

 

 

stary przegiales :roll:

 

 

Nie zrobiło mi się śmiesznie, tylko bardzo niesmacznie... :sad: Na dodatek jestem wściekła na pomysłodawców!

 

 

to w takim razie pewnie warto wiedziec, ze tymi pomyslodawcami byli ludzie walczacy o prawa zwierzat, a ten filmik to sciema. performance art.

 

[ Dodano: Nie Kwi 26, 2009 4:58 pm ]

http://www.youtube.com/watch?v=koDUdvTa ... re=related

 

zeby nie było całkiem OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czułem, że to się tak skończy :roll:

 

No mogło być nie ciekawie bo okna po otwierane pasy na pewno nie po zapinanie, wiec jak się uderzyli łokciami to na pewno się skończyło na wyciągu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...