Skocz do zawartości

Tilki

Użytkownik
  • Postów

    657
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tilki

  1. Tilki

    Cos nie teges

    @Rombu bardzo dziękuję.
  2. Tilki

    Cos nie teges

    W niedzielę wieczorem pewien pan nie zauważył,,że jestem jeszcze na skrzyżowaniu... Moja ukochana, wiekowa, acz bohaterska Subarynka przyjęła siłę uderzeniową na wysokości tylnego mostu, który oczywiście rozłamał się jak zapałeczka. Dziecku jadącemu z tyłu w foteliku nic się nie stało, ufff! Mamuśka czyli ja w gustownym kołnierzu i na obserwacji.
  3. Moi drodzy - robimy jakieś wielkanocne spotkanie? Opcja 1 - tradycyjne biesiadowanie w knajpie, wieczór Opcja 2- w ciągu dnia, dzieciaci mogą przyjść z dziećmi
  4. Tilki

    Melduję, że......

    1 -Dziecię chodzi samodzielnie przy meblach, próbuje trzymać się tylko jedną ręką. 2- Mąż zgadza się, żeby kolejnym samochodem też było Subaru.
  5. Tilki

    Sprawdzenie nr VIN

    10 znak w VIN to MY, czyli MY09 oraz 4,5 znak -> SH = III generacja Genialnie, o tę informację mi chodziło. Bardzo dziękuję
  6. Tilki

    Sprawdzenie nr VIN

    Witam, czy na podstawie danych z vin wiadomo, czy to Forester II czy III generacji? Mam takowy do zakupienia, wiem co to za silnik itd ale nie po trafię rozszyfrować który to model. JF1SH9LD39G00383
  7. Tilki

    Sprawdzenie nr VIN

    Doradźcie mi proszę gdzie jeszcze prócz rosyjskiej strony mogę sprawdzić dane techniczne i historię autka? Kupujemy drugie auto rodzinne, ale mąż wypatrzył kilka sztuk na licytacjach komorniczych (nie tylko Subaru, no cóż - Rzecz w tym, że można je zobaczyć dopiero w dniu licytacji, wcześniej znamy tylko vin...
  8. Z punktu widzenia głównej użytkowniczki wózka dodam i swoją opinię: -zdecydowanie koła skrętne, bo łatwiej mi manewrować choćby do windy (u mnie w bloku jedną ręką trzeba przytrzymać drzwi...), na bazarku wśród straganów (i w innych miejscach gdzie bywa ciasno) itd. Powożenie jedną ręką i zawrót w miejscu jest dużym plusem. - koła pompowane już rwz przebiłam w lesie, ale nie odmówię sobie takich spacerków. Zapasowe dętki kosztują grosze, a i zawsze można wyregulować miękkość pompowaniem - praktyczny kosz na zakupy. Ja mam zamykaną na suwak torbę. Młoda mama często tylko z wózkiem wyskoczy do sklepiku. Uwaga - sprawdzcie dostęp po wpięciu spacerówki! - wywietrzniki w budce dla lepszej wentylacji - nie mam zaufania do lekkich spacerówek, wydają mi się niestabilne. A już zupełnie nie rozumiem jak można wsadzić dziecko do czegoś bez dobrych pasów bezpieczeństwa i bez usztywnionej części. 2 W 1 wygrywa choć to kolumbryna. Ale skoro sama pakuję się do bagażnika to znaczy że dla kobiety to nie jedt przeszkoda. - no właśnie, łatwość składania -ale o tym już było szeroko. Polecam system klik, o prawidłowym wpięciu np gondoli informuje klik. Ach i jeszcze duża możliwość regulacji rączki przy różnicy wzrostu rodziców, babć.
  9. Tilki

    Tilki została mamą

    Dziękujemy obydwie :-)
  10. Tilki

    Tilki została mamą

    Z ogromną radością melduję, że zmalał mi brzuszek i a 19 czerwca urodziłam córeczkę. Z powodu natłoku nowych atrakcji piszę o tym dopiero teraz Ania jest bardzo ciekawa świata, radosna, a w wolnym czasie najchętniej przebiera nóżkami jakby prowadziła samochód
  11. Potrzebna praca dla mojej dobrej koleżanki - zootechnik z j. rosyjskim i angielskim, pracowała jako doradca klienta w Kakadu, prywatnie instruktor jazdy konnej. Wiem, że to dość odległa branża, ale gdyby ktoś coś gdzieś słyszał. Jest komunikatywna, pełna zapału, ambitna itd.
  12. Asysty wojskowej nie będzie, orkiestry hehe też Tak się składa, że proboszcz jest kapelanem innych mundurowych , czyli kolejarzy
  13. Z cyklu - co w sobotę: Zamierzam dobrowolnie poddać się karze pozbawienia wolności, a wszystko to z powodu dania zielonego światła pewnemu mężczyźnie ; Okazją do zobaczenia mnie nie za kierownicą, ale za to w białej sukni jest ślub w kościele p.w. Ojca Rafała Kalinowskskiego w Rembertowie, 2 marca o godzinie 16tej. W razie co szczegóły na pw
  14. To fakt - tu i tam przebija żywa tkanka ;-) Jeździsz srebrnym GL-em kombi Ostatnio pod Leclerciem na Bielanach widziałem damę, która zanim włożyła zakupy do auta z przejęciem zamartwiała się rdzą na tylnym błotniku . Jeźdżę białym GL-em, ale pewnie robię to samo ;-) Haha, jeśli to jednak byłam ja (biały a srebrny to jednak blisko) to pewnie coś w tym jest :-)
  15. Zapytana niedawno przez jednego z forumowiczów, czemu nie pojawiam się na spotach uroczyście oświadczam i przyznaję się, że nieco zardzewiała mi Subarynka...i się wstydzę Ciągle próbuję podjąć decyzję o oddaniu jej w ręce blacharza i ciągle nie mogę się z nią rozstać nawet na ten tydzień-dwa.
  16. Tilki

    Forumowi koniarze

    Wątek jakiś czas temu ucichł, a ztem czuję się w obowiązku, żeby go trochę odgrzać ;-) Zima, a zatem jak dla mnie uciecha z jazdy po śniegu. Tylko jakoś ostatnio nie mam szczęścia do terenów, bo w stajni "za dnia" bywam tylko w weekendy i jak nie mróż, to odwilż i ślizgawka. Koń ma zapas skumulowanej energii ;-) A co u Was?
  17. Tilki

    Forumowi koniarze

    Nowa miejscówka się sprawdza - i ja i koń zawarłyśmy nowe przyjaźnie, ale przede wszystkim co najmniej raz w tygodniu jeździmy w teren, po choszczówkowskich lasach. Bywa, że jest tak sporo ludzi na rowerach, ale odkryłyśmy też "swoje miejsca" na galop (proste około 1,5 km) i inne wyznania (pagórki, łachy piasku) :-) Xanadu - oooo, brzmi świetnie! Trzymam kciuki za córkę. Tylko to czyszczenie siwków... ;-) -- 2 lip 2012, o 12:50 -- W sierpniu zorganizuję jakieś urodzinowe ognisko obok stajni - zapraszam ;-)
  18. Tilki - ale ty jeździsz konno wzdłuz Wisły :roll: Taaa, koń - zwierzę z natury płochliwe jest bardziej odważne od niektórych forumowiczów :roll:
  19. Żartujesz...? Jakoś żyję ;-)
  20. Tilki

    Forumowi koniarze

    Xanadu - miło słyszeć :-) A cóż to za konik? Moje szczęście jest 8-letnim sp, ciekawskim i łakomym ;-) Stajnia, póki co - z konieczności codziennego opatrywania, musiała być przede wszystkim w miarę blisko i z podejściem pod tytułem "nie żałujemy koniom ściółki, siana i padokowania". Zwłaszcza to padokowanie i ganianie się z innymi końmi wiele jej daje, bo tymczasowo pracujemy głównie na lonży, a energia aż kipi. Przylepka - kobyła już w nowym miejscu - stoczyła pierwsze walki o miejsce w stadzie, poza tym aklimatyzuje się. Rana ładnie zarasta.
  21. Tilki

    Forumowi koniarze

    Jutro startuje impreza jeździecka na Torwarze: http://www.cavaliada-warszawa.pl/pl/ Chciałabym, aby to nasze koniarskie podforum stało się również: - bazą informacji na temat miejsc wartych / nie-wartych polecenia w miastach i poza miastami, - wymienialnią sprzętu, - wymienialnią doświadczeń jeździeckich, - koniarskim pitu-pitu o tych wspaniałych zwierzętach - itp. Ze swej strony mogę polecić dwie miejscówki odkryte w te wakacje: 1. Władysławowo, wąwóz - miejsce niepozorne, zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Profi instruktorki - część z grup kaskaderskich, a zatem można dostać niezły "wycisk" podczas treningu. Zajęcia prowadzone w systemie 1 jeździec - 1 instruktor, co jest rewelacją biorąc pod uwagę cenę 40 zł za godzinę. Przed wyjazdem w teren trzeba "zdać egzamin". Koń do jazd został dobrany "pode mnie", tzn najpierw oceniono, z czym mam problem, a potem dobrano mi konia, który "mnie uczył" (zresztą, konie świetne) http://www.sard.az.pl/index.html 2. Bory Tucholskie, Kaszubski Bór Grupy duże, bo nawet 6-osobowe, ale dobrane stopniem zaawansowania. Trening nastawiony na skoki i elementy ujeżdżenia. Fajne wyjazdy w teren, również wg stopnia zaawansowania - od stępoklusa, po dzikie galopy po okolicznych polanach i lasach. W przyszłym tygodniu przenoszę konia do stajni Ostoja w okolicach Tarchomina. Nie slyszałam ani nie czytałam zbyt wielu opinii na jej temat, ale mam tam dość dobry i w miarę szybki dojazd, co pozwoli mi być u konia codziennie. Jak się zadomowimy, to opiszę co i jak. Na plus jest to, że właściciel jest na miejscu non-stop, są trawiaste padoki, owies dobrej jakości (hehe obadałam to zwiedzając stajnię), boksy widne itd itp.
  22. Niech się Chińczyki trzymają od niej z daleka.... ;-) -- 21 mar 2012, o 12:20 -- Zapraszam, zapraszam. Tylko bez konia, bo do windy się nie zmieści hehe miałam na myśli nie imprezę, a Służewiec ;-) Co do imprezy - mam już pewne plany na sobotę, ale pomyślę, czy da się je zmienić.
  23. zrobimy jajko z noclegiem i rano na Służewiec na zawody :wink: Następna edycja? Hmm, pewnie jeszcze będę stacjonować na Służewcu z koniem, to może tym razem przyjdę się przywitać z forumowiczami.
  24. Krzyś i właśnie dlatego poważnie się nad tym zastanawiam...bo minusy znacznie przeważają plusy ;-) -- 20 mar 2012, o 15:30 -- Ale Siemanko nie startuje N12ka! Ano o innego kierowcę chodzi :-) ciut starszego ;-)
  25. Tilki

    Forumowi koniarze

    W ciągu tygodnia muszę podjąć decyzję co do nowej stajni (trudniejsze niż wynajem mieszkania dla samej siebie ;-), dam Ci znać i zapraszam w odwiedziny :-) ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...