Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Stary rekin uczy synka jedzenia:

-Widzisz człowieka w wodzie to podpływasz, wystawiasz płetwę

grzbietową, okrążasz go raz. Potem okrążasz go drugi raz, potem

trzeci. Na koniec okrążasz go czwarty raz i możesz go zjeść.

 

-Tato! A nie można od razu?

 

-Skoro wolisz z kupą....

 

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy dostał takiego maila, jako list motywacyjny :mrgreen:

 

List motywacyjny na stanowisko handlowca w spedycji.

 

 

 

Witam!

 

Chciałem zainteresować Państwa swoją ofertą na to stanowisko. Jestem osobą o 12-letnim doświadczeniu w branży logistycznej. Byłem spedytorem, hadlowcem i logistykiem. Teraz od 1 stycznia jestem tzw. wolnym strzelcem, ale pełnym zapału i chęci przedłużenia swoich kontaktów, a mam je nie-wąskie. Otóż znam wielu logistyków z Dolnego Śląska. Jak się pracowało w 9-ciu firmach to się zna. Duże rotacje i tak dalej, wiadomo. Znam ludzi w około stu firmach i jestem w stanie "załatwiać" po kilkadziesiąt ładunków dziennie. Z logistykami baluję, spotykam się na grillach i innych baunsach. W ostatnich latach podczas pracy w firmach Trenkwalder czy Raben zarabiałem rocznie (mówimy o prowizji z ładuków dla firmy, nie łącznych

obrotach) ok 1,5 mln Euro rocznie dla firmy w której pracowałem. Ciągle w trasie, ciągle w ruchu, ciągle imprezy i zabawy, ale płacono mi niewiele jak na taki zarobek.

 

Zanim prześlę Państwo swoje CV chciałem postawić pewne warunki i od ich potwierdzenia uzależniam dalsze rozmowy z Waszą firmą, o której slyszałem wiele dobrego. Warunki dotyczą nie tylko finansów. Tu oczekuję ok. 5 tys. zł (brutto) podstawy plus prowizja. Oczekuję też firmowego laptopa np. HP Compaq, bo trzeba się z czymś pokazać (przecież nie będę robił prezentacji firmy i jej możliwości na Acerze za 2 tys. zł), dobrego telefonu komórkowego np. PRADA i dobrego samochodu (nie jakiejś Skody Fabii czy Opla Corsy w kolorze białym). Jestem poważną osobą i w kregach, w których bywam, dobijam targów, załatwiam zlecenia, baluję do rana oczywiście w szeroko pojętym interesie fimy) nie wypada po prostu być tzw. "dziadem".

 

A żeby nie być nim to najważniejszy jest służbowy samochód. Oczekuję samochodu z segmentu D (przeferuję Audi A6, Ford Mondeo, Opel Vectra C, nowe Renault Laguna Coupe czy Peugeot 407) z mocnym silnikiem wysokoprężnym np. 2.2 lub 2.4 (nie chce mi się krecić jakiegoś benzynowca do 4 tys. obrotów z climatronikiem, ESP (czasem trzeba przyszaleć lub po prostu zdążyć na czas na Business-meeting z kontrahentem), obiciem z Alcantary, Radiem CD ze zmieniarką na minmum 6 płyt (dużo słucham w podróży za ładunkami, zleceniami), czy podgrzewanych foteli. Auto musi być czarne i bez żadnym naklejek firmowych. Po prostu "jak Cię widzą tak Cię piszą". Oczekuję też funduszu reprezentacyjnego na lunche czy spotkania w klubach z potencjalnymi kontrahentami.

 

Jeśli uważacie, że moje warunki są do przyjęcia to proszę o maila zwrotnego.

 

P.S.

 

Aha ja nie jeżdżę na spotkania w sprawie pracy, na których mogę się dowiedzieć, że czeka na mnie Skoda Fabia (klienta trzeba czasem sportowo przewieźć autem,

podyskutować)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce I rozmawiają.

-Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i

chyba całkiem przestaniemy się kochać...

-Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle

zapomniałbym co to seks!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezłe

ale Audi jako marka tez potrafi robic "dobre żarty" http://www.racingforum.pl...40&st=0&start=0

 

 

przeczytalem tamten wątek. Bzdury piszą, że to z powodu emisji spalin. Samochody już sprzedane dla producenta się nie liczą. Producent musi spełniać normy, ale chodzi tylko o samochody znajdujące się w aktualnej ofercie.

 

Inna sprawa, że ztcw Audi nie może zmniejszyć mocy, bo (jak już było też na tym forum mówione), odchyłka mocy od podawanej oficjalnie może być max. 3 lub 5% (nie pamiętam dokładnie)

 

Nie mówiąc o tym, że nie ma żadnych oficjalnych informacji dot. akcji serwisowej RS4 (łatwo sprawdzić w necie). Sądzę, że tak jak w większości przypadków cała ta historia to jedna wielka bzdura, a ludzie uwierzyli i zaczęli panikować :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

sasiad, wiesz co mam Ci do powiedzenia :?:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[scroll]SSSSUUUUUUCCCCHHHHHHHAAAAAAARRRRRR[/scroll]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...