Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Zapis autentycznej rozmowy radiowej przeprowadzonej między amerykańskim okrętem wojennym a Kanadyjczykami.

Miała ona miejsce w październiku 1995r. u wybrzeży Nowej Fundlandii. Została ujawniona przez szefa operacji morskich US Navy.

 

Kanadyjczycy: - Proszę o zmianę kursu o 15 stopni na południe celem

uniknięcia kolizji.

Amerykanie: - Radzimy wam zmienić kurs o 15 stopni na północ, aby

uniknąć kolizji.

Kanadyjczycy: - To niemożliwe. To wy będziecie musieli zmienić kurs o 15

stopni na południe, aby uniknąć kolizji.

Amerykanie: - Mówi kapitan okrętu wojennego Stanów Zjednoczonych.

Powtarzam ponownie: wy zmieńcie kurs.

Kanadyjczycy: - Nie. Powtarzam: zmieńcie kurs, aby uniknąć kolizji.

Amerykanie: - Mówi kapitan lotniskowca USS "Lincoln" - drugiego pod

względem wielkości okrętu bojowego amerykańskiej marynarki wojennej

floty atlantyckiej. Towarzyszą nam trzy niszczyciele, trzy krążowniki i wiele

innych okrętów wspomagania. Domagam się, abyście to wy zmienili kurs 15 stopni na północ. W innym przypadku podejmiemy kontrdziałania celem

obrony grupy!

Kanadyjczycy: - Mówi latarnia morska: wasz wybór!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czym eskimosi poznają że jest duży mróz?

- Kiedy im psy na zakrętach pękają...

 

Dwie staruszki po wyjsciu z kosciola:

- Pani, ta mlodziez teraz , jak oni sie zachowuja , co na glowie nosza,

jedna strona zielona druga czerwona, straszne!

-to jeszcze nic, wczoraj wracam od wnuczki wsiadam do windy a do drugiej

mlody chlopak z dziewczyna, jeszcze sie drzwi nie zamknely a ona juz do

niego: - Jak wykrecisz zarowke to wezme do buzi - PANI SZKŁO ŻRĄ! SZKŁO ŻRĄ!

 

L.C.F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIERSZ:

 

Ptaszek sobie frunie z dala,

W górze slonce zapierdala,

Zaba w wodzie dupe moczy,

Kurwa! Jaki dzien uroczy!

 

 

ANALIZA:

Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem

sylabowym, z równomiernie rozlozonym akcentem.

Podmiot liryczny wyraza swoje glebokie zadowolenie z

otaczajacego go swiata, przepelnia go kwitnacy

stoicyzm i szczescie, które czlowiekowi zyjacemu we

wspólczesnym zamecie, moze dac tylko przyroda.

Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w wodzie dupa

zaby jest pretekstem do wyrazenia euforii.

Zapierdalajace w górze slonce oraz frunacy z dala

ptaszek sugeruje wczesna wiosne, kiedy swiat zwierzecy

obudzil sie juz z otchlani zimy.

Puenta liryku jest jednoznaczna i latwo odczytywalna.

"JA" liryczne personifikuje slonce. Slowo

"zapierdala" oddaje szybkosc i zlozonosc ruchu

tego ciala niebieskiego, które nie jest istota zywa i

nie moze "zapierdalac" sensu stricte.

Uwage zwraca uzycie wulgaryzmów, których znajomosc

swiadczy o ludowych korzeniach poety i glebokiej wiezi

z ta spolecznosca .

W moim rozumieniu autor chcial sie tym utworem

odwdzieczyc srodowisku, z którego wyrósl,

oraz zlozyc hold za poswiecenie i trud wlozony w

zapewnienie mu nalezytego wyksztalcenia.

Szkoda, ze tak malo w dzisiejszej poezji wierszy o tak

pogodnym nastroju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze tak malo w dzisiejszej poezji wierszy o tak

pogodnym nastroju.

 

Jezdes mlode forumowe pachole. Ja zem podobny liryki nawalila juz na forumie ze setke. Za tako plente moge wydziedziczy z dyminu.

 

Mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się

rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada

do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza

krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym

momencie lisica krzyczy "och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały

kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego pisiora", a niedźwiedź

robi głupią minę i myśli: - O k...! Nie zdjąłem wiewiórki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie w Polsce...

 

"Tu zyjemy." Autentyczny artykul w jednej z francuskich gazet...

 

Polska. Oto znajdujemy sie w swiecie absurdu.

 

Kraj, w którym co piaty mieszkaniec stracil zycie w czasie drugiej wojny swiatowej,

którego 1/5 narodu zyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat.

 

Kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, który odbudowal swoja

stolice wedlug obrazów Canaletta, a stare miasto odtworzyl jako nowe.

 

Kraj, który ma dwa razy wiecej studentów niz Francja, a inzynier zarabia

tu mniej niz przecietny robotnik.

 

Kraj, gdzie czlowiek wydaje dwa razy wiecej niz zarabia, gdzie przecietna

pensja nie przekracza ceny(!)trzech par dobrych butów, gdzie jednoczesnie

nie ma biedy a obcy kapital sie pcha drzwiami i oknami.

 

Kraj, w którym koncesjami rzadza monopolisci.

 

Kraj, ze stolica, w której centrum stoja nowoczesne biurowce,oferujace

pomieszczenia po 10-35 USD za metr kwadratowy.

 

Kraj, w którym cena samochodu równa sie trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znalezc

miejsce na parkingu.

 

Panstwo, w którym mozna sobie kupic chodniki, postawic parkometry

i placic panstwu tylko 10% podatku od zysku.

 

Kraj, w którym rzadza byli socjalisci, w którym swieta koscielne sa dniami

wolnymi od pracy, gdzie otrzymanie paszportu do niedawna stanowilo

problem, a mimo tego ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjezdza na wczasy

za granice.

 

Jedyny kraj bylego bloku socjalistycznego, w którym obywatelowi wolno posiadac

dolary, choc nie wolno mu ich kupic ani sprzedac poza bankami i kantorami.

 

Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracic

gruntu pod nogami.

 

Dziwnykraj, w którym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z kucharzem po

francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek

urzednikiem panstwowym tylko za posrednictwem tlumacza.

 

Polacy..! Jak wy to robicie..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno :)

 

Jak osiagnac 100%?

Co znaczy dac wiecej niz 100%?

Mysleliscie kiedys o ludziach, którzy mówia, ze daja z siebie wiecej niz

100%?

Czesto spotykamy sie z ludzmi którzy wymagaja od nas wiecej niz 100%.

Jak osiagnac 103%?

Oto mala matematyczna formula, która pozwala nam odpowiedziec nam na

pytania typu: Jak osiagnac 100% w zyciu?

Jesli kazdej literze alfabety przypiszemy kolejną liczbe, czyli

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

to:

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26

wtedy :

H-A-R-D-W-O-R-K (ciezka praca) 8+1+18+4+23+15+18+11 = 98% ;

K-N-O-W-L-E-D-G- E (wiedza) 11+14+15+23+12+5+4+7+5 = 96% ;

A-T-T-I-T-U-D-E (nastawienie) 1+20+20+9+20+21+4+ 5 = 100% ;

B-U-L-L-S-H-I-T (glupie gadanie) 21+12+12+19+8+9+20 = 103% ;

A-S-S-K-I-S-S-I-N-G (lizusostwo) 1+19+19+11+9+19+19+9+14+7 = 118%

Tak wiec z matematyczna dokladnoscia mozemy powiedziec, ze :

Kiedy ciezka praca i wiedza zblizaja Cie do 100%, nastawienie daje Ci

100%, zas glupie gadanie i lizusostwo daja nam powyzej szczytu w

zyciu....

 

Zycze wiec milego dnia i ide po wazeline

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jak mogłeś powiedzieć swoim kolegom, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy? Przecież ja nie miałam żadnych pieniędzy!

- A co miałem im powiedzieć?

* * *

- Kochanie muszę Ci coś wyznać - jestem daltonistką!

- Ja też coś Ci wyznam: nie jestem Włochem, pochodzę z Ruandy!

* * *

W przednim tygodniu powiedziałem panu, że o piciu alkoholu powinien pan zapomnieć. Więc dlaczego się pan znowu o to pyta?

- Bo, chciałem sprawdzić czy medycyna od tego czasu nie zrobiła postępów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst mojego Syna (4,5 lat).

 

Mój syn jest chory, a że trwa to już drugi tydzień,

pani doktor nakazała wykonanie prześwietlenia płuc.

Jest piątkowy poranek, Wiktor wcina śniadanie, wie że ma iść na prześwietlenie,

a że jego ciekawość jest duża, pyta o co chodzi z tym prześwietleniem.

- Słuchaj Witek, to nic strasznego zrobię Ci takie zdjęcie.

- A czy tego zdjęcia nie może zrobić dziadek?

- Nie może bo to zdjęcie Twoich płuc, które masz tam w środku.

Junior przestaje jeść i z przerażeniem w oczach pyta:

- TO SKÓRĘ SIĘ ŚCIĄGA?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec odwozi 10 letnią córkę rano do szkoły, trochę im się spieszy.

Stojąc na światłach córka zauważa dwa pieski kopulujące ze sobą i pyta:

-Tatusiu co te dwa pieski robią?

Tatuś nie chcąc się wdawać w dłuższe wyjaśnienia odpowiada:

-Córeczko widocznie ten piesek na górze poparzył sobie łapki na rozgrzanym asfalcie a ten piesek na dole pomaga mu, odprowadzając go do domu.

-Córka westchnęła i stwierdziła:

-To tak jak w życiu, próbujesz komuś pomóc a on pierdoli cię prosto w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PROGRAM TV TRWAM

8.00 Modlitwa Poranna

 

9.00 "Wędrówki Pyzy (odc. 99):

-Pyza na Jasnej Górze" - serial animowany

 

9.30 Lista przebojów

-program DJ'a Rydzyka

 

10.00 "Klasztor Koszalin"

-film USA; sequel hitu "Klasztor Shaolin"

 

12.00 Prawdziwe Wiadomości

-serwis informacyjny

 

12.15 "Adam Słodowy Show"

-w dzisiejszym odcinku dowiemy się jak z agrestu zrobić

różaniec

 

13.00 Telezakupy Caritas

 

14.00 "Jaka to modlitwa?"

-teleturniej

 

14.30 "Hitler i Stalin: bracia czy Żydzi?"

-film dokumentalny

 

15.45 Prawdziwe Wiadomości

-serwis informacyjny

 

16.00 "Koniec Sodomy"

-reportaż z zamknięcia Agencji Towarzyskiej "Kurwiki Reni"

 

17.00 "Historia wolnomularstwa (odc. 5):

-Unia Europejska" -serial dokumentalny

 

18.00 Modlitwa wieczorna

 

19.00 "Reksio na Nieszporach"

-bajka na dobranoc dla najmłodszych

 

19.30 Prawdziwe Wiadomości

-wydanie główne

 

20.00 "Mataczaki"

-relacja z obrad Sejmowej Komisji Śledczej

 

21.00 "Różaniec na żywo"

-zabawa interaktywna

 

23.00 "Przyklasztorny klub go-go"

-program erotyczny

 

00.00 Zakończenie programu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No nie wiem... Mi sie chcialo rzygac i nie moglem uwierzyc, ze cos takiego sie dzieje. Fuuuuu :?

 

"Smieszne" to ostatnie slowo, ktorego bym uzyl...

 

PS. Wrx32 - zeby bylo jasne: to nie krytyka tego, co zamiesciles na forum, ale po prostu wyraz zniesmaczenia i zdziwienia, ze takie rzeczy sie na swiecie dzieja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No nie wiem... Mi sie chcialo rzygac i nie moglem uwierzyc, ze cos takiego sie dzieje. Fuuuuu :?

 

"Smieszne" to ostatnie slowo, ktorego bym uzyl...

 

PS. Wrx32 - zeby bylo jasne: to nie krytyka tego, co zamiesciles na forum, ale po prostu wyraz zniesmaczenia i zdziwienia, ze takie rzeczy sie na swiecie dzieja...

 

To właśnie miałem na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Halo?

- Czesc malenka, tu tatus, daj mi mamusie.

- Tatusiu, ale ona jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem.

Po dluzszej chwili milczenia:

- Alez córeczko, nie masz zadnego wujka Franka!

- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusia w sypialni!

- Ok, no cóz... Posluchaj uwaznie, chce zebys cos dla mnie zrobila. Dobrze?

- Dobrze tatusiu.

- To idz na góre do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata wlasnie parkuje przed domem.

Kilka minut pózniej...

- Juz zrobilam.

- I co sie stalo?

- Mama bardzo sie przestraszyla, wyskoczyla z lózka bez ubrania i zaczela biegac po pokoju i krzyczec, a potem potknela sie o dywan i wypadla przez okno i lezy niezywa.

- O Boze, a wujek Franek?

- On tez wyskoczyl z lózka bez ubrania i krzyczal i w koncu wyskoczyl przez okno, tylko z drugiej strony i wskoczyl do basenu. Ale tatusiu, tam nie bylo wody, miales napelnic go w zeszlym tygodniu i zapomniales. No i wujek upadl na dno i tez jest niezywy.

Nastepuje dluga chwila ciszy, az wreszcie:

- Hmmmm, basen mówisz? A czy to numer 555-88-99?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody, wzięty, doskonale zarabiający prawnik zajechał do pracy swoim nowiutkim, wypasionym Mercedesem klasy S. Otwiera drzwi, a tu ciężarówka ziuuu! i drzwi nie ma. No czysty koszmar. Facet wyskakuje z auta i w ostatniej chwili zapamiętuje numery ciężarówki. Wzywa policję i coraz bardziej wpieniony wykrzykuje jaką to on miazgę zrobi z tego kierowcy i jego firmy na procesie. W pewnym momencie policjant nie wytrzymuje i mówi:

- Wie pan, prawnicy, to są bardzo dziwni ludzie...

- Dlaczego? - Dziwi się prawnik.

- Tak pan się odgraża za te drzwiczki, a nie zauważył Pan, że rękę Panu urwało....

Prawnik patrzy z niedowierzaniem, osłupieniem, zgrozą i rzuca:

- O kur..! Mój Rolex!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest najbardziej niebezpieczny pocisk na świecie?

- Kobieta:wpada w oko, rani serce, szarpie nerwy,

dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem

 

 

Pacjent opowiada o swoich kłopotach psychiatrze:

- Co noc prześladuje mnie ten sam koszmar. Śni mi się, że teściowa,

z krokodylem na smyczy, goni mnie po ulicach miasta. Widzę wyraźnie te żółte oczy, chropowate czoło, ostre zębiska.

- To brzmi rzeczywiście okropnie - przyznaje psychiatra.

- Tak, ale krokodyl wygląda jeszcze groźniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...