Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

 

Łooo Paaanyy, moja działeczka. Mam chyba z piętnaście Amig i Commodorków, Top Secrety, Secret Service, Magazyny Amiga i wiele, wiele innych. Nawet Pirates mam oryginalną na Amigę. :D

 

 

Kurcze chlopaki... zniszczyliscie mi wieczor. Sciagnalem FS-UAE i pykam w North&South. Ale pozniej musze znalezc sposob jak odpalic na Macu najzabawniejsza przygodowke wszechczasow czyli Day of Tentacle. 

Przypomnialo mi sie ze przeciez mam Retro zainstalowane na Raspberry PI i zawsze mozna pograc w Jumping Jack'a w 'oryginale', mimo ze jest juz tak wiele klonow.

 

Dla majacych zbyt wiele czasu:

http://torinak.com/qaop#!jumpingjack

 

Nie da sie zapomniec tego intra:

 

 

 

Kurde, uwielbiałem przygodówki, a te Lucasa szczególnie, ale nigdy w Dzień Macki nie grałem, bo nie było na Amigę. Żałowałem strasznie, ale opis i zdjęcia w Secret Service to do dzisiaj pamiętam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amiga_500.jpg

 

W domu pierwsza byla Amiga 500 z rozszerzeniem do 1000 na dyskietki 3,5 cala, to byla moc. W klubiku na osiedlu byl Schneider (tak to się pisalo?), ZX Spectrum i jeszcze Amstrad.

 

Potem dostałem od rodziców Intel Pentium 200 MMX z napędem CD i od tej pory na osiedlu zmieniło się wszystko ;)

Edytowane przez Nowicjusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza część to była moja pierwsza gra na Amigę! Muzyka w intro powodowała opad szczeny, a sama gra opad wszystkiego. :D

 

Wtedy wydawała się tak realistyczna, że mój kumpel, zwany Dżojo, grał w okularach przeciwsłonecznych, bo jak wjeżdżał na szczyt, to go słońce oślepiało. :P

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu pierwsza byla Amiga 500 z rozszerzeniem do 1000 na dyskietki 3,5 cala, to byla moc. W klubiku na osiedlu byl Schneider (tak to się pisalo?), ZX Spectrum i jeszcze Amstrad.

 

Potem dostałem od rodziców Intel Pentium 200 MMX z napędem CD i od tej pory na osiedlu zmieniło się wszystko ;)

 

Ech ja podążałem dokładnie tą ścieżką, wpierw własna Amiga, potem pierwszy pecet, ale chyba to było 166 MMX. Atari i gierki z kaset też były wcześniej, ale u kolegi, miał rodziców lekarzy to było ich stać na takie extrasy ;) 

 

Do Amigi nie miałem monitora tylko emulator do TV, więc były w domu walki o dostęp do telewizora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...