Zeby rozluznic atmosfere :D

[Fala]

To nie może być prawda

http://youtu.be/uRCZ7WaK6bY

 

OszszTyNieWierzę....

[Giechu]

Trochę przykre co ludzie muszą robić pod groźbą wylania z roboty.

[Mikad]

Zapraszam do zabawy. Moj rekord - 103 916

http://www.geography-map-games.com/geography-games-Geography-Miasta-w-Polsce-_pageid156.html

[Ziuum]

Wraca mąż do domu , a tu na balkonie facet w samych gaciach .

- Panie, co pan tu robisz?

- Nie uwierzy pan, ale jestem spadochroniarzem, wiatr mnie zniósł, trochę mnie poharatało i wylądowałem w takim stanie u pana na balkonie.

- To chodź pan na gorącą herbatę i kielicha - zagaja mąż.

- Jak to, nie dziwi to pana?

- Nic już mnie nie zdziwi, po tym jak wczoraj geolog szukał u mnie pod wanną ropy naftowej..

[szycha]

Rosja mało rozluźniające

 

http://www.youtube.com/watch?v=BVZwcbKJbKc

 

Michał R. dziękuje ci że za każdym jak coś wrzucę na forum to dajesz mi czerwoną, chyba nieźle cię musieli tłuc w dzieciństwie że w taki sposób sobie próbujesz coś zrekompensować, wspieramy cię

[KamilP]

 

 

nawachany ten kocur! :biglol:

 

Ci z DRUTEXU rowniez.. :biglol:

[Grzegorz Magdziarz]

@@szycha, Nie płacz, wyzerowałem Ci Swoją drogą jak się patrzy na takie sceny, to podziwiam odwagę uczestników wyprawy do Gruzji. Bez eskorty wozów bojowych i śmigłowców.

[Adi]

To nie może być prawda

http://youtu.be/uRCZ7WaK6bY

 

Niezłą wiochę zrobili.

Ale muszę przyznać, że ten filmik po części oddaje tamtą atmosferę. Kilka lat temu załatwiałem interesy w tej firmie i uderzyła mnie nieprawdopodobna atmosfera tam panująca.

Prezesi wyluzowani i mili ludzie, nie uwikłani w "interesiki" i sztuczne trzymanie fasonu. Kochają swoją firmę, a pracownicy to czują i w pełni to oddają. Mija się ich szczerze uśmiechniętych na korytarzach.

Pamiętam, wtedy był początek kryzysu. Pytam prezesa jak się firma do niego przygotowuje. A on na to: jaki kryzys, nic o nim nie wiemy, my tu mieszkamy w małym miasteczku i gazet nie czytamy. Właśnie zatrudniamy dodatkowych 200 osób

[KamilP]

@@Adi, wszystko fajnie, ale tego sie nie da sluchac.. :biglol:

[Adi]

@Adi, wszystko fajnie, ale tego sie nie da sluchac..

Toż piszę:

Niezłą wiochę zrobili.

[szycha]

Grzechu Szamann dzięki macie ode mnie coś co można oglądać przez cały czas i się nie znudzi

 

http://www.youtube.com/watch?v=t4VjM2KpmNc

[szamann1]

Kupiła sobie baba dużą szafę.

Radość jednak wnet przeszła w irytacje, gdyż za każdym razem po przejechaniu tramwaju obok bloku, otwierały się drzwi owej szafy.

Zadzwoniła więc po speca. Gdy ten oglądał szafę, akurat przejechał na dole tramwaj. Drzwi natychmiast się otworzyły.

Spec pomyślał chwilkę i mówi:

-Wie pani co? Coś puszcza od środka. Ja wejdę do szafy, pani mnie zamknie i jak przejedzie tramwaj zobaczę w czym rzecz.

Tak więc zrobił. Wszedł do szafy. Kobieta go zamknęła i wyszła, a ten w środku czeka i nadsłuchuje.

Minęło parę dobrych minut, gdy nagle spec słyszy kroki w kierunku szafy.

Drzwi się otwierają i widzi jakiegoś faceta chcącego zawiesić płaszcz, który na widok mężczyzny w szafie staje jak wryty.

-O k.....a- myśli spec- to pewnie mąż tej kobiety. Zrezygnowanym głosem więc mówi:

-Dobra, to mi pan od razu walnij, bo prawdopodobnie pan nie uwierzy, że czekam tu na tramwaj...

[szycha]

W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:

- Dziadku, ależ to prawdziwy młot!

Dziadek dumnie:

- Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!

- A teraz się to już niestety nie udaje?

- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.

 

Trzech gości obserwuje dom. W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby. Za pół godziny wychodzą trzy.

Biolog mówi: Rozmnożyli się.

Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.

Matematyk: Jak do środka wejdzie jeszcze jedna to dom będzie pusty...

 

Przychodzi baba do lekarza.

- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.

- Gdzie?

- W tego... no wie pan...

- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?

- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.

 

Kiedy moja żona zostawiła mnie z powodu mojej, jak ona powiedziała, "niedojrzałości", byłem zdruzgotany.

Ale jestem optymistą: pomyślałem, że po prostu pójdę do McDonald's, zamówię Happy Meal, pobawię się nową zabawką i zrobi mi się weselej

 

Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią fajeczkę i papierosa:

- Oj baco, baco...

- Łoj turysto, turysto...

- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...

- Łoj, łodwalcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto...

[Michał R.]

Michał R. dziękuje ci że za każdym jak coś wrzucę na forum to dajesz mi czerwoną, chyba nieźle cię musieli tłuc w dzieciństwie że w taki sposób sobie próbujesz coś zrekompensować, wspieramy cię

 

Kochany od mojego dzieciństwa to wiesz...

Bierz odpowiedzialność za to co wrzucasz a nie obrażaj ludzi. Chyba nie powiesz, że chciałeś dostać zieloną za umieszczenie filmiku jak dwóch idiotów się mało nie zabiło bo jeden drugiego zepchną z drogi

A tak na marginesie to nie wiem kto co sobie rekompensuje skoro wypowiadasz się na wszystkie tematy na tym forum i oczekujesz poklasku...dorośnij chłopie

[szycha]

Mały literami obok napisałem mało rozluźniające, wiem że nazwa tego tematu to "żeby rozluźnić atmosferę" ale wrzucamy tutaj też rzeczy durne, przyprawiające o dreszcze i ludzką mało śmieszną głupotę. Nie wrzuciłem tego filmiku żeby kogoś rozbawić tylko pokazać ludzką głupotę. Jak będzie temat o nazwie "facepalm" albo "ja pier..." to tam będzie się takie rzeczy wrzucać .

 

 

Mam nadzieję że rozumiesz

 

 

 

 

 

 

wrzucać mi się za często powtórzyło

[szamann1]

[cybel]

Ona i on siedzą blisko siebie na kanapie.

- Chcę panu zwrócić uwagę, że za godzinę wróci mój mąż.

- Przecież nie robię nic niestosownego.

- No właśnie, a czas leci...

 

Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy.

Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień.

Jej twarz wyglądała paskudnie.

Jedynym ratunkiem był przeszczep.

Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny.

Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy.

Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej.

Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:

- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?

- Nie, już czuję się wynagrodzony.

- W jakim sensie?

- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek.

Edytowane 30 Grudnia 2013 przez cybel

[Staropramen]

cybel, ten drugi zacny

[szamann1]

[muzyk]

Kiedyś nie potrafiłem tych filmów oglądać, od czasu jak nie jeżdze oglądam je z przyjemnością :evil2:



A tutaj bardzo faje video w 1000 fps
http://www.youtube.com/watch?v=U_yfOJiR6D8

PzDr Edytowane 31 Grudnia 2013 przez muzyk

[BartekZ33]

[szycha]

[Kubeusz]

:biglol:

 

http://www.hotmoney.pl/Proboszcz-Macie-sprzatac-kosciol-Nie-przyjmuje-usprawiedliwien-a32891

 

 

[KamilP]

kto wjechal na to torowisko?

[elmo]

Ktoś chciał sprawdzić, czy STi rzeczywiście prowadzi się (jak) po szynach