Skocz do zawartości

Koszty stale 2.0 vs 2.5


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktos moglby mi naswietlic troche temat ile mniejwiecej kosztuje w Polsce posiadanie samochodu z silnikiem 2.0 i 2.5 (gdyby sie komus jeszcze chcialo to 1.4). Chodzi o ubezpieczenie obowiazkowe, AC, podatki i co tam jeszcze trzeba oplacic.

Zastanawiam sie czy by nie przesiedlic Imprezy 2.5 dla kogos z rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jest to niemożliwe. Zbyt duża ilość niewiadomych. Różni ubezpieczyciele mają różne taryfy w różnych rejonach . Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z ubezpieczycieli "wirtualnych" Allianz lub za posrednictwem mBanku. Wprowadzając konkretne dane samochodu i właściciela można dokonać wirtualnej kalkulacji składki. daje to nam pewien punkt odniesienia. Z doświadczenia wiem że ubezpieczenia via internet mogą być tańsze nawet do 10-20% . :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczenie AC w tym wypadku jest związane z różnicą wartości samochodów 2,0 i 2,5 natomiast OC jest związane z pojemnością silnika i tu rózni ubezpieczyciele mają różne granice pojemności. Podsumowując, jeżeli mówimy o samochodach z tego samego rocznika to szacuję że róznica w kosztach ubezpieczenia będzie zbliżona do różnicy w zużywanym paliwie tj. 20-25%. Zdecydowanie polecam symulację internetową jw. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jest to niemożliwe. Zbyt duża ilość niewiadomych. Różni ubezpieczyciele mają różne taryfy w różnych rejonach . Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z ubezpieczycieli "wirtualnych" Allianz lub za posrednictwem mBanku. Wprowadzając konkretne dane samochodu i właściciela można dokonać wirtualnej kalkulacji składki. daje to nam pewien punkt odniesienia. Z doświadczenia wiem że ubezpieczenia via internet mogą być tańsze nawet do 10-20% . :lol:

Ja mam w allianz i roznica wyniosla okolo 40% (z tym ze forys u nich jest w kategorii terenowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos moglby mi naswietlic troche temat ile mniejwiecej kosztuje w Polsce posiadanie samochodu z silnikiem 2.0 i 2.5 (gdyby sie komus jeszcze chcialo to 1.4). Chodzi o ubezpieczenie obowiazkowe, AC, podatki i co tam jeszcze trzeba oplacic.

Zastanawiam sie czy by nie przesiedlic Imprezy 2.5 dla kogos z rodziny.

 

Ubiezpieczenie AC zależy od wartości samochodu, więc zależy od zniżek jakie ma właściciel w Polsce. Ubezpieczenie OC od pojemności silnika, ale u większości ubezpieczycieli 2.0 i 2.5 to już ta sama kategoria, więc nie ma różnicy. Ubezpieczenie roczne AC, OC, NW Imprezy WRX z 2007 roku kosztuje ze wszystkimi możliwymi zniżkami ok 5000-6000 PLN w zależności od ubezpieczyciela. Za amerykańskie wersje większość ubezpieczycieli ma zwyżki składki.

 

Reszta haraczu dla państwa jest pobierana w cenie benzyny.

 

Nie ma innych opłat stałych poza importowymi w momencie przeniesienia samochodu. Nie wiem jak chcesz "przesiedlać", czy na mienie przesiedleńcze, czy normalny import. Jeśli chodzi o mienie to samochód musi być zarejestrowaqny na Ciebie 6 miesięcy przed importem. Potem nie można go sprzedać chyba przez 2 lata. Na imporcie bez mienia przesiedlenia się nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprowadzisz na mienie to nie mozesz przez okres 12 miesiecy sprzedac, tzn mozesz ale w tedy jak sie Urzad Celny dowie to musisz zaplacic oplaty celne obliczone od wartosci auta na dzien sprzedazy. Tak że jak odpukujac ktos skasuje fure i nie przedstawia ona duze wartosci moze ja smialo sprzedac oplacajac clo od wartosci wraku. Ostanio czytalem kilka razy przepisy i tak je zrozumialem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odprawiałam samochód na mienie przesiedleńcze w 2001 roku. Samochód był nowy - bo wtedy były jeszcze inne przepisy dot. mienia, na formularzu SAD celnik wpisał wszystkie opłaty o których mówisz i pouczył mnie, że jeśli w ciągu 24 miesięcy sprzedam ten samochód, to muszę uiścić opłaty jakie widnieją na SAD-zie (bo odprawa na mienie jest zwolnieniem warunkowym z opłat importowych). Rozumiem, że teraz przepisy zmieniły sie na tyle, że już tylko 12 mies. jest topór nad głową, ale jeśli chodzi o opłaty to one niestety wynikają z dokumentu odprawy celnej.

 

Dodatkowo "jak sie urząd celny dowie" wygląda w ten sposób, że w dowód rejestracyjny wbijają ci datę, po której dopiero możesz sprzedać samochód bez uiszczania opłat celnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto bedzie na mienie i zostanie w rodzinie, wiec o sprzedaży nie ma mowy w najbliższym czasie. Interesowały mnie koszty stale w zaleznosci od pojemnosci, bo nie upieram sie przy Subaru. Gdyby byla naprawde duzo drozej to szukałbym czegoś do 2 litrow, ale widze ze duzej roznicy nie ma.

Narazie mysle od nowej Imprezie 2.5 N/A 170KM, moge taka wyjechac od dealera za niewiele ponad $16k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie mysle od nowej Imprezie 2.5 N/A 170KM, moge taka wyjechac od dealera za niewiele ponad $16k.

Kuba ja bym bral raczej forka 2.5 n/a w stanach duzo drozszy nie bedzie, koszty wysylki te same, utrzymania podobne a zawsze wiecej wart bedzie w Polsce w przyszlosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Forek wiecej spali i pewnie gorzej sie prowadzi od Imprezy.

w miescie nie pali wiecej, tylko przy wyzszych predkosciach troche, patrzac na wersje (2.5n/a) zakladam ze upalanie nie wchodzi gre wiec kwestia prowadzenia nie jest na pierwszym planie, a poza tym wiem ze forkiem mozna tez szybko jechac :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie mysle od nowej Imprezie 2.5 N/A 170KM, moge taka wyjechac od dealera za niewiele ponad $16k

 

:evil: za jakie grzechy musze tkwic w tym kraju rabunkowych cen na nowe auta...

 

No to Cie jeszcze dobije :wink: Bedac w US kiedys poszedelm do dealera Subaru. Snulem sie po placu i ogladalem niewiarygodnie niskie ceny. Wypatrzyl mnie sprzedawca, wyszedl z salonu i zaczela sie gadka... Akurat byl to chyba luty czy marzec, nie pamietam juz i w ramach zachety sprzedawca dawal mi prawie 30% rabatu na stary rocznik Legacy :shock: Pytalem sie dwa razy bo nie moglem uwierzyc, ze mozna takie rabaty na nowy samochod dostac.

 

Pare dni temu, dostalem rabat od jednego z dealerow w Polsce na Forestera, stary model (bo wchodzi nowy) i stary rocznik 2007. Nie liczylem dokladnie, ale wyszlo cos ok. 2-3% chyba...

 

Ot takie sobie porownanie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...