Nienaturalnie duże ramiona Kingi Rusin

[Grzegorz]

traktuje tego z przymrozeniem oka bo mnie takie akcje wkurzaja

 

Mnie generlanie też wkurzają wszelkie akcje pogardy ludzi przez ludzi ze względu na coś. Można np. gardzić kimś bo nie ma dziurawych spodni albo jeździ skodą etc.

[hiszpan25]

Niestety, ponieważ ja nie miałem ochoty się pobierać, to znalazła sobie koleszkę który miał. :roll:

(p.........)Gadanie...zostawiła Cie bo za często SPUSZCZAŁEŚ wzrok "na" Rusin przed telewizorem....Uwierz jestem kobietą - z powodu 'nie chęci' ślubu nie odchodzimy;)

 

Obawiam się że Mati ma rację... mój drugi związek z powodu rozmów o ślubie szlag trafił kilka dni temu... poprzedni po 5 latach także... więc nie uwierzę że kobietom nie zależy na zaciągnięciu chłopa do ołtarza... ja niestety mam alergię na "czarne"... Cywil owszem ale jak widzę po sobie to za mało...

 

PZDR!

[Paweł_P]

albo jeździ skodą etc.

O, coś dla Rebela

[rombu]

O, coś dla Rebela

Rebela dawno nie czytałem.

Może w serwisie jest ?

[maciekSubru]

O, coś dla Rebela

Rebela dawno nie czytałem.

Może w serwisie jest ?

 

 

dobre,dobre

 

Obraził się :roll:

[vert]

Adamus nie znasz kingi tylko gdzies od kogos slyszales...plis nie pierd...bo nic gorszego jak siac plotki uslyszane od kogos....widze czesto kinge(2-3)razy w tygodniu jak odnosi sie do stajennych i ludzi ze stajni ktorzy w wiekszosci jezdza polonezami i mieszkaja na wsi.zachowuje sie jak normalna dziewczyna bez zadnych wynioslosci...

 

Moge cie umowic adas z kinga to moze przestaniesz siac farmazony

[mati]

vert, mnie umów, mnie umów, no mnie umów no

[vert]

vert, mnie umów, mnie umów, no mnie umów no

 

 

nie czytasz brukowcow.napisala ze samej jest jej najlepiej....ale dodala ze zycie jest pelne niespodzianek :arrow: mati hehehe

 

 

 

[damazie]

a my mieliśmy osobiście kontakt z panią R przy okazji organizowania pewnej ogólnopolskiej imprezy (na szczęście nie my ją firmowaliśmy). efekt "współpracy"? wspaniała pani R. o krystalicznym charakterze poszła do sądu. w zasadzie bez podstaw. sprawa ma szanse skończyć się w tym roku. na razie pani R. (a raczej jej adwokatka) w ostrej defensywie (czytaj: pozew był bez sensu).

nie wiemy jak pani R. odnosi się do ludzi na co dzień, w pracy itp. ale przy organizacji tej imprezy na prawdę zdrowo "gwiazdowała".

i też, niestety, nie piszemy tego z przymrużeniem oka.

[Filip Cz]

damazie, A znacie racje obu stron? W sensie, czy słyszeliście zdanie Kingi Rusin o zaistniałej sytuacji od niej samej. To często wiele zmienia w postrzeganiu sporu.

[Dobramagilla]

Kochani,

Pracowałem w tzw szołbiznesie jakies 3-4 lata kiedy byłem jeszcze troszke młodszy,..

Duzo imprez firmowych , bankiety , koncerty , trasyy koncertowe , plenery , trabki bajery ,imprezy prywatne .

głównie dźwięk i światło dla Zamawiajacego lub Agencji Artystycznej.

Nasze "gwiazdki" naprawde potrafia sie różnie zachować...raz tak raz inaczej..

Życie i nie ma co sie rozdrabniac.

[Leszek]

Życie i nie ma co sie rozdrabniac.

dokładnie, każdy czasami focha strzeli a co

[esilon]

ale co do KR to w "dzień dobry tvn" ja widziałem kiedyś i wydawała sie trochę infantylna :???:

[Dobramagilla]

Moze była w srodku cyklu....

[Doxa]

No a czemu tu się dziwić? Dziewczyna żyła x lat w cieniu swojego męża, zostawiła dla niego swoją karierę, a na koniec dostała kopa w tyłek. Wreszcie wzięła się w garść, a jak wiadomo w szołbiznesie twardym trza być nie miętkim, no i prze do przodu. Idzie jej zadziwiająco dobrze, i widać że za żadne skarby nie odda swojej pozycji.

Zwykle takie fochy o których piszecie robią ludzie zakompleksieni,którzy niezbyt pewnie się czują . Byli nikim, aż tu bum!, niespodziewana hossa życiowa i nie wiadomo jak się zachować. Dla mnie, szarego widza TV najważniejsze jest, żeby była profesjonalna w tym co robi i zwisa mi jak kilo kitu jej osobowość po pracy.

 

A co do stajennych - każdy się ich boi i stara być grzeczny :wink: , oni zwykle nie owijają bułki w bibułki, już ja widziałam tych wyniosłych na koniach

[adamusmax]

Adamus nie znasz kingi tylko gdzies od kogos slyszales...plis nie pierd...bo nic gorszego jak siac plotki uslyszane od kogos....widze czesto kinge(2-3)razy w tygodniu jak odnosi sie do stajennych i ludzi ze stajni ktorzy w wiekszosci jezdza polonezami i mieszkaja na wsi.zachowuje sie jak normalna dziewczyna bez zadnych wynioslosci...

 

Moge cie umowic adas z kinga to moze przestaniesz siac farmazony

 

vert generalnie nie powtarzam takich rzeczy o nikim jezeli znam je od znajomych - w tym wypadku znam z pierwszej reki - chyba ze za kazdym razem miala pmsa

 

 

Leszek - ale nie caly czas :roll:

[guma]

Adamus...

Moge cie umowic adas z kinga to moze przestaniesz siac farmazony

 

 

 

 

w swatkę sie bawisz :?:

 

 

 

 

 

[bea]

Adamus nie znasz kingi tylko gdzies od kogos slyszales...plis nie pierd...bo nic gorszego jak siac plotki uslyszane od kogos....widze czesto kinge(2-3)razy w tygodniu jak odnosi sie do stajennych i ludzi ze stajni ktorzy w wiekszosci jezdza polonezami i mieszkaja na wsi.zachowuje sie jak normalna dziewczyna bez zadnych wynioslosci...

 

Moge cie umowic adas z kinga to moze przestaniesz siac farmazony

 

Oj, Verciu, niestety Adas i Marcin maja racje , to nie jest tak pieknie jak Tobie sie wydaje kawiorze przebrzydły.

 

A własnie , kiedy znów rozdysponujesz w stajni marchewki ?

[Paweł_P]

Eee tam, olejcie Kingę i chodźcie poznać koleżanki Owoca w wątku "Esteci"

[graża]

Oj, Verciu, niestety Adas i Marcin maja racje , to nie jest tak pieknie jak Tobie sie wydaje kawiorze przebrzydły.

 

A własnie , kiedy znów rozdysponujesz w stajni marchewki ?

 

To jest jedyny post w tym temacie,który obudził we mnie wiare w ludzi;)

[Przemeq]

Marchewki do stajni? Phi, pasztet... :roll: Ja do stajni tylko jabłuszka biorę - eleganckie, przebrane, a nie tam jakieś zdechłe marchewki... :cool:

 

 

 

[vert]

Adamus nie znasz kingi tylko gdzies od kogos slyszales...plis nie pierd...bo nic gorszego jak siac plotki uslyszane od kogos....widze czesto kinge(2-3)razy w tygodniu jak odnosi sie do stajennych i ludzi ze stajni ktorzy w wiekszosci jezdza polonezami i mieszkaja na wsi.zachowuje sie jak normalna dziewczyna bez zadnych wynioslosci...

 

Moge cie umowic adas z kinga to moze przestaniesz siac farmazony

 

Oj, Verciu, niestety Adas i Marcin maja racje , to nie jest tak pieknie jak Tobie sie wydaje kawiorze przebrzydły.

 

A własnie , kiedy znów rozdysponujesz w stajni marchewki ?

 

 

bea marcheweczki bede rozdawal pewnie jutro lub w niedziele.

KINGA jest mila,delikatna i sliczna.zazroscicie jej :!:

 

 

 

 

GRAZA o co z penisem LISA :?:

[Intakwrx]

...

 

 

GRAZA o co z penisem LISA :?:

 

Hmm... chyba jednak mało znasz Kingę skoro nic nie wiesz na ten temat ?

:razz:

[Paweł C]

GRAZA o co z penisem LISA :?:

 

zamknęli jej temat, musi otworzyć nowy wątek, najlepiej pod jakimś hasłem, znanym tylko wtajemniczonym... np.

"nienaturalnie bigdik tomfoksa"

[vert]

...

 

 

GRAZA o co z penisem LISA :?:

 

Hmm... chyba jednak mało znasz Kingę skoro nic nie wiesz na ten temat ?

:razz:

 

kinga mila.tomkiem sie nie interesowalem nigdy.z tego co wiem to twoja graza mocno sie tym interesem interesuje :roll: