Skocz do zawartości

Tegeso-nieteges, albo nietegeso-teges


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Skrzyżowanie w centrum W-wy. Trzy pasy do jazdy prosto, lewy skrajny tylko do skrętu w lewo (dla znających W-wę: skrzyżowanie Wisłostrady z Gagarina w kierunku Mokotowa).

 

Czerwone światło, ja stoję jako drugi na lewym pasie z tych trzech, które jadą prosto. Przede mną Lancer.

Obok, na pasie do skrętu w lewo ustawia się jako pierwszy piękny wózek za kilkaset tysięcy: nowa M5. Oglądam i podziwiam, bo chciałbym kiedyś taką pojeździć ;).

 

Zapala się zielone i... beemka przez krótką chwilę zaczyna mielić kołami, dym z opon, a później rusza jak strzała PROSTO! W 1/3 skrzyżowania zarzuciło mu jeszcze lekko tyłem a później to już tylko hebel na maksa, bo z prawej strony na skrzyżowanie wjeżdża jakiś spóźnialski, co to jeszcze chciał zdążyć skręcić w lewo. Niewiele brakowało, żeby przypłacił to swoim zdrowiem (BMW wpakowałby się mu prosto w bok od strony kierowcy).

 

Koleś maruda najadł się strachu. Facet w BMW okazał się klasycznym burakiem (jak tu zmieniać stereotypy!).

Na szczęście wszystko skończyło się bez strat :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW okazał się klasycznym burakiem
skrzyżowanie wjeżdża jakiś spóźnialski

 

zastanow sie raz jeszcze kto jest burakiem...

 

raczej ten spoznialski -

Zapala się zielone
a on
na skrzyżowanie wjeżdża

 

ja wlasnie dostalem w bok od takiego gamonia' date=' co chcial przeskoczyc na "mocnym czerwonym" ja juz mialem zielone, co gorsza zielone mieli tez piesi na jego drodze - fart, ze nikt nie wszedl na pasy, tylko ja astra smialem wyjechac mu pod nos i dostalem w bok - po farcie, ze w tylne drzwi, a nie moje za ktorymi siedzialem :roll: jeszcze sie upieral, ze mial zielone - ja mialem swiadkow, przy drodze pracowali robotnicy i potwierdzili moja wersje - gamon z legionowa, zadzwonil po rodzinke i zaraz byl tlumek z jemu podobnych gamoni - to nie pozostalem dluzny i zadzwonilem po kolegow schabow :mrgreen: przyjechali czarna safrana z czarnymi szybkami na WWL blachach i rodzinka gamonia zaraz sie wycofala :mrgreen:

gamon przy policji insynuowal, ze niby chodzilem miedzy tymi robotnikami i im mowilem co maja zeznac - policjant do niego na to: a co mnie to obchodzi, swiadek zeznal i masz pan pozamiatane :mrgreen:

 

-- 6 paź 2010, o 07:49 --

 

Pyzo, spóźnialiski to typowy jemioł a gość z Bejcy to burak i tyle - jazda na wprost z pasa do skrętu i palenie gumy to nie jest wizytówka kulturalnego kierowcy :wink:

 

ciekawe jakby policmajstry zakwalifikowaly wine jakby sie dupneli :?: bo jeden zlamal przepisy jadac na czerwonym, a drugi jadac prosto z pasa do skretu w lewo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanow sie raz jeszcze kto jest burakiem...

Pyzo, jak dla mnie nie ma znaczenia. Ten spóźnialski jest burakiem, ten z M5 szpanerem - teraz OK? :wink:

Nie miałem zamiaru ich różnicować, bo obydwaj dali d... Zadziałał po prostu stereotyp: BMW - burak :mrgreen: (do BMW nic nie mam i jak napisałem - sam chciałbym pojeździć takim samochodem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gamon przy policji insynuowal, ze niby chodzilem miedzy tymi robotnikami i im mowilem co maja zeznac
Uwielbiam takich ludzi :roll: Nie wiem co gorsze, cwaniak, który próbuje się wymigać czy palant, który wszędzie węszy spisek :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieteges jest taki, że dostałem lekko mówiąc opierdziel od szefa za coś czego nie zrobiłem (a raczej za niezrobienie czegos co niby miałem zrobić ;))...

 

 

a teges z tego taki, że ruszam ze swoją małą firemką ;p... właśnie zaczynam pisać biznes plan :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nietegesem jest rower w który dziś wjechałem :roll:

tegesem to, że jego 80-letnia właścicielka tylko sobie biodro stłukła

jakbym jechał 20-30kmh szybciej to bym ją zabił :shock:

skręciła mi prosto pod koła jak zaczynałem ją wyprzedzać.. zero ręki, zero spojrzenia do tyłu, po prostu chciała sobie w lewo do lasu :roll:

miała duuuuże szczęście, że nieszybko i ominąłem na tyle, że sypnąłem w przednie koło roweru (bardziej nie można - drzewa wzdłuż drogi)

a taki jestem na tych cyklistów wyczulony :evil:

 

była policja, dali jej 200 mandatu..

dobrze, że sobie głowy nie rozbiła o asfalt :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teges: mam w nowym domu fajny sprzęt a-v.

Nieteges: choć mam tylko oryginalne CD, połowy nie da się słuchać - sprzęt strasznie obnaża marną realizację materiału źródłowego :|.

 

Rzadko kiedy płyty nagrywane są w "hi-end-owej" jakości. Np. w Polsce nie ma ani jednej porządnej komory bezechowej :| . Niestety wtedy na nic zdają się złote kable i cała reszta kawiorowego sprzętu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teges: mam w nowym domu fajny sprzęt a-v.

Nieteges: choć mam tylko oryginalne CD, połowy nie da się słuchać - sprzęt strasznie obnaża marną realizację materiału źródłowego :|.

 

daj adres to pozbede Cie tego nietegesa :mrgreen: i se kupis ztaki, ktory bedzie dobrze odtwarzal :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, jak "ogród"?

 

Znalazłem miłego pana-złotą rączkę, który robi sam i sobie znanymi siłami wszystko. Już moja kolekcja chwastów zniknęła siłą perswazji round-up'a :).

 

Niestety wtedy na nic zdają się złote kable i cała reszta kawiorowego sprzętu

 

Ale to nawet nie o to chodzi - chodzi o to, że na poprzednim sprzęcie nie słyszałem tych niedoróbek jakościowych. Czyli nie o to, że oczekiwałem poprawy, a o to, że nie spodziewałem się takiego wyeksponowania niedoróbek w jakości materiału źródłowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. w Polsce nie ma ani jednej porządnej komory bezechowej :| .

tonsil miał jedną we wrześni ale jakoś na dniach ją zburzyli pod hipermarket :roll: unikat na skalę europejską :roll:

 

(z tym, że ona była raczej do odsłuchu..)

bo że babcia odmówi nie mam wątpliwości :mrgreen:

najpierw chciała odmówić wezwania pogotowia.. ale mandatu nie odmówiła :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziecie siać na wiosnę, to znowu walka z chwastami Was czeka.

 

Nie znam się na tym, ale planowaliśmy siać trawę jeszcze teraz :roll: :oops:.

Przemeq, teraz już jest chyba za zimno, w nocy zapowiadają przymrozki. Trawa musi mieć ciepło i wilgotno, żeby wzeszła i dobrze się zakorzeniła. Pierwszy rok to czas ukorzeniania się młodej trawy. Ja miałam sianą w upalnym lipcu, też nie najlepszy moment, ale podlewałam ją codziennie 2 razy, czasem tylko raz. Mam dość sporo gazet typu Działkowiec w domu, jak chcesz to Ci zeskanuję artykuły o zakładaniu trawnika i wyślę, tylko maila na PW podaj :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...