ssz Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 przejechałem 22 tysiące kilometrów moim Subaru. pomyśli ktoś - co w tym dziwnego? co w tym tak ważnego ażeby opisać to na forum? no właśnie: nie ważne ile się przejechało ale WAŻNE jak się przejechało ;-) a przejechało się w poczuciu prowadzenia czegoś tak dopracowanego i przemyślanego, że poprzednie doświadczenia motoryzacyjne wydają się tandetne. te wszystkie fiaty, citroen`y, toyoty, hondy były tak dobre jak wyrób czekoladopodobny ze sklepu Społem kontra szwajcarska czekolada pełnomleczna z Baltony. jak raz już ją spróbujesz - nigdy nie wrócisz do spożywania tandety. Subaru z wyglądu przypomina zwykły samochód a to powoduje, że kierowcy przeróżnych "super_fajnych" samochodów: próbują wyprzedzić coś co trudno wyprzedzić, próbują dogonić coś czego nie mogą dogonić, lub próbują jechać po łuku za czymś za czym po łuku nie da się jechać ;-) i te mniej lub bardziej nieudolne próby potwierdzają, że dobrze wybrałem, potwierdzają, że dobrze zrobiłem nie oszczędzając na słabszym silniku, potwierdzają, że wybierając Subaru nie pomyliłem się. Najbardziej boję się, że jak przyjdzie czas na mojego potFORKA MY07 XT, nie będę mógł kupić nowego takiego samego - bo będzie dostępny tylko model MY11 np. diesel-hybrid. :-( na szczęście jest trochę czasu - może nie będzie tak źle. PS. mam nadzieję że mi wybaczycie - gdzieś musiałem to napisać bo żona już ma dosyć mówienia o samochodzie i mam zakaz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 łezka się zakręciła :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K1_Czarny Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Bardzo fajnie napisane Miło poczytać zdanie zadowlolonego użytkownika.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 PS. mam nadzieję że mi wybaczycie - gdzieś musiałem to napisać bo żona już ma dosyć mówienia o samochodzie i mam zakaz. Ja z laptopem po cichu do kibelka chodzę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JD555 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 próbują wyprzedzić coś co trudno wyprzedzić,próbują dogonić coś czego nie mogą dogonić, lub próbują jechać po łuku za czymś za czym po łuku nie da się jechać ;-) I to jest najpiekniejsze w Subaru A to ze masz zakaz od zony to nic nowego :razz: Zapytaj sie forumowiczow jak ich zonki reaguja na slowo SUBARU :wink: To jest choroba ktorej ciezko sie pozbyc a raczej nikt nawet o tym nie mysli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eden Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 próbują dogonić coś czego nie mogą dogonić piekne PS. Subaru nie wyglada jak zwykle auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek K Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 PS. mam nadzieję że mi wybaczycie - gdzieś musiałem to napisać bo żona już ma dosyć mówienia o samochodzie i mam zakaz. u mnie to normalka. Moja nienawidzi te auto i tylko co jakis czas jak wsiada to zdarza sie jej zauwazyc to nowy spoiler, to psssyk spod maski, to jakies inne pasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 jak raz już ją spróbujesz - nigdy nie wrócisz do spożywania tandety. Nie martw się, samo Subaru Ci w takim powrocie pomoże. Patrząc na Lacetti 08... już zaczęło pomagać... Najbardziej boję się, że jak przyjdzie czas na mojego potFORKA MY07 XT,nie będę mógł kupić nowego takiego samego - bo będzie dostępny tylko model MY11 np. diesel-hybrid. :-( PS. mam nadzieję że mi wybaczycie - gdzieś musiałem to napisać bo żona już ma dosyć mówienia o samochodzie i mam zakaz. Bądź prawdziwy facet. Nie gadaj tylko przejdź do czynów. Hamulce D2, nie-ASO itp. Na pytanie dlaczego nie kupisz jej dziesiątej torebki i trzydziestych par butów będziesz tylko mówił: "przecież nie mogę o tym rozmawiać" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 A to ze masz zakaz od zony to nic nowego :razz: Zapytaj sie forumowiczow jak ich zonki reaguja na slowo SUBARU :wink: To jest choroba ktorej ciezko sie pozbyc a raczej nikt nawet o tym nie mysli Dziwne żony macie, moja żona wcale nie reaguje nerwowo :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JD555 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Dziwne żony macie, moja żona wcale nie reaguje nerwowo :roll: Nie podejrzewalem Cie o to :roll: :razz: Moja tez nie tak przy okazji :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Dziwne żony macie, moja żona wcale nie reaguje nerwowo :roll: Nie podejrzewalem Cie o to :roll: :razz: Moja tez nie tak przy okazji :wink: ja się tylko chciałam wpasować w najnowszy trynd :arrow: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=113669 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JD555 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 barbie, W takim razie luzik,wiadomo ze kobiety ulegaja nowym pokusom :wink: I musza nadazac za nowym "tryndem" w modzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasi Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Moja nienawidzi te auto i tylko co jakis czas jak wsiada to zdarza sie jej zauwazyc to nowy spoiler, to psssyk spod maski, to jakies inne pasy ] Recepta na to to zarazic ja ta sama choroba. Ja mojej wstawilem do garazu Forka i mam teraz spokoj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_P Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 fajnie napisane, gratuluję udanego zakupu, Forkiem 2.5 XT przejechałem tylko kilkanaście kilometrów, ale jego prowadzenie i silnik bardzo mnie urzekły, gdyby nie to że nastawiam się na Evo to na 90% kupiłbym Forka XT, ale nic nie stoi na przeszodzie żeby później jako drugie auto w rodzinie dokupić Forka dla żonki :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasi Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 gratuluję udanego zakupu A dziekuje bardzo :grin: Polecam, fajna fura. Co prawda nie ujezdzam na codzien ale jak tylko trafia sie okazja, czy to na zakupki czy do kina razem z zonka to STI zostaje w domu a Forkiem robie maly tescik po ktorym zawsze jestem pod ogromnym wrazeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Tez bym kiedys wymienil s-Turbo na 2.5 XT, ale codzienne doniesienia o kolejnych rekordach za beczulke ropy bardzo mnie martwia =( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 ssz, gratuluje posiadania zajefajnego samochodu! Gdyby nie to, ze ja teraz dosc sporo podrozuje i liczy sie w wiekszym stopniu spalanie i elastycznosc na autostradach, niz komfortowe podrozowanie po polskich drogach (w tym rowniez wyprzedzanie), to tez bym wybral Forka 2.5XT :!: ....i pewnie nigdy bym sie nie zakochal w bialym kolorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yarpen Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Foryś genialnym samochodem jest i basta Zreszta jak wszystkie Subaru... i pomyśleć, że do niedawna o tym nie wiedziałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 ssz, dobry temat, dobry post Co do preferencji małżonki w słuchanie ględzenia o Subarakach zachodzi obawa....że mamy tą samą żoną. Trudno-swietnie Pozdrawiam Grzegorz PS. Po zmianie wydechu odbyłem z żoną...podróż do urny wyborczej. Na moje gorące pytania : no i jak, no i jak...ładnie brzmi ? odpowiedział tylko : Gdyby w moim aucie coś tak z tyłu pierdziało byłabym pewno, że coś mi się zepsuło. Koniec komentarza. Nawet wiadro VIAGRY by mi w tym momencie nie pomogło. No i weż tu człowieku bądź mądry i żyj.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 No i weż tu człowieku bądź mądry i żyj.... Gemiusie byli samotni i nie rozumiani. Taka karma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Mam identyczne odczucia jak Autor wątku - po 14 tys. Do uczuć tych żonę przyzwyczajam oddajac jej impreze do jazd do pracy. Ja mam trzy kroki - przezyje jakos ten autobus - oby do wiosny. Potem chyba powtórzę dokonanie zakupu, też na S..... "Subarowicze wszystkich krajów łączcie się" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blue76 Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 ssz, pięknie napisane. Aż chce się żyć! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Najbardziej boję się, że jak przyjdzie czas na mojego potFORKA MY07 XT,nie będę mógł kupić nowego takiego samego - bo będzie dostępny tylko model MY11 np. diesel-hybrid. :-( Ja już dziś mam ten problem i nie życzę Ci stanięcia przed nim... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SubMelon Opublikowano 27 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Stoję wczoraj w małym korku na moście zwierzynieckim i widzę jak z naprzeciwka na pustym pasie jedzie czarny Forester a w nim brodaty kierowca z OGROMNYM uśmiechem i wzrokiem obłędnym jakby był po uszy zakochany - to jest dopiero reklama Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się