Skocz do zawartości

ABC samochód z turbiną.....


rookie

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Co myślicie o szkole Piotra Wróblewskiego?
IMO daje rade, do tego sa jeszcze w wawce Rally Sprinty gdzie tez mozna pocwiczyc (a nawet trzeba) :mrgreen:

 

jak temp na wskazniku temp cieczy chlodzacej dojdzie do ok. 90 stopni to lepiej jeszcze chwile poczekac (przynajmniej 1-2 minuty) zanim dasz w palnik - tyle mniej wiecej czasu potrzeba na rozgrzanie oleju (tak jak adamus pisal)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Nie można mocno wciskać na nierozgrzanej turbinie? zakładam, że jak silnik osiągnie ok 90 stopni jest już ok?

2) mam jakiś debilny nawyk jeżdzenia na tzw. półsprzęgle- czy to może spowodować zjaranie sprzęgła?

3) ile czasu należy trzymać po zaparkowaniu włączony samochód w celu schłodzenia turbiny?

4) naprawdę należy sprawdzać poziom oleju po każdym tankowaniu?

 

1. Ważna informacja - nie kieruj się temperaturą cieczy chłodzącej. To żadna informacja. Istotne jest, by OLEJ był odpowiednio rozgrzany (50+ stopni)

2. Fakt, to debilny nawyk. Zjarasz go od razu. Będzie Cię to sporo kosztować. A poza tym to wstyd, by kierowca subaru jeździł na półsprzęgle :twisted:

3. W modelu, o którym mówisz, po jeździe miejskiej - minutę-dwie. Po upalaniu: do pięciu.

4. Po każdym nie. Ale raz na trzy to tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ważna informacja - nie kieruj się temperaturą cieczy chłodzącej. To żadna informacja. Istotne jest, by OLEJ był odpowiednio rozgrzany (50+ stopni)

ja sie na temperaturach nie znam, chociaz moja ktoras tam ultrakatoliczka byla przekonywala, ale jak nie mozesz lewarem jeszcze plynnie operowac bez gruchotu /jak wspomniano, zwlaszcza przy redukcji podczas toczenia sie na jedyneczke/, to nie piluje. a z oleum to i tak nie bedziesz nawet co 5 tankowan podnosil klapy, ale czesciej niz masz ochote sprawdzaj. odebralem tip-top zrobione autko od janka k. i po 2msc. po 3k km podjechalem naprawic zmechacona linke od regulacji siedziska, a przy okazji pomyslalem, iz zerkniemy do oleju. grubo ponad litr wypalilem podczas poczatkowej euforii.. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foreksz, a teraz wytłumacz to co napisałeś :roll:

 

A no właśnie.... :roll:

 

Wysiliłem się, przeczytałem trzy razy i chodzi chyba o to, że:

- symptomem rozgrzania silnika jest luźne działanie lewarka od skrzyni biegów - szczególnie przy redukcji na jedynkę przy toczeniu

- poziom oleju trzeba sprawdzać regularnie

 

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie.... :roll:

 

Wysiliłem się, przeczytałem trzy razy i chodzi chyba o to, że:

- symptomem rozgrzania silnika jest luźne działanie lewarka od skrzyni biegów - szczególnie przy redukcji na jedynkę przy toczeniu

- poziom oleju trzeba sprawdzać regularnie

 

:twisted:

 

Yippie ki-yay, jestem lepszy od Moda! Za pierwszym razem to rozkminiłem, nawet z żartem o ultrakatoliczce :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może was coś zaskoczyło przy waszym pierwszym subaru? macie jakieś zlote rady, porady,

wskazówki?

Mnie zaskoczyło, jak szybkie jest uturbione subaru. A gdy się przyzwyczaiłem do tego że ma niezłe przyspieszenie, zaskoczyła mnie turbodziura ;) - łatwo się naciąć w tłoku gdy wleczemy się przy <2k obr i chcemy się wcisnąć na sąsiedni pas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foreksz, a teraz wytłumacz to co napisałeś :roll:

w sensie ja nie rozumiem, jak mozna w ogole pytac o mozliwosc pilowania po odpaleniu zimnego silnika. gesty olej w skrzyni i nieprzyjemne opory przy szybkim wrzucaniu biegow po prostu kazdego o zdrowych zmyslach powstrzymaja przed katowaniem auta. a ja to sie musze jeszcze z 5min. z korkow w centrum wytaczac, zeby w ogole moc dom opuscic, stad czesto ta redukcja do jedyneczki. oraz mam wrazenie, ze olej w skrzyni wolniej sie nagrzewa, niz w silniku, wiec bardziej zwracam uwage na ten pierwszy. ale ja sie tam nie znam, niech jakis magik potwierdzi/sfalsyfikuje moje tezy :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rookie, jest jeszcze jedna rzecz o ktorej powinienes pamietac - opony. Rozmiar i model opony na wszystkich kolach taki sam, podobnie zuzyty i prawidlowe cisnienie (cisnienie powinienes sprawdzac co pare tankowan).

Dodatkowo co 2 zmiane oleju niektorzy zalecaja zamiane tylu z przodem. Pisze, bo to nie dla wszystkich oczywiste i pozniej mozna sie zdziwic popsutym napedem.

 

A pierwsze wrazenia? przez miesiac nie wysiadziesz z auta :mrgreen: Tylko uwazaj, bo na poczatku wszyscy wymuszaja pierwszenstwo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ Subaru sam jeżdżę od niedawna, mogę doradzić Ci tylko jedną rzecz. Odłóż na oddzielną kupkę pieniądze, które możesz przeznaczyć w danym miesiący na benzynę i w obecności jak największej ilości świadków złóż przyżeczenie, że żadnych innych pieniędzy na benzynę nie wydasz :mrgreen:

Powodzeniu w dotrzymywaniu słowa :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rookie, nie słuchaj tych zdziadziałych mięczaków, dzida, pedal to the metal i ogień na tłoki, bo w subaru nie ma miętkiej gry ...jak się nie zabijesz to sie nauczysz.

 

 

:twisted::twisted::twisted:

Do tego textu Twój nick i avatar pasują idealnie :twisted::twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego textu Twój nick i avatar pasują idealnie :twisted: :twisted: :twisted:

 

Avatar to może niespecjalnie, szczególnie ten Beret Edition by jarmaj :smile: .

Ale ogólny wydźwięk postu kojarzy mi się z teoriami Azraela.

rookie, szczerze zazdroszczę Ci Twoich problemów, ja będę miał takie dopiero za parę lat. Tak jak pisali doświadczeni koledzy, zalicz tyle szkół jazdy i pojeżdżawek ile wlezie. Nikomu to nie zaszkodzi.

Jakiś czas temu podobne kwestie rozważał mój szanowny ojciec. Kierowca doświadczony i raczej ogarniający, ale wg niego mocne AWD nie ma nic wspólnego z dupowozową ośką, nawet w wersji Sport, GTI, czy co tam w danej marce sprzedają jako to lepsze i sportowe. Musiał się nauczyć samochodu, po prostu.

A, jeszcze jedno. Mój ojciec przesiadając się z dupowozu na gumach 195 był zaskoczony prowadzeniem się w koleinach. Zwróć na to uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...