Skocz do zawartości

Brud na komorze silnika


forek23

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od niedawna jestem posiadaczem nowego Forestera. Po przejechaniu zaledwie kilkuset kilometrów, w tym autostradą w deszczu, stwierdziłem pod maską samochodu na komorze silnika mocne zapiaszczone zacieki. Przetarłem, powtórzyłem eksperyment w podobnych warunkach - znów porządne zabrudzenia. W poprzednich samochodach (markach) tego nie miałem, przynajmniej w takim stopniu. Czy to jakaś wada (brak odpowiednich zabezpieczeń od dołu? nieszczelna maska silnika?), czy ten model tak ma? Będę wdzieczny za opinie i rady.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, forek23 napisał(a):

Witam, od niedawna jestem posiadaczem nowego Forestera. Po przejechaniu zaledwie kilkuset kilometrów, w tym autostradą w deszczu, stwierdziłem pod maską samochodu na komorze silnika mocne zapiaszczone zacieki. Przetarłem, powtórzyłem eksperyment w podobnych warunkach - znów porządne zabrudzenia. W poprzednich samochodach (markach) tego nie miałem, przynajmniej w takim stopniu. Czy to jakaś wada (brak odpowiednich zabezpieczeń od dołu? nieszczelna maska silnika?), czy ten model tak ma? Będę wdzieczny za opinie i rady.

 

 

Co prawda nie jeżdżę Foresterem tylko Legacy, ale chyba nie różni się to mocno. 

Pod silnikiem powinieneś mieć plastikową płytę, która dość skutecznie chroni przed syfem od spodu. 

Natomiast maska powinna mieć kawałek gumy od spodu przez całą szerokość, który coś tam osłania. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wpisy, chyba rozwiązałem problem mentalnie:). Przyjrzałem się zabezpieczeniom, o których pisał Orear, i doszedłem do wniosku, że komora silnika nie musi być specjalnie czysta, a jeśli wspomniane wcześniej zabezpieczenia są za słabe, to niech się martwi serwis:).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to norma. Jak juz napisano pod silnikiem powinna byc plastikowa oslona a pod maska lub na grillu ( tak byli np w xv)powinny byc gumki ktore po docisnieciu przez maske tworza szczelne zamkniecie. Jezeli silnik jest brudny to oznacza ze cos nie spelnia swojej funkcji np przez zle spasowanie  albo brak czegos. Dlatego podczas wizyty w serwisie warto zapytac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jeździe w błocie pośniegowym, drogą pełną tirów, aut które rozbryzgują tą breję na Twoje auto, przejżdżającymi z naprzeciwka pługami posypującymi tą marznącą breję solą a Ty w tym wszystkim jedziesz z dość sporą prędkością to jest normalne, że silnik potem jest brudny. W Forku zaobserwowałem to bardziej widoczne niż w XV (może dlatego że XV jeżdżę wolniej), z tym że ten brud jest biały, tak jakby ktoś spryskał cały silnik białym syfem, to nie jest bezpośrednio to błoto z ulicy tylko rozbryzgi cholernej solanki wpieprzającej nasze auta:angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak, w XV też miałem mniejsze zabrudzenia na komorze silnika niż w Foresterze. Może dlatego, że forek ma większe prześwity w atrapie chłodnicy (jest większy) i wchodzi przez te dziury z przodu więcej brudu, niestety... W każdym razie, jak poradzono mi w serwisie, lepiej ich nie uszczelniać:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2023 o 06:58, adamW202 napisał(a):

Po jeździe w błocie pośniegowym, drogą pełną tirów, aut które rozbryzgują tą breję na Twoje auto, przejżdżającymi z naprzeciwka pługami posypującymi tą marznącą breję solą a Ty w tym wszystkim jedziesz z dość sporą prędkością to jest normalne, że silnik potem jest brudny.

 

W jednych markach / modelach normalne, w innych nie. To kwestia tego, jak bardzo producent a wcześniej projektant przyłożyli się do tego tematu (ilość i jakość uszczelek, sposób zabudowy komory silnika, rozwiązania aerodynamiczne etc.).

 

W dniu 24.02.2023 o 22:19, forek23 napisał(a):

Witam, od niedawna jestem posiadaczem nowego Forestera. Po przejechaniu zaledwie kilkuset kilometrów, w tym autostradą w deszczu, stwierdziłem pod maską samochodu na komorze silnika mocne zapiaszczone zacieki. Przetarłem, powtórzyłem eksperyment w podobnych warunkach - znów porządne zabrudzenia. W poprzednich samochodach (markach) tego nie miałem, przynajmniej w takim stopniu. Czy to jakaś wada

 

To cecha - TTTM.

 

W dniu 25.02.2023 o 15:39, forek23 napisał(a):

Przyjrzałem się zabezpieczeniom, o których pisał Orear, i doszedłem do wniosku, że komora silnika nie musi być specjalnie czysta, a jeśli wspomniane wcześniej zabezpieczenia są za słabe, to niech się martwi serwis:).

 

Serwis powiadasz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 9.03.2023 o 22:31, forek23 napisał(a):

Jest nowe, ale gdy pierwszy raz zobaczyłem te białe zacieki po powrocie z trasy, wytarłem je szmatką namoczoną w wodzie.

 

Te auta tak mają. W outbacku również silnik mocno się brudzi piaskiem i błotem.

Dolna osłona tylko częściowo zasłania silnik. Nieosłonieta część wpuszcza piach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...