Skocz do zawartości

forek23

Nowy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia forek23

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Dobrze, to może tak: podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Coś, co dla jednego jest oczywiste a nawet, pardon, duperelne, dla innego może stanowić jakiś problem materialny albo mentalny. Miałem takowy i dzięki Aflincie został on po części rozwiązany. Przeciągi raczej nie, natomiast przy suchej, wietrznej aurze zawsze jakiś syf może wydostawać się z kratek (wiem, bo widziałem!). Co do warunków termicznych przekonywujący jest dla mnie wpis: I jeszcze semantyka. Terminu wentylacja we frazie: użyłem w znaczeniu potocznym; chodziło mi dostęp powietrza a nie jakiś wymuszony jego ruch. I tyle. Jeszcze raz dziękuję Kolegom za odpowiedzi.
  2. Rozumiem, druga sprawa to kwestia nagrzewania się wnętrza - zastanawiałem się, co będzie lepsze dla wykładzin i tapicerki: czy wolniejsze nagrzewanie się wnętrza przy odcięciu dopływu gorącego powietrza ale za to dłuższe trzymanie gorąca, czy rozwiązanie z otwartym wejściem do kanałów wentylacyjnych. Także i tutaj lepsza wentylacja chyba nie zaszkodzi. Dzięki!
  3. Na parkingu jest drobny piasek, dużo pyłu, wydawało mi się (może błędnie:)), że zamknięcie kratek uniemożliwi dostawanie się tegoż do wnętrza samochodu...
  4. Czy zostawiając samochód na dłużej na odkrytym parkingu w upale lepiej zamykać kratki wentylacyjne w kokpicie czy zostawiać otwarte?
  5. Gdybym miał niższy i bardziej sportowy samochód (Impreza, STI czy nawet XV), raczej nie miałbym większych oporów, czy wybierać się na II stopień. Tyle że I stopień robiłem na Crosstreku i już przy teście łosia, czułem się tak sobie, myśląc o forsowaniu samochodu, choć było fajnie i nawet instruktor mnie za coś tam pochwalił. Niemniej, jeśli miałbym teraz robić coś takiego na rodzinnym i nieco zwalistym (choć pięknym!) Foresterze przy wyższych prędkościach, to raczej się zastanowię. Dziękuję za ciekawe wpisy i ożywczą dyskusję
  6. Jest nowe, ale gdy pierwszy raz zobaczyłem te białe zacieki po powrocie z trasy, wytarłem je szmatką namoczoną w wodzie.
  7. Tak, w XV też miałem mniejsze zabrudzenia na komorze silnika niż w Foresterze. Może dlatego, że forek ma większe prześwity w atrapie chłodnicy (jest większy) i wchodzi przez te dziury z przodu więcej brudu, niestety... W każdym razie, jak poradzono mi w serwisie, lepiej ich nie uszczelniać:).
  8. Czy ktoś ostatnio brał udział w szkoleniu II stopnia SJS na Torze Miedziana Góra? Ciekawi mnie obecny program szkolenia. Czym się różnią zajęcia na II stopniu od I i czy były jakieś Forestery?
  9. Dziękuję za wpisy, chyba rozwiązałem problem mentalnie:). Przyjrzałem się zabezpieczeniom, o których pisał Orear, i doszedłem do wniosku, że komora silnika nie musi być specjalnie czysta, a jeśli wspomniane wcześniej zabezpieczenia są za słabe, to niech się martwi serwis:).
  10. "Dlaczego z problemem nie zgłosisz się do gwaranta czyli salonu który Ci auto sprzedał?" - Bo nie wiem (być może naiwnie), czy to nie jest norma w tego typu samochodach, może terenówki tak mają?
  11. Witam, od niedawna jestem posiadaczem nowego Forestera. Po przejechaniu zaledwie kilkuset kilometrów, w tym autostradą w deszczu, stwierdziłem pod maską samochodu na komorze silnika mocne zapiaszczone zacieki. Przetarłem, powtórzyłem eksperyment w podobnych warunkach - znów porządne zabrudzenia. W poprzednich samochodach (markach) tego nie miałem, przynajmniej w takim stopniu. Czy to jakaś wada (brak odpowiednich zabezpieczeń od dołu? nieszczelna maska silnika?), czy ten model tak ma? Będę wdzieczny za opinie i rady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...