Dobrze, to może tak: podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Coś, co dla jednego jest oczywiste a nawet, pardon, duperelne, dla innego może stanowić jakiś problem materialny albo mentalny. Miałem takowy i dzięki Aflincie został on po części rozwiązany.
Przeciągi raczej nie, natomiast przy suchej, wietrznej aurze zawsze jakiś syf może wydostawać się z kratek (wiem, bo widziałem!).
Co do warunków termicznych przekonywujący jest dla mnie wpis:
I jeszcze semantyka. Terminu wentylacja we frazie:
użyłem w znaczeniu potocznym; chodziło mi dostęp powietrza a nie jakiś wymuszony jego ruch. I tyle. Jeszcze raz dziękuję Kolegom za odpowiedzi.