Skocz do zawartości

Wymiana łożyska tył xv


pino

Rekomendowane odpowiedzi

Godnymi zamiennikami OEM będzie NTN i SKF ale różnica cenowa pomiędzy nimi a OEM tak znikoma że chyba wolał bym ponownie OEM 

Zamiast na wyborze producenta bardziej bym się skupił na przyczynie skróconej żywotności. Sprawdź zacisk hamulcowy czy płynnie działa czy nie powoduje grzanie się tarczy a jednocześnie piasty i łożyska. 

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, pino napisał:

Dzięki za podpowiedzi .

Ale z tyłu wymieniam łożyska razem z piasta. Wiedz ryzyko złego założenia jest dużo mniejsze.

Niż przy wprasowaniu. 

Pozdrawiam

 

Możliwości dwie  uszkodzenia łożyska:

Pierwsza o której wspomniałem wcześniej to niesprawny zacisk hamulca powodujący grzanie sie tarczy hamulcowej która jest przykręcana do piasty.

Wytrzymałość chwilowa termiczna łożyska jest do 150 C. Stała bodajże do 90 C.

Druga to zły moment przykręcania centralnej nakrętki dociskającej łożysko do półosi. W instrukcji serwisowej jest podane z jakim Nm należy dokręcać.

 

Jeszcze trzecia  mi się przypomniała -  niewyważone opon,  ale o niej może więcej powie @Pan Dziedzic

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak miałem w legacy, pół polski zjeździłem by ustalić że opony  po rocznym użytkowaniu miały wadę fabryczną i powodowały drgania auta. Dopiero w stolicy znajomi ze szkoleń z klimatyzacji mieli wyważarkę Huntera z testem drogowym i na niej wyszła nierównomierna sztywność promieniowa. Opon po 2 sezonach się pozbyłem a nie były to kormorony a markowe goodyery. Po przygodzie z tymi oponami  wymieniłem w każdym kole łożyska dla świętego spokoju.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 27.10.2022 o 14:10, ipsx82 napisał(a):

Ja tak miałem w legacy, pół polski zjeździłem by ustalić że opony  po rocznym użytkowaniu miały wadę fabryczną i powodowały drgania auta. Dopiero w stolicy znajomi ze szkoleń z klimatyzacji mieli wyważarkę Huntera z testem drogowym i na niej wyszła nierównomierna sztywność promieniowa. Opon po 2 sezonach się pozbyłem a nie były to kormorony a markowe goodyery. Po przygodzie z tymi oponami  wymieniłem w każdym kole łożyska dla świętego spokoju.

Miałem tak po jednym sezonie na letnich goodyerach. Tylne łożysko poleciało a po kolejnym sezonie drugie. Chociaż przebieg to już 260 tyś. A może to dlatego że te gumy są takie "przyklejone" do drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Przejrzałem forum i wychodzi mi, ze wymiana łożyska/piasty w XV lub równoległym modelu Imprezy przy przebiegu 100 tys km jest częstym przypadkiem. Trochę to dziwne, ale może coś źle skumałem. Jaka macie wiedzę/doświadczenia o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po wymianie piasty - lewy tył. mechanik mówi , że piasta ok, łożysko szerokie, solidne. problem szybkiego zużycia pochodzi najprawdopodobniej z wadliwej konstrukcji uszczelnienia przy ABS. Łatwo dostaje się do łożyska woda i brud. W przypadku Imprezy takie zagrożenie jest mniejsze - wszak XV częściej kusi do zjechania z asfaltu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ferszta napisał(a):

Jestem po wymianie piasty - lewy tył. mechanik mówi , że piasta ok, łożysko szerokie, solidne. problem szybkiego zużycia pochodzi najprawdopodobniej z wadliwej konstrukcji uszczelnienia przy ABS.

tak. Dawno temat zgłębiałem temat W XV jak mi padło prawe tylne, później przednie prawe przed 100k km. Według for zza wielkiej wody dotyczących XV i innych nowych Subaru to bardzo popularny problem i w XV i forkach i OBK. Całe szczęście jest razem z piastą i nic nie trzeba wprasowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre łożyska to były w starych subaru. 250-300 wytrzymywały. W forku Sj słyszałem przód przy przebiegu 60tkm, wymieniłem przy 100. Jedno. Reszta cicha. W xv też słyszę jeden tył. 130tkm. W obydwu przypadkach suche, bez luzu, grzania etc. Po prostu szumią. Wychodzi mi z tego że fabryczne co czwarte ma standard wykonania zbliżony do prlowskiej motoryzacji.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa tylne wymienione w odstepie chyba kilku tys km przy okolo 105tys km.

Dla testu i oszczednosci jedno poszlo OEM za 600-700 a drugie zamieniik za 105pln jako ze latwo samemu wymienic w razie czego.

Teraz mam cos okolo 165tys i oba sa dalej ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, owad napisał(a):

jako ze latwo samemu wymienic w razie czego

to zależy chyba od egzemplarza i tzw. "farta". U mnie jedno udało się mechanikom zdjąć na aucie a drugie było tak zapieczone że musieli ściągać zwrotnice i na praskę... Niestety te auta są biodegradowalne i rdza pojawia się w nich nawet w takich miejscach gdzie nie powinna... Nie wiem jak wygląda kwestia zamienników ale jak u mnie wymieniano to zarzekano się że nie ma na przód zamienników tylko oem . Być może teraz sytuacja uległa zmianie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...