Subarynka nielota. Tani wolnossak? Wolne Żarty XD

[Maciek Niemy]

W dniu 14.01.2023 o 16:19, Kiwi 4ester napisał(a):

Żona pojechała w trasę.

Żona: "Za bardzo huczy, zrób coś z tym".

Ja: "Jak będziesz miała pomysł to zgłoś mi i zrobię".

Ż: "Mogę pojechać do specjalisty, który załatwi sprawę, ja się nie znam".

Ja: 

 

Jak już Wam śmiechy przejdą to proszę o rzeczową opinię czy samo zamontowanie silencera pomoże, czy muszę pomyśleć o wymianie puchy? 

Przyjedźcie w Bieszczady, jak moja mnie przekonała do zdjęcia silencera po pierwszej jeździe to i Twoją przekona...

[Kiwi 4ester]

1 godzinę temu, Maciek Niemy napisał(a):

Przyjedźcie w Bieszczady, jak moja mnie przekonała do zdjęcia silencera po pierwszej jeździe to i Twoją przekona...

To chyba tak nie działa

[koziolek]

Mientka faja  

Jak kupiłem forka założyłem taki wydech i rura do Albanii.

Magda coś tam mówiła, ale nie bardzo słyszałem na pewno nie o buczeniu

 

[Kiwi 4ester]

5 godzin temu, VEC napisał(a):

spotkałem gdzieś opinie, że center bez rezonatora daje właśnie tyle, że bardziej buczy w środku kabiny (jest głośniejszy, ale wcale nie przyjemniejszy). Sam mam center z MG z rezonatorem i wg mnie nic nie buczy. Więc polecę, wygląda na to że końcowe puszki mamy takie same

Center póki co mam jeszcze OEM 

[Kiwi 4ester]

Powiem Wam, że w taką pogodę to 4x4 przydaje się jak złoto 

 

 

 

[Szürkebarát]

Potwierdzam. Dzisiaj zrobiłem tylko przestawkę, bom daleko od domu wczoraj zaparkował, i świetnie się przyspieszało i hamowało na tym mokrym śniegu. No ale kapcie są ganc nowe. ;-)

[VEC]

5 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

Potwierdzam. Dzisiaj zrobiłem tylko przestawkę, bom daleko od domu wczoraj zaparkował, i świetnie się przyspieszało i hamowało na tym mokrym śniegu. No ale kapcie są ganc nowe. ;-)

szczególnie to hamowanie w 4x4 jest nader skuteczne 

[Szürkebarát]

2 minuty temu, VEC napisał(a):

szczególnie to hamowanie w 4x4 jest nader skuteczne 

... gdy robi się to silnikiem.

[VEC]

Teraz, Szürkebarát napisał(a):

... gdy robi się to silnikiem.

i tak i nie...abs działa równie dobrze, choć może mniej płynnie.

[Szürkebarát]

Mnie się podoba :-) .

[Kiwi 4ester]

49 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

... gdy robi się to silnikiem.

...w dodatku z włączonym reduktorem 

[Szürkebarát]

2 minuty temu, Kiwi 4ester napisał(a):

...w dodatku z włączonym reduktorem 

Tak jeszcze nie jechałem, dzięki za podpowiedź.

[VEC]

16 minut temu, Kiwi 4ester napisał(a):

...w dodatku z włączonym reduktorem 

również polecam. szczególnie na autostradach przy awaryjnym hamowaniu ze 140 

[Kiwi 4ester]

Godzinę temu, VEC napisał(a):

również polecam. szczególnie na autostradach przy awaryjnym hamowaniu ze 140 

Nie słuchajcie go!!! To jest legitny wątek, a nie niewiadomo co, ale jak już będzie to awaryjne hamowanie to miejcie ze sobą numer polisy assistance 

[Szürkebarát]

Godzinę temu, VEC napisał(a):

również polecam. szczególnie na autostradach przy awaryjnym hamowaniu ze 140 

Na autostradach jazda z włączonym reduktorem  ? Ale kto bogatemu zabroni.

[VEC]

3 godziny temu, Szürkebarát napisał(a):

Tak jeszcze nie jechałem, dzięki za podpowiedź.

 

2 godziny temu, Szürkebarát napisał(a):

Na autostradach jazda z włączonym reduktorem  ? Ale kto bogatemu zabroni.

a na wsteku jak hamuje... poezja  tylko czasem problem z wbiciem biegu, ale musisz być nieustępliwy 

[Kiwi 4ester]

59 minut temu, VEC napisał(a):

 

a na wsteku jak hamuje... poezja  tylko czasem problem z wbiciem biegu, ale musisz być nieustępliwy 

I w razie w mieć zapasową skrzynię, no i numer do assistance 

[Krystian Lasota]

E tam może nie przy 140 ale zdarzało się używać reduktora przy wyższych prędkościach, z tym że trzeba wiedzieć jakie przełożenie dobrać 

A ja jak widzę taką pogodę od razu bezpiecznik ABS out, juz nawet podczas jazdy potrafię go namierzyć 

[Kiwi 4ester]

Czołem  

I co??? Jak tam? Co słychać?

 

Żaróweczki (a raczej ledy) wymienione w przyciskach 

 

 

Jednej się coś porobiło i żeby były wszystkie w takim samym odcieniu, to już wymieniłem całość

 

[Kiwi 4ester]

Po Krakoskim spocie - wracając do domciu - postanowiłem zrobić małą sesyjkę. Trochę za mało światła, ale i tak całkiem fajnie wyszło 

 

 

 

 

[Kiwi 4ester]

Jedni pisali, że to w godzinę się robi, ale nieeeee... Mi musiało zejść 2 dni  @aplam13 miał rację, trzeba było się nie spieszyć, no ale chyba za bardzo mnie nosi jak nagle - w dodatku tak trywialna rzecz jak tylna wycieraczka - pomału zaczyna odmawiać posłuszeństwa 

Wspomogłem się tym tematem, który ułatwił mi podjęcie się tego zadania  @RadziejS - Dzięki 

 

Ode mnie natomiast teraz krótka historyjka 

Dawno, dawno temu, za jednym bokserem, czterema siedzeniami i roletą bagażnika znajdowała się szyba, a na tej szybie samotna, pojedyncza wycieraczka. Bohaterka, której wielu kierowców nie docenia, wielu z niej nie korzysta, a jeszcze inni... Nie ważne. I tak Ci inni kierowcy nie jeżdżą moją (haaaa tfu) żony Subarynką  

 

Na "dzień dobry" odkręcona rączka 

 

Z takimi bardzo cienkimi podkładkami (nie pogubcie).

 

Potem trzeba ściągnąć trzy zaślepki, a potem... 

Dość hardo się trzyma ten plastik od bagażnika.

Tu już widok na silniczek.

 

Tu na kostki, żeby sobie nie pomylić. Są tak zrobione, że się nie da pomylić, ale tak na wszelki wypadek 

 

 

Samo odkręcenie pierwszej nakrętki - luzik. Teraz ramię wycieraczki - no już nie taki luzik. Niestety tutaj szarpanie nie pomogło. OK - no to ściągaczem... Nie mam ściągacza. Mam skąd wziąć - wziąłem i nie pasuje. Wkurzyłem się i dremelem zarżnąłem ramię i zaślepkę. Ramię już zamówiłem, a na zaślepkę czekam jeszcze na telefon z ASO.

 

Za koszt zaślepki mógłbym sobie kupić ściągacz 

 

Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, nakrętka pod nasadkę 23mm zeszła bez niczego, a to dzięki temu, że pod zaślepką nie było ani grama rdzy. Szok proszę Państwa, SZOK  W ogóle to tak wyglądało jakbym to ja był pierwszy przy Subarynce, kto zabiera się za silniczek tylnej wycieraczki  Dalej to już luzik 

 

No i po ściągnięciu silniczka jeszcze jest taka podkładka.

 

Nie wiedziałem czy może wypaść więc ją podkleiłem taśmą 

Tak czy inaczej pacjent wylądował na stole.

 

No i zaczęła się rozbieranie.

 

 

Trzpieniowi trzeba było pomóc trochę młotkiem, bo już faktycznie zaczął stawać betonowo, ale się poddał i wylazł.

 

Widać, że najbardziej zasyfione jest od uszczelki do samego gwintu. Dobrze oczyścić z syfu oraz rdzy i to wszystko. Uwaga, żeby sobie za bardzo nie przeszlifować tego naciętego miejsca do osadzania ramienia, żeby miało się jak dobrze złapać.

Temat uszczelki - akurat w Krakowie mam specjalistyczny sklep, który mi identyko dobrał za całe pisiont groszy. Można próbować szukać po sklepach z łożyskami czy czymś takim albo dobrze sobie pomierzyć i na necie też coś znajdziecie

Samo gniazdo na trzpień też dobrze oczyścić. Najlepiej papierem ściernym.

 

Jak już mamy wszystko ładnie wyczyszczone to bierzemy wazelinę techniczną i ładnie sobie wszystko smarujemy.

 

Składamy silniczek w całość i z powrotem do auta 

Ja sobie jeszcze wazeliny wrzuciłem wokół tej dużej nakrętki, jakby czasem jakiś syf miał się dostać.

 

Efekt końcowy - śmiga aż miło 

Aż z wrażenia komuś na filmiku szczęka opadła  

 

Edit

Wleciała nowa zaślepka.

 

Tym samym temat silniczka tylnej wycieraczki uznaję za zamknięty. 

Edytowane 24 Lutego 2023 przez Kiwi 4ester

[Kiwi 4ester]

Przy okazji jak już miałem rozebrany plastik bagażnika to popatrzyłem sobie na klamkę bagażnika od środka. Przyda się jej odświeżenie. Niestety nie mogę sobie pozwolić na demontaż tejże więc u kolegi @Wade zanabyłem drugą. Dzięki 

 

Trzeba było trochę popsikać WD40 i postukać młotkiem w ten trzpień, żeby to wylazło.

 

 

Później jak będę składał to jeszcze jakąś podkładkę trzeba będzie wymyślić.

 

 

 

 

Tak czy inaczej, plan jak zwykle - do piachu, do ocynku iiii...  Na czarno 

Choć chyba zamiast tej szpilki to wymyślę coś innego. Może takie z pręta gwintowanego i skręcone nakrętkami? Czas pokaże 

[Kiwi 4ester]

Niedawno rodzinką byliśmy na przejażdżce. Niedaleko, ale było bardzo fajnie  Ponieważ taki wpis już popełniłem, więc odsyłam do niego o tutaj... 

... ale jedno zdjęcie wrzucę też tutaj 

 

No może dwa 

Edytowane 22 Lutego 2023 przez Kiwi 4ester

[Orear]

Na przyszłość jak chcesz smarować rzeczy, a mają nie zbierać syfu to kup sobie smar grafitowy.

Jest odporny na działanie zimnej wody, nie przyciąga syfu (wiadomo, jak nie zasypiesz piachem) i całkiem nieźle sobie radzi z wysokimi temperaturami bo dość trudno sprawić by wypłyną kiedy dany element się nagrzeje. 

Generalnie napisane jest na nim, że idealny do montażu wszelkich elementów ruchomych w maszynach i przekładniach. 

[Kiwi 4ester]

Godzinę temu, Orear napisał(a):

Na przyszłość jak chcesz smarować rzeczy, a mają nie zbierać syfu to kup sobie smar grafitowy.

Jest odporny na działanie zimnej wody, nie przyciąga syfu (wiadomo, jak nie zasypiesz piachem) i całkiem nieźle sobie radzi z wysokimi temperaturami bo dość trudno sprawić by wypłyną kiedy dany element się nagrzeje. 

Generalnie napisane jest na nim, że idealny do montażu wszelkich elementów ruchomych w maszynach i przekładniach. 

Akurat ta duża nakrętka jest nieruchoma  więc wazelina wystarczy, tym bardziej, że wcześniej bez niej było cacy. W środku mechanizmu po prostu dołożyłem, bo jeszcze jakaś wazelina OEMowa tam była