Skocz do zawartości

Nasze doświadczenia z jazdy Subaru e-BOXER


Paweł L

Rekomendowane odpowiedzi

Info o Aku po wymianie na większy, od 2,5 roku pracuje bez problemu.
IMG_9896.thumb.jpg.76cf7af0ea6ef2ed6870b18def945d09.jpg
Ja rozumiem, że nie ma assistance na rozładowany akumulator, ale teraz już pokazuje 0, przed chwilą 2V, czyli nie jest rozładowany, tylko walnięty.
Jest sens walczyć z assistance ?



Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Info o Aku po wymianie na większy, od 2,5 roku pracuje bez problemu.
IMG_9896.thumb.jpg.76cf7af0ea6ef2ed6870b18def945d09.jpg
Będzie ciąg dalszy, ale w tej chwili jestem jeszcze na obczyźnie.
Dokończę jak wrócę.
Bo to wymaga dokończenia.


Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.02.2024 o 21:29, e-555 napisał(a):

Info o Aku po wymianie na większy, od 2,5 roku pracuje bez problemu.

IMG_9896.jpg

A czy do e-boxera  można by  AGMa włożyć, czy to za duża ingerencja w zarządzanie prądem ? U zony,  w Koreańczyku , AGM Varty już 6 rok/100 kkm  głównie po mieście jeździ i jeszcze jeździ . Albo chociaż EFB, bo są już dostępne jako proponowany zamiennik do Subaru , przez niektórych sprzedawców. 

Edytowane przez CUV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie odnośnie filtra GPF, jak często się wam zapala kontrolka?

 

Druga sprawa - instrukcja mówi, że wypalanie polega na jeździe powyżej 60 i odpuszczaniu gazu (opcja pierwsza nic nie mówi o trybie M lub S), ALE wtedy najczęściej auto przechodzi w tryb EV i wyłącza silnik. Czy to przypadkiem nie przerywa procesu wypalania? Czy może system jest tak inteligentny, że wtedy nie przejdzie w tryb EV żeby właśnie ułatwić oczyszczenie? Z kolei, żeby nie zapychać filtra trzeba od czasu do czasu odpuszczać gaz podczas jazdy, ale wtedy wracamy do punktu wyjścia czyli tryb EV i mamy błędne koło bo filtr się nie będzie wypalał....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • pumex1 odpiął/ęła ten temat
W dniu 2.03.2024 o 16:55, Majkim6 napisał(a):

Pytanie odnośnie filtra GPF, jak często się wam zapala kontrolka?.

Przez 71 tys/ 22 miesiące : nigdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój e-boxer ma aktualnie ok. 43kk. W sezonie zimowym, gdzie jazda jest całymi tygodniami po mieście, krótkie odcinki - akcje z GPF 4, 5 razy w sezonie (już chyba o tym na forum pisałem). No a sposób, który stosuję, to ten zalecany na manualu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2024 o 20:10, rakukrakow napisał(a):

Będzie ciąg dalszy, ale w tej chwili jestem jeszcze na obczyźnie.
Dokończę jak wrócę.
Bo to wymaga dokończenia.


Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Już na spokojnie chciałem opisać całą sytuację z wymianą akumulatora, pechowo na ziemi włoskiej. 

Dla przypomnienia, jest 9 luty pakuje się do wyjazdu na narty. 

Box zapakowany, niestety przed garażem, bo z założonym boxem już nie wjadę (za niski wjazd). 

Auta już nie odpaliłem, nie zakręcił. Ale przecież (nawet się chwaliłem) mam boostera :), pokazał 8- 10 V, chwilę się podładował i odpalił. Jak już wspominałem z boxem do garaży nie wjadę, więc nie ma szans na podpięcia ładowania, ale pojeździłem godzinę autem i wymyśliłem plan, jak rano odpali bez problemów to jedziemy bo o 21:30 trochę za późno na kupno akumulatora. 

 

Wyjazd o 3:30 rano, auto odpaliło jak to się mówi od strzała. 

15 godzin jazdy, zaparkowałem auto na miejscu.

Gdzieś po niecałych 24 godzinach otwieram auto, żeby wyciągąć jakiś drobiazg. Już wiedziałem, że coś jest nie tak, bo otworzyło się tylko jedno lusterko. Wpadłem na plan jak dzień wcześniej, odpalę na boostera i pojeżdżę po okolicy. 

Wiedziałem, że jest kiepsko, jak booster (ale profilaktycznie naładowany w pokoju za pomocą USB (bo taka możliwość jest), czyli bez dodatkowego obciążania akumulatora, pokazał, że ten ma ..... 2 V. 

Nawet raz zakręcił. Przy drugiej próbie pokazał już prąd o napięciu 0 V. 

 

Wróćmy teraz do assistance Subaru, do którego dodzwoniłem się w nocy. 

Oficjalna wersja jest taka, jeśli jestem za granicą i wezwę assistance Subaru, to przyjedzie laweta i biorą auto do serwisu. Z miejsca mojego noclegu to ok 50 km. Ale najgorsze jest to, że jeśli oni stwierdzą, że akumulator był tylko rozładowany to obciążają mnie kosztami za holowanie i serwis. 

 

Pan z którym rozmawiałem, zasugerował nawet, że jeśli odpalą na kable auto, to również mnie mogą obciążyć, bo przecież auto zapaliło, czyli akumulator był rozładowany. 

 

Szybka kalkulacja i wybrałem bramkę nr. 3 

 

Udało mi się w nocy przez SMS znaleść lokalnego mechanika. Potwierdził, że mi pomoże. 

O godzinie 8 :01 następnego dnia zadzwonił. Był po 15 minutach. 

Auto odpalił z wielkiego boostera (bardziej przypominał piec do gitary). 

Pojechałem do ich serwisu, gdzie po podpięciu do maszynerii i testach stwierdził zgon akumulatora. 

 

Był problem z doborem akumulatora, ale pokazałem zdęcie Varty i ten udało się załatwić po 4 godzinach. 

Dzięki wielkie @e-555 bo bez tego zdjęcia było by trudniej.

 

+ Udało mi się rano odpalić auto, podjechać do serwisu, wrócić ski-busem i jeszcze pojeździć na desce, auto odebrałem po 17. Czyli dzień nie był zmarnowany, a koszt karnetu dzienny to ok 47 EUR.

 

- odpalenie awaryjne auta 50 EUR (serwis + dojazd), Akumulator 180 EUR + 0,5 roboczogodziny - wymiana, czyli jeszcze 50 EUR. Czyli wymiana wyszła finalnie 280 EUR. 

 

 

Na koniec zdjęcie już zamontowanego.

 

Pamiętajcie, pierwsze objawy złego działania i lepiej kupcie niż potem mieć stres i przepłacać. 

Acha, auto cały czas garażowane. 

 

 

 

 

 

IMG20240215093406.jpg

Edytowane przez rakukrakow
  • Smutny 1
  • Zdrówko! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
13 godzin temu, rakukrakow napisał(a):

 

Przed nami kolejne długa droga i mam kolejne pytanie - jak rozwiązujecie sprawę z kołem zapasowym ? 

Nie chce jechać 2000 km nie koniecznie autostradami i walczyć z assistance jak w zimie z powodu koła na jakimś bezdrożu.

To kwestia tego ile ludzi jedzie i czy masz miejsce w bagażniku (czy np. rozłożenie kanapy wchodzi w grę), czy dajesz je na dach do jakiegoś boxa albo kosza. Inaczej to wygląda jak jadą dwie osoby, a inaczej jak 2+2+1 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Przed nami kolejne długa droga i mam kolejne pytanie - jak rozwiązujecie sprawę z kołem zapasowym ? 
Nie chce jechać 2000 km nie koniecznie autostradami i walczyć z assistance jak w zimie z powodu koła na jakimś bezdrożu. 
 
 
Kupiłem dojazdówkę i upchnąłem w bagażniku.

Wysłane z mojego 23030RAC7Y przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mr Q napisał(a):

Kupiłem dojazdówkę i upchnąłem w bagażniku.

Wysłane z mojego 23030RAC7Y przy użyciu Tapatalka
 

 

Tyle, że ze względu na różnicę na średnicy dojazdówka to tak z paręnaście kilometrów. 

Ja mam pomysł, mam oponę tyle że zimówkę, dokupię felgę 18 cali, i .... wsadzę pełne koło do BOXa. 

Nie chce ryzykować jazdy 50-100 km na dojazdówce. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mr Q napisał(a):

Różnica jest niewielka. Nawet jej nie wykrywa auto. Przejechałem kiedyś na dojazdówce prawie 200 km.

Wysłane z mojego 23030RAC7Y przy użyciu Tapatalka
 

 

hmmm

A co ma wykrywać auto ?? 

 

image.thumb.png.a588f2927643990b3c777d650d74e5f1.png

 

 

image.thumb.png.e9d0a569a5ef9e9ee4e8e7a75f8b8709.png

Edytowane przez rakukrakow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...