Modelarstwo

[Blixten]

Szukając sposobów na poprawę nastroju podczas domowej kwarantanny, mając więcej czasu również dla siebie, wpadłem na pomysł aby po latach przerwy wrócić do modelarstwa 

Oto legenda lotnictwa, pierwszy samolot silnikowy na świecie:  Wright Flyer z 1903 roku. 

Model w skali 1:20, wykonany z balsy i papieru japońskiego  

 

 

Edytowane 1 Maja 2020 przez Blixten

[przemekka]

Piękny. 

[Ayo]

da sie to robic w warunkach domowych ?

duzo szlifowania ?

podeslesz jakies namiary skad takie cacko mozna dorwac ?

w 7 klasie chodzilem na modelarstwo i kleilo sie takie rarytasy, ale to bylo w poprzednim wieku

 

[niebieski708]

Blixten Twój jest kozak. Muszę kiedyś spróbować. Plastik is fantastik 

[tremba]

Petarda. Jako malolat bylem bardzo zaangazowany w modelarstwo, na tyle ze mi starzy po cichu wywalali modele . Do dzis pewnie jeszcze mam gdzies w piwnicy skitrane rzadkie egzemplarze Malego Modelarza, ale to raczej juz podroz sentymentalna.

[Blixten]

9 godzin temu, Ayo napisał:

da sie to robic w warunkach domowych ?

duzo szlifowania ?

podeslesz jakies namiary skad takie cacko mozna dorwac ?

w 7 klasie chodzilem na modelarstwo i kleilo sie takie rarytasy, ale to bylo w poprzednim wieku

 

 

Bardzo proszę, oto link do strony producenta: https://www.guillow.com/series1200wrightflyer.aspx , a model można kupić w niektórych sklepach modelarskich, np. tutaj: https://sklep.modelarnia.pl/p7028,1903-wright-flyer-615mm-1202-guillow.html 

 

Jak najbardziej, wszystko da się zrobić w warunkach domowych  

Do złożenia modelu przyda się drewniana podkładka/płyta formatu rozłożonej instrukcji, która jest jednocześnie szablonem do budowy konstrukcji skrzydeł. 

Ważny jest też wybór kleju typu wikol - powinien być jak najbardziej biały, a po wyschnięciu bezbarwny, co w przypadku papieru japońskiego jest dość istotne aby nie powstały żadne plamy czy odbarwienia. Ja miałem akurat pod ręką "Klej do drewna D3" firmy Dragon w butelce 500ml, którym naprawiałem drzwi, ale do modelu też sprawdził się doskonale   

Poza tym model nie wymaga żadnych zaawansowanych narzędzi modelarskich, żadnej chemii modelarskiej poza jedną czarną farbą. 

Model składa się z listewek o rożnej wielkości/przekroju, które trzeba obrobić oraz elementów wyciętych laserowo, które też szlifowałem aby usunąć popalenia po laserze. 

Gdzieś w instrukcji modelu było chyba napisane, że złożenie wymaga ok. 30 godzin, ale w moim przypadku było to znacznie więcej, może nawet dwa razy tyle.

Trzymam kciuki za Twoje powodzenie  

[Ayo]

dzieki za info,

kleilem keidys z drewna i pamietam, ze sporo trzeba bylo szlifowac, w warunkach domowych zona moglaby mnie z domu wypisac za takie hobby.

nawet plastiki porzucilem bo smrod farb niosl sie po calej chacie.

z takim szybowcem bylem nawet na pudle zawodow wojewodzkich w 94

no i wtedy balsa byla rarytasem jak teraz carbon

Edytowane 2 Maja 2020 przez Ayo

[Blixten]

2 godziny temu, niebieski708 napisał:

Blixten Twój jest kozak. Muszę kiedyś spróbować. Plastik is fantastik 

 

Dziękuję za miłe słowa. 

Twój F-15 wygląda bardzo imponująco - kiedyś też siedziałem w plastiku (głownie broń pancerna 1:35), ale nie doszedłem nigdy do takiego poziomu weatheringu jak Twój. 

Dzisiaj te wszystkie techniki mocno się rozwinęły, jest sporo specjalnych farb; shadów, washy, pigmentów, itd., których kiedyś nie było i.... przez to korci mnie wrócić również do plastiku 

[Ayo]

nie powiem co dalbym sobie obciac, ze ta 15`stka jest z papieru...

[tremba]

25 minut temu, Ayo napisał:

z takim szybowcem bylem nawet na pudle zawodow wojewodzkich w 94

I zapewne nabyty w Skladnicy Harcerskiej. Dawne dzieje sie przypominaja, np. kolejka przed otwarciem bo sprzedawczyni wczesniej powiedziala ze bedzie kilka modeli... A co sie czlowiek nalatal po kioskach zeby nowy numer Malego Modelarza dostac .

[Ayo]

kto mnie przebije ? ;-)

[Ayo]

28 minut temu, tremba napisał:

I zapewne nabyty w Skladnicy Harcerskiej. Dawne dzieje sie przypominaja, np. kolejka przed otwarciem bo sprzedawczyni wczesniej powiedziala ze bedzie kilka modeli... A co sie czlowiek nalatal po kioskach zeby nowy numer Malego Modelarza dostac .

ja akurat nalezalem do sekcji modelarskiej w mlodziezowym domu kultury i tam lecialo glownie drewno, w domu poczatkowo plastik, a pozniej, ze papier byl i tanszy i dluzej sie kleilo to poszly male modelarze, chociaz konkurencja miala bardziej dokladne modele.

[tremba]

58 minut temu, Ayo napisał:

kto mnie przebije ? ;-)

Kirow, Dar, i Victory. Wszystkie zbudowalem .

[Juan Rapru]

8 godzin temu, Ayo napisał:

kto mnie przebije ? ;-)

 

Tak na chybcika, z pierwszej półki

 

 

Jeszcze gdzieś mi się zawieruszyły żaglowce...

Edytowane 2 Maja 2020 przez Juan Rapru

[Ayo]

 
Tak na chybcika, z pierwszej półki
 

 
Jeszcze gdzieś mi się zawieruszyły żaglowce...

oj tam oj tam
wybralem 3 najstarsze

[Ayo]

tak wzialem przed chwila do reki Dar Pomorza z kwietnia 1974 i stwierdzilem, ze za 4 lata ta gazeta bedzie miala pol wieku i szkoda juz to kleic.

[radnor]

Cudeńko!

Ja swego czasu kleiłem i malowałem różne figurki i dioramy, też się liczy?

 

 

 

 

[Blixten]

W dniu 2.05.2020 o 23:36, radnor napisał:

Ja swego czasu kleiłem i malowałem różne figurki i dioramy, też się liczy?

 

Oczywiście 

[Blixten]

Wciąż klasycznie, ale tym razem coś z plastiku i na czterech kółkach:

Duesenberg SJ Torpedo Phaeton z 1934 roku. 

Skala1:24, Monogram

 

[Ayo]

pozazdroscilem i wlasnie przyjechalo,

jestem pod mega wrazeniem jak to sie zmienilo przez ostatnie ... raptem 30 lat

[Ayo]

A tak od strony wykonawczej to jak skladales to do kupy ?

deska, na to plany modelarskie, element po elemencie, gwozdziki zeby stalo w miejscu i wikol ?

[Blixten]

2 godziny temu, Ayo napisał:

pozazdroscilem i wlasnie przyjechalo,

Ale ekstra model  Naprawdę fajny wybór. 

 

21 minut temu, Ayo napisał:

deska, na to plany modelarskie, element po elemencie, gwozdziki zeby stalo w miejscu i wikol ?

Dokładnie w tej kolejności   Instrukcja jest szablonem, na którym trzeba ustalać elementy za pomocą szpilek - nie miałem takich super cieniutkich modelarskich, ale krawieckie albo do tablic korkowych też się sprawdzą. Zdarzyło mi się, że klejone elementy skleiły się w jednym miejscu z instrukcją, więc bądź oszczędny z wikolem   

Koniecznie wrzuć co jakiś czas fotkę z postępów.  Trzymam kciuki

A-ha - daj znać czy będziesz malował model kolorami czy zostawisz papier przeźroczysty ? 

[Ayo]

poki co nie mam pojecia jak to pojdzie, na pewno jutro castorama po deche, wikol i moze jakies spileczki, ewentualnie drobne gwozdziki, sporo elementow plastikowych plus opcja koncowego modelu z napedem gumowym albo "gas motor".

jestem w mega szoku z jakosci wykonania i wyciecia tego, wszystko z balsy, za moich czasow robilo sie z sosny, ewentualnie z lipy, ci najlepsi co jechali na mistrzostwa polski dostawali kawalki balsy na jakies pojedyncze elementy, zeby odelzyc samolot.

obczailem, ze na amazonie spory wybor i sporo taniej.

[Blixten]

Teraz, Ayo napisał:

albo "gas motor".

Wiesz, ten mój Flyer w oryginale miał problemy ze statecznością, więc nie będę próbował, ale Twój model to naprawdę ma szansę polatać  

 

 

[Ayo]

tiaaa, tez juz YT jade i ogladam jak to typy na RC przerabiaja.