Opony lato/zima czy całoroczne

[Aoi]

Witam. 

Koledzy, zmieniacie opony (koła), czy może macie całoroczne? 

Zanim nadejdzie sezon letni wolę się dopytać...

Letnie opony mam średnie i przymierzam się do kupna nowych, tylko nie wiem czy nowe letnie czy nowe całoroczne. 

Zimówki mam bardzo ładne (mogę przecież je sprzedać), mało jeżdżę (ok 6-8000 km na rok) , garażuję. 

Co radzicie? 

[Cougar]

Mam od roku założone nowe całoroczne Michelin Cross Climate i są świetne, na takie "zimy" jakie będę już teraz raczej na stałe..

W lecie też są ok,  a i poza asfaltem w "lekkim ternie" tj. w drodze przez łąki na ryby.. radzą sobie zdecydowanie lepiej niż szosowe letnie.

Ale ja nie jeżdżę zimą w góry i zimówki są dla mnie całkowicie zbędne..

Jeśli Tobie się to zdarza regularnie to zimówki mogą Ci się przydać - nie sprzedawaj.

Edytowane 30 Marca 2020 przez Dzik44

[Aoi]

5 minut temu, Dzik44 napisał:

Mam od roku założone nowe całoroczne Michelin Cross Climate i są świetne, na takie "zimy" jakie będę już teraz raczej na stałe..

W lecie też są ok,  a i poza asfaltem w "lekkim ternie" tj. w drodze przez łąki na ryby.. radzą sobie zdecydowanie lepiej niż szosowe letnie.

Ale ja nie jeżdżę zimą w góry i zimówki są dla mnie całkowicie zbędne..

Jeśli Tobie się to zdarza regularnie to zimówki mogą Ci się przydać - nie sprzedawaj.

OK. Dzięki, sprawdzę te Twoje Micheliny... 

Zimówek nie muszę sprzedawać, tylko że w garażu nie mam na nie miejsca i przechowuje u wulkanizatora płacąc 150/za rok tylko za samo leżakowanie. 

[Cougar]

Tylko jak kupisz całoroczne to pamiętaj żeby raz do roku je i tak (mimo wszystko..) wyważyć i w przypadku napędu subaru zamienić koła z przedniej osi z kołami z tylnej.. Dla dobra napędów..

[Aoi]

6 minut temu, Dzik44 napisał:

Tylko jak kupisz całoroczne to pamiętaj żeby raz do roku je i tak (mimo wszystko..) wyważyć i w przypadku napędu subaru zamienić koła z przedniej osi z kołami z tylnej.. Dla dobra napędów..

Ooooo nie wiedziałem o tym...

Oki

[Szürkebarát]

Nie mogąc uzyskać podczas kupna samochodu na oponach całorocznych, kupiłem je sam. To Nokian Wather Proof SUV. Mam dobre doświadczenia z marką Nokian jednak w tym roku w Polsce zimy nie było a o śniegu na nizinach można było pomarzyć więc nie wiem jak by się sprawowały. PS. Mam do sprzedania komplet fabrycznie założonych letnich Yokoham, na których przejechałem tylko kilka tysięcy kilometrów, mogę ci je zaoferować tylko że to chyba nie jest rozmiar do Subaru Tribeca.

[Aoi]

27 minut temu, Szürkebarát napisał:

Nie mogąc uzyskać podczas kupna samochodu na oponach całorocznych, kupiłem je sam. To Nokian Wather Proof SUV. Mam dobre doświadczenia z marką Nokian jednak w tym roku w Polsce zimy nie było a o śniegu na nizinach można było pomarzyć więc nie wiem jak by się sprawowały. PS. Mam do sprzedania komplet fabrycznie założonych letnich Yokoham, na których przejechałem tylko kilka tysięcy kilometrów, mogę ci je zaoferować tylko że to chyba nie jest rozmiar do Subaru Tribeca.

Dzięki za info. 

Pozdrawiam 

[JackMichalski]

Cytat

 

     

 

5 godzin temu, ALVAR napisał:

Witam. 

Koledzy, zmieniacie opony (koła), czy może macie całoroczne? 

Zanim nadejdzie sezon letni wolę się dopytać...

Letnie opony mam średnie i przymierzam się do kupna nowych, tylko nie wiem czy nowe letnie czy nowe całoroczne. 

Zimówki mam bardzo ładne (mogę przecież je sprzedać), mało jeżdżę (ok 6-8000 km na rok) , garażuję. 

Co radzicie? 

 Też kiedyś miałem ten dylemat , i  wiele osób doradzało mi opony całoroczne a też bardzo ostatnimi czasy są reklamowane ze względu na brak zim i śniegu i tu wszystko by się zgadzało bo oczywiście zaoszczędziłem mimo to że opony były z górnej póły. Założyłem je do autbacka  wolny ssak 2.0 wszystko oczywiście było ok do pierwszego śniegu gdzie opona przestała zupełnie współpracować ,latem również nie jest to co dobra letnia guma i tu nie wiem czy jest sens szukać oszczędności .Ok  w tym roku śniegów nie było i można było przetrwać nawet na letnich oponach. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie ja osobiście nie polecam a zwłaszcza do mocnych aut i szybkich kierowców. Pozdrawiam  

[Aoi]

13 minut temu, sti70 napisał:

     

 

 Też kiedyś miałem ten dylemat , i  wiele osób doradzało mi opony całoroczne a też bardzo ostatnimi czasy są reklamowane ze względu na brak zim i śniegu i tu wszystko by się zgadzało bo oczywiście zaoszczędziłem mimo to że opony były z górnej póły. Założyłem je do autbacka  wolny ssak 2.0 wszystko oczywiście było ok do pierwszego śniegu gdzie opona przestała zupełnie współpracować ,latem również nie jest to co dobra letnia guma i tu nie wiem czy jest sens szukać oszczędności .Ok  w tym roku śniegów nie było i można było przetrwać nawet na letnich oponach. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie ja osobiście nie polecam a zwłaszcza do mocnych aut i szybkich kierowców. Pozdrawiam  

Rozumiem. 

Dziękuję za odpowiedź. 

Na pewno masz rację, każdy ma na swój sposób rację. 

Koledzy, nadmienię, że nie chodzi mi o oszczędności tytułem co sezonowej przekładki, pytam Was co macie na swoich Subarynach. Moje letnie na moją jazdę spokojnie starczą jeszcze na dwa sezony, zimę mam bardzo dobrą, poprostu pomyślałem sobie, że może czas na nowe letnie lub może nowe całoroczne i mieć z czapki przekładki (jeśli tak, to jakie).

Mieszkam na Mazowszu i w górach bywam tylko myślami. 

Pozdrawiam 

Edytowane 30 Marca 2020 przez ALVAR
Błąd

[mio1]

Ostatnio też myślałem o całorocznych i o tych właśnie Michelinach. Obecnie mam zimówki Scorpiony, a letnie to Nokiany, 2 pary dostałem przy zakupie samochodu.

Jeszcze obie pary są w dobrym stanie gdyż od nowości mam przejechane 40000km , ale jak się zjadą to chyba zakupie całoroczne.

 

[Aoi]

2 minuty temu, mio1 napisał:

Ostatnio też myślałem o całorocznych i o tych właśnie Michelinach. Obecnie mam zimówki Scorpiony, a letnie to Nokiany, 2 pary dostałem przy zakupie samochodu.

Jeszcze obie pary są w dobrym stanie gdyż od nowości mam przejechane 40000km , ale jak się zjadą to chyba zakupie całoroczne.

 

Rozumiem.

Ja oba kpl dostałem z autem, zima 2017 lato to chyba 2015. Autem przede mną jeździł emryt (od nowości) i nie oszczędzał na częściach i kołach

Z drugiej strony jakbym miał jedne na cały rok też by było miło lecz czy bezpiecznie? 

Dzięki za odp. 

Pzdr. 

[JackMichalski]

5 minut temu, ALVAR napisał:

Rozumiem. 

Dziękuję za odpowiedź. 

Na pewno masz rację, każdy ma na swój sposób rację. 

Koledzy, Nadmienię, że nie chodzi mi o oszczędności tytułem co sezonowej przekładki, pytam Was co macie na swoich Subarynach. Moje letnie na moją jazdę spokojnie starczą jeszcze na dwa sezony, poprostu pomyślałem sobie, że może czas na nowe (jeśli tak, to jakie).

Pozdrawiam 

   W autbacku miałem yokohamy  były spoko.W imprezie Contisportcontakt 5 też jest ok.

[mio1]

Przeczytaj, jest o tym w necie dużo, może przybliży  Tobie temat.

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/najlepsze-opony-caloroczne-do-suv-ow-rozmiar-23555-r-19-nasz-test/9bsp6en

Edytowane 31 Marca 2020 przez mio1

[Aoi]

10 godzin temu, mio1 napisał:

Przeczytaj, jest o tym w necie dużo, może przybliży to Tobie temat.

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/najlepsze-opony-caloroczne-do-suv-ow-rozmiar-23555-r-19-nasz-test/9bsp6en

OK. Dzx 

[olej]

Już 3 subaru uganiam na całorocznych Nokianach. Poza czarnym spisują się dużo lepiej od typowo letnich z racji bardziej agresywnego bieżnika. Do normalnej jazdy bardzo dobra opcja, do latania bokiem niekoniecznie.

[nohol]

19 godzin temu, ALVAR napisał:

Witam. 

Koledzy, zmieniacie opony (koła), czy może macie całoroczne? 

Zanim nadejdzie sezon letni wolę się dopytać...

Letnie opony mam średnie i przymierzam się do kupna nowych, tylko nie wiem czy nowe letnie czy nowe całoroczne. 

Zimówki mam bardzo ładne (mogę przecież je sprzedać), mało jeżdżę (ok 6-8000 km na rok) , garażuję. 

Co radzicie? 

 

Przy doborze opon istotnym jest charakterystyka jazdy - piszesz, że niewiele jeździsz. To pierwsza składowa. Istotne dalej będzie, czy po asfalcie, czy po terenie? Czy więcej ekspresowej drogi lub autostrady (większe prędkości), czy raczej boczne drogi, mniejsze prędkości? Każdy musi dobrać opony do stylu i charakteru jazdy.

 

Ja mam założone całoroczne Cooper Discoverer, to opona AT, ale:

1. mieszkam na wsi, dojazd do domu drogami gruntowymi, często po deszczach lub roztopach grzązkimi.

2. asfalt to boczne drogi, autostradą jechałem raz.

3. często jeżdżę w teren leśny.

4. szacuję, że 50/50 używam opon w innym środowisku (trawa, piach, szutr, błoto) niż asfalt.

5. opona miała sobie radzić przede wszystkim w trudniejszym terenie, choć to nie samochód do topienia w błocie. Od tego mam Samurai'a.

 

Akurat moje opony są też z oznaczeniem zimowym, choć to nie zimówki. Dają radę, niemniej skład mieszanki nie jest taki, jak w zimówkach, opona tak nie klei do powierzchni.

W górach w tym roku ja jechałem, inni nie zawsze. Na zimnym asfalcie trzymają solidnie, choć nie tak, jak zimówki. Tu pomagają nam systemy auta (w końcu to Subaru), wyobraźnia, rozsądek i ewentualnie umiejętności osobnicze.

Istotnym jest, że opona całoroczna nigdy nie zastąpi zimowej ani letniej - to charakterystyka składu mieszanki. Nie ma czegoś takiego, jak opona na wszystko. Jak odpowiesz sobie na te pytania, to będziesz bliżej decyzji, jakie opony chciałbyś mieć. 

[lutek34]

Pany ale był już ten temat poruszany

 

[Karas]

patrząc na obecną sytuację - korona wirus, brak sniegu, deszczowe lato, deszczowa jesień, deszczowa zima  gdzie w nocy jest delikatny minus a w dzień mały plus to takie opony całoroczne zaczynają mieć sens i tak jak zawsze byłem zwolennikiem opon zimowych na zimę i letnich na lato tak teraz coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad tą opcją. Mają one swoje ograniczenia tzn w lecie przy +30 nigdy nie będą  się zachowywały tak dobrze jak opona letnia ( coś jak geolandar który akurat na suchym był ok )  a w zimie na śniegu tak dobrze jak zimówka ale przy odrobinie oleju w głowie da się na nich śmigać i  jeżeli ktoś jeździ bezpiecznie i ostrożnie to powinny być bardzo ok

Edytowane 31 Marca 2020 przez Karas

[Aoi]

4 godziny temu, nohol napisał:

 

Przy doborze opon istotnym jest charakterystyka jazdy - piszesz, że niewiele jeździsz. To pierwsza składowa. Istotne dalej będzie, czy po asfalcie, czy po terenie? Czy więcej ekspresowej drogi lub autostrady (większe prędkości), czy raczej boczne drogi, mniejsze prędkości? Każdy musi dobrać opony do stylu i charakteru jazdy.

 

Ja mam założone całoroczne Cooper Discoverer, to opona AT, ale:

1. mieszkam na wsi, dojazd do domu drogami gruntowymi, często po deszczach lub roztopach grzązkimi.

2. asfalt to boczne drogi, autostradą jechałem raz.

3. często jeżdżę w teren leśny.

4. szacuję, że 50/50 używam opon w innym środowisku (trawa, piach, szutr, błoto) niż asfalt.

5. opona miała sobie radzić przede wszystkim w trudniejszym terenie, choć to nie samochód do topienia w błocie. Od tego mam Samurai'a.

 

Akurat moje opony są też z oznaczeniem zimowym, choć to nie zimówki. Dają radę, niemniej skład mieszanki nie jest taki, jak w zimówkach, opona tak nie klei do powierzchni.

W górach w tym roku ja jechałem, inni nie zawsze. Na zimnym asfalcie trzymają solidnie, choć nie tak, jak zimówki. Tu pomagają nam systemy auta (w końcu to Subaru), wyobraźnia, rozsądek i ewentualnie umiejętności osobnicze.

Istotnym jest, że opona całoroczna nigdy nie zastąpi zimowej ani letniej - to charakterystyka składu mieszanki. Nie ma czegoś takiego, jak opona na wszystko. Jak odpowiesz sobie na te pytania, to będziesz bliżej decyzji, jakie opony chciałbyś mieć. 

OK. Dzięki 

[Aoi]

9 minut temu, Karas napisał:

patrząc na obecną sytuację - korona wirus, brak sniegu, deszczowe lato, deszczowa jesień, deszczowa zima  gdzie w nocy jest delikatny minus a w dzień mały plus to takie opony całoroczne zaczynają mieć sens i tak jak zawsze byłem zwolennikiem opon zimowych na zimę i letnich na lato tak teraz coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad tą opcją. Mają one swoje ograniczenia tzn w lecie przy +30 nigdy nie będą  się zachowywały tak dobrze jak opona letnia ( coś jak geolandar który akurat na suchym był ok )  a w zimie na śniegu tak dobrze jak zimówka ale przy odrobinie oleju w głowie da się na nich śmigać i  jeżeli ktoś jeździ bezpiecznie i ostrożnie to powinny być bardzo ok

OK. Też tak myślę. 

Ja tylko po asfalcie jeżdżę i po mieście. Wakacje nad morzem lub mazury, w góry moja rodzina nie lubi, więc problem zimówek rozwiązany. Teraz mam zimówki bo je dostałem do auta i są w bardzo dobrym stanie. 

[Aoi]

7 godzin temu, olej napisał:

Już 3 subaru uganiam na całorocznych Nokianach. Poza czarnym spisują się dużo lepiej od typowo letnich z racji bardziej agresywnego bieżnika. Do normalnej jazdy bardzo dobra opcja, do latania bokiem niekoniecznie.

Polecali mi na oponeo, Nokian to klasa premium już, a cena niedużo ponad 2 tysie

[olej]

 

 

39 minut temu, Karas napisał:

patrząc na obecną sytuację - korona wirus, brak sniegu, deszczowe lato, deszczowa jesień, deszczowa zima  gdzie w nocy jest delikatny minus a w dzień mały plus to takie opony całoroczne zaczynają mieć sens i tak jak zawsze byłem zwolennikiem opon zimowych na zimę i letnich na lato tak teraz coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad tą opcją. Mają one swoje ograniczenia tzn w lecie przy +30 nigdy nie będą  się zachowywały tak dobrze jak opona letnia ( coś jak geolandar który akurat na suchym był ok )  a w zimie na śniegu tak dobrze jak zimówka ale przy odrobinie oleju w głowie da się na nich śmigać i  jeżeli ktoś jeździ bezpiecznie i ostrożnie to powinny być bardzo ok

 

Bez przesady  wielosezonówki to tak naprawdę letnie opony z homologacją na zimę. Do póki nie będziesz tym po torze zapierniczał 2 paki to można jeździć normalnie bez obaw. Dobre gumy klasy premoium mają wszelkie atesty itp. Ja polecam Nokiana, firma z północy wie jak się robi opony na dupne warunki drogowe.