A tak w ogóle to on nie powinien być od ogarniania, tylko mieć od tego kompetentnych ludzi którzy ogarniają takie tematy bez wtopy.
To co RK powinien ogarniać to kółko, manetki, pedały i pare przycisków.
Kiedyś prezes comarchu, Flipiak, powiedział że jak by się miał przejmować wszystkim to nigdy by nie doszedł to tego do czego doszedł - "jeżeli pojawiają się problemy to zatrudniam ludzi którzy te problemy rozwiązują... a jeżeli taki ktoś przychodzi do mnie z problemami to karze mu zatrudnić dwóch następnych..." No ale wiadomo, jak się ma ograniczony budżet to trzeba z czegoś rezygnować...niestety.
To co się zdarzyło dzisiaj i wczoraj, nie powinno mieć miejsca i w zespole fabrycznym takie fuckupy się raczej nigdy nie zdarzą... szkoda no.. że to nie fabryka
Czelam na jutro, kciuki zaciskam, ale obawy mam spore że znów się coś spier....li :/