Legacy96

No i bylem. Tak jak mozna bylo sie spodziewac, hasla: wszystkie subaru tak wibruja, wszystkie stukaja. Na moja propozycje by pokazal choc jedno ktore wydaje takie odglosy odpowiedz byla: maja inne silniki (pomimo ze stal tam Forester 2.5 MY2010, wiec z tym samym silnikiem). A wogule to stare auto (no ma przejechane 115tkm) wiec bedzie halasowac. Gdy pokazalem email z centrali Subaru Deutschland, gdzie poprosilem o ocene nagranego dzwieku silnika, czy jest to normalne, a odpowiedz byla ze nie i trzeba jechac do mechanika, pan wpadl w lekka panike i bedzie sie kontaktowac z centrala w sprawie naprawy...

Raczej nic nie sprawdzali. Jutro rano do nich Jade z reklamacja.

No jak, w pierwszym poscie pisalem ze Autohaus uwaza ze to normalnei wszystkie silniki Subaru stukaja.

No i w efekcie silnik drga i wibruje a nadwozie nie. O czym to swiadczy? Mam dwa tropy do sprawdzenia: 1. pasek rozrzadu przesuniety o jeden zabek 2. problem z AVLS, byc moze nie napieta sprezyna. Jak zweryfikowac co bardziej prawdopodomne w warunkach domowych? Silnik sie trzesie, wibruje, nie ma pelnej mocy w gornym zakresie obrotow., cos stuka w okolicach cylindra nr.2

DOX-0361 to odpowiednik 22690AA831, za katalizatorem jest 22690AA970: https://subarak.pl/pl/silnik-czujniki/838-sonda-lambda-za-katalizatorem-do-subaru-impreza-legacy-forester-bez-turbo-silniki-dohc-22690aa970.html

Jedyny warty polecenia zamiennik to Denso DOX-0361

Przewaznie piston slap zanika po nagrzaniu silnika. Tak, zawory nie otwieraja sie do konca, ale co gorsze, sa bardziej obciazone mechanicznie, w skrajnym przypadku moga poprostu sie urwac. Nie sprawdzalem bez paskow, lozyska raczej szumia lub wyja ale nie stukaja.

Bylem dzis w innym serwisie Subaru, napierw nikt nie mial czasu, w koncu jeden z pracownikow zgodzil sie posluchac silnika. Stwierdzil ze to nie piston slap ani panewka tylko prawdopodobnie zawory z prawej strony samochodu maja za duze luzy. Potwierdzil ze slyszy i ze nie jest to normalne, ale mozna tak jezdzic. Tylko czy od luzow zaworowych beda takie dziwne wibracje? Sa dosc mocne na luzie, do tego stopnia ze widac jak silnik sie trzesie.

Tak, wiem gdzie sa poduszki, czwarta jest pod skrzynia biegow. Jak je sprawdzic bez wymontowania? Wymienia mi je na gwarancji tylko jesli sa uszkodzone. Ale wydaje mi sie ze jest inny problem, silnik za mocno wibruje przy 1300-1400 obr i te wibracje przenosza sie na nadwozie glownie przez kanal dolotowy. Przy uszkodzonych poduszkach silnik by skakal przy zapalaniu, a tak sie nie dzieje. Do tego te stuki, slysze je wyraznie z prawej strony (pasazera) z przodu glowicy. Cos z zaworami? Rozrzad?

Tak, warto sprawdzic, tylko jak ?

Mysle ze prosciej i taniej jest zainstalowanie takiego komputerka: https://allegro.pl/oferta/hud-smart-vision-komputer-pokladowy-obd2-gps-14531650952 przetestowalem, dziala.

Dzis zmierzylem przyspieszenie do 100 takim gadzetem: https://allegro.pl/produkt/hud-smart-vision-komputer-pokladowy-obd2-gps-daa93d6c-e233-4124-b71d-446caed79d28 w jedna strone wyszlo 9,4s, w druga 9,3s. wiec jest w miare dobrze. Ale stukanie nadal jest, moze olej jest nieodpowiedni? Wlali 5w40 mobil.

CVT po drugiej zmianie oleju (na moja sugestie) chodzi jak na razie bez problemu, zmiana byla gwarancyjna, bezplatna. Silnik naprawia tez na gwarancji, chodzi o to by wskazac co jest nie tak. Czas bez auta? Na czas naprawy dostaje auto zastepcze, wiec to nie problem.

H6 nadal mam, chcialem OBK IV bo jest wiekszy w srodku i wygodniej sie wsiada, a ja mam od 2 lat problem z plecami. Do tego bagaznik wiekszy no i spalanie mniejsze. OBK IV 3,6 szukalem ponad rok, ale co sie pojawi to ma przebieg ponad 300tkm lub kosmiczna cene. Zreszta teraz natezenie ruchu jest takie ze i 2.5 spokojnie wystarczy. Swoja droga mam przeczucie ze i stukanie i buczenie moze miec te sama przyczyne i jest to zwiazane z wyjeciem silnika do wymiany upg. Tylko co mogli spieprzyc? Jesli bede wiedzial co jest nie tak, to naprawa bedzie darmowa. Co sprawdzic?

Oni udaja gluchych. Sa dwa problemy, jazda z obciazeniem przy 1300-1400 rpm skutkuje glosnym, niskotonowym buczeniem. Ton jest na tyle niski ze komorka go nie nagrywa. Powstaje od wibracji silnika przenoszacych sie nadwozie glownie przez dolot. A ze sluch mam dobry, wiec to bardzo denerwuje. NIe wiem czy takie wibracje sa normalne i czy to nie poduszki zawieszenia silnika nie tlumia dostatecznie drgan. Druga sprawa to stukanie- klepanie silnika, na zimnym jak i na cieplym silniku, zalaczam pliki audio. Silnik cieply.wav silnik zimny.wav

Na emocje juz troche za pozno. Tak, chce zostawic ten samochod, czas i pieniadze sie znajda. Sprobuje nagrac, ale to niski ton, nie wiem czy uda sie nagrac. Stukanie jest takie: https://www.youtube.com/watch?v=o7nXHubEfmw A buczenie zna chyba kazdy kto ma manual: 5 bieg przy 50 km/h i lekko przyspieszyc, a zabuczy Buczy bo silnik wibruje i razem z nim dolot, a to przenosi sie na nadwozie.

Myslalem o oddaniu, ale nie dosc ze conieco na tym strace to watpie bym gdzies znalazl OBK w takim stanie. Szef salonu chce pomoc, ale sam nie wie co jest nie tak. Auto po duzym przegladzie, jezdzi raczej normalnie, moze tylko ja sie czepiam. W koncu jezdze prawie 10 lat OBK H6 gdzie silnika prawie nie slychac a moc jest w kazdej chwili dostepna. Jeszcze raz zapytam, czy u kogos OBK 2.5 CVT buczy niskotonowo przy obrotach 1300-1400 i lekkim przyspieszaniu ?

Jesli tarcza ma choc maly rand, to klocek tak wibruje, pisze z doswiadczenia. Pomaga lekkie zeszlifowanie bocznej krawedzi klocka.

Witam, kupilem 2 tygodnie temu OBK MY11, 2.5 CVT. Pierwszy wlasciciel, 115 tkm przebiegu. Auto bylo serwisowane w znajomym salonie Subaru, ale dwa ostatnie przeglady w nieznanym mi ogolnym serwisie. Salon Subaru kupil go z uszkodzona uszczelka pod glowica. Wyjeli silnik, wymienili uszczelki, oleje (silnikowy, dyferencjal i CVT) i pasek rozrzadu z pompa wody. MIalo byc wszystko super. Po kilku dniach okazalo sie ze CVT dwa razy na zimno sie posliznal. Silnik stuka na zimno i na cieplo, klimatyzaja slabo chlodzi, i kilka innych drobnych usterek. Zareklamowalem... Najpierw twierdzili ze wszystkie silniki EJ253 tak chodza. Ale na moje sugestie zgodzili sie wymienic napinacz paska rozrzadu i rolki prowadzace, nabili klimatyzacje i umocowali dolot wymieniajac klipsy na nowe, ciasne. Niestety stuki nadal sa , tak jak buczenie silnika. Podobno to normalne... Buczenie to wibracje silnika w ktore wpada prz obrotach 1300-1400 rpm i lekkim dodaniu gazu. Stukanie jak na filmikach z youtune z uszkodzonym napinaczem paska rozrzadu... ale napinacz jest teraz orginalny, nowy. Buczenie jest glosne, gdy silnik wibruje przenosi sie na dolot (plastiki) i nadwozie. A 1300-1400 rpm to akurat 50-60 km/h... wiec jadac po miescie glowa peka. Buczenie jest takie jak gdy przy manualnej skrzyni jedziemy np. 50 km/h na 5 biegu i probujemi przyspieszac... Czy te obiawy sa normalne i wszyscy z CVT tak maja? Czy problem lezy po stronie CVT (zbyt obniza obroty) czy silnika? Ja stawiam na silnik, ale jak zdiagnozowac co jest nie tak? Gwarancje mam, ale musze powiedziec co konkretnie maja zrobic. Auto mi sie podoba i chcialbym pare lat nim pojezdzic.

Nie, XV II nie jezdziem, nie bylo okazji. Z tym hustaniem to bylo porownanie do OBK H6, w sumie XV jezdzil bardziej komfortowo niz H6, i calkiem stabilnie, choc szybciej niz 120 nie jechalem. Byl jeden XV II do kupienia, ale 1.6 i dosc drogo (bo dosc nowy) a przejechane 115 tkm. Juz go nie ma. Ale znalazlem OBK 2.5 CVT, dobrze wyciszony, dynamika ciut lepsza niz XV 2.0, zawieszenie posrednie miedzy XV I a H6. No i wygodne fotele, chyba go wezme.

Dziekuje za informacje. XV ktorym jezdzilem mial 85tkm, hustal w porownaniu z OBK H6. O Foresterze tez myslalem, widocznosc w nim jest znacznie lepsza, na miasto super, ale powyzej 120 bedzie glosno. No i Forester 2.0 ma dynamike na poziomie XV 1.6... W gre wchodzi jeszcze OBK 2.5 CVT, jade ogladac.

Dostalem na jeden dzien XV I 2.0 CVT. Pierwsze wrazenie, strasznie sie husta... Wnetrze sredni obszerne. Wersja Comfort z kamera cofania, oknem dachowym (jakies takie male) i dzwignia hamulca recznego. Widocznosc do tylu gorsza niz w OBK, ale auto jest krotsze, wiec latwiej parkowac. Spalanie... ponizej 9 po miescie da sie zejsc. Niestety fotel kierowcy, skorzany i elektrycznie ustawiany nie ma regulacji podparcia ledzwiowego, wysiadalem z bolem plecow. To jeden z powodow zmiany auta, mam problem z bolem plecow. A jeszcze 1.5 roku temu zdecydowalem sie inwestowac w OBK, auto dostalo nowe sanki z tylu ze wszystkimi nowymi gumami, nowe laczniki, gumy itp z przodu, wszystkie cztery tarcze i klocki nowe, i mase innych rzeczy. Jezdzi super stabilnie, niestety czuc tez dziury na drodze i fotel jest jednak nizej niz w XV, choc wygodniejszy.

Wyglada na uszkodzenie przegubu wewnetrznego, jesli tak sie rozpadl to oslonka musialaby byc tez uszkodzona.

No a porownujac spalanie, przyspieszenie, glosnosc w srodku, komfort resorowania, fotele, zachowanie CVT, gdzie to lepiej w praktyce wypada? XV II ma elektryczny hamulec postojowy, jakie sa plusy i minusy tego rozwiazania?

W ostatnim odcinku wystapil Forester SG polift. Na jakiej podstawie pan Klimek stwierdzil ze niedlugo trzeba robic remont silnika? W komorze silinka cos glosno wylo, co to bylo i dlaczego tego nie naprawiono?