Basmanek

Tak jak napisał house, zadzwoń, a dowiesz się wszystkiego. Od siebie dodam, że najprawdopodobniej nic lepszego nie znajdziesz.

Ja miałem podobne objawy jak zaczęło się robić zimniej i okazało się, że po wychłodzeniu silnika zaczęły być podparte zawory. Regulacja wyeliminowała problem. Nie wiem na ile jest to wykonalne, ale proponuje sprawdzić kompresję na zimnym silniku.

Dzięki, działa

Ja właśnie będę montował aux'a z konektorów. Ciekawostka jest taka, że 204 Le mam wsadzone do przedlifta, gniazdo jest wolne, a sterowanie z kierownicy działa....

Moj portwel bardzo sobie chwali LPG w H6 a i ja dzięki temu jakoś z wiekszym uśmiechem odpalam silnik.

Moj ma tak samo, mam wrazenie ze nie zawsze to "pulsowanie gazu" wystepuje, ale jest. Wskaznik spalania , ani położenia gazu nie wychwytują tego.

Witamy na forum. Tak reguluje się zaworki, są na szklankach, nie "pneumatyczne". Moja wyrocznia mowi jeździć. Jak by cos zaczelo sie dziać-problem z odpaleniem na zimnym, telepanie - wypadanie zapłonow na zimnym to szybciutko na kontrole -regulacje bo przestają sie domykać. (Zdarza sie że na NPb zaworów nie trzeba ruszać, przy LPG juz tak kolorowo nie jest, co jakies 70kkm warto skontrolować) Tu przykrość do regulacji trzeba wyciągnąć piec z budy. Tutaj zaworki nie stukają gdy nadchodzi na nie czas, wrecz odwrotnie Rozrząd faktycznie jest na łańcuchu. Proponuje szybko poszukać nowego mechanika. Pzdr.

Oj, chyba jednak nie koniecznie

Kiedy Ci pasuje.

to ja napiszę krótką historię jak to było u mnie. Z tyłu mam zamienniki i jest gicio. Z przodem były schody. Otóż miałem założony jakiś najtańszy zamiennik i było super (przez 10kkm), przy następnym przeglądzie okazało się, że właściwie nadaje sie juz do wymiany , przy okazji okazało się ze po drugiej stronie łożysko (stare) tez juz chce byc wymienione, wiec decyzja, zakładamy 2 nowe łożyska też zamienniki ale jakieś droższe, że niby lepsze. I zaczęły się schody, ponieważ auto zaczęło wywalać błędy powyżej chyba 120... Pikanterii dodawał fakt, że łożyska były wymieniane przy okazji pobytu auta na okoliczność regulacji zaworów (wyjmowanie silnika itd...) odczyty błędów nie były oczywiste, bo wszystkie podzespoły wykazywały prawidłowe działanie dopiero, moduł tempomatu zgłaszał jakis problem z odczytem ABSu zdaje sie. No wiec zrzucanie piast, zakładanie nowych (takich samych), przekładanie podejrzanych elementów ze "zdrowego auta" tańce szamańskie i modły-bez rezultatu, o mało nie skończyło się pruciem wiązek. Instrukcja serwisowa Subaru w takim wypadku zalecała wymianę ECU.... Okazało się, że moje auto, a konkretnie chyba prawy przód nie toleruje tych piast (średnio tanich). Druga strona nie ma z tym problemu... po wymianie jednej piasty na oryginał, auto się wyleczyło. pozdrawiam

Jeśli poprawi Ci to samopoczucie, to sens jest

A czy przypadkiem skrzynia od sbd nie będzie miała zbyt długich przełożeń? Biorąc pod uwagę Wasze doświadczenia z połączeniem H6 ze skrzynią z sbd to długość przełożeń zje mniejszy motor...

To co koledzy napisali wcześniej to prawda. Poza tym forek jest lepszy do miasta (krótszy) i w terenie dzielniejszy (mniejsze zwisy) OBK jest bardziej komfortowy i lepszy w trase i ma wiekszy bagażnik. Polecam H6 ewentualnie 2,5XT (spec USA) O H6 vs 2,5T(zarowno forek i obk) było juz wiele ale w skrócie... H6 to duze koszty ewentualnej regulacji zaworów, ale w 2,5T tez trzeba wyciągać motor. W H6 koszt lpg wiekszy z racji wiekszej ilosci cylindrów. H6 wiecej przejara w korku, 2,5T ma lepszą dynamikę i zachęca do dłubania W H6 UPG nie jest sprawą oczywistą jak w 2,5. Po ej20, ez30 jest chyba najbardziej pancernym motorem. W obk masz 5EAT a w forku 4EAT... Ja gdybym miał ciut wiekszy budżet i mogłbym wybierać jeszcze raz wziąłbym teraz legaca 2,5 GT lub OBK XT

No cóż, martwię sie przeogromnie a czy ktoś sie orientuje jak z wersjami 4000 i 5000? Czy jestesmy skazani na 3300 i ponad ośmioletnie mapy? ;)))

Hej, mam mapę PL 2009 i wersje softu 3300. Czy jest sens zmieniać na 5700? Są jakieś różnice w działaniu navi? Jeśli tak, to czy ktoś mógłby poczęstować pliczkiem?

U mnie też na zimnym trzeba pokrecic ok 3 sek i odpala. Bardziej mnie irytuje odpalanie na ciepło, a szczególnie ledwo ciepło. Silnik załapuje natychmaist, tylko że od razu dołują mu obroty (taka jednorazowa fala) i na ciepłym nie ma problemu, zawsze po tym "czknięciu" obroty sie normalizują. Gorzej na na ledwo ciepłym, czasem potrafi sie nie podnieść z tego czkniecia i gasnie, a wtedy muszę go kręcić i z 6-7 sekund. Ktoś ma podobnie? Dodam że miałem tak od zawsze...

Napisz do house_1 on połączył H6 z sbd i hula. 2 litrowy silnik bedzie za słaby do ori skrzyni (zbyt długie przełożenia) a nie wiem czy przy zmianie skrzyni od 2 litrowki będzie pasować reszta napędu. Poza tym h6 to drugi w kategorii pancerności piec po ej20. Dodatkowo H6 potencjalnie mają lepszą kondycje, bo w zdecydowanej wiekszości są spięte z automatami.

Bardzo dobrze sprawdzają się tez 17" 215/55 miałem w sf5, teraz mam w obk..

Ładny, przy tym silniku należy być uczulonym na znikający olej, a co za tym idzie i jego poziom.

Jak chcesz p&p to z legaca.

OK przesadziłem że różnica jest pomijalna, oczywiscie jest odczuwalna (tak jeździłem dla porównania legacem H6 - spec B ma identyczny heblunek), ale wg mojego subiektywnego odczucia nie na tyle duża aby pakować sie w kolejne koszty dla ponad 10 letniego dupowozu ( a też o tym myślałem). Ktoś inny może uważać inaczej, mieć inne podejscie do auta, a także mieć luźne siano do wydania. H6 felgi ma akurat 17" wiec jeden koszt odpada, no ale trzeba kupic zaciski, zregenerować je, nowe tarcze i klocki, te lepsiejsze oczywiście, co by faktycznie lepiej hamowało i nie powichrowało się jak to lubi byc w tych 316 hamulcach i robią sie koszty... Przewody w oplocie też oczywiście można założyć jak ktoś lubi. Wydaje mi się tylko, że gra nie jest warta świeczki.

No tu Japońce jakoś dziwnie wykombinowali, że do prawie 100 kg lżejszego legaca wsadzili mocniejsze (316mm) heble a do OBK (294) - (wymiary podaje z pamieci, moge sie mylic) i nie wentylowany tył. Ja w pewnym momencie myślałem o przejsciu na legacowe heble bo p&p, ale są droższe i kłopotliwe ze względu na wichrujące sie przednie tarcze, a skuteczność raczej pomijalnie lepsza, chyba ze chodzi o poprawę nastroju sobie A jak już wymieniac to komplet, co by było były zachowane proporcje, no i żeby to miało sens to wydaje mi się że należało by celować w najmocniejsze zaciski (nie wiem na ile dadzą sie zamontować) bo reszta to raczej taka zabawa (oczywiście jak masz nadmiar gotówki, to kto bogatemu zabroni ). Pytanie czy na pewno potrzebujesz hebli z STI, ewentualnie WRX ? Nie wiem też po co Ci przewody w stalowym oplocie? Chyba że "latasz" po takich drogach i terenie że możesz uszkodzic przewody szutrem kamieniami itd. W motocyklach japońskich (szczegolnie nie nowych) takie zabiegi mają sens bo fabryczne gumiaki puchną i jak ktoś lubi miec pełną kontrole nad siłą hamowania to cos takiego przeszkadza... ale w normalnych warunkach to trochę widzimiśie

Jeżdżą przynajmniej 2 takie H6, jeden manual i jeden automat.

pzdr dla białego obk amerykańca LU.. chyba robiliśmy zakupy w tej samej biedrze jakies 2 dni temu I wczoraj przy tej samej biedrze impreza z małym naleśnikiem z rejestracją typu wruuu czy wziuuu czy jakoś

Pytanie, jakie to są żarówki?