Skocz do zawartości

przemars

Nowy
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    nie powiem :-P
  • Skąd
    warszawa
  • Auto
    Jest: Legacy 2,0 NA MT 07'2001
    Było: legacy outback 2,2 MT US-spec 11'1995

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia przemars

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. przemars

    szarpanie na zimno

    Szanowni, Sytuacja do wczoraj była taka, że na zimno szarpał jak wściekły, po zagrzaniu na LPG ok na benzynie do d.... Wniosek: winne zasilanie benzynowe. Elektryka WN powinna być ok. Ale dziś odpalił w przymrozku i miał się wyraźnie lepiej. Nadal trochę marudził ale miał się lepiej. Zobaczę jak dziś w temp dodatniej po pracy..... Stan moich finansów powoduje odwlekanie wycieczki do mechanika z komputerem.
  2. przemars

    szarpanie na zimno

    Szanowni.... Kupiłem cewkę.... Poprawa i to duża (jak pisałem stara ewidentnie miała coś nie tego) ale nadal spore zawahanie na niskich obrotach... takie tam trzycylindrowanie Ciekawostka: na ciepło na gazie efekt niemal niewyczuwalny, na benzynie wyraźnie krztusi się na niskich obrotach. Oprócz tego jak mu się depnie ma wyraźne wahania mocy na obrotach powyżej 3.5-4krpm - nie ma sensu ciągnąć na biegu bo robi sie jakiś taki niemrawy, czuć jak moc rośnie-spada... takie lekkie bujanie z uczuciem przymulenia. Efekt obserwowany na gazie. Podsumowując: świec jeszcze nie sprawdziłem bo śmiertelny brak czasu wymienione filtr powietrza (oleju i olej też), kable WN i cewka zapłonowa Chyba muszę się teraz przegonić na benzynie i zobaczyć czy efekt bujania w górze obrotów wtedy też jest Będę relacjonował postępy (lub ich brak) Wszelkie światłe myśli mile widziane
  3. przemars

    szarpanie na zimno

    Szanowni..... Zawory regulowałem sam 5kkm temu. Były dobrze. Mam chyba Championy albo NGK.... z dużo pojazdów, za duża skleroza..... zwyczajnie nie pamiętam Cewkę obmierzyłem.... nie uwierzyłem i zdemontowałem całkiem i pomierzyłem raz jeszcze.... była mocno ciepła (szło utrzymać w dłoni). Oporność we wszelkich kombinacjach po stronie wtyczki nieskończona.... omomierz kompletnie nic nie pokazał a powinien 0.7ohma. Kontrolnie zmierzyłem na szybko oporność rezystora co mi się walał po stole. OK Za chwilę wyjdę i zmierzę jeszcze raz (teraz będzie zimny). Niemniej coś mi się ta cewka nie widzi ;-) BTW: były tylko dwa rodzaje cewek? w 2.2 miałem ze stykami WN typu mama, teraz mam typ tata. 4 piny na wejściu Pomierzyłem cewkę na zimno: od strony WN parami 12.6 i 12.9kohm (winno być 12.8 +/- 15% więc w normie) od strony kostki nieskończoność na każdym zakresie, na każdej parze styków
  4. przemars

    szarpanie na zimno

    Świece młode (jakieś 3kkm) Cewka.... hm.... cewka jest na wierzchu na silniku...... to wszystko co o niej wiem :-) Poszukam jak cholere pomierzyć. Znajomy ma Forka z takim samym silnikiem więc może podmienię na chwilę.
  5. przemars

    szarpanie na zimno

    Szanowni, Pacjent Legac 2.0 N/A 2001r LPG Objaw: szarpie, kaszle i kiepściutko odpala na zimno. Najpierw na 2 potem 3 cylindrach.... Objaw pojawił się nagle. Na ciepło jak cię mogę ale jednak ma jakieś zawahania. Pochodzi walcząc o każdy oddech, zagrzeje się i życie do niego wraca. Objaw raczej nie paliwowy (na LPG wciąż czuć pozostałości tego efektu póki nie jest w pełni dogrzany) Zajrzałem pod maskę po ciemku uzbrojony w zraszacz do kwiatków. Kable mimo, że dość świeże (mniej niż 10kkm) dały kilka przebić. Zaaplikowałem nowe. Pomogło odrobinę o ile w ogóle (ale przebić po ciemku nie widać) Poczytałem o czujnikach wału i wałka. Chciałem wyjąć ale: czujnik wału siedzi w otworze i nie chce się poddać (obraca się ale do góry nie jest łaskaw) musiałbym demontować alternator lub przewód chłodnicy a pod domem wieczorem nie miałem tyle czasu. Czujnik wałka z kolei w otworze sieci luźno ale nie ma tam miejsca aby go wyjąć bo się opiera o jakąśtam wypustkę głowicy. Po pogmeraniu czujnikami miał przebłysk i z nienacka złapał i chwile chodził dobrze. Ale mu przeszło. Znalazłem film w sieci i wiem już jak wyjąć czujnik wałka. Latem w upały mignął mi kilkukrotnie Check Engine - czy on nadal pamięta tamte błędy? Pytania: Czy myślę w dobrym kierunku, czy może macie inne ciekawe przemyślenia? Jak odporny mechanicznie jest czujnik wału? Ile gimnastyki zniesie? Zamienniki czujników wału i wałka. Bo znalazłem nowy oryginał wału i pytanie o zamiennik mnie naszło ;-) Miłego dnia. Przemek
  6. Dzieńdobry Szanownym. Ostatnie info: Włożone i działa. Najważniejsze rzeczy jakie wypłynęły po drodze a napsuły mi dużo krwi: 1. przeguby przy skrzyni nie są symetryczne. ergo nie maja dwóch położeń gdy można wbić pin. Że też musiałem oba trafić źle. Zajęło mi dobrą godzinę zrozumieć. po obróceniu weszło wszystko na raz. 2. Regulacja wysokości pedału sprzęgła poprzez śrubunek na popychaczu pompki może zablokować możliwość odpowietrzenia sprzęgła. Gdy pedał był bardzo wysoko a śrubunek "ledwie załapany" pompka nie była wystarczająco odpuszczana, nie zasysała nowej porcji płynu i nie pozwalała się odpowietrzyć. Po 3 godzinach zrozumiałem swój błąd. Potem odpowietrzenie sprzęgła zajęło mi przepisowe 5 minut. 3. Inter cars sprzedaje wężyk elastyczny sprzęgła, który jest za krótki. pozwala się podłączyć jedynie gdy wypreparuje się i powygina w inny kształt przewód sztywny od pompki. (pasowałby przewód elastyczny hamulcowy od dużego fiata ale ma inny skok gwintu - tak na oko 1.25 zamiast 1.00 ;-)) 4. Czujnik prędkości ze starej skrzyni przy próbie wykręcenia rozpadł się na atomy. Używka na Kaczeńca w Warszawie 250pln 8-(. Nówka oryginał od niezależnego sprzedawcy 200. Do ASO bałem się zadzwonić :-) Poza tym bułka z masłem. Wyjęcie skrzyni solo 4h na kanale, włożenie (samo włożenie skrzyni na miejsce z Bratem) około 10 h. Łącznie 3 dni pracy popołudniowej. Koszty: Skrzynia 500, czuwak 200, olej, płyn hamulcowy i wężyk 150. Robociznę w warsztacie wyceniałbym na oko na 500-1000. Stopień trudności: zasadniczo łatwe choć męczące z zastrzeżeniem do pkt 1-4 Pozdrawiam Przemek
  7. Wielkie podziękowania dla malymala. Wsparł wczoraj telefonicznie, dał dobre słowo..... Skrzynia kupiona, stara wyrzucona na podłogę. (skończyłem 00:22 a do roboty na 6:00) Dziś zaczynam toto składać. Walka trwa a ostatecznego sukcesu nie da się wykluczyć. Niech moc czterołapa będzie z Wami.
  8. Szanowni, Sprawa stała się mega pilna. Wczoraj dupnął mi wsteczny, skrzynia ostatecznie zakleszczona na 2 biegu pozwoliła się doczołgać do domu (ruszałem z reduktora) Wypatrzyłem w sieci TY754XR4AA mam TY754XRAAB. Czy podejdzie? Rzecz o tyle pilna, że właśnie dziś jadę w delegację w okolice tej skrzyni i mogę ją sobie odebrać bezboleśnie. @malymala czy Twoje info (ostatnie 3 znaki bez większego znaczenia) rozciąga się na skrzynie z mojego przykładu?
  9. Niech Ci Bozia w prześwicie wynagrodzi za rzeczową odpowiedź. Widzę, że w ww kwestii podobnie rozumowaliśmy. Poluzowanie i dociągniecie zawiasu sam też wyknułem :-) Co zrobiłeś z przodu? Czy z tyłu dałeś jeszcze przekładki pod belkę czy co tam jeszcze z tyłu jest na dystansach w OBK? Swoja drogą: z jednej strony "tak dużych ładunków nie wożę" z drugiej "załadowany bagażnik drzewem po dach" To co dla Ciebie jest dużym ładunkiem? starch się bać :-)))) Pozdrawiam Przemek
  10. dobry wieczór, Pytanie brzmi: Przy konwersji zawiasu Legac-> OBK z tyłu co robimy z odbojami? Mam manuala (dla roku 99, mój jest 2001) w którym na obrazku są odboje nawlekane na trzon amora. W samochodzie nie było po nich śladu ale są odboje mocowane do budy i opierające się o wahacz. To rozwiązanie przestanie działać wraz z liftem więc: JAKIE ODBOJE? Tylne np od Forestera nawlekane na trzon? Pomóżcie bo głupi jestem....... Pozdrawiam Przemek
  11. Szanowni! Auto rozgrzebane, części idą i pojawiło się okrutne pytanie: Jak wyglądają odboje w OBK vs Legacy. W moim rozgrzebanym już starym zawieszeniu nie było odbojów na trzonie amortyzatora. Są odboje na budzie pracujące na wahaczu. Skoro auto podniosę o około 3-4 cm przestaną sięgać. Jak to powinno być zrobione ma ktoś pojecie? Odbój na trzon? Inny (dłuższy) odbój na budę? Ale jaki....? Sieć zazdrośnie strzeże swoich tajemnic. Pozdrawiam Przemek
  12. Dzieki za odpowiedzi, @cybel ten watek już przejrzałem i zacytowałem, ale nie odpowiada on na moje podstawowe pytanie: gdzie (o ile) w numerze skrzyni jest zaszyte przełożenie przekładni głównej? lub gdzie sprawdzić która skrzynia co ma. @szczur75 wszystko pieknie ale najpierw musiałbym dopaść skrzyni zamontowanej na aucie, lub z dyfrem leżącym na podłodze obok. Przy zakupach internetowych to rzadkie zjawisko. @Pan Dziedzic z jakim silnikiem jeździła ta skrzynia? 2.5? 3.0? czy znasz przełożenie przekładni głównej? Loco Łódź? No i ile szelestów trzeba położyć by wejść w jej posiadanie?
  13. Dzień dobry, Zagadnienie jak w temacie: synchronizatora biegu II brak. Zgrzytnąć może nawet na postoju. Sądzę, że synchronizator poległ z powodu piekielnie niskiego sprzęgła. Odrobina niestaranności przy wysprzęglaniu i biegi zmieniane są na półsprzęgle. Tak auto właśnie kupiłem z pełną świadomością jego stanu. Wiem, że przy wymianie skrzyni najważniejsze jest jej przełożenie główne. I tu pytanie: gdzie ono siedzi (o ile siedzi) w numerze TY754XRAAB Znalazłem wątek na forumie: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/40802-skrzynia-ty754xraab-a-ty754xrbab-jakie-r%C3%B3%C5%BCnice/ gdzie tej informacji nie ma. Znana w sieci tabelka nie uwzględnia tego typu skrzyni (brak w niej europejskich samochodów - żadnego kodu TY754X.......) Czy jest gdzieś dostępna tabelka Euro? Lub może pozostałe 3 literki kryją zazdrośnie jakąś tajemnicę? Pozdrawiam Przemek
  14. Dziekuje za informacje i oferty Włoże sobie OBK na tył. A jak budżet i czas pozwolą także na przód żeby nie jeździć z górki. Pozdrawiam Przemek
  15. Witam po przerwie, Po 2 latach znów zakupiłem Subaru, które ma parę rzeczy do zrobienia. Auto ma wystrzelone w kosmos tylne amortyzatory (jeden jest mokry a za to drugi już suchy :-))) W związku ze związkiem pytanie: Jaka jest różnica zawieszeniowa pomiędzy Legacem 2001 a odpowiednim Outbackiem? Tylko kolumny McPhersona czy inne elementy także? Poprzednio miałem Outbacka i kochałem go za prześwit i związane z tym możliwości. Ten wisi niziutko (oraz ma wyraźnie przydepnięte tylne sprężyny) więc zastanawiam się nad podniesieniem go. Pozdrawiam Przemek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...