Skocz do zawartości

bardzozlymisio

Użytkownik
  • Postów

    462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez bardzozlymisio

  1. Podnoszę maskę i mam siłownik. Mój ojciec w Mazdzie 6 2,5 nie ma. Potem pilotem otwieram klapę, a tatuś wyciera brudna rękę po otwieraniu swojej. Spoglądam na niego z wyższością. A potem ruszamy i przyspieszamy. Ojciec nie spogląda na mnie z wyższością, bo jest w innym samochodzie. Ale czasem zadzwoni. Nie odbieram.
  2. Cholera tak czytam i pomyślałem - może to prostata?
  3. To teraz dostaniesz wszystko to samo oprócz pierwszej cechy. Bo najwyraźniej to czego ty oczekujesz w suvach nie jest tożsame, z tym co Subaru uważa, że jest oczekiwane przez potencjalnych nabywców.
  4. Myślę, że należy przestać poszukiwać rajdówki w Forku, a skupić się na tym co naprawdę otrzymujemy. Spory rodzinny Suv z porządnym napędem - a w PL & EU wciąż dość rzadki, przez co ciekawy. EyeSight - świetna sprawa. I myślę, że powinniśmy spieszyć się kochać 2.0 i 2.5 N/A bo niedługo będziemy z rozrzewnieniem wspominać ich klang uruchamiając nasze 900 quadturbo e-hybrid GT dynamc power blue comfort luxury sport jednostki napędowe. Ale przyznać trzeba, że łezka się w oku kręci, kiedy pomyślę o Sti, H6, XT i wszystkim co kiedyś było fajne i ciekawe w tej marce. Bo choć nie miałem na własność żadnego z w.w. - to przynajmniej mogłem mieć. Czyli jak przetłumaczył ś.p. Smoleń - wszystko w płynie Pewnie, że tak. Po pewnie 5 latach OBK 2.5 na pewno ze spokojem odnajdę się w Foresterze 2.5
  5. Forek jak to forek - nie za piękny, ale fajny i dzielny. Natomiast środek Forka mi się spodobał. Wydaje się być obszerniejszy i bardziej komfortowy. Na którymś filmie mówią, że lepiej wyciszony - co było celem konstruktorów. To było moje główne zastrzeżenie w porównaniu do OBK. Bagażnik większy. Klapa wydaje się szybciej otwierać. Ogólnie - jest zgoda.
  6. Z tego co wyczytałem na tym forum Polska jest wyjątkowym krajem EU, gdzie super sprzedaje się FXT. W pozostałych - N/A RULEZ!
  7. tak tak, ja człowiek ogląda ich materiały promocyjne to często widzi się Panią za kierownicą, rodzinę, pieska, wożenie kwiatków w bagażniku. Do tego nie potrzeba 300 koni. To ma być rozsądny wybór bezpiecznego auta dla klasy średniej. Wiarygodność, bezpieczeństwo, niezawodność, pewność. A nie ogień z rury dym z opon i adrenalina.
  8. Patrząc na gamę modeli Subaru w EU rzuca się w oczy, że FXT jest pewnego rodzaju aberracją. Bo mocowo gama wygląda tak: 1. STI 2. FXT 3. OBK 4.Levorg czyli w EU po wyeliminowaniu Sti najmocniejszym autem byłby Forek zostawiając OBK daleko w tyle. Czyli z perspektywy EU logiczna wydaje się ogłoszona zmiana bo wtedy prawdopodobnie OBK dostanie ten odświeżony 2.5 N/A który go rozpędzi w 9,5 sek do setki. Ten sam silnik będzie w Forku. A potem mniejsze modele z 2.0 N/A a między nimi Levorg. Tyle, że moja teoria nie do końca pasuje do USA, bo tam jest OBK 3.6 - ale jeśli go skasują w MY2020 wszystko się ułoży pięknie. 1. Ascent - wielka krowa potrzebuje dużego silnika 2. OBK ex equo z Forkiem 2.5 N/A 3. Reszta 2.0, 1.6.
  9. Tak wygląda co model. Podobnie z OBK w stanach od '14 w PL od '15 - około roku poślizgu mamy.
  10. Oprócz systemu zamontowanego w silniku, służącego do powiększania PKB.
  11. Nic po XT jak zapakowałeś panu przed tobą w bagażnik pisząc esemesa żonie, że ją bardzo kochasz, a na obiad chcesz mielone.
  12. N?A ma EyeSight o czym XT może tylko pomarzyć póki co
  13. Mnie się przydaje - jak zaciągnę ręczny, to wiem że jest zaciągnięty - wolę wajchę. I można guzikiem popstrykać z nudów. Poza tym wajcha wzbudza moje pozytywne emocje, przywołuje nostalgiczne wspomnienia o czasach kiedy trzeba było pociągnąć cięgło ssania i podpompować gazem, czasach kiedy na stacjach benzynowych, zwanych wtedy CEPEEN, były konewki do mieszania oleju z benzyna, a sąsiad kazał dzieciakom przy 30 stopniach ciepła zakręcać szyby w polonezie, bo udawał, że ma klimę . Jak mam wajchę to czuję się o wiele młodszy. Ona ma magiczną moc, mówię wam.
  14. Dziś oddając OBK na przegląd, poszedłem pooglądać co tam fajnego w salonie stoi. I po raz enty oglądając Forka, stwierdziłem, że to bardzo fajne auto. I ma jedną niezaprzeczalną przewagę nad OBK. Ma ręczny hamulec, taki zwykły, który się łapie w grabę i ciągnie do góry. A nie pożal się boże pipcyk-przycisk. Dobrze, ze chociaż w obecnym OBK przenieśli go na konsolę środkową.
  15. O to to to. Obecny Forek, o ile miejsca w środku nie brakuje, to ma trochę mały bagażnik. Natomiast z niepokojem spostrzegłem, że z biegiem lat parametr ilości miejsca na nogi pozostaje nadal ważny, jednak nie mniej istotna stała się szerokość samochodu.
  16. Może i tak, ale przez to, że Forek jest wyższy może być bardziej wrażliwy na np. boczne podmuchy lub body roll. Nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia w prowadzeniu Forka, więc może niech ktoś kto na codzień użytkuje te auta się wypowie.
  17. To akurat jest dla mnie przekonujący argument. Uważam, że EyeSight jest świetnym systemem a jakoś rzadko wychwalanym na naszym forum. A to błąd, bo powinien. Jest to, myślę nie tylko mim zdaniem, bardzo udany system, który dostałem razem z moim OBK. Na pewno zwiększający bezpieczeństwo. Ma swoje wady czy niedoskonałości (jak każde tego typu rozwiazanie), ale w połączeniu z kierowcą, który nauczył się z tym systemem współdziałać efekty są doskonałe. A dla poprawy humory należy zajrzeć do konkurencji - ile za takie cacko musi się dodatkowo położyć na ladzie. A przyznam, że kupując OBK 2,5 roku temu, wahałem się czy OBK czy FXT - EyeSight nie był o warunkiem sine qua non. Gdybym kupował auto dzisiaj, obawiam się, że brak ES eliminowałby FXT. Znam ludzi, którzy twierdzą, że da się jeździć tylko BMW, a cała reszt to śmieci. Parafrazując Ernesta H. - fajdam w mleko matek takich jegomości Jeżdżę 175 konnym kombi, wożę rodzinę i żyję.
  18. i dlatego przesiadasz się z 2.5 do 3.6 naturalnie - wzrost mocy idzie w parze (najczęściej) ze wzrostem momentu. OBK 3.6 ma 350 Nn - czyli jak diesel. Wystarczy. Dla mnie najrozsądniejszym silnikiem do OBK jest właśnie 3.6. Obecnym w moim OBK silnik 2.5 jest całkiem spoko do powiedzmy 4500/5000 obr/min. Powyżej tych obrotów silnik ryczy i nie jedzie. Jego osiągi na codzień wystarczają bez problemu. Jednak mam do czynienia z momentami, kiedy aż prosi się o 3.6. A musicie przyznać, że przynajmniej na papierze OBK 2.5 odstaje od przeciętnego współczesnego kombi osiągami, bo wprawdzie przyspieszenie do 100 to nie wszystko, ale jest to główny prezentowany parametr. A 10 do setki nie powala. I mały disclaimer na koniec: Bardzo lubię swojego OBK i kupiłem go ze świadomością, że nie jest to bolid F1 tylko rodzinny karawan. Kupiłbym go raz jeszcze, gdyby mi np. ukradli - tfu tfu tfu (choć zresztą - mam GAP-a i niech biorą!!!). Jednak gdyby był dostępny 3.6 - nie zawahałbym się ani chwili.
  19. W pełni się zgadzam. Jednak auto (przynajmniej moje) służy nie tylko do jeżdżenia po zakupy, ale też do jazd pozamiejskich, a i wyjazdów wakacyjnych i innych. Dlatego lepiej mieć za dobre auto na zakupy, niż kiepskie na wyjazdy inny. A najlepiej to mieć dwa, albo trzy, bo może jeszcze w błotko przyjdzie ochota się wpakować. Jeśli ktoś pakuje się takim autem w miejsce, z którego nie może wyjechać, to najwyraźniej nie zrozumiał przeznaczenia swojego pojazdu. Na runku oferowane są pojazdy a'la SUV, którymi bałbym się w głębszą kałużę wjechać, z napędem na jedną oś - takie moja świadomość zupełnie pomija. Zrobiłem OBK póki co 70k km a w związku z tym, że mieszkam w Warszawie skąd do destynacji, do których jeżdżę prowadzą drogi dobrej jakości, ekspresówki, autostrady, itp. A na takich drogach auto z dużą mocą jest absolutnie zbędne. Większość aut oferowanych na rynku rozpędzi się do 140 i potrafi utrzymać taką prędkość bez problemu. Nie ma znaczenia na autostradzie czy to rozpędzania potrwa 5, 7 czy 20 sekund. Ma to natomiast kolosalne znaczenie na drodze krajowej np. podczas wyprzedzania ciężarówki i autobusu. OBK jest w stanie sprostać tym wszystkim zadaniom, jednak IMHO 50-70KM więcej na pewno by mu nie zaszkodziły i zwiększyły bezpieczeństwo o przyjemności z jazdy nie wspominając.
  20. W części z tych aut prześwit jest regulowany zdaje się - na pewno w A6 i Pasku. Nie jestem pewny, ale maj chyba ą w najwyższym położeniu około 19 cm. Jeden centymetr nie robi różnicy, przy jeździe dziurawymi drogami, podjeżdżaniu do wyciąg, czy pokonywaniu progów zwalniających. Bo chyba nikt nie myśli o wjeżdżaniu takim autem w jakikolwiek teren inny niż szutrówka.
  21. W zimie Mazda jest wyposażona w 17", które ojciec dostał za serdeczny uścisk dłoni kupując auto. Jest nieco lepiej, choć i tak OBK ze swoim 225/65 jest dalej nie do pobicia. Wcale nie. do codziennej jazdy - praca - dom, zakupy, itp 4x4 jest potrzebny jak umarłemu kadzidło - skoro już mówimy o rozsądku i pragmatyzmie. Da się wszystkie rodzinne zadania transportowe, łącznie z wyjazdami na narty czy wakacje ogarnąć autem z napędzaną jedną osią. Uważam, że mój OBK prowadzi się lepiej od 'zwyczajnego kombi' forester może nieco gorzej, bo jest trochę wyższy ale wciąż lepiej niż przeciętny Avensis. Poza tym wysoka pozycja za kierownica = lepsza widoczność bardzo poprawia warunki pracy kierowcy. Zauważam to ja i mój ojciec właśnie wsiadając do Mazdy. Zgadzam się. Słaba dynamika w OBK jest czymś z czym można żyć, ale nie powoduje uśmiechy podczas przyspieszania. A nie po to kupuje się nowe auto, żeby z czymś żyć. Gdyby OBK miał osiągi Forka - byłby świetny. Czy idealny? Dalej będzie mu brakować kilku fajnych rozwiązań np. regulowanego zawieszenia, ale na pewno byłby autem świetnym.
  22. Miałem Scouta - dobre auto. Hadex daje radę. Tylko silniki nie wzbudzają teraz zaufania. W przeciwieństwie do Subaru
  23. Tak jest - podniesione kombi to jest mój ulubiony typ auta. Ale z tą dostępnością to trochę przesadzasz Octavia Scout A4 Allroad A6 allroad V90 crosscountry E - klasa all terain Pasek alltrack Insignia country tourer Na pewno jakieś pominąłem. Uważam, że to najbardziej uniwersalne auta na rynku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...