Skocz do zawartości

bardzozlymisio

Użytkownik
  • Postów

    462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez bardzozlymisio

  1. Mam wątpliwość, która mnie nurtuje/niepokoi. Mianowicie w moim OBK z 2011 roku mam Zenony a w poprzednim aucie - czyli Skodzie Octavii Scout również miałem Zenony Niestety Ksenony z OBK świecą jak lampa naftowa w porównaniu ze światłami w Skodzie. Wyczytałem tu, że trzeba je nieco podnieść - co też uczynię wkrótce, ale nie chce tego robić na pałę, żeby nikogo nie oślepiać. Pytanie brzmi, czy ktoś może ma porównanie ze Skodą/Audi/VW i może powiedzieć czy ksenony w Subaru są po prostu gorsze, czy to kwestia ustawień? A może już sie ślepy nieco robię na starość?
  2. Ciekawe czy nie da się tego jakoś poprawić. Jesli zenony mialyby opoznienie, to wtedy ustawiam na auto i zapominam na swiatlach - no powiedzmy - wlaczam mijania w dzien podczas deszczu/mgly. Zbadam temat przy okazji w ASO.
  3. Panowie - odgrzeję kotleta. Mam pytanie dotyczące działania modułu. Wszystko fajnie, ale jeśli przełącznik mam w pozycji AUTO i zapalam samochód w garażu podziemnym na przykład, lub w nocy to w momencie przekręcenia kluczyka zapalają się zenony - i zapalam silnik na światłach co mnie nieco irytuje. W dzień jest super bo dzienne zapalają się kilka sekund po uruchomieniu silnika. Natomiast w nocy ksenony nie mają opóźnienia. Pytanie brzmi - też tak macie, czy tylko u mnie jest coś sknocone? chyba pomyliłem wątki - sorry mogę prosić moda o przerzucenie tu: viewtopic.php?f=26&t=143356&hilit=%C5%9Bwiat%C5%82a+do+jazdy+dziennej&start=100
  4. no właśnie który? zrobiłem rekonesans, ale niewiele mi to dało założe się, ze oba są do bani
  5. Panie i Panowie. Jako, że czuję się w obowiązku, ponieważ rozpocząłem ten wątek prawie 2 lata temu - odgrzewam kotleta. Istota szara w moim mózgu stała się zdaję się bardzo cienka, zwoje się wygładziły (może to przez alkohol), nastąpiło tąpniecie w mózgu i niedalej jak wczoraj po długim i ciężkim porodzie (trwał prawie dwa lata) uiściłem niebagatelną kwotę i nabyłem najbrzydszy samochód świata Subaru Legacy Outback z dizlem pod maską. Wolałbym benzynę 3,6 wprawdzie, ale żona mi powiedziała że jeśli to zrobię to następny sex będzie jak cena benzyny spadnie do 3,00PLN (chyba jej) no i dostawca miał tylko dizla. Niestety nie mam go jeszcze - ale odbieram w niedzielę. Ma rok i 24.000, należał do mojego kuzyna, znam historię tego egzemplarza w 100%. Kuzyn sprzedaje, bo w związku z poważną kontuzją lewej nogi musi jeździć automatem. I gdyby ten nieprzychylny mi człowiek, z którym mieszkam i mam dziecko oraz psa pytał - była to niebywała, niespotykana, niepowtarzalna OKAZJA Teraz oczekuję pod spodem postów typu: - nic się nie martw - będzie dobrze - nic się nie zepsuje - serwis w Łomiankach jest super i uczciwy - inne pocieszające aaa i jeszcze oczekuję odpowiedzi na pytanie - dlaczego k..wa jeszcze nie spadł śnieg i drogi nie są białe???? Jak odbiorę cudaka w niedzielę i przejadę się nim z Trójmiasta do Wawy - to cyknę fotki i się przywitam jak cza. Skodę mam do sprzedania Octavia Scout - jakby ktoś chciał sprzedać swoje nudne Subaru i wreszcie kupić jakiś ciekawy samochód
  6. uuuuu bardzo pięknie kolega pojechał, dziękuję uprzejmie Podkreślam, nie staram sie dowodzić, że Skoda jest lepsza od subaru, bo to jest zbyt ogólne stwierdzenie - bo jeśli ktoś ma np. blizniaki i zależy mu, żeby zapakować wózek i kupę stafu oraz mało spalając dojechać do teściowej - to Skoda jest lepsza od Subaru, ale jak chce się porównywać napęd to nie jest, itepe. Ale trochę OT fajnie że spadł sniego mogę wyłączyć ESP i pokulac sie nieco bokiem - ale co z tego jak z Kopernika na Bielany jechałem 2h i bokiem to mogłem jedynie usadzić dupsko na fotelu. Jedyne co mi poprawiło humor, choć pewnie zaraz znajdzie się grupa inkwyzycji ktora mnie spali na stosie, to jak stojąc w korku zobaczyłem jak rowerzysta (sic!), których sie boję najbardziej na drodze i przez to ich nie lubię, najpierw zakręcił swoim tylnym napędem a potem jak stał wypeiprzył sie i zniknął w zaspie po czym sie wygramolił i minę miał raczej nietęgą to na pewno była kara za przejeżdżane przez przejście.
  7. Panowie, nie pozwolę zrobić ze skody najgorszego auta na świecie a z przykrościa zauważam, że taka jest wasza intencja. Wyśmiewaine kierowców skód to trochę przesada zwłaszcza, że założę się wiekszość z Was nigdy nie zrobiło skodą więcej jak 100km. Mam porównanie do wielu aut, od Malucha poprzez Vectry, 530D, S4, XC90, etc i nie mówię tu o przejażdżce po gazetę do kiosku tylko o 1000km min gdzie już można co nieco powiedzieć o samochodzie i skoda nie wypada wcale tak źle. Oglądając filmik, który ktoś z Was wrzucił z porówaniem napędów na symulatorze jazdy po lodzie Passat nie jest najgorszy, a w skodzie jest to samo rozwiązanie. Octvia Scout któą jeżdże nie należy do najlepszych aut na świecie, ale nie pozwolę na szkalowanie teo samochodu zwłaszcza ludziom, którzy nie mieli z nim zupełnie nic do czynienia - a założę sie, że żaden z szanownych Panówn nie miał, no może gdzieś widział na ulicy. Miałem taki przypadek ostatnej zimy, w styczniu jechałem zaraz po snieżycu do Krakowa do domu około 6 rano w niedzielę. Oba pasy białe w okolicy Radomska sporo śniegu na drodze. Nie jechałem szybko może 100 km/h kiedy dojechałem do pana w 530D który jechał 50km/h. W związku z tym, że nie jestem z tych co błyskają i zmuszają do zjechania na prawy, a już na pewno nie wyprzedzam prawym spokojnie czekam co Pan zrobi. Jednka po kilku minutach znudziło mi sie czekanie, więc przez tzw. cymbał-radio poprosiłem pana grzecznie, żeby mnie puścił. Pan odparł - jedź jak jesteś taki geroj. Oddaliłem się złuchając muzyczki swoim tempem. Jednak Panu z BMW ambicja nie pozwoliła, żeby dać sie wyprzedzić skodzie. Tym razem on poprosił mnie, równie grzecznie żebym go puścił - co uczyniłem. Pan wystartował jak na Wielkiej Pardubickiej. Jednak po oddaleniu sie w tumanie sniegu około 500m panem zakręciło przypieprzył w bandę ze śniegu na środku i zsunął się do rowu z lewej. Niewiele myśląc zatrzymałem, żeby zbadać czy Pan aby żyje. Pan wygramolił sie z beemki i do mnie tymi słowy: ch..je, sku...yny pie...one z tym salonie BMW nawciskali mi, że to auto ma takie systemy że nic go nie ruszy, że jedzie jak po szynach, najnowsze technologie, kut...y dałem za auto 250k, ch...e. No to mu mówię, trzeba było kupić skodę 4x4 za 1/3 wartości to by pan spokojnie dojechał, a tak 245KM, moment 500Nm automat i wystarczy chwila nieuwagi żeby było to co jest...aleeee.....jak Pan chce możemy sie z miejsca zamienić. Pan jednak nie chciał, ale chciał, żebym mu pomogł wyjachać z rowu . I co na podstawie tej opowieści można postawić wniosek, że skoda jest lepsza od BMW? Pewne jest, że subaru ma lepszy napęd od Skody i nie ma tu wątpliwości, ale gadanie, że skodziarze to zakompleksieni ludzie w kapeluszach z małymi wackami a skody to g... nie auto i lepiej gołą dupą jeździc po trotuarze niż skodą to już przesada aaaaa i dodam, że dla mnie też najfajnieszą porą jest zima jak spadnie śnieg i mogę pomykać po białym, bo wbrew pozorom i skoda daję radę, więc nie jest to wyłacznie przypadłość subaro-freaków.
  8. No to zakładamy sie - kto ostatni z Palenicy, stawia browar - możecie jechać trasa rodzinną jak wolicie
  9. Panowie nie będę ukrywał swojego rozczarowania - goscie jeżdżą Subaru, bo są rządni wrażeń, a suwają sie na parapetach po stoku? Maskra jakaś - żadna deska nawet zrobiona w CCCP z tytanu nie da takiej dynamiki i pałera jak narty, że o predkości nie wspomnę. I zamiast kosić po stromym to wy zgarniacie sineg ze stoku. Chcecie zabawy - krótkie mocno taliowane, od biedy slalomowki starczą i body-carving wam polecam
  10. to tak jakbyś się przesiadł z subaru do skody i to 1000MB - nie gadam z tobą
  11. petronews, faktem jest niezbitym, że Subaru nie nabyło diesla od koncernu, który je produkuje i ma doświadczenie - czyli nie użyli gotowca, a przyłożyli sie do stworzenia boxera diesla i to takiego, który wzbudza szacunek i cieszy sie dobrą opinią między innymi za kulture pracy, rozwijanie mocy i osiągi. A to wzbudza mój szacunek i sprawia, że interesuje się marką. Rozumiem wasze zamiłowanie do marki z raczej abstrakcyjnych powodów - z podobnych powodów od lat jeżdże na twardych zawodniczych slalomowkach, bo tak mnie nauczyli i nikt mnie nie przekona, że samojeżdżące narty allaround są lepsze (choć kolana powoli szepcza 'puknij sie w łeb dziadu"). Jednak zakup subaru w moim przypadku będzie decyzją która oprze sie na argumentach: najlepszy napęd w cywilnych osobówkach 4x4, niebanalna marka, dobry silnik (może?)........ staram sie zebrać ich jak najwięcej, bo na pewno Subaru nie jest wypasione w środku i raczej przypomina radiomagmetofon Kamasonik dostępny na początku lat 90 niż obecne wygodne auta. Co do liniii nadwozia nowe Legacy i outback raczej przypominają nadmuchane Ranault Talia (najbrzydsze auto na świecie) niż rasowe linie Alfy lub francuzów czy niemieckich aut. Ogólnie mam wrażenie, że to obecny trend w Japonii czyli zawody jak wyprodukować najbrzydsze auto na ziemi - bo jak sie na przykład porówna Celicę sprzed lat do obecnej to ta dzisiejsza wygląda jak zabawka i to lichej jakości. No ale to moje subiektywne odczucia i każdy może uważać inaczej. Zatem jeśli kupię subaru to nie dlatego, że jest ładne czy wypasione - tylko dlatego, że oferuje to coś czego nie mają inne auta w tym Skoda. Ładną i wypasioną miałem Toyote Avesis 2.2 D Cat - nigdy więcej choćbym miał wrócic do mojego RS126p WRX STI, GTI, OPC, AERO, Turbo kaszlaka.
  12. bakupno, są takie, że foki wskakują do niech nawet przy 165 i do tego trzymając stringi w ręce - ale niestety nie jest to Skoda nawet z Haldexem
  13. Panowie, no właśnie o takie spostrzeżenia mi chodziło. Naturalnie nie mam złudzeń, że Haldex jest namiastką 4x4, jednak po przejechaniu 50k km, często w górach (skąd pochodzę i po śniegu) stwierdzam, że nie jest to najgorsze rozwiązanie, choć nie mogę porównywać do napędu subaru po kilku przejażdżkach Forkiem po suchym asfalcie. petronews, wielu producentów aut robi teraz globalizacyjne wymiany know-how, części i rozwiązań. Od wielu lat lexus udaje, że to nie toyota itepe więc nie jest to wynalazek VAGa. Zobacz na francuzy, jest wiele modeli, które niczym sie nie różnią poza znaczkiem i detalami. Subaru też nie jest firma filantropów, którzy ida przeciw komercyjnym trendom - najlepszy przykład to diesel w subaru. A żeby być scisłym w Haldexie zmienia sie olej co 60k km, więc nie jest to jakiś straszny wydatek, ani zmowa spiskowa. W ciągu 50k km Octavią Scout, nie musiałem nic w niej robić. Leję ON, zmieniam olej i dolewam płynu do spryskiwacza i jeżdże. To może cieszyć, chyba każdy się zgodzi. Z tego co czytam Subaru nie jest najbardziej bezawaryjnym autem na świecie - czy to naprawdę tak wygląda? Jak jest na codzień, po zakupie nowego Subaraka przez powiedzmy 100k km? Nie wiem czy na forum jest ktoś kto ma diesla z takim przebiegiem, ale zapytam jak ten silnik wytrzymuje codzienne użytkowanie i jak jest z jego DPF-em?
  14. wiem, ze go wycofuja, ale co nie będą poprawiać tego motoru, żeby spełniał EUR5? a tak z ciekawości ile ci to 2,5Xt pali mniej więcej?
  15. no dobra to juz wiem dlaczego kupiliscie subaraka - bo jest najlepszy na swiecie a teraz powiedzcie panowie wsrod tych subarakow najlepszych na swiecie to jaki jest najlepszy na swiecie silnik - zeby byl mocny a nie za głodny i trwały. Raczej celowałbym w legacy kombi lub otbacka, bo forek trochę za mały mi sie zdaje. Diesle zbieraja pochwaly - a jak jest z czipowaniem?
  16. Panowie rozumiem, ze bierzecie mnie za kapelusznika, ale to jeszcze nie ten etap . Kolega Maciex napisał, ze jego Forester jest samochodem, ktory mu sie nie znudzil po 3 miesiacach - i o to mi chodzi. Jakbym nie mial tych watpliwosci, to kupilbym Superba od razu, ale wlasnie szukam czegos czego skodzie brakuje - to chyba dobry objaw nie? Wprawdzie przeraza mnie fakt awaryjnosci ale przeraza mnie jeszcze bardziej fakt nijakosci auta. Myslę, ze ta debata zmierza do nikad a bede mogl sie czegos dowiedziec wiecej, jak sam sie zdecyduje na model subaru, ktory bede chcial dokladnie zbadac. Poki co sie waham. Jak juz sie zdecyduje, to znow napisze jakis porywajacy tekst, zeby Was sprowokowac. Poki co dziekuję za opinie.
  17. Panowie, ale trzeba oddać co cesarskie cesarzowi...... skoda jest samochodem dla przeciętnego kowalskiego, czyli nie ma prestiżu, na dupy sie nie nadaje, czesto jest wysmiewana, itepe. Jednka są powody dla któych ludzie je kupują jak szaleni: 1. jest relatywnie tania do jakosci 2. jest oszczedna 3. jest dosc duza czyli ludzie kotrzy traktuja samochod jak srodek transportu i nic wiecej kupuja i sa zadowoleni, albo tacy jak ja, ktorzy kupili za 70% wartosci w salonie z takich czy innych przyczyn. Jednak zgadzam sie, ze skoda jest autem bez duszy czy tez pazura jak kto woli - i dlatego was tu prowokuje
  18. maniujr, czyli co bedzie mnie momentami wku...wiał bo nie jest to auto idealne, ale jazda a szczególnie jak jest syf na drodze jest very rewarding, tak?
  19. ale co znaczy kupuj forka? i co znaczy jak nie jestes zdecydowany to nie kupuj? staram sie właśnie dowiedzieć dlaczego wy się zdecydowaliście. Rozumiem, że częśc forumowiczów ma subaru bo tak - czyli tak jak pytam moją zonę o powód jej jakiegoś działania jak ma PMS - to ona tez odpowiada bo tak! A część ma subaru bo pchnęły ich do tego jakieś racjonalne przesłanki. Staram sie zrozumiec jakie? Ja jestem w stanie od razu odpowiedzieć dlaczego kupiłem auto ze strzałą Jozina z Bazin na masce a co do forka - bardziej mi lezal ten porzedni, ale trochę jest za mały może raczej outback? Ale ten diesel troche sie go boję, w sumie chcialbym, zeby mial ca. 180-200KM ale to tylko benzyna, tak? A benzyny to on duzo potrzebuje pewnie. Pewnie wirusujecie te diesle, jak to działa?
  20. hmmm eeeee ale co ducha w narodzie nie ma? mialem nadzieje na wodospad argumentów i taka kicha? wstydzilibyscie sie!!! wyglad nie jest wazny, wszyscy posiadacze subaru je kupuja nie dlatego, ze sa ladne tylko dlatego ze jezdza jak nalezy, nie? auto ma mi sprawiac frajde z jazdy, dawac bezpieczenstwo z rodzina, a jak znajde kawalek palcyku zasniezonego i wylacze to esp to i troche zabawy - to co skoda rownie dobra jak subaru do tego?
  21. Ladies&Gents. od razu przepraszam za prowokacyjny tytuł. Mam do Was pytanie, dlaczego ulubiliście sobie markę Subaru? Poruszam sie samodzielnie samochodami różnej maści od prawie 20 lat. przebrnąłem przez etap malucha, kanciaka, kilku opli, avensisa i obecenie od dwóch lat ujeżdżam octavie scout, ktora uważam za auto z napędem 4x4 - ale zaraz pewnie usłyszę, że to g... nie napęd 4x4 ale dla rodziny 2+1+pies na wyjazd zimowy jest OK co by kto nie mówił. W międzyczasie miałem okazję pojeździć Foresterem 2,5xt rocznik 06 i od tej pory mam jakąś słabość do tych okropnych samochodów. W samochodach bardziej zwracam uwagę na to jak jezdzi, co go napędza i wszystkie tego aspekty techiczne (o ile je rozumiem) a mniej jak wygląda i jaki ma kolor. De facto moje pytanie brzmi co jest w subaru takiego szczególnego, że nie powinienem kupić Superb Combi 2.0 TDi, 4x4 a kupić subaru i jakie? z góry bardzo dziękuje za opinie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...