Eryk

Ceny rowerow maja isc dalej w gore - z wiadomych przyczyn... co ciekawe cena nie koniecznie odzwierciedla wartosc danego roweru - polecam ten filmik ktory jest o polityce cenowej niektorych firm... https://www.youtube.com/watch?v=iICSeHehD-w

Wczoraj wdepnalem do lokalnego sklepu/serwisu rowerowego... generalnie diler treka, cervelo, jamisa, i surly. Dowiedzialem sie rowery maja wyprzedane do 2022 roku... ale sprzedaja tez uzywane rowery. Moj kumpel pracujacy w innym sklepie, ktory procz Treka i Cervelo sprzedaje jeszcze Cannona, Santa Cruz, Scott i Jamis ostatnio opowiadal ze mial problemy z ustawieniem tyniego hamulca tarczowego w Cervelo i docelowo odeslali rame do producenta. Spytalem o takie przypadki w sklepie bisko mnie i sie okazalo ze na ogol z Cervelo nie maja problemu ale w innych markach notorycznie sie z tym borykaja i to we wszystkich przedzialach cenowych. Generalnie jakosc i uwaga z jaka rowery sa skladane u producenta pogorszyly sie w ostatnich latach wedlug pracownikow sklepow/serwisow rowerowych z ktorymi rozmawialem. Cenna uwaga jest tez taka ze nie kazdy sklep/serwis skrupulatnie przeglada/sklada nowe rowery, i czasem jest tak ze rowery sa skladane byle jak - co ma wplyw na pozniejsze dzialanie roweru. Porzadne zaklady wylapuja niedociagniecia - ale nawet wtedy producenci nie zawsze przyjmuja reklamacje i kaza stosowac roznego rodzaju polsrodki by ukryc niedociagniecia w sprzedawanym rowerze. Takze trzeba sie miec na bacznosci w szczegolnosci teraz jak sa braki, producenci nie wyrabiaja, i moze byc sporo badziewia na rynku niedlugo.

Wczoraj i dzisiaj pada u nas snieg i w sumie napadalo go juz dosc sporo miejscami jest go juz z metr - bo wiadomo ze go nawiewa. Wjaz u siebie odznizalem juz kilka razy, i wczoraj wybralem sie samochodem na nasza ulice ktora prowadzi pod dosc stroma gore, ktora nie byla odsniezona. Na oponach 225/65R-17 Pirelli Scorpion AT Plus SL, i z podwyzszonym zawieszeniem nasz OBK poszedl pod gore jakby go ktos ciagnal. Dodam ze widzialem kilka Pickupow ktore nie daly rady podjechac i podejrzewam ze poprostu opony mieli nie odpowiednie. Jeden pickup z plugiem bardzo zarzucalo - ale nie wiem czy on tak specjalnie jechal czy obciazenie plugiem to powodowalo. Hak czy inaczej polecam te opony w sniegu. Wyzszy profil opony rowniez poprawia znacznie komfort po nierownosciach (wzgledem 245/55/19).

Nie wiem czy ktos oglada 5 sezon The Expanse, ale wydaje mi sie on strasznie podzielony na mase roznych watkow - jakos inaczej sie to oglada w porownaniu z poprzednimi sezonami, odnosze tez wrazenie jakby z mniejszym rozmachem ten sezon byl robiony.

Jak juz mowa o starociach to tutaj takie stare ale jare imadelko do mnie trafilo:

@jaszyn elegancka kolekcja... sam wprawdzie stronie od szosy, ale poprzednio wspomniany kumpel mocno w szosie sedzi i tez ma kolekcje z kilkoma karbonowymi Fuji, oraz alu pinarello, i stalowa rame robiona na zamowienie... swoje gorale dawno posprzedawal, ale w zeszlym roku na pandemie kupil Scotta Sparka i bardzo go chwali... w sumie kupil go w Styczniu 2020... czyli wybral ostatni moment przed kryzysem.

Od ponad 20 lat jestem tak objezdzany przez kumpla ktory jest odemnie o 7 lat starszy... najgorsze jest to ze on teraz tez by mnie objechal pod gorke, gdybym byl o te 20 lat mlodszy. Niektorzy tak maja. Co nie zmiena faktu ze trenowac trzeba...

Garaz to dopiero musze ogarnac - to na zdjeciu to piwnica... ale tez czeka mnie jeszcze malowanie scian i podlogi... ale fakt, zona zadowolona ze rowery nie stoja w roznych, postronnych miejscach, bo roznie z tym bywalo. Pochwal sie swoja kolekcja...

Probuje to wpoic swoim dzeciom... Tytusa tez...

No wlasnie pozwala... w garazu jeszcze 2 wisza, kumpel pozyczyl jeden, w kadrze nie zmiescily sie jeszcze 3 inne plus jeden na trenazerze ... nie wspominajac o rowerkach dzieci... dlatego warsztat potrzebny ... i zona to rozumie - mam poprostu wspaniala zone!

Prawda zawsze lezy gdzies posrodku... kompletnie rozumiem brak zaufania do marek sieci sklepow sportowych, bo poprostu sam widzialem jak to bylo w wielu takich sklepach poskladane. Natomiast natknalem sie rowniez na sieci w ktorych mechanicy sa naprawde profesjonalni i maja narzedzia by przygotowac rame do budowy (frezowanie, czyszczenie gwintow, prostowanie ramy... itp). W takim sklepie rowery wlasnej marki, sa najczesciej produkowane w tych samych miejscach co ramy znanych marek, przez tych samych pracownikow, ale odbiegaja byc moze materialami, czy sposobem konstrukcji oraz waga. Druga strona medalu jest taka ze mega producenci najslwaniejszych marek, sami daja plame, w szczegolnosci gdy chodzi o komponenty dedykowane do konkretnych modeli. Taki Spec, Trek, Scott, Cannon, czy inni naklaniaja producentow amortyzatorow do wyprodukowania konstrukcji unkalnych ktore za kilka lat wychodza z obiegu... wraz z czesciami zamiennymi... po 15 latach taki rower - ktory poza tlumikiem jest w 100% sprawny, nagle nie nadaje sie do jezdzenia bo jednej czesci nie mozna wymienic. Chodzi mi tu o konstrukcje typu pelne zawieszenie - bo wiadomo ze proste rowery HT nie maja takich problemow... Nie mniej jednak fakt pozostaje. Ja osobiscie jezdze tylko na swoich starych rowerach - i mam to szczescie ze mimo znikniecia Titusa z rynku, to czesci takie jak lozyska i tlumiki moge nadal dokupic bez problemu - jak mi rama peknie to koniec roweru... Nawet firma taka jak Moots - w zasadzie jubiler rowerowy - nie byl w stanie mi pomoc gdy spytalem ich jaki ma rozmiar tlumika ich rama Moots Cinco... za to mieli nowe naklejki do tej ramy za jedyne $40... Takze z rowerami nie koniecznie jest tak roznowo z duzymi czy uznanymi firmami, czy tez tak czarno z tymi bez renomy. A na koniec zdjecie mojego domowego warsztatu rowerowego w piwnicy:

Mysle ze to taki profesjonalny uraz. Kazdy kto choc raz pracowal w porzadnym sklepie/serwisie rowerowym patrzy bardzo krytycznie na rowery w sieciach sklepow sportowych. Czasem problemem sa same rowery, czasem mechanicy odpowiedzialni za skladanie ich do kupy... W najtanszych rowerach najlatwiej jest o czesci ktore sa kiepskiej jakosci - ze swoich czasow w serwisie pamietam ze przerzutki shimano byly okupione tragicznymi V-breakami w nieistniejacej juz marce IronHorse, ale tak jest w innych markach rowniez. Zawsze jest cos za cos, a w obecnych czasach przemysl rowerowy boryka sie dodatkowo z ograniczonymi mozliwosciami produkcyjnymi na Taiwanie, bo sporo firm ucieklo z Chin by uniknac wyzszych cel itp...

Marin to bardzo poprawna marka - w latach 90'tych sprzedawalem i serwisowalem te rowery, i nigdy nie bylo problemow z dobranym osprzetem, czy tez konstrukcja ramy. Fakt ze dotrwali do obecnych czasow jest dowodem na to ze to solidna firma. Sam nigdy nie mialem roweru tej marki bo bylem pomiedzy rozmiarami. Najlepiej zrobisz jak pojedziesz do sklepu by sie przejechac na rowerze przed zakupem.

@szymsochona ta chwile jest taki kryzys rowerowy na swiecie ze chyba raczej musisz brac co maja w sklepie, albo czekac rok na dostawe. Inna opcja to rower uzywany... Co jest nie tak z obecnym rowerem?

Ja mam 175cm rozmiar S kolo 26... w roznych rowerach, na wiekszym kole tez bym bral mala rame - bo poprostu na mniejszej lepiej sie czuje w technicznym terenie. Tak jak @eurojanek sugerowal - niech mlody sprobuje roznych rowerow, bo moze sie okazac ze na mniejszej ramie mialby wieksza frajde.

Tym bardziel lepiej zostac przy HT - pelne zawieszenie pozwala "oszukiwac" ze sie potrafi wiecej niz sie potrafi. Najlepiej technicznie jezdza ludzie ktorzy zaczynali na BMX-ach lub w Trialu - a tam zawieszenia nie ma... naprawde lepiej nauczyc sie jezdzic na HT... Ile ma wzrostu i jaki rozmiar ramy/kola ma Twoj syn?

@adamW202 jak bedziesz szukal ramy full to bierz cos na jednym zawiasie, bo latwiejszy i tanszy jest serwis, a do tego to rozwiazanie czesto jest poprostu bardziej trwale dla mlodego uzytkownika. Druga sprawa to rozmiar kola - 29 cali czy 27.5 cala... one maja dosc odmienna charakterystyke prowadzenia sie i do skakania mniejsze kola moga byc fajniejsze. Tak jak pisali przedmowcy HT jest optymalny do nauczenia sie jazdy na rowerze - w wieku 14 lat pelne zawieszenie moze byc troche na wyrost, chyba ze faktycznie sporo czasu spedza na trudnych technicznie i stromych szlakach gorskich. Inna opcja to rower HT z kolami/oponami 27.5+ wieksze opony daja wieksze mozliwosci, do tego dropper - czyli opuszczana sztyca, i rower na jakis czas chyba starczy. Pisales ze obecny rower nie spelnia wymogow - czego brakuje/dlaczego?

Ja jezdze co weekend, ale u nas nie ma sniegu tylko mroz. Tak dlugo jak szlaki sa zamarzniete, to mozna jezdzic, bo nie ma blota i szlaki sie nie niszcza. Jak jest snieg to bez kolcow albo fat bika to raczej bez sensu.

Kilka lat temu tez ten temat przerabialem, bo w OBK na dach wchodzi tylko pudlo. Zdecydowalem sie na platforme glownie dlatego ze nie mam jak wieszac rowerow za rame, a na platformie uchwyty trzymaja za kola, takze jeszcze lepiej. Sa zapewne platformy na 3 i 4 rowery tyle ze ceny sa wysokie niestety. Moj szwagier ma jakis tani wynalazek ze na ramie sie rowery wiesza, ale z 5 rowerami to kompletna porazka jest - bo rowery sie rysuja, cziezko je zamocowac itp... jak jade z przyczepa to pudlo daje na przyczepe z kanu, a rowery ida na dach.

IMO platforma lepsza jesli masz rowery z dziwna rama, lub kable/przewody umieszczone pod gorna rura w rowerach. Najlepsze mocowanie jest takie by wogole nie dotykalo ramy. U siebie mam platforme z tylu, i 3 bagazniki dachowe z mocowaniami do widelek - i to daje rade, musze tylko pamietac zeby nie wjechac do garazu jak samochod jest w pelni zaladowany rowerami ;-).

Rozmiar ramy to 17.5" mimo ze katalogowo 18". Rama ma 130mm skoku, takze to taki rower do XC.

Dzieki... z pewnoscia odbiega uroda od obecnych trendow, ale fajnie sie go reanimowalo. Wymienilem w sumie 16 lozysk - bo sa po 2 lozyska na kazym zawiasie, procz tego musialem dorabiac mocowanie do tlumika, ktory oryginalnie mial inne rozmiary oczek (progressive 5th element). Docelowo w Wichu Workshop bede chcial dorobic oryginalny sposob mocowania ktory stosowal Moots. Tyl ramy lekko wypolerowalem. Mialem wprawdzie mozliwosc wyslania ramy do Moots, ktorzy by mi ja odnowili, za jakies tam pieniadze, ale doszedlem do wniosku ze nie jest to eksponat muzealny tylko rower gorski z ciezkim zyciem... wiec niech wyglada jak wyglada - i wymienilem tylko naklejki na nowe. Poprzedni wlasciciel nie dbal o rower - co bylo ewidentne w zabrudzeniu i korozji lozysk, oraz braku ochraniaczy przed lancuchem na tylnym trojkacie, stosowal tez przewody hamulcowe w oplotach stalowych co spowodowalo otarcia itp. Jeszcze wymienie mostek na Thomsona X4, i czekam rowniez na kola ktore kumpel ma mi zbudowac byc moze w tym tygodniu na piastach DT Swiss/Hayes. Do tych piast chce jeszcze dokupic sprzeglo 54T. No i jak zwykle dokladam rogi - obojetnie jak nie modne by to nie bylo, to dodadkowe pozycje dla rak sa tego warte, w szczegolnosci na podjazdach. Licze na to ze rower bedzie sobie swietnie dawal rade na kamienistych szlakach w moich rejonach. Jak bedzie - zobaczymy.

Po prawie miesiacu czekania na rozne czesci i narzedzia zrobilem takie cos:

Pearl Izumi Amfib - lub podobne, bedzie Ci cieplo. Jak nie takie to maja tez z normalnymi palcami. Mi jest w zime cieplo w rece (na goralu/szlakach troche inaczej jest niz na szosie), wiec uzywam starych ale sprawdzonych rekawiczek zimowych Shimano XTR. Polecam na zime wszelkie ubrania Pearl Izumi Amfib - sa naprawde cieple do niskich temperatur, i wodoodporne.

MOja 4- latka jezdzi na prevelo 16" - bez przerzutek, ale z hamulcami na klamki, ma dwie sztyce - krotka i dluga takze na troch starczy. Mam tez hol sztywny, ktory jednak nie pasuje do tego rowerka, wiec kupilem TowWhee - ktore swietnie dziala z dzieciakiem ktory juz ogarnia jazde na rowerze. Starsza corka jezdzi na 20" Early Rider, obie dostaly rowery w zeszlym roku, i caly czas sa popularne... Zalaczylem zdjecia z wiosny...