Ten przepis należy traktować bardzo dosłownie
A Policja powinna ładować po 5.000 PLN kary za niestosowanie.
Właśnie w taki sposób taksiarz rozjechal mi syna na przejściu dla pieszych.
Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Jedziesz autem, widzisz stojące samochody przed przejściem i za przejściem. W tym momencie nie wiesz,
czy stoją tylko w korku czy kogoś przepuszczają. I wielu kierowców zakłada, że stoją TYLKO w korku na zasadzie "nie widzę pieszego, znaczy się nikt nie przechodzi".
A tymczasem ktoś przechodzi przez przejście i jest zasłonięty przez stojące auta...
Jak juz coś to trzeba się zatrzymać, a nie tylko zwalniać.
-- 1 wrz 2011, o 08:56 --
Doczytaj do końca: "Jak tak to stop jak nie to jadę dalej."