Skocz do zawartości

aflinta

Moderator
  • Postów

    18596
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez aflinta

  1. Chyba tak, choć to tutaj jakoś nieco inaczej się nazywa, ale to chyba to. Są dwie edycje tego wyścigu - obie po 24h, obie z tego co widziałem w tą samą stronę. A 24h na ringu już mam za sobą - oprócz kasy dostałem bolid F1 - niestety nie widzę sklepu tuningowego gdzie mógłbym kupić mu nieco twardsze opony :/
  2. Przepływka tania nigdy nie była, możesz poszukać jakieś na podmianę by sprawdzić czy to na 100 jest to, a potem kupić trzeba albo nową, albo używaną (z tym, ze ta druga też może paść dość szybko). Zawsze jeszcze można spróbować poczyścić, ale zazwyczaj nie pomaga.
  3. Dlaczego? Potępić należy muła jadącego 40km/h pasem lewym jeżeli nie przymierza się właśnie do skrętu w lewo. Na drodze o 3 pasach ruchu w jedną stronę o ile pamiętam można wyprzedzać z prawej strony. Czyli jednak przejeżdżasz na czerwonym. Nie podałeś prędkości teścia na autostradzie i warunków na niej panujących. Samo wejście do auta mamy jeszcze o niczym nie świadczy Nie podałeś w jakich warunkach jechane było 90km/h przy ograniczeniu do 50km/h
  4. aflinta

    Subaru Baja

    A masz z nim jakieś problemy techniczne?
  5. Than_Junior, na razie zmniejszyłem docisk, wydłużyłem nieco skrzynię i jeżdżę po takim torze z dłuuuuuugą prostą z dwoma szykanami - wyścig 24h, w spec-B oczywiście. Na komplecie opon robię 5 kółek teraz, na szóstym są już zbyt śliskie by automat nie popełniał zbyt wielu błędów. Auto to Nissan R92 CP Race Car '92. To co mnie martwi to konkurencyjny nissan R89C Race Car robi 1-2 kółka więcej (prawdopodobnie do wypalenia całego paliwa) i po 11 godzinach jazdy mam nad nim ledwie 3 okrążenia przewagi (każde okrążenie to średnio 3:25. Kątami w zawiasie i twardością sprężyn się nie bawię, jedynie wysokość zmniejszyłem.
  6. gimof, jak kierunek włączyłem podświadomie, nie przypadkowo zawadzając o niego ręką
  7. Kuba, tam jeszcze w tej cenie mieszczą się dwa przednie amorki i badanie zbieżności.
  8. Czy ja wiem, myślisz, że za mocny docisk?
  9. leonID, jak zacznie zdawać 90% to ja stąd uciekam, bo będę się bał na ulicę wyjść. Rozkład Gaussa wyraźnie pokazuje, że przy dość wysokich wymaganiach nie może zdać 90% Prowadzenie auta to jednak dosyć odpowiedzialne zajęcie, a nie tylko fani motoryzacji traktujący jazdę jako hobby do niego podchodzą.
  10. Ja włączyłem na torze w kielcach podczas jazdy na czas
  11. Ależ można o tym poczytać w art 119. Prawa o ruchu drogowym. Zauważ, że egzaminator jest wstanie przeegzaminować skończoną liczbę kursantów w przeciągu miesiąca, załóżmy, że od tej liczby zależy jego wynagrodzenie, to skoro tworzy się kolejka z miesięcznym terminem oczekiwania oznacza, że egzaminator nie jest w stanie sprawdzić więcej osób niż robił to do tej pory. Dodatkowe uwalanie wydłuża tylko kolejkę, ale nie zwiększa liczby przeegzaminowanych osób. Twój zarzut miałby sens, gdyby na egzamin dało się podejść z marszu a liczba chętnych mniejsza niż możliwości przerobowe egzaminatora. Przecież i tak czekasz miesiąc, skoro nie walczysz o swoje prawa (a przecież wszystko jest nagrane na filmie), znaczy, ze nie jesteś jednak ich pewien. Zwykli powiadasz? Mi się do tej pory wydawało, że są to incydenty. Na mnie nikt się nie wydzierał, jedyne co usłyszałem od egzaminatora, to że mógłbym nieco szybciej jechać bo to egzamin a nie kurs nauki jazdy (jechałem wtedy jakieś 55 - dozwolone było 60). Są osoby tak pochłonięte prowadzeniem auta, że dopiero podniesienie głosu powoduje zwrócenie ich uwagi. Jak już zdasz egzamin na prawko i nabierzesz doświadczenia polecam zostać instruktorem nauki jazdy, zobaczysz jak to wygląda z drugiej strony
  12. Than_Junior, tankowanie to pikuś Pogrywam właśnie w GT IV i problem mam nie z paliwem a z oponami co ledwo na 3 kółka wystarczają (racing super hard, auto to jakaś szuflada od nissana).
  13. To bardzo dobra średnia, jak ja zdawałem to na 15 osób startujących, dwie odpadły na teorii a kolejne 9 na praktycznym, z czego 4 nawet z placu nie udało się wyjechać Egzaminator nie ma bezpośredniej korzyści z uwalenia egzaminowanego, jego płaca od tego nie zależy, na brak chętnych na prawko też raczej nie mogą narzekać. Trzeba się było odwołać skoro jesteś pewien swojej wersji. Ja współczuję egzaminatorom, że muszą codziennie znosić sfrustrowanych adeptów różnej maści szkół jazdy przekonanych o własnej nieomylności i węszących wszędzie spisek.
  14. aflinta

    Pozdrawiamy sie :)

    Przemeq, może to było Subaru Traviq?
  15. Witamy się tu: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=101962 Dosyć roszczeniowa to postawa. zadrżeć W zły dział trafiłeś. A kiedy był zmieniany olej w skrzyni? Ogólnie to może warto udać się do zakładu specjalizującego się w naprawach skrzyń automatycznych.
  16. pumex1, no notebook po kablu z zapuszczonym p2p też tak się sypie? No i ustawiłeś limity połączeń w tomato dla poszczególnych kompów?
  17. Andrzejxx, a na stacji ustawiającej zbieżność nie mają tych danych?
  18. pumex1, wprawdzie ja u siebie bardzo ostro wszelakie p2p przycinam (w końcu to ma do prcy być a nie zabawy) ale nikt nie zgłaszał, że się transfery tną. Pisałeś na forum openlinksys.info? Może masz masz padnięte urządzenie? Może się przegrzewa? Problemy występują zarówno przy połączeniu via Wi-Fi jak i po kablu?
  19. aflinta

    zmiana koloru

    Skoro masz czarne auto to wystarczy go zmatowić drobnym papierem ściernym A na serio to zapewne można to zrobić w każdym lepszym zakładzie lakierującym auta. Swoją drogą nie szkoda Ci gwarancji na nadwozie?
  20. Zawsze można spróbować zahamować mając nadzieję, że z tyłu nikt nie popcha
  21. http://melindaopowiada.blox.pl/resource/oi9.jpg
  22. Egzaminator względem kierującego ma dodatkowe opóźnienie czasu reakcji na wykonanie jakiegoś manewru, więc być może jakbyś uważniej jechał i przewidział poprawnie sytuację na skrzyżowaniu to byś się jednak zdążył zatrzymać? Wielu oblewa egzamin za brak zdecydowania. A może nie musiała go tak szeroko omijać? A może jechało jakieś auto z naprzeciwka i nie ustąpiła mu pierwszeństwa? Dziwnym trafem egzaminowany ma jakieś wybiórcze spojrzenie na przebieg egzaminu i dosyć często nie jest w stanie opisać całej sytuacji (ale w sumie jest mocno zestresowany więc nie ma się co dziwić). Od jakiegoś czasu są kamery w autach, jeżeli ktoś uważa, że został źle potraktowany może zgłosić reklamację i cała sytuacja zostanie rozpatrzona ponownie z zapisu video w szerszym gronie - dziwne tylko, że zdecydowanej większości wypadków okazuje się, że jednak egzaminator miał rację. Natomiast co do szczęścia, to trochę jak z sytuacją na drodze - jak ktoś jedzie pewnie to raczej nie ma problemów, jak zaczyna się zastanawiać i kombinować to szybko się dekoncentruje i popełnia błędy dyskwalifikujące z dalszej jazdy - C'est la vie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...