aflinta

Zdecydowanie nie. Ale skoro był już w Warszawie... to tam są cztery salony. Wszystkie takie słabe?

Brzmi jak historia posiadaczy Alfy Romeo Toyoty podobno się nie psują...

Przykro czytać, ale rezygnować z auta które się chciało kupić, z powodu jakichś ludzi? A potem męczyć się kolejnym masowym SUVem zamiast cieszyć Outbackiem? Szanuję wybór i decyzję gdzie zostawiasz swoją kasę - sam jednak bym kupił to co mi się podoba, po prostu w innym salonie. Szerokości!

A zwolnili go z aresztu?

Zachowajmy kulturę niezależnie od postrzegania drugiej strony. Wycieczki osobiste są tu całkowicie nie na miejscu.

Ta sama ulica, ta sama godzina, ten sam dzień - różnica dwustu metrów. Można tak (i takich kilku(nastu) tygodniowo widuję ): A można i tak:

Myślę, że nie było by problemu międzypokoleniowego niezrozumienia, gdyby swoje argumenty wykładać jednak z większą ogładą, z większą empatią do ofiar tego wypadku na A1, bez nadęcia itp. Rozumiem Twój punkt widzenia jak i statystyki, ale razi mnie też sposób w jaki to przedstawiasz. Internet niestety ogranicza nas co do czytelności poziomu przekazywanych emocji i różnie może to być przez innych odbierane. Ty jesteś młody, internet dla Ciebie był od zawsze, inni poznali się z nim nieco później i nie jest to ich główny kanał komunikacji. Peace, love jednorożce itp.

A tacy ludzie eliminują się sami prędzej czy później 000HRT4SIOUB182N-V1.mp4

Daleko nie będzie, to jest przy cmentarzu Rakowickim Z drugiej strony ze względu na układ skrzyżowania i ruch to tam szybo i tak się nie jeździ... a gość już tam stał przy tym przejściu, po prostu kierownik nie lubił hamować.

Takie coś mi się zarejestrowało w dwa dni: 1) empatia podczas deszczu 2) łyse opony z tyłu? Gość skończył obrócony o 180 stopni, na szczęście nie uderzył w inne auta. 3) sygnalizator S3 jest chyba dalej problemem dla niektórych kierowców 4) hamować, nie hamować? Rozterki kierowcy 75+ 5) wzorcowa jazda na zamek

Low Range - było w XV II 1,6i bez łopatek. Skrzynia w tym trybie trzyma się niskich przełożeń (dzięki mniejszym ogniwom łańcucha ma też nieco szerszy zakres pracy niż montowana równolegle w 2,0i). Największe problem dla mnie to brak hamowania silnikiem, bo zrzucenie na L to tylko półśrodek względem tego co oferują łopatki.

Ciągle mam nadzieję, że to nie jest wersja topowa wyposażenia, bo widzę brak przedniej i bocznej kamery, brak łopatek przy kierownicy (skrzynia ma tryb L zamiast M). Ogólnie poszło to wszystko w stronę tego co serwują w USA - bieda i spory krok w tył względem poprzedniej generacji.

Mała aktualizacja, wystarczy zwolnić tylko hamulec postojowy.

Czemu mają mrugać? Świecą normalnie. PXL_20231007_110930633.mp4

To nie stary polonez. Owszem radio się wyłącza... ale to chyba tyle. Lampy LED nawet nie mrugną podczas uruchamiania silnika. Na automatycznych światłach wygląda to u mnie tak: 1) jak jest jasno to po uruchomieniu silnika światła do jazdy dziennej włączają się dopiero po wyrzuceniu biegu i zwolnieniu hamulca postojowego. 2) jak jest ciemno to włączają się od razu światła mijania, i jak pisałem wcześniej nawet nie mrugną podczas uruchamiania silnika. W zasadzie to dziwi mnie wyłączanie stacji multimedialnej podczas uruchamiania silnika, bo przecież jak działa start-stop, to rozruch silnika nie powoduje wyłączenia stacji.

Tak (ale ja nie mam e-Boxer, więc ciut starsza stacja multimedialna). Na kilku różnych telefonach i kablach, efekt zawsze ten sam. Ale nie ma reguły, czasem przejedzie 1000km bez problemu, czasem wywali się kilka razy w ciągu kilku minut.

Jak zdążą

Może dlatego, że to chyba jednak nie Subaru inwestuje: https://www.baltictimes.com/the_most_energy_efficient_subaru_car_centre_with_a_full_range_of_services_will_be_located_in_riga_and_become_the_largest_in_europe/

Jak oni zgubili tyle litrów? XV II 2,0i/1,6i ma 385l, e-Boxer 340l a nowy 315l. Linia okien jest niżej poprowadzona czy cofnęli jeszcze bardziej kanapę?

To firma prywatna, nie SSP.

Mazda chyba też jakoś podobnie ma w swoich jednostkach (sama benzyna). Widocznie ograniczenia emisji uwierają finansowo producenta i oferta z mocniejszą jednostką się już nie spina. Smutne czasy nastały.

Czyli zabieg jak w OBK? Ale tam podnieśli moment obrotowy, ciekawe jak tutaj.

Pocałował poduszkę, więc nikt się nikogo pytać nie będzie (o ile ta sprawa faktycznie ma się toczyć normalnie a nie jakaś zasłona dymna). Przy zwykłych kolizjach bez ofiar nikt nie będzie drążył, ale tu są trzy trupy a my (podobno) nie żyjemy w Kolumbii czy Meksyku.

Tam jest dużo błędów, tak mi się przynajmniej zdaje. Nie było informacji (niestety) by e-boxer miał mieć jakieś modyfikacje względem tego co już znamy.

Dla mnie wady tego modelu: Jakiś taki biedny w porównaniu do naszego Platinum, nie widzę grzania kierownicy, brak sprężyn w uchwytach na kubki czy aluminiowych nakładek na pedały. Nie widzę pomarańczowego przeszycia - nadawało charakteru, teraz jest nijak. Szkoda, że producent nie przewidział nawiewów na tylną kanapę. Pozostaje mieć nadzieję, że to jakaś przedprodukcyjna partia i docelowo będzie lepiej.