Kristofor

Auto jest bardzo dobrze wycenione, to prawda. Z tego co pamiętam Forek XT miał skorygowaną cenę, co powodowało że wersja Comfort miała fantastyczny stosunek cena/jakość. Poza tym porównując ceny starej i nowej wersji OBK z cenami w Niemczech widać, że "stary" OBK pomimo braku H&K w Audio musiał mieć spore wsparcie producenta. Zresztą, Dyrekcja w pewnym stopniu to wyjaśniała, pokazując ceny w PL i DE przed opodatkowaniem.

Na mobile.de są już wystawione nowe OBK-i. Wersja Cross od 39.200 EUR vs. nasza 46.900 EUR. Akcyza na silniki pow. 2.0 robi swoje, ale patrząc retrospektywnie jest nadzieja na obniżenie ceny w PL poprzez wsparcie producenta.

Polecam film jak rzeczony prezydent rapuje z wnuczkiem po niemiecku! Nie jest to skecz, tylko popularyzacja niemieckiej gospodarności która oczarowane jest Słońce Turkmenów, zreszta dostępna na YouTube.

W kilku testach tak wychodziło, od 10.2 do 10.5. Autocentrum publikuje dokładne dane i tam podają 10.5. Szkoda że to nieszczęsne 11.8 razi w katalogach, jeszcze bardziej razi w publikacjach powstałych po "testowaniu" auta. Cóż, nie ma jako dobre dziennikarstwo. P.S. Jestem ciekaw rzeczywistych osiągów nowego OBK. Podawane 9.6 sek. to aktualna generacja osiąga.

Jest tragedia. Ja kupiłem gravela „z półki” ale nowych brak. Ponoć covid w Chinach mocno zawiesił produkcje podzespołów, które z dużym opóźnieniem docierają do EU, wiec modele 21 są zapowiadane gdzieś na lipiec. Ponoć od 89 roku takiej bryndzy na rynku nie było...

Manewry „Giewont 2021” zakończone

Początkowo połączenie miało się nazywać Tron Express, ale ponoć się źle kojarzył, więc... mamy konkurencję dla pewnego centrum medycznego.

Nie mogę czytać jak kaleczycie język polski. Paliwo tankuje się z instrubutora...przecież. BTW też jestem fanem Orlen Pay, do pełni szczęścia brakuje jednej zbiorczej faktury na koniec miesiąca. Tak kiedyś było w samoobsługowych Neste. A wracając do wątku to pewnie GreenWay też ma taka usługę.

Z tego co widzę to raczej odpowiednik Audi Avant, nie wiem czy to ma 4x4, za to jest 5,2 do 100. Takich rzeczy jak rodzaj napędu lub prześwit nie podają. Tak samo jak nie podają ceny końcowej, tylko wartość miesięcznej raty, również przy dodatkach. Jakiś horror. Trzeba trochę poczekać, taki francuz po dwóch latach pewnie 45 % wartości zgubi.

Skoda Superb Scout - baza 176 k. PLN, realnie ok. 220 k. PLN za rozsądnie wyposażone auto.

Bez sensu "się zacytowało".

Tak patrzę, Fiat 500 Hybrid, przyspieszający na papierze tak samo jak XV 1.6 (w realu pewnie XV radzi sobie lepiej) w dobrej wersji kosztuje prawie 80 tys. zł. Jeśli więc ma to być auto do miasta to uważam że ta wersja XV jest naprawdę świetnie wyceniona. Masz napęd, prześwit i systemy bezpieczeństwa jak w Volvo XC 60, bardzo dużo miejsca - szczególnie z przodu, dobrą jakość wykonania wnętrza. Do tego jest wersja z manetkami - w sytuacji awaryjnej możesz "przywołać wyjca", wejść na czerwone pole i wykonać manewr wyprzedzania. Byleby nie za często. To naprawdę kawał solidnego auta, i na drugie w rodzinie chyba bym odpuścił e-boxera.

Ja kiedyś próbowałem odnaleźć obraz „Murzynka na plaży”. Gdzieś na końcu pierwszej strony wyników coś znalazłem

Tej zimy spędziłem osiem dni w Jakuszycach. Warunki drogowe były bardzo ciężkie, gruba warstwa śniegu leżała praktycznie na wszystkich drogach, przez kilka poranków nawet krajówka do Czech była biała. Sypało dzień w dzień, a mój Outback zachowywał się jak wygodny czołg. Zacznę od wyjazdu z zatoczki gdzie parkowałem. Zawracał prawie w miejscu, rozjeżdżał zaspy i ruszał pod górę. Obok parkowało Volvo XC 60 i SUV Jaguara, i te nie próbowały nawet tam zawracać. ES w śnieżycy działał bardzo dobrze, dwa razy się wyłączył, z czego raz z uwagi na brak płynu do spryskiwacza i rozmazaną szybę. Prześwit robił swoje co było bardzo ważne na parkingu w dzielnicy Huta - dojazd był drogą z mijankami, które tzw. Janusze anektowali na bezpłatne parkingi. Tak więc przy mijaniu musiałem atakować zaspy, co czyniłem z nieskrywaną przyjemnością. Na głównej ulicy Szklarskiej (Piastowska) widziałem inne SUV-y (nie brane w tym wątku pod uwagę), które wymiękały pod górę (VW Tiguan, Jeep Renegade), pewnie wersje 4x2, ale nie wiem. Ani przez moment nie czułem się w aucie niepewnie. Co ciekawe na parkingu w Jakuszycach, gdzie jest osobna część SUBARU ONLY widziałem właśnie dużo Subaru (OBK i Forki) oraz Volvo (głównie XC 70 i trochę XC 60). Podsumowując i wracając do wątku - alternatywą dla OBK jest Volvo. W braku pancernego XC 70 mamy XC 60 i 90. Każde z tych aut ma swoje wady i zalety. Żaden nie jest "na pewno" lepszy, to zależy kto ma nim jeździć. Ja szukałem czołgu skrzyżowanego z Fiatem Ducato, i chyba do OBK mi najbliżej.

Za to będą znać tajniki nowych ofert finansowych, wskażą przewagę wynajmu nad leasingiem i tfu zakupem, zaproponują dobór akcesoriów. Wprowadzą dosprzedaż na ubezpieczenie i pakiet serwisowy. Tylko nie pytać o silnik. To power pack podlegający ewentualnej wymianie, nie dla wiedzy lajkoników. Im marka bardziej "premium" tym bardziej odcina się klienta od "brudnej" części salonu, tak jakby wymiana oleju była czymś wstydliwym. Już gdzieś pisałem, że w tej chwili tylko marki japońskie i koreańskie przedstawiają rzetelne dane techniczne w formie zestawień. Natomiast w VAG-u trzeba mieć naprawdę duszę odkrywcy aby znaleźć pojemność silnika, nie mówiąc już o bardziej "zaawansowanych" parametrach. I nie ma co się dziwić - tym wygrywają, bo przeciętny odbiorca nie zawraca sobie głowy większością danych. Jest marka, jest 4x4, jest wirtualny kokpit, HUD i grzanie kierownicy, to znaczy premium i kupuję.

„Ostatni brzeg”, potem długo, długo nic. Oczywiście wersja 1959

Do Skody rękaw na narty kupisz za 500 zł. i naprawdę jest świetnej jakości, mam go do dzisiaj. Tyle tylko że mieści 2 pary zjazdówek, albo 4 pary biegowych. Więc jak jest komplet pasażerów to też słabo. Odnośnie Subaru to sprawa jest dziwna, bo np. w takim Levorgu jest tunel na narty, zaś w Forku i OBK na miejscu tunelu są wzmocnienia oparcia, i żaden rozsądny tapicer nie podejmie się przeróbki.

Cena może być niższa, bo terenowa dzielność wynika z lekkiego podwyższenia nadwozia które za niewielkie pieniądze można nabyć jako „pakiet na bezdroża”. Oczywiście bez dzielnych plastików ale ktoś wyliczył ze ok 15 k zł w kieszeni zostanie jesli nie zależy nam na znaczku Scout. To też pokazuje na czym polega „terenowa dzielność” tego auta.

Z tym silnikiem może być całkiem OK. W US Legacy 0-60 podają poniżej 8.2 sek zaś OBK ok 8.7 sek. To już jest normalnie przyspieszające auto, wciąż z silnikiem wolnossącym, który ma sporo zalet. Oczywiście nie jest to 5.2 do 100 ale Volvo V 60 cc z takim silnikiem kosztuje już kosmiczne pieniądze, zaś Passat jest świetny na autostrady, ale sam nie wiem jak się zachowa w prawdziwym błocie, z jakim mój fotek a obecnie OBK walczą każda wiosna i jesienią...

Nie znam się tak na nowinkach, ale w moim OBK 19 też lampy reagują na ruch kierownicą. Na krętej górskiej drodze widać to bardzo dobrze, jak oświetlają trasę w miejscu gdzie planujemy za chwilę jechać. Nie wiem czy to full LED, czy nie, ale świecą super (mam porównanie do Forka XT), i świecą tam gdzie kręcę kierownicą.

To auto idealnie pasuje pod silnik 2.5. (pomijam kwestię XT). W US to standard, a na pozostałych rynkach (Azja, Afryka) już się pojawia jako alternatywa dla 2.0. Zresztą w całym SNG jest podobnie. Ten samochód rośnie z każdym pokoleniem, a silnik niestety wciąż podobny. Może sam silnik w UE by dał radę, jednak przy naszej akcyzie cena Forka byłaby po prostu masakryczna. Ale to pytanie o wewnętrzną hipokryzję w ramach UE - z jednej strony mamy być eko, z drugiej strony godzimy się (PL, SK, LT, BG, RO) być śmietnikiem dla 10 - 20 letnich diesli z Zachodu. P.S. Ewentualnie 2.5 i hybryda w stylu Toyoty - akcyza wtedy jest niższa o połowę.

To prawda. Jak to drzewiej mawiano, strach lodówkę otworzyć...

Na wjeździe do Włoch od strony Brennero jest miejscowość Vipiteno. W 2016 r. zostawiłem na parkingu w centrum swoją Skodę, jak wróciłem po godzinie to nie chciała się otworzyć, i padł zamek tylnej klapy. Powrót do Czech był "na sznurku". W 2019 r. w tym samym miejscu zostawiłem Forka XT. Stał krócej, ale były problemy z otwarciem drzwi pilotem, wspomagałem się otwieraniem "z kluczyka". Wtedy sobie przypomniałem o przypadku Skody. Mawiają że do trzech razy sztuka, więc jak granice otworzą to sprawdzę z OBK i w razie czego będę w posiadaniu niepodważalnego, naukowego dowodu istnienia pozaziemskich spisków. A piszę to, bo może te miejsca trzeba nałożyć na mapę i poszukać prawidłowości, np. wyjdzie nam wielki pentagram, tudzież inny tajemny symbol??

W Audi od 4 w górę jest Torsen, niestety odłączamy. Przez jakiś czas w dieslu był tradycyjny ale teraz możesz cieszyć się nowym napędem w każdej wersji. Chociaż na q3 piszą quattro to jest tam haldex.

Jakoś na OBK (demo) dostałem rabat i kosztował mnie 157 tys zas mega załatwiany rabat przez kolegę posiadającego flotę w Volvo 199 zamiast 212 tys za naprawdę bieda wersje. Wysokie rabaty w Volvo są ale raczej na XC. OBK na końcówce tamtego roku były spokojnie za 160-170 k do kupienia, wiec na pewno nowa wersja tez będzie na wyprzedażach. Natomiast w każdej marce ciężko kupić nowy model z wysokim rabatem no chyba ze przeszarżowali z cena i dealer ma wsparcie importera.