Skocz do zawartości

Kristofor

Użytkownik
  • Postów

    376
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Kristofor

  1. Kristofor

    Ekspres do kawy

    Od kilku lat to forum się wyludnia. Szkoda, bo ciężko znaleźć źródło rzetelnej wiedzy na temat urządzeń kolbowych. Pozostają fora włoskie. Bo Niemcy Cię przekonają że kawa musi być kwaśna, zaś w US stwierdzą że podawać należy w wiaderku nie filiżance.
  2. Racja, w ofercie mają na razie dwie wersje i tym się zasugerowałem. Miejmy nadzieję że cena nie będzie zabójcza. Odnośnie jednak alternatywy - jak ktoś chce kupić elektryka to w pierwszej kolejności patrzy na auta stworzone do tego napędu, a więc auta miejskie. Jeśli jednak szukałbym rodzinnego SUV-a z dużym bagażnikiem, to raczej Skoda za 240 k. zł. mająca przeciętne osiągi raczej nie będzie szczytem marzeń, gdyż odmiany benzynowe czy też hybrydowe tych aut są znacznie tańsze. Jest jeszcze nieco droższa Toyota Rav Hybrid która pozwala mocno przyoszczędzić w jeździe miejskiej, a w trasie w razie czego też da radę. Ostatnia kwestia to zasięg takiego SUV-a. Z tymi autami jest problem, bo w testach niby palą mało, ale spalanie rośnie bardzo szybko po przekroczenie magicznych 110-120 km/h. Z ostateczną oceną wstrzymam się do czasu pierwszych testów realnego zasięgu takiego auta na autostradzie z prędkością nawet 120 km/h. Jeśli będzie to 350 km. to można mówić o alternatywie dla "zwykłych" rodzinnych aut.
  3. Według testów nowy Forek ma ok. 10 do setki, a Skoda nie raz i nie dwa podkręcała wyniki testów - na autocentrum.pl jest fajne zestawienie odchyleń od danych producentów, wykonane na podstawie ich testów. Generalnie zasada taka, że japończycy mają tendencję do zaniżania osiągów, zaś VAG tradycyjnie ... P.S. Tak w ramach tytułu wątku - topowo wyposażony Forek e-boxer kosztować będzie jakieś 40 - 50 tys. mniej do bardzo dobrze wyposażonej Skody, która jest o całą sekundę szybsza do setki, i tu kończą się jej zalety. Właściwości jezdne średnio - dużego SUV-a (jak na europę) z napędem na przód są takie sobie, wielki bagażnik na wyjazdy jest fajny, tylko polecam najpierw mapę ładowarek na Mazurach czy pojezierzu drawskim. Na pewno nie krytykuję samej idei, ale w mojej ocenie Skodzie podcięto skrzydła - może zrobić ładne i duże toczydło elektryczne ale bez największej zalety tego silnika czyli doskonałego przyspieszenia. Nie mówię tu nawet o wynikach typu 3,5 do 100, ale zwracam uwagę, że osiągi tej super zaawansowanej technologicznie Skody są zbliżone do wolnossących boxerów Subaru
  4. Kristofor

    Ekspres do kawy

    Robi porządną robotę. Zbiornik na wodę wyjmowany, z wagą odcinającą przepływ przy niskim stanie. Profesjonalna grupa zaparzająca z grzałką. Jeden boiler, więc dla amatorów espresso, albo - tak jak dla reszty rodziny - można kupić w Tchibo spieniarkę indukcyjną. Natchnienie znalazłem na forum caffeprego.pl - trochę tam pusto ostatnio, ale przynajmniej ktoś coś konkretnego pisze o kolbach.
  5. Tylko u nich różnica w cenie minimalna z uwagi na podatek rejestracyjny. Skoro ich stać na takie zabawy, to dlaczego nie
  6. Kristofor

    Ekspres do kawy

    Mam podobne podejście, więc w domu mam pod ręką coś takiego. Generalnie trzeba metodą prób i błędów dojść do ideału. Dużo zabawy z młynkiem, ziarnami itp. Ekspres bardzo fajny, nie toleruje starych ziaren, ponieważ ciśnienie 11 - 12 bar podaje na grupę, i przez wysuszoną kawę przelatuje jak przelewowy. Gdy kupuje świeżo paloną kawę, to espresso smakuje jak we włoskim barze...
  7. W Czechach już można zamawiać. Jest wersja mocniejsza i słabsza. Mocniejsza ma 8.7 do 100 km.h słabsza ma 8.9 do 100, więc przy pomyślnych wiatrach Forek e-boxer bardzo w tyle nie zostanie. Zasięg mocniejszej w teorii do 500 km. co jest dobrym rezultatem. Nie ma wersji 4x4 - może będzie. Teraz cena - wersja mocniejsza, w najwyższej wersji, z dodatkowym wyposażeniem ale nie "pod korek" - zbędnych gadżetów typu HUD nie uwzględniałem wychodzi ok. 240 tys. zł. za auto z napędem na przód, średnim przyspieszeniem (Nissan Leaf ma sek. szybsze) i dobrym wyposażeniem. Może w kraju wielkości Czech ma to sens...
  8. Teraz jest pseudo moda aby wnętrza elektryków miały wykończenie z materiałów recyklingowych, a dokładnie porecyklingowych jak np. w BMW. A skoro Skoda idzie w BMW, to i wnętrzem goni mistrza
  9. Kristofor

    E-Boxer

    Mam tylko pytanie - czy przy konieczności szybkiego nabrania prędkości korzystacie z tzw. łopatek? Osobiście jeżdżę OBK który przy 1 kg więcej ma nieco więcej momentu, jednak bez wspomagania się tym ustrojstwem nie wyobrażam sobie sprawnego wyprzedzania. Korzystałem z nich w FXT jednak bardziej dla zabawy, tutaj wydają się być naprawdę nieodzownym elementem wyposażenia.
  10. Kristofor

    E-Boxer

    Volvo XC 60 w dieslu na autostradzie pali spokojnie 10 l. wersja benzynowa jeszcze więcej. Tam jest duży prześwit i duże opory, więc 600 km. zasięgu to raczej max. Generalnie każdy SUV na autostradzie jest poza swoim środowiskiem. BTW - wydaje mi się że forek jak na razie nie ma też problemu z pkt 6 ...
  11. Kristofor

    E-Boxer

    Mazda CX 5 2,5 l. automat, 4x4 dołączany w topowej specyfikacji kosztuje aktualnie 210 tys. zł.
  12. Kristofor

    E-Boxer

    2,5 to będzie, ale na 2,4 nie ma szans. Najbliżej pewnie Kaliningrad i Lwów.
  13. Kristofor

    E-Boxer

    5 KM + to mocniejszy silnik Ja większe nadzieje pokładam w przejściu na wtrysk bezpośredni, i znacznie lepszych osiągach MY 20 w USA. Istotna zmiana będzie pewnie dopiero w projektowanym elektryku...
  14. Tylko czy Rosja dla producentów japońskich jest krajem gdzie standardem jest kierownica po prawej czy lewej stronie?
  15. Bo Zaporożec był na japońskiej licencji robiony, nazywał się Masahuku.
  16. Ja obstawiam inaczej, ale blisko. @Dyrekcja wzięła z krakowskiej siedziby ustawę o ruchu drogowym w byłej dzielnicy austrackiej t.j. na 1922 r. i przekonuje Wielkiego Szoguna że DASIĘ homologować Levorga w Polsce
  17. Kristofor

    E-Boxer

    Jestem ciekaw czy to są wyniki podane przez producenta czy własne pomiary testujących. Przyspieszenie 0-100 podali katalogowe 11,8 s. chociaż w testach w których autorom chce się je zmierzyć wychodzi ok. 10,2 s. Producent mocno zaniża wyniki, testując auta z obciążeniem 4 pancernych i pies, co przy dość umiarkowanej jednostce napędowej daje dużą różnice.
  18. Niestety, gdyby Subaru sprzedawało takiego Levorga w parytecie 9:1 auta z silnikiem 1,0 Turbo FWD do 1,8 Turbo AWD to może łączny wynik emisji pozwoliłby na skalkulowanie normalnej ceny i wprowadzenie auta do oferty. W tej sytuacji jedynym wyjściem wydaje się pogłębienie sojuszu z Toyotą i skorzystanie z dobrodziejstwa sprzedaży różnych Aygów i Yarisów. Tylko pytanie za jaką cenę. Tak myślałem nad motywami ograniczenia tej serii, i wychodzi że Levorg nie jest autem na US gdyż jest pewnie zbyt kompaktowy i podcinałby sprzedaż OBK. A sam rynek Azja - Australia jest całkiem spory, w końcu Malezja, Indonezja, Indie, Singapur i się "wyżywi", zaś wysyłanie próbek dodatkowej serii do Europy po prostu się nie kalkuluje. A być może - to już teoria spiskowa - jest to element sojuszu z Toyotą? Tak czy owak o ile pierwsza wersja Levorga była dla mnie po prostu poprawna wizualnie, tak aktualna jest po prostu wspaniała.
  19. Dwóch moich sąsiadów kupiło Octavię Sedan prywatnie. Jeden jest fanem marki, miał dwie Fabie i teraz starszą Fabię zamienił na Octavię. Drugi sąsiad kupił sobie po prostu czerwoną Octavię Sedan. Obaj ok. 40 - ki. Za to moi bezpośredni sąsiedzi z miejsca parkingowego pewnie patrzą na mnie w stylu zamienił stryjek, gdyż jeden ma Golfa 300 KM a drugi Cuprę - nie wiem ile KM, ale właśnie wydechy zmieniał, więc niemało. A pośrodku w miejsce FXT zajechał OBK
  20. Właśnie na bazie wyposażenia poprawnej Imprezy skonfigurowałem Fiacika 500 X z silnikiem 1.3 Turbo, automatem i napędem na przód. Bez szklanego dachu - szyberek Imprezy to nie porównanie wychodzi 116 tys. za Fiata, który może lekko podniesiony, jedzie niespecjalnie też w zakrętach, zawieszenie tragedia, jakość dużo niższa niż Imprezie. W tej chwili chyba tylko Dacia ma cenniki skierowane do normalnych ludzi.
  21. OK tylko ten przykład podawałem na podstawie cen z początków tego roku. Dwa - trzy lata temu podobnie wyposażony Scout kosztował jakieś 145 tys. z 1.8 TSI i automatem.
  22. Na czeskich stronach jest już oferta nowej Octavii Scout. Auto wizualnie wygląda lepiej od Superba, w tej chwili jest dostępna wersja z 2.0 TDI, przyzwoicie wyposażona (bez skór, haka holowniczego i szklanego dachu) wychodzi prawie 180 tys. zł. Oczywiście nie wiemy jakie będą ceny w Polsce, jednak model dość niszowy i z rabatami akurat na tę wersję będzie ciężko. A ja tutaj podnosiłem larum że 153 tys. za demówkę w poprzedniej wersji to chora cena. Nie wiem gdzie zostanie określona ostateczna granica tego szaleństwa, ale chyba wszyscy mają za dużo pieniędzy, bo przecież ktoś te ceny ustala wraz z planami sprzedażowymi?
  23. Do tego według znajomego tunera/mechanika 2.0 TSI jest najlepszą benzynową konstrukcją VAG-u. Kiedyś nie bez wad, teraz pewnie coraz lepszą. Dla mnie barierą (poza istotą Skody) było dość mocne wyżyłowanie tego silnika - ok. 250 KM z 2 litrów. Mniej bym się chyba bał Octavii Scout - tam ten silnik jest zrobiony na ok. 180 KM. Wygrał OBK, zobaczymy za 5 - 7 lat czy był to dobry wybór.
  24. Bo Niemiec sprzedaje wodotryski, na których jest najlepszy zarobek. W opozycji masz Fiata Tipo SW w wersji za 65 tys. z silnikiem 1.4 95 KM, niewiele więcej kosztuje wersja 120 KM. Wersja bazowa całkiem rozsądnie wyposażona, pewnie Skoda ma więcej światełek ledowych w środku, ale ja osobiście w takim budżecie brałbym Fiata w ciemno.
  25. Kristofor

    E-Boxer

    W OBK z automatem sprawa jest jeszcze prostsza, wystarczą dwa - trzy "pstryknięcia" lewą łopatką, obroty idą z leniwych 1,9 - 2,2 na 3,5 tys. i wtedy z 2,5 litrowej benzyny zaczyna wychodzić moc bez wycia. Auto idzie naprawdę żwawo. A jeszcze jak wyczujesz 66 % wciśnięcia gazu to pójdzie jak rakieta. Trzeba pamiętać, że silniki wolnossące ożywają w wyższych przedziałach obrotów, które można w tej sytuacji bardzo sprawnie wywołać. Po prostu inna technika jazdy niż z silnikiem turbo - jak to mówią coś za coś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...