Tam i z powrotem na Mierzeję Wiślaną z Warszawy. "po drodze" Gdańsk w dwóch miejscach staro nostalgicznych i jednym... nowo nostalgicznym ;-). Pojazd załadowany średnio, max dwoje na pokładzie. Średnie spalanie to 7,8 ltr/100 km, z uwzględnieniem szybkiej jazdy po S7, w kierunku na północ też po malowniczych drogach Mazowsza a w kierunku na południe po rozrytej od Płońska do Czosnowa Siódemce. Olej w którymś momencie zagrzał mi się do 109 stopni C przy 32 stopniach C na zewnątrz.
W powrotnej drodze, przy 35 stopniach C na zewnątrz, chyba pierwszy raz nastawiłem wentylator na 4 bieg. Słońce tak waliło przez przednią szybę że wymiękaliśmy.