Nie tylko Ty, kolego Szürkebarát , jesteś zadowolonym użytkownikiem swojego XV. Ja również nie kombinuję " co zamiast ...", chociaż wątek ten czytam z zainteresowaniem. To ma być moje ostatnie auto, a jednocześnie jest pierwszym, przy którym oprócz wozidła zyskałam coś więcej, jakiś "styl życia". Mam tu na myśli forum, zloty, czasopismo Plejady. Dostrzegam pewne wady Subarynki, ale zalety przeważają