Skocz do zawartości

Skodziarz

Użytkownik
  • Postów

    762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Skodziarz

  1. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Dokładnie - Pertyn, jak każdy człowiek, się myli. Czasem palnie małe głupstwo jak z nazwą biegu wstecznego w tym filmiku, czasem większe, a czasem piramidalną bzdurę. Ma wiedzę rozległą, ale nie wie wszystkiego i czasem improwizuje. To już ten wiek, kiedy mężczyzna wie wszystko i zawsze ma rację (wiem, sam się zbliżam i widzę symptomy ) Ponieważ jedni mówią, że Kona to bliźniak Stonica, czyli jest przerośniętym Rio, inni przeciwnie - że to tylko nieco mniejsze i30, postanowiłem swego czasu pogrzebać sam i trafiłem na obszerny dokument przygotowany przez koncern Hyundai-Kia na potrzeby... właśnie dziennikarzy, objaśniający płyty podłogowe w koncernie (widać Pertyn go nie otrzymał). Wynikało z niego, co logiczne zresztą, że na potrzeby tego modelu przygotowano nową płytę, ponieważ żadna z dostępnych płyt tej wielkości nie pozwalała na zamontowanie napędu 4x4. Czy im się opłacało - inna sprawa, ale Kona tania nie jest, więc chyba próbują sobie odbić No ta kona za 94 kPLN (czyli wersja, nomen omen, Comfort) nie ma prawie nic w standardzie, jeśli porównać z Comfortem w XV. Ani LED, ani tempomatu adaptacyjnego, ani aktywnego utrzymania na pasie ruchu, ani kamery cofania (za to czujniki z tyłu są - co kto woli), ani współczesnego systemu inforozrywki (to radio montowane w tej wersji wygląda do tego przeokropnie). Ba! Nie ma czujnika deszczu (różnie ludzie mówią, ja sobie cenię ) czy... podłokietnika z tyłu. Deska rozdzielcza też jest w wersji "bieda", czyli twarda, i na żywo sprawia ona kiepskie wrażenie. W skrócie - no strasznie to toporne auto za tę cenę, tu po prostu trzeba dołożyć do kolejnego poziomu wyposażenia. Silnik to kwestia odrębna - 1.6 z Koną 1.6 nie zestawiałem nigdy, bo wg. mnie to nie ma sensu większego - 2.0 też nie jest zrywaczem asfaltu, ale wielkiego wstydu przy Konie nie będzie aż tak. 1.6 Subaru to by trzeba zestawić z 1.0 w Konie - ale tam nie ma 4x4 i automatu, więc lipa. Czyli - wersje 1.6 są nieporównywalne A przy 2.0 w Subaru cenowo jest już znacznie mniej różowo - takie zestawienie ma sens w Austrii, bo wtedy oba auta kosztują praktycznie tyle samo przy, w zasadzie, identycznym poziomie wyposażenia.
  2. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Nieprawda. Mocno się kiedyś w ten temat zagłebiałem i jest to zupełnie inna płyta podłogowa - ani od i20/Rio/Stonica, ani od i30/Ceed. Też nieprawda - za 94 kPLN jest wersja, która oferuje znacznie mniej niż Subaru w wersji Comfort. Przymierzałem się do obu samochodów - Kona, choć fajna, jest znacznie gorzej wykończona i ciaśniejsza od XV - naprawdę czuć, że to niższa klasa. Co ciekawe, w Austrii kosztuje dokładnie tyle samo (a nawet o 500 EUR więcej) za wersje identycznie wyposażone (poziomy wyposażenia na rynek austriacki są inne). Próbujesz powiedzieć, że na kolor namówił was łysiejący gość po pięćdziesiątce???
  3. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Bjewtshyshtshkeeveech mówisz?
  4. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    A to ciekawe. Co prawda nie wykonuję połączeń głosowych przez sieć GSM, a tylko i wyłącznie przez WhatsApp, ale jakość połączenia obie strony zawsze określają jako rewelacyjną - słychać mnie podobno idealnie a ja słyszę rozmówcę lepiej niż przez telefon Piszesz o Starlinku, czy o CP? Bo na CP i Siri jest prosta rada - pola (niestandardowe, trzeba edytować kontakt w iPhone, "dodaj pole" na dole i tam wybrać) "Imię (wymowa)" i "Nazwisko (wymowa)" załatwiają sprawę. Jest trochę zabawy, ale w przypadku Grzegorza wpisanie "Gjegoj" zapewni bezproblemowe wybieranie głosowe mówiąc po polsku zwyczajnie "Grzegorz" . Radosław to będzie "Radoswav"
  5. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Ulubione się dodaje w książce telefonicznej - wybierasz kontakt i "do ulubionych" czy jakoś tak - nie pamiętam dokładnie, dawno to robiłem. Problem jest, jak kontakt ma dwa numery, bo nie masz wyboru, który dodajesz.
  6. Skodziarz

    SUBARU XV

    Bardzo ciekawy konkurs Dacię Lodgy widzę na podium w kategorii "Samochód dla prezesa". Pech, że grupy renault nie było w ogóle, co dziwniejsze, nie było też Skody!! Kolejną ciekawostką jest to, że XV startował w kategorii SUV, a nagrodę dostał w innej, wygrywając z takimi "tuzami" jak Fiat Tipo (tak! Fiat Tipo startował w tej kategorii! ) Choć tu akurat słusznie, XV SUVem niby nie jest (porównując z innymi samochodami tej kategorii). Tu mały wtręt: Tak naprawdę, to XV wykazuje więcej cech "Sport Utility Vehicle" niż wszystkie pozostałe samochody z tej kategorii razem wzięte Sport: Prowadzi się naprawdę pewnie, jak na swoje ograniczenia (prześwit, rozmiar kół) Utility: Udało mi się zmieścić do środka naprawdę spory kompet ogrodowy, ku zdziwieniu mojemu i pana ze sklepu, bo na pierwszy rzut oka stwierdziliśmy, że za nic nie wejdzie (wyciągałem go potem pół godziny, bo się zaklinował, to inna sprawa) - to zasługa prostego wnętrza, gdzie nie strach coś uszkodzić, bo niewiele w nim jest. A na dodatek XV wszędzie wjedzie, co podkreśla dodatkowo jego użytkowość. Vehicle: Niczym wehikuł Pana Samochodzika - o to w tym członie chodziło? Chyba do końca dnia będę to dziś rozkminiał
  7. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Już GREGG napisał, ale tylko połowę. Nie zaskoczy nie tylko zima, ale i... lato. Bo jak przyjdą roztopy i na drogach woda, nie śnieg/błoto, to zimówki zachowują się tragicznie - znacznie gorzej od letnich i wielosezonowych. Tu się nie ma co wykłócać - ja jeżdżę na wielosezonówkach (to nie wychodzi za tanio, bo opony zmieniam po 2-3 latach, czyli 40-45 kkm) i nigdy mnie nie zawiodły. Jeżdżę tak dosyc przekrojowo - miasto/trasa/autostrady. I tyle - mój wybór
  8. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Oho, wątek oponowy się zaczyna! Ja od 9 lat jeżdżę na wielosezonówkach, do tej pory w przednionapędowcu, i zawiódł mnie tylko jeden model opon (już niesprzedawany, rynek opon wielosezonowych przeszedł GIGANTYCZNĄ przemianę przez te lata - na początku były z 3 modele opon dostępne tylko w kilku najpopularniejszych odmianach) na samym początku. Poza tym, ciągle trafiałem w 10 i jeździło się idealnie w każdych warunkach. A teraz będzie się jeździło jeszcze lepiej z uwagi na 4x4. Po prostu mogłeś trafić na złe opony? I nie - to nie jest dobry wybór pod wzdlędem ekonomii, bo mnie jazda na wielosezonówkach wychodzi drożej od zmiany opon (co może tłumaczyć twój zawód - kupiłeś coś taniego = kiepskiego). Tu chodzi o wygodę i bezpieczeństwo, nie o oszczędzanie
  9. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Czujników się nie kalibruje? Nie mam pojęcia, bo u mnie pokazują z dokładnością do 0.05 bar, więc nie ruszam U mnie za to czujnik temp zewnętrznej ma taką bezwładność, że ręce opadają - wyjeżdżam z garażu gdzie jest 14 stopni na 25... I dopiero po 20 minutach pokazuje te 25 też tak macie?
  10. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Zrób albumy takie, jak miałeś foldery i potem będziesz folderami odtwarzał. Tak działają albumy składankowe Jest taki program mp3tag, który się do tego świetnie nadaje.
  11. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    A to kolejny amerykanizm w tym samochodzie. Kilka amerykańskich/przeznaczonych na tamten rynek samochodów prowadziłem i w każdym radio organizowało utwory po tagach, a nie folderach. Oni tam tak po prostu mają, a my obrywamy rykoszetem
  12. No i tu by się zgadzało - blok silnika, choć największy, części za wiele nie ma
  13. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Niewypinany już nie zostanie zarejestrowany
  14. A to nie jest tak, że właśnie "bebechy" zostały podobne, bo sam blok silnika większych zmian nie przeszedł? To głównie osprzęt się zmienił (w tym i układ zasilania paliwem)? Tak mi się coś obiło o uszy, to wciąż jednostka z rodziny FB20 Ja maksymalnie widziałem 107°C chyba.
  15. Po prostu wszyscy trzęsiemy portkami o te swoje cacka zamiast, jak prawdziwi twardziele, kupić sobie Nivę albo lepiej UAZa i nie robić nic aż do momentu gdy coś nie odpadnie...
  16. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Osoby, które jeździły pierwszą i drugą generacją XV są zgodne, że w drugiej jest ciszej. I to mimo, jak widać, braku poprawy w kwestii materiałów wygłuszających. Już gdzieś wcześniej pisałem, że to chyba zasługa nowej platformy - hałas w samochodzie nie zależy tylko i wyłącznie od ilości mat i gąbek, można go też ograniczać na inne sposoby i SGP jest pod tym względem naprawdę niezłe. A tam, gdzie SGP już nie mogło pomóc - to dali ciała po całości. Ja na początek spróbuję drzwi i dach tylko wygłuszyć, bo stamtąd słyszę najwięcej (relingi powyżej 120 km/h i wietrznej pogodzie dają się bardzo, bardzo we znaki) i zobaczę, co z tego wyjdzie.
  17. Ja wymieniłem po 1500 km, tak zalecili przy zakupie u dealera. Kwestia czy po 1kkm, 5kkm czy dopiero po 15 kkm jest sprawą kompletnie indywidualną IMHO i bardziej ma przynieść ukojenie duszy dopiero co wymęczonej sporym wydatkiem W poprzednim samochodzie tego nie zrobiłem (i wymieniałem olej wg wskazań komputera czyli między 20 a 30 kkm) i do 150 kkm silnik nie sprawiał najmniejszych problemów, oleju nie biorąc ponadnormatywnie - wtedy z kolei przy zakupie powiedzieli mi, że wymieniać nie trzeba. Mówiąc krótko, grzecznie stosuję się do tego, co mi mówią w ASO
  18. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Leganza to było nie było samochód klasy średniej - no ciężko, żeby do niego montowali jakieś totalne badziewie A że Daewoo - na rynku amerykańskim koreańskie samochody i Subaru to ta sama półka cenowa. W zasadzie i u mnie XV kosztuje lekko mniej niż Hyundai Kona
  19. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Jednak mnie te moje drewniane uszy nie myliły, że coś za dużo słychać hałasu przez drzwi Już nie mogę się doczekać, jak tam coś przykleją
  20. Skodziarz

    SUBARU XV

    Jak tak patrzę na Subaru 1000, to nic nie traci ze swojej świeżości i ma "odchylenie" stylistyczne w kierunku bardziej "dystyngowanym", wszystkie nowsze modele to tylko pogoń w kierunku współczesnych mód i trendów...
  21. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Pogromcą nie - nie ta sylwetka (silnik już akurat bardziej ten - N/A w takich warunkach tradycyjnie lepiej się sprawdzały). Ale wystarczająco jest uniwersalny, żeby raz na jakiś czas autostradą bez bólu (poza tym hałasem!) pojechać. Pod tym kątem mocno bije na głowę poprzednie moje auto (Yeti), które na autostradzie nie radziło sobie bardzo wyraźnie - wszystko zależy, z czego się przesiadasz Za to na przykład już zwrotność w porównaniu do Yeti jest wyjątkowo słaba, przez co XV jest mniej miejskie - również przez spalanie. Ideałów nie ma
  22. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Gdzie dałeś do wyciszenia? Mój jedzie do warsztatu za 3 tygodnie, bardzo mnie ciekawi, ile to da u ciebie - pierwszy wyciszany XV drugiej generacji chyba
  23. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Oho - ale tego wyciszenia podłogi bagażnika nakładli fabrycznie! Aż się dziwię, że sprężyny nie siadają od tej masy Tym niemniej, o dziwo, akurat z bagażnika wiele hałasu IMO nie dochodzi - to kwestia też chyba konstrukcji samej płyty podłogowej Drzwi na zdjęciu już oklejone... - stąd pytanie, jak to fabrycznie wyglądało? Przykleili cokolwiek? I pytanie drugie - za dach się bierzesz? Bo tam to jest mnóóóóóstwo do poprawienia
  24. Skodziarz

    SUBARU XV

    Kwestia opatrzenia się - żadne Subaru miss samochodów nie jest, nie są też brzydkie na szczęście - takie przeciętniaki
  25. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Coś mało płynnie musiałeś jechać wykręcając te 101, albo pod górkę/wiatr Akurat przy większych prędkościach mnie pozytywnie spalanie zaskakuje Jak nie ma jakiegoś strasznego ruchu na autostradzie, to przy przepisowej jeździe (co skutkuje własnie średnią ok. 100 km/h) kilkukrotnie już udało mi się wyrobić ~8 l/100km co uważam za naprawdę dobry wynik jak na silnik benzynowy W połączeniu z niemałym zbiornikiem paliwa, daje to naprawdę przyjemny zasięg. Jakby tylko jeszcze ciszej było w tej kabinie przy prędkościach autostradowych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...