Skocz do zawartości

Skodziarz

Użytkownik
  • Postów

    762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Skodziarz

  1. Za mało ich, żeby uwzględniali - ale poszukaj w stanach - tam to bardzo popularna marka, musi w rankingach być Wiem o jednej pozycji - Subaru jest w top10 producentów z najwiekszą ilością usterek po opuszczeniu fabryki (czyli z najgorszą kontrolą jakości) Patrząc na mój samochód, jestem skłonny w to wierzyć Ilość takich drobnostek, które w zasadzie nie utrudniają jazdy, ale psują ogólne wrażenie jest imponująca
  2. Skodziarz

    SUBARU XV

    Jest średnio, w porównaniu do (tak wiem...) VAGa jest mniej przyjemnie w samochodzie. Anegdotka: szef VAGa kiedyś miał obsesję na punkcie tego, żeby na niego nie wiało zimnym powietrzem, więc wszystkie klimatroniki w VAG działały najlepiej, gdy kratki nawiewu były skierowane w góre. W ten sposób w samochodzie panował przyjemny chłodek i faktycznie nie wiało po człowieku. Niestety szef Subaru ma inne obsesje, bo kratki ustawione w góre sprawiają, że nie czuć klimy w ogóle . A jak ustawisz nawiew na siebie, to po kilku dniach gwarantowane bóle stawów od wychłodzenia Do tego, przez pierwszą minutę pracy klimatyzacji z kratek leci powietrze niespecjalnej jakości - można to było rozwiązać inaczej.... A na dodatek, z uwagi na stopień pochylenia przedniej szyby, siedzący z przodu są jak w szklarni, a pasażerowie z tyłu marzną. Regulowanie w tym nie pomoże, ponieważ nie ma oddzielnej strefy dla tyłu. Lipa. Pod pewnymi wględami tęsknię do mojego poprzedniego wyrobu VAGopodobnego
  3. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Można, ale wycisza to WSZYSTKIE alarmy, nie tylko LDW I tak dobrze, że wyłączenie tego akurat systemu jest zapamiętywane, nie to co z tym durnym eSeSmanem (start/stop) I fakt, w polskich warunkach ten akurat system jest zupełnie nietrafiony, piszczy co 5 minut W Austrii jednak jakoś lepiej te pasy malują, jak raz dziennie go usłyszę, to maks.
  4. Jakim cudem używałeś Google Maps przez CP?? Do Google Maps możesz wpisywać cokolwiek, bo to nie działa przez CP. Do Apple Maps nie wpiszesz podczas jazdy adresu i koniec - mylisz kompletnie pojęcia...
  5. Nieprawda. Seria Samsung Galaxy J działa bez problemów, a nie obsługuje tego standardu. No właśnie po to to jest
  6. Owszem, mało użyteczny, (ang. usability) ponieważ jest bardzo niewygodny w obsłudze. Przydatny - pewnie tak. Dla mnie nie jest, z uwagi na miejsce zamieszkania Choć już w Polsce przestałem go używać po roku, tak mnie wkurzał. Co ciekawe, od momentu zaprzestania nie dostałem ani jednego mandatu za przekroczenie prędkości - może po prostu warto się starać jeździć zgodnie z przepisami? Pomaga w tym bardzo, z uwagi na bałagan w oznakowaniu dróg w kraju, informacja o ograniczeniu prędkości w danym miejscu.... Aleeeee..... wróć! Przecież Google Maps tego nie ma
  7. No właśnie... z mojego doświadczenia to on nie jest zbyt aktualny. GM ma tendencję do "czarnowidzenia" i pokazuje korki tam, gdzie ich już dawno nie ma. Najbardziej aktualną informację mają albo Waze (zależy od ilości ludzi korzystających) albo TomTom (nie wiem jak z TMC, ale przez dane w sieci komórkowej jest to mega dokładne). Ale to wszystko tak naprawdę zależy od lokalizacji, więc obaj mamy rację - u ciebie lepsze może być GM, u mnie Waze/TT A daj spokój z tym potworkiem... Ten program to jedna wielka porażka - źle napisany, słabo użyteczny... no i nie działa z AA
  8. Z tymi radarami to zależy gdzie jeździsz - są miejsca w europie, gdzie albo nie są oznaczone, albo oznaczone tak, żeby trudno to było zauważyć W ogóle to gratuluję uważności, że jesteś w stanie się połapać w ograniczeniach prędkości w PL - ilość znaków jest tak ogromna, że często nie wiem, które ograniczenie w danym miejscu obowiązuje (najfajniej było w Holandii, bo znaki w zasadzie nie były potrzebne. W mieście było 50, na drogach szybkiego ruchu w obrębie miast 80. A jak było gdzieś w mieście 30, to automatycznie był próg zwalniający "killer misek olejowych", więc nie szło nie zwolnić. Wyjątków od tej zasady - brak ) Ale to moja osobista opinia Ciekawostka 1: robiłem testy kiedyś przez kilka dni w godzinach szczytu w Krakowie (kto jeździł, ten zna ból), na raz mając na 3 różnych urządzeniach 3 różne nawigacje. Najgorszą trasę zwykle wyznaczał Google Maps, potem było Waze (mało użytkowników w PL), a najszybszą.... TomTom właśnie (ale TT marki TT, nie miałem jeszcze wtedy Subaru). Zadziwiające. Ale i tak TT w mieście nie lubię Choć muszę przyznać, że Google Maps najmniej się mylił w kwestii czasu dojazdu na miejsce. Ciekawostka 2: wyjazd "sylwestrowy" pod Zakopane. Start z tego samego miejsca w centrum Polski. Jeden samochód jedzie z Google Maps, drugi (ja ) z TomTom lub Waze + własnym rozumem. Wynik - czas jazdy krótszy w moim przypadku o 3 godziny (choć i tak długi, ale to nie jest termin, w którym się powinno jechać pod Zakopane, więcej tego błędu nie popełnię )
  9. No nie dogodzą, nie ma szans - dlatego fajnie, że w AA jest wybór - mi Waze bardzo odpowiada przy poruszaniu się po mieście i okolicach. Aczkolwiek wersja AA jest masakrycznie gorsza od smartfonowej I do tego słabo zintegrowana z ekranem głównym AA W dalszą trasę za to tylko TomTom (ale nie ten z Subaru!!!! Ten ma UI dokumentnie zepsuty przez Harmana) - mam w schowku przyssawkę na smartfona Dla mnie kiepsko prowadzi, nie ma informacji o limitach prędkości/fotoradarach, a do tego jeszcze wyznacza niezbyt optymalne trasy Ale to moja osobista opinia.
  10. No oczywiście, że nie - tylko Apple Maps. Zresztą... Google Maps to są porządne mapy, ale nawigacja już beznadziejna
  11. Nie doprecyzowałem - pod kątem inforozrywki Audi to nie VAG. VW/Skoda/Seat dzielą urządzenia między sobą (tylko "skórka" UI jest inna), Audi ma własną rodzinę urządzeń, opartych na innej architekturze. Na ich temat się nie wypowiem, nie testowałem (cena za pakiet "smartphone connectivity" jest tak abstrakcyjna, że nie brałem go nigdy pod uwagę - już prędzej chciałem "na stałe" wmontować w deskę duży smartfon podłączony do MMI przez bluetooth ). Natomiast w urządzeniach VW/Skoda/Seat AA/CP działają tak dobrze, jak dobre są te systemy (czyli nieidealnie) BTW: Q2 w porównaniu do XV to jakis mikrus jest w środku
  12. A do tego to muszą wystąpić odpowiednie okoliczności - dokładnie to inicjalizacja CP musi być w trakcie podczas zapłonu. Jeśli podłączasz iPhone przy odpalonym już silniku - działa (mi przynajmniej) zawsze. A przerwy w dźwięku (chwilowe, poniżej sekundy) mogę potwierdzić. Z drugiej strony CP ma lepiej przemyślany UI - taby znacznie lepiej się sprawdzają w samochodzie niż "hamburger menu" z AA. To, co chcemy możemy osiągnąć klikając mniej. Tak samo jak "pasek systemowy" po lewej stronie jest bardziej w zasięgu ręki. Choć (subiektywnie) wygląda to gorzej, to obsługuje się znacznie łatwiej. Dzięki - potestuję, czy u mnie też coś w motce pomoże Nie ma. Ale możesz podłączyć czytnik SD na USB i będzie działał.
  13. O, fajnie - jaka to opcja? Patrzę i patrzę i dopatrzeć się nie mogę - jedyne, co mi jakoś pasuje to autostart AA po podłączeniu przez Bluetooth? To nie kwestia XV... tak jest w każdym aucie, sprawdzałem też np Volvo, VAG i było identycznie. Związane jest to z typowym dla Apple podejściem "asekuracyjnym" - jeśli jakaś funkcja ma działać, to na każdym sprzęcie tak samo. Poniekąd jest to słuszne, ale tutaj poszli krok za daleko. Ale dokładnie, o co chodzi: Po kabelku w przypadku CP (AA też) nie idzie tylko dźwięk, ale również obraz, dane z digitizera (panelu dotykowego), przycisków i parę innych rzeczy (światła, zapłon i inne dane o stanie, w jakim jest samochód). To wszystko potrzebuje przepustowości. Standard USB 2.0 teoretycznie ma przepustowość wystarczjącą i do przesłania FullHD i dźwięku w formacie bezstratnym. Ale tylko teoretycznie... W praktyce zależy to od mnóstwa czynników. Ponieważ Apple, w przeciwieństwie do Google, bezkompromisowo potraktowało obraz (jakość obrazu w CP jest świetna - w pełni wykorzystuje możliwości wyświetlacza), przycieli na dźwięku. Z czasem, w którejś z kolei wersji API (zresztą - taka może już istnieć, tylko Harman zaimplementował jakąś starszą), mogą to poprawić. Ale właściciele XV o tym już się nie dowiedzą... W przypadku AA jest trochę inaczej. API jest "sprytne" i balansuje jakością, by było "dobrze". W tym wypadku dźwięk jest spoko, ale cierpi obraz - wyprane kolory, niska rozdzielczość... Ale akurat to mocno nie przeszkadza, bo podczas jazdy jednak nie patrzymy się wiele na ekran No taaaak.... Aleeeee..... nie w przypadku Starlinka Audio w nowym XV (ponoć w starym było duuuuużo gorzej) jest więcej niż wystarczające dla przeciętnego słuchacza, bez zacięcia audiofilskiego. Ale nie dobre na tyle, by odróżnić CD od dobrego mp3, czy Spotify w jakości "wysokiej". Tutaj to już sztuka dla sztuki trochę
  14. Starlink to ogólnie tragedia, AA/CP nie są wyjątkiem AA to tylko Samsung - na żadnych innych telefonach nie testowali (informacja niesprawdzona, ale rzeczywistość wydaje się potwierdzać tę tezę, zaczerpniętą z któregoś z amerykańskich forów). Nie działa idealnie (rozdzielczość niższa niż stacji multimedialnej - która już zresztą jest niska , zacięcia i inne "atrakcje", które nie zawsze są winą akurat Starlinka - AA to też wieczna beta), ale w 95% przypadków działa. W przypadku innych marek działa pozostałe 5% Ale też nie z każdym Samsungiem - jeden (J7 2017) rozłączało mi w zupełnie losowych momentach. Jak już działa, to jest W MIARĘ kompletne (choć na przykład o wsparciu dla DualSIM można zapomnieć - sam android ma to natywnie, ale AA już nie...). Są programy, które akurat ja używam (Waze, Spotify, PocketCasts), obsługa jest W MIARĘ wygodna - na pewno jest to bardziej używalne i ładniejsze od samego Starlinka, który u mnie dzierży pierwsze miejsce w rankingu najbrzydszych UI (a do tego tłumaczone było "z metra" - na przykład okno dialogowe z odpowiedziami "Tak" i... "Nr", bo przecież angielskie "No" można tłumaczyć na kilka sposobów ). Z CP jest znacznie gorzej, bo nie dość, że nie ma tam map porządnych, to jeszcze jakość dźwięku jest po prostu kiepska - lepiej przez Bluetooth słuchać muzyki. No i na porządku dziennym jest "Wystąpił błąd komunikacji z telefonem - odłącz i podłącz ponownie", jeśli telefon jest podłączony PODCZAS zapłonu (trzeba pamiętać, bo podłączać go już gdy się odpali) Ogólnie, to niedługo chyba wydrukuję sobie listę procedur startowych, jak mechanik pokładowy Tu-95: - otworzyć samochód - zająć miejsce - wcisnąć hamulec - odpalić silnik - wyłączyć system S/S - podłączyć telefon - włączyć D/R - zwolnić hamulec ... i żeby tylko nie zmienić kolejności, bo coś się wysypie!!! Nie liczyłbym na poprawki oprogramowanie - problemy z oboma systemami są znane od co najmniej roku (amerykańskie forum imprezy aż huczy od narzekania - a tam ludzie nie są tak wyrozumiali dla serwisów - wielu ma już któryś z kolei egzemplarz stacji multimedialnej) i nic się nie zmieniło. Ogólnie to jeśli system infrozrywki jest kluczowy, to lepiej plejady szerokim łukiem omijać. Na dobrą sprawę zostaje... VAG
  15. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Tu masz gościa, który sam zakładał (w ogóle ciekawy kanał o XV): To Stany, więc wymagania (a co za tym idzie i haki) mogą być zupełnie inne - no w każdym razie on nic nie ciął
  16. Skodziarz

    SUBARU XV

    O fabryczną mi nie chodziło - na nawigacji TT się jeszcze nie zawiodłem (no, w subaru może estetyczny zawód - muszę chłopaków spytać, czy kupując NavKit, za NavUI trzeba dopłacać? Bo przecież TT ma własne, nie dość, że bardzo estetyczne, to jeszcze doskonale ergonomiczne UI nawigacji - to kto dał w subaru to brzydactwo? ). Chodzi o to, że AA/CP są zbyt kapryśne, by na nich 100% polegać (trochę usprawnień wprowadziłem, by to poprawić: moduł Wł/Wył na przewodzie USB, czy aplikcaję "ubijającą" Waze gdy się zawiesi), więc w naprawdę długiej trasie prowadzi mnie TT, a AA czy CP robi tylko za serwer muzyki. Za to po mieście TT przegrywa z kretesem z Waze, więc z niedogodnościami jakoś żyję Tym niemniej, z każdym dniem bardziej rozumiem, czemu w Stanach Subaru jest w Top 10 marek z największą ilością wad po wyjeździe z fabryki - coś takiego jak kontrola jakości to chyba w tej firmie nie istnieje
  17. Skodziarz

    SUBARU XV

    Nie zgodzę się. Nawigacja wysypująca się na środku skomplikowanego węzła autostradowego, co skutkuje koniecznością jazdy 20 km do najbliższego zjazdu, by wrócić (nie zdażyło mi się, ale jest to prawdopodobne)? To ja dziękuję, wolę nie mieć tej nawigacji, bo wtedy użyję telefonu w uchwycie, czy innego rozwiązania, którego działanie jest pewne.
  18. 66 kkm i łożyska padły?? Z czego oni je robią - z plasteliny?? I to ma być ta legendarna japońska niezawodność, tak?
  19. Skodziarz

    SUBARU XV

    Na radio jest sposób - prosty, ale wymagający dalszej wycieczki: należy udać się gdzieś, gdzie zwykle nie bywamy (ja pojechałem do Czech). Będąc tam, znaleźć dowolną stację DAB i zapamiętać ją. I to tyle. Jak wrócimy do siebie, to za każdym razem, jak nie chcemy, żeby nam to durne radio grało na dzień dobry, ustawiamy tą zapamiętaną stację i... nastanie cisza - jak jakaś stacja DAB nie ma w danym miejscu zasięgu, to w głośnikach mamy upragnioną ciszę. Z FM ten numer nie przejdzie, ponieważ Starlink nie ma funkcji wyciszenia szumu ( - radia "domowe" mają ją od niepamiętnych czasów - ot, znowu zaoszczędzili). Gdyby miał, obeszło by się bez dalekich wycieczek.
  20. Skodziarz

    SUBARU XV

    Dobrze, że i tak się łączy (choć to odblokowanie to ciekawa sprawa - w Car Play na początku pyta, czy chcesz, by działało też na zablokowanym ekranie, ale w AA takiego pytania nie pamiętam - choć mogło umknąć, ponieważ wstępna konfiguracja AA to z 10 ekranów vs 1 pytanie w CP - więc to chyba nie konfiguracja). Moto Z Play, czyli z tej samej "stajni", widzi Starlinka raz na 10 razy Nie muszę chyba mówić, że systemy inforozrywki z ulubionej tutaj grupy VW nie mają takich problemów - widzą wszystko i zawsze
  21. Skodziarz

    SUBARU XV

    No to to się wpisuje w teorię (którą gdzieś wyczytałem), że tylko Samsungi testowali Mi też tylko telefony tej marki działają... Korzystasz z Waze? Internet jest pełny info o niestabilności tej appki. Może nie często (do tej pory dwa razy), ale to jedyna, która się potrafi wysypać (zaciąć tak, że tylko wymuszenie zamknięcia procesu pomaga). Poza tym, od kiedy podłączam Samsunga, AA działa dobrze (choć J7 potrafił się rozłączyć bez przyczyny, więc to też nie tak, że każdy Samsung działa).
  22. Skodziarz

    SUBARU XV

    Z ciekawości: jakiej firmy masz telefon? Próbuję wyszukać jakiś wzorzec zachowania starlinka
  23. Skodziarz

    SUBARU XV

    Ja Sprawdzałem oba systemy i ostatecznie wybrałem AA jako, o dziwo, bardziej przewidywalne. Co nie oznacza, że niepozbawione błędów
  24. Skodziarz

    SUBARU XV

    Wybór między markami identyczny jak u mnie - tylko powiedz, który model w Seacie jest konkurentem? U mnie przeważyła długość oczekiwania (ponad 6 miesięcy w Seacie!! vs 2,5 miesiąca w Subaru) i cena - akurat w miejscu gdzie mieszkam Subaru jest wyraźnie tańsze od Seata, przy bardzo podobnych cenach w PL () Co do zadowolenia z zakupu - jestem zadowolony z prawie wszystkiego jak na razie. Najbardziej wkurza mnie hałas (kiepskie wyciszenie kabiny) przy prędkościach autostradowych. To akurat mam nadzieję poprawić - jeśli operacja się powiedzie, samochód stanie się bardzo przyjemnym miejscem pobytu. AA/CP to temat rzeka - to są WYJĄTKOWO kapryśne funkcje. Stacja multimedialna to siedlisko bugów wszelkiej maści W przypadku AA ogromne znaczenie ma, co podpinasz do gniazdka - dwa telefony z tej samej rodziny tego samego producenta potrafią zachować się odmiennie. Po przetestowaniu kilku telefonów najmniej problemowy okazał się ten... najtańszy (Samsung Galaxy J3 (2017)) Dziwne to wszystko Najwyraźniej za mało budżetu na testowanie mieli....
  25. Skodziarz

    Impreza MY2018

    Ojjjj..... może boleć - implementacja CP w stacji multimedialnej jest obecnie delikatnie mówiąc.... nieco problemowa. Problemy z podłączeniem, zacięcia w trakcie użycia itp. niestety są na porządku dziennym. Trochę tym wszystkim zmęczony (i tęskniąc za Waze, ponieważ Apple Maps mimo wyraźnej poprawy z wersji na wersję wciąż trudno nazwać dobrymi) przesiadłem się na Android Auto, które też ma wady, też z rzadko którym telefonem działa zupełnie poprawnie (o problemach z samym Waze pod AA, niezależnie od telefonu/stacji multimedialnej, nie wspominając), ale, jak już się znajdzie odpowiedni (z kilku, które testowałem, najlepiej jak dotąd działa.... najtańszy (!) - Samsung J3 (2017)) telefon, to jest, na moje potrzeby, wystarczająco przewidywalne. Jako bonus, jakość dźwięku z AA jest zauważalnie (nawet dla anty-audiofila jak ja) lepsza niż z CP. Z moich wrażeń "osłuchowych" i "ostukowych" ( - jak postukałem w drzwi XV to się przeraziłem - ale porównanie z "ostukiem" stojącej obok RAV4 uświadomiło mnie, że to chyba typowa choroba aut japońskich ) wynika, że największą bolączką XV (a więc po części i imprezy - choć ta, ze względu na brak okropnie nieaerodynamicznych relingów i tak jest o niebo cichsza przy prędkościach autostradowych, jeśli jest choć trochę wietrznie) jest niedostateczne wygłuszenie drzwi i dachu. Czyli części nadwozia, które nie wchodzą w skład SGP. SGP pod kątem izolacji akustycznej zaprojektowana została naprawdę dobrze (nie mogła zostać inaczej - w końcu oparte na niej będą wszystkie przyszłe modele, nie tylko "dolnopółkowa" Impreza/XV). Za to rzeczy, które od SGP były niezależne, zostały potraktowane, jak na najtańszy model przystało, bardzo po macoszemu - w związku z tym mnóstwo hałasu do kabiny dostaje się z boku/góry. Prosty test, porównanie poziomu hałasu przy bagażniku pustym i wypełnionym po brzegi (w poprzednim aucie powodowało to drastyczną zmianę poziomu hałasu, a tutaj różnica była minimalna) pokazał, że to raczej nie tam należy szukać winnego Na szczęście drzwi/dach to chyba najłatwiejsze elementy do wyciszenia. Po tych zabiegach kabina Imprezy/XV powinna być znacznie przyjemniejszym miejscem pobytu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...