Skocz do zawartości

Skodziarz

Użytkownik
  • Postów

    762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Skodziarz

  1. Przewód/telefon najprawdopodobniej. Jakiej firmy masz telefon?
  2. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Tylko to śmiech przez łzy, wnioskując po ilości głupkowatych przytyków... To naprawdę nie wstyd umieć wydawać mniej za to samo Wychodzi, że austriackie/maltańskie torby są inne, ponieważ jeszcze nie zdażyło się, żeby zakupy dojechały bez szurania po całym bagażniku
  3. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Boli ta budżetowość, co? Człowiek sobie jeździ takim OBK jak lord, aż tu z dnia na dzień... okazuje się, że ten samochód jest gorszy (bo tańszy ) od porównywalnych (przednionapędowych!) Kia, Hyundai czy, o zgrozo! Skód! Nie mówiąc o jakichś Lincolnach, Chevroletach czy Dodge'ach. I tu się mylisz. Bezprzewodową kamerę w miejsce oświetlenia tablicy znacznie łatwiej jest zamontować - niczego nie musisz wiercić, montujesz jeden element z tyłu, w kabinie przyczepiasz ekranik (albo podmieniasz lusterko) i voila! A jak do tego kupiłeś "chińskiego Androida" zamiast subarowego infotainmentu, to nawet ten ekranik w kabinie odpada.
  4. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    No jednak currywurst (jak dobra, to pyszna sprawa , od czasu do czasu lubię zjeść) nie jest tak blisko spokrewnione z samochodami jak na przykład autobusy (subaru od tyłu to urabus - czyli "Ur a bus" - jesteś autobusem!), których Subaru corp produkuje sporo. Ze śmigłowca też parę fajnych rozwiązań do samochodu można przenieść (myślę, że w Apache haczyki w bagażniku są znacznie lepiej pomyslane niż to "coś" w XV/Imprezie ). Takie proste to akurat lipa - nie ma jak dookólne z wizualizacją na ekranie inforozrywki - dopiero takie są rozwiązaniem kompletnym (wiem, VAG to ma )
  5. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Subaru Corp takie tam malutkie nie jest... dział samochodowy może wielki nie jest, ale to tylko jeden z obszarów działalności. To jest bodajże największa japońska firma zajmująca się szerokopojętymi środkami transportu
  6. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Tu akurat odpowiedź jest bardzo prosta i w przypadku tej akurat marki, logiczna: USA W USA obecnie kamera cofania jest wyposażeniem obowiązkowym i auto nie dostanie bez niej homologacji. Ale homologacja już nie stanowi, że ma to być rozwiązanie zrobione z głową, które działa w każdych warunkach Zresztą, przy tak tanim (jak na warunki USA) samochodzie, nikt nie ma prawa wymagać, żeby wszystko działało dobrze Lepiej uważajcie z takimi tekstami, ci z VW czytają to forum, za rok rozwiązanie będzie wdrożone i wtedy już nikt nie kupi nie-VAGa? No, przesadziłem, ludzie z ekipy francuskie.pl prędzej pokroją się czerstwą bagietką używając sera pleśniowego jako chłodziwa niż kupią coś niemieckiego....
  7. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Wiele zależy od opływu powietrza z tyłu samochodu - może tamte dwa nie chlapały na tylną klapę za mocno? I ciekawe, czy pomogą coś chlapacze - na razie w deszczu, nawet mocnym, kamera z nimi chlapie się, ale nie na tyle dużo, żeby nie dało się jej używać - ot jakaś jedna - dwie krople na obiektywie, wszystko widać. Breja solno-śniegowa ma inne właściwości, więc nie potrafię przewidzieć, czy będzie lepiej czy gorzej - byle do zimy! Bo latem ten prześwit i napęd trochę za mało wykorzystuję - lipa
  8. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Z przodu mogą się przydać? Swoją drogą, ciekawy jestem, jak będzie się kamera sprawowała w warunkach zimowych, gdy albo zamarznie, albo zachlapie się breją z drogi (nie miałem wcześniej samochodu z kamerą)
  9. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Co nie oznacza, że jest dobre, tylko, że poprawili bo fabryczne nadal jest kiepściutkie, jak dla mnie to jedyna poważna wada tego modelu, resztę rekompensuje frajda z jazdy.
  10. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Tak - gdy masz włączony adaptacyjny, to dłuższe przytrzymanie przycisku zwiększenia/zmniejszenia odległości włącza tradycyjny tempomat, przy czym nie jest to zmiana stała, a tylko do wyłączenia - następny raz włączy się znowu w trybie adaptacyjnym Adaptacyjny tempomat sprawdza się w dwóch scenariuszach - autostrada i korek. W normalnym ruchu miejskim jest "za głupi". Trochę brakuje mi funkcji ogranicznika prędkości - czasem chciałbym po prostu nie móc przekroczyć dopuszczalnej przez zgapienie, bo na odcinku 1 km potrafi być 4-5 fotoradarów . Zamiast ogranicznika włączam ACC ale noga non-stop w pogotowiu, by wcisnąć hamulec/gaz jakby zgłupiał
  11. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Jakkolwiek AH nie działa, to w XV go nie ma To znaczy... jest W trybie adaptacyjnego tempomatu - po zatrzymaniu hamulec się włącza ("HOLD" pod symbolem ACC na wyświetlaczy pomiędzy zegarami) i czy to gazem czy "zwiększ prędkość" na kierownicy go zwalniamy. Bez ACC jest "pół AH" - zaciągamy ręczny sami, a zwolnienie następuje po wciśnięciu gazu automatycznie - jak podjeżdżam pod światła, które wiem, że zmieniają się rzadko, to z tego korzystam.
  12. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Pocieszę: budżetowe marki tracą na wartości mniej niż prestiżowe - po prostu nie przepłaca się za nie na starcie Z ciekawostek - też wybierałem między Atecą a XV . Ale różnica w cenie (na korzyść XV) między nimi w Austrii jest znacznie większa niż w Polsce Ostatecznie padło na XV i... póki co jestem zadowolony Niech jeszcze tylko wyciszenie dachu i drzwi okaże się skuteczne, to będzie naprawdę dobrze.
  13. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Ja chyba wiem, jaki cel przyświecał projektantom przy tej listwie - by raz na zawsze odróżnić Imprezę/XV od Lanosa Lanos nie miał chromowanych listew pod oknami, za to miał chromowaną obwódkę atrapy chłodnicy. Tutaj na odwrót - czarno na grillu, a srebrno pod oknami. W ten sposób, choć odgłos zamykanych drzwi jak w Lanosie, jednak się człowiek nie pomyli
  14. Nawet powiem wiecej - znajduję Tak po prostu już mam. Zauważanie a przejmowanie się, to inna sprawa - jak zauważę, to się chwilę powkurzam a potem olewam. Ale pamiętam, więc jak ktoś prosi, żebym wymienił, to nie ma problemu. Zdaję sobie sprawę, że zaglądają tutaj ludzie, którzy są na etapie wyboru auta, więc dobrze, żeby mieli całościowy obraz - i te rzeczy dobre (których jest mnóstwo; z większością waszych "ochów" się zgadzam - ale nie piszę ich, nie ma po co powtarzać ) i to, co może im nie podejść. A każdy patrzy na trochę inne rzeczy w samochodzie. Pójdą potem na jazdę próbną, to będą wiedzieli, na co zwracać uwagę i sami zdecydują, czy to aspekt ważny dla nich, czy nawet tego nie zauważą. Przecież handlowiec nie wyskoczy z listą niedorobionych rzeczy w aucie
  15. Hmm.... zastanawiam się komu odpisujesz, bo chyba nie mi? Jeśli jednak tak, to: jestem jedną z niewielu osób tutaj, które otwarcie piszą o Subaru jak o marce budżetowej (którą jest, zapytajcie dowolną osobę na rynku dla firmy kluczowym, czyli w USA. Wiadomo, nie tak budżetowa jak Dacia, ale jednak produkuje samochody proste, bez zbędnych udziwnień) - czyli oczekiwań wysokich chyba nie miałem, w pełni świadomie kupując samochód marki budżetowej? To, że chciałbym, żeby te kilka rzeczy, które w tym budżetowym samochodzie jest (żadnych wodotrysków przecież nie ma), działało jak należy - to wydaje mi się normalne i to nie są wygórowane oczekiwania. No i na koniec odnośnie początku - czy gdziekolwiek napisałem, że poprzednie było dobre? Otóż nie napisałem. Ale, gwoli ścisłości: Yeti to nie jest złe auto, ma trochę wad, ale całokształt z punktu widzenia tych 8 lat, które nim jeździłem, jest na plus. Największy problem z nim był taki, że nie do końca pasował do moich potrzeb. XV pasuje znacznie bardziej. Czy powinno się trzymać tego samego producenta? Dla mnie też nie, byłoby to zamykanie się na nowości, odpowiednik kazirodztwa w rodzinie. Czym się kazirodztwo kończy, większość chyba wie
  16. No coś w tym toku myślenia nie gra - człowiek kupuje nowe, by było lepsze - przynajmniej ja tak mam, może jestem dziwny? No to kupiłem lepsze. Czyli poprzednie... było gorsze. Tak nakazuje logika, chyba, że w świecie Subaru, bo to po drugiej stronie globu, logika działa odwrotnie? Ciekawe, ile czasu zajmie mi przestawienie się na nią??
  17. Problem jest taki, że ja z forum Skody przyszedłem, co by tak trochę odwrotną tendencję wskazywało
  18. Działa! Nie do końca to logiczne, bo ta opcja włącza AA w wersji "komórkowej" (na ekranie telefonu) po podłączeniu do BT. AA "samochodowe" powinno być uruchamiane zdalnie przez stację multimedialną po podłączeniu zgodnego telefonu - ale grunt, że efekt jest taki, że za każdym razem teraz mi się AA w motce odpala
  19. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Z czasem się może pamięć mięśniowa wyrobi i ręka automatycznie będzie wyłączała po odpaleniu? Już jest lepiej, że trafiam w przycisk bez patrzenia zwykle Spytałem w ASO, czy potrafią odwrócić działanie (tak, by domyślnie ten system był wyłączony), to powiedzieli mi, że w Subaru nie potrafią. Może jakiś serwis się w końcu "nauczy"? Ktoś też, do poprzedniego XV, stosował patent ze zwieraniem przycisku (wyciągasz i zwierasz końcówki tak, jakby przycisk był cały czas wciśnięty )i przestawało to działać
  20. Podejrzewam, że jak bym się dorwał do twojego auta to co najmniej połowę rzeczy, które widzę w swoim też bym znalazł - po prostu kwestia uważności Tym niemniej, jak pisałem - to SĄ pierdoły - zauważam je i w znakomitej większości ignoruję (nieodbijania kierunkowskazu nie mogę, bo by cały czas działał ), ale mam je w pamięci. Ale nie zgodzę się z tymi (nie do ciebie piję), którzy tu na forum Subaru traktują jak markę premium, bo to bardzo budżetowe samochody - poziom Dacii nie (choć śmierdziało w nowym strasznie, jak w jakimś Dusterze niemalże! ), ale na każdym kroku widać "taniość". I ta taniość się sprawdza w połączeniu z prostotą - mamy takiego woła roboczego, co to będzie jechał i jechał aż się nie rozpadnie. A jak chcą trochę "przybajerzyć", dodać jakieś "kosmiczne technologie", to już przestaje działać, bo budżetowość to też obniżone standardy kontroli jakości (i w fabryce, ale i przy budowie oprogramowania - stąd niekończące się problemy ze Starlinkiem). I zgodzę się, to widać w cenie - samochód jest tani, to i nie można się spodziewać cudów. Żeby nikt wam nie przypominał tutaj, że RollsRoyce'ami nie jeździcie? Marzenia! Nie myl zrowego rozsądku z frustracją
  21. U mnie kiepska jakoś "początkowa" Subaru się potwierdza, więc dla mnie ranking jest jak najbardziej poprawny. To co teraz? Pat chyba? Śmieszna dyskusja
  22. Aha - jeden przypadek decyduje o całości? Dobre myślenie!
  23. Skodziarz

    SUBARU XV

    Eeeee, wystarczy, że będziemy wozili ciepły, wełniany sweterek w samochodzie na gorące dni! Ech, jak widać "legendarny napęd Subaru" to nie wszystko, by zrobić dobry samochód
  24. Skodziarz

    Nowy XV II-generacji

    Na autostrady i drogi szybkiego ruchu to są adaptacyjny tempomat i asystent pasa ruchu (aktywny). LDW i EBA teoretycznie powinny cały czas pomagać. Tylko.... wjeżdżając na boczną drogę mam go zawsze wyłączać? Bo na kiepskich drogach na prowincji potrafi co chwilę włączać mimo, iż jadę swoim pasem. Po prostu mało się poruszasz po 3-cyfrówkach
  25. Tutaj można poczytać: http://www.autoguide.com/auto-news/2017/06/top-10-worst-automakers-in-initial-quality-2017.html Subaru na 8 miejscu. Co ciekawe, choć to amerykański ranking, NIE MA tam ani jednej marki amerykańskiej Może się przykładają do kontroli jakości teraz? A to szpary między elementami deski są nierówne (jeszcze nic nie skrzypi, JESZCZE ). A to fotel sobie potrafi poskrzypieć. Raz mi odpadła jakaś zaślepka, za słabo ją włożyli w fabryce. A to kierunkowskaz odbije z "zastanawiającym" odgłosem (odbijanie to swoją drogą jest kuriozum - przełożenie jest na tyle fajne, że nie trzeba wiele kierownicą kręcić. Tylko, że odbijanie zostawili w miejscu takim jak wcześniej, przez co nagminnie nie odbija po przejechaniu przez rondo - to akurat błąd konstrukcyjny, nie jakościowy ). A to klamka się otwiera z większym oporem czasem. A to boczek skrzypnie (też raczej wada konstrukcyjna, niż montażu - boczki drzwi z papieru niemalże są). To SĄ pierdoły. Część z nich może się przerodzić w większe problemy, reszta zostanie jak jest albo się "dotrze". Ale całościowo budują odczucie przeciwne do solidności. Ot, papierowy samochodzik (wystarczy w drzwi postukać od zewnątrz ).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...