Skocz do zawartości

krist

Użytkownik
  • Postów

    767
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez krist

  1. to co opisujesz to cło, akcyza dotyka w równym stopniu produktów krajowych i importowanych, w założeniu ma być podatkiem od luksusu, w Polsce nawet seicento jest luksusowe. A subaru "cierpi" za silnik 2.5 litra. Ja sie dziwie ze subaru, skoro idzie w strone klienta masowego nie oferuje aut fwd, małego diesla, małej turbo bnzyny, to sie teraz sprzedaje najlepiej chyba??
  2. krist

    Filmy

    http://www.smog.pl/wideo/33500/jak_zdek ... rsja_hard/
  3. krist

    TTTM - STM

    39. STM - nie prowadzi magazynu części zamiennych - te auta się nie psują 40. STM - gdyby jednak coś było potrzebne importer proponuje transport dżonką, lub w szybkiej opcji - kliprem herbacianym
  4. http://www.youtube.com/watch?v=T8XhRW-xI78 zapowiedz relacji z Memoriału
  5. krist

    Filmy

    fajna impreza pod Dębicą, było pare subaru, na końcu Andrzej Dykas genialnie kładzie drzewko
  6. IMHO mimo wszystko wyższa niezawodność, niższy spadek wartości, wyższy prześwit, mniejsza popularność kradzieżowa. Nie jeździłem i nie widziałem budowy technicznej, więc ciężko mi tą kwestię porównać. ALe na Boga - to OPEL! Auto do Niemieckich Urzędników Poza tym S-AWD to zdecydowana przewaga konkurencyjna Subaru. I ciężko porównać bez tego, bo w odróżnieniu od innych marek - z tego nie można zrezygnować. S-AWD to pewność prowadzenia - BEZPIECZEŃSTWO. outback a insignia to jakby troche inne auta, ale jakościowo, przynajmniej na "oko" to opel zrobił mega skok do przodu. Jakość wykonania insigni jest naprawde ok, czy to sie trzyma kupy to wyjdzie za 2-3 lata, oby. A co do Haldexa, Niedzwiedź, robisz to za przeproszenim za kaznodzieje S-AWD i pomstujesz na Haldex, ale 4 generacja tego wynalazka naprawde daje rade. Nie nadaje się do jazdy sportowej, nie nadaje do wygłupów czy upalania, ale do normalnej jazdy dla 95% użytkowników twierdze że to lepsze wyjście bo ma większość zalet stałego AWD a jest lzejsze i oszczędza troche paliwa. Próbowałem kiedyś schipowanym leonem tdi na brudnym asfalcie zerwać przyczepność i potem ślizgnąć, i się nie dało, skubany nawet zapiszczeć przodem nie chciał jak stare haldexy, czasy kiedy to ustrojstwo przenosiło bez sensu napęd z przodu na tył i spowrotem bezpowrotnie mineły. Przejeź sie najpierw, spróbuj a potem przekonuj że jest złe. I moge się założyć że subaru kiedyś też zacznie korzystać z elektroniki, technika idzie do przodu i za chwile np do tribeki czy imprezy 1.5 nie bedzie sensu montować S-AWD
  7. tylko Range to jest jakby zupełnie inna półka cenowa, 75 tys E czy więcej? Można by napisać że maybach sam odbiera auta na przeglądy lawetą, więc dealerzy RR się wogóle nie starają. Mam wrażenie że dawniej klient subaru wiedział czego chce i co za swoje pieniądze dostaje. Auta były słabo wyposażone, niespecjalnie wyglądające, ale jeździły jak trzeba i się nie psuły, teraz marka poszła w masowego klienta to macie za swoje, przychodzą marudy że kolor obwódki na zegarach nie pasi i że dealer za mało wazeliną smarował.
  8. czemu ja tego nie wiedziałem, 3,5 letniego forestera serwisowanego w aso, nietkniętego i z przebiegiem poniżej 100 tys ciężko było sprzedać za sensowne pieniądze, a dealerzy innych marek jęczeli że to nietypowe auto i go nie wezmą. rekordzista proponował 30 tys zł mówiąc że to i tak za dużo. Swoją drogą u tego typa prawie kupiłem auto ale jak mi tak pojechał o tym spadku wartości sprawdziłem ile to jego nowe auto (skoda superb) by straciło na wartości i wymiękłem. Za kwotę którą auta o wartości ok 150 tys zł miesięcznie tracą na wartości można by wyżywić wioskę w Afryce, bezsens totalny.
  9. a poprzedniego modelu outbacka już nie mają gdzieś w zakamarkach salonów?
  10. ja właśnie zmieniłem malibu na spirytus z wodą.. jestem mega zadowolony.. trzepie a jakie dobre :cool: malibu, napój twardzieli
  11. Ja właśnie zmieniłem wrxa na octavie tdi i jestem mega zadowolony. Oczywiście prowadzi się gorzej, teoretycznie jest wolniejsza, no i na śniegu nie ma aż takiej zabawy jak imprezą. Na tor też nie ma jej sensu zabierać bo i po co. ALE gumowe zawieszenie to jakieś wyzwanie (nie sztuka jechać szybko dobrym autem ) pali śmieszne ilości paliwa, jest proste i tanie w utrzymaniu. W porównaniu z imprezą d duuużo tańsze większe i ładniej wykonane w środku. No i wbrew pozorom szybsze w normalnej jeździe, trase Przemyśl-Nowy Sącz wrxem jadąc energicznie ale bez szaleństw wrxem robiłem w 2.15, ostatnio skodą w 1.55, bo nie trzeba hamować na dziurach można cisnąć cały czas bo i tak nie spali nawet 6 litrów ropy. A wczoraj na zaśnieżonej drodze skillowałem audi a5 quattro, wrxem pewnie bym miał łatwiej ale jaka satysfakcja zrobić go skodą A tak serio do "normalnej" jazdy dla kieowców bez ambicji rajdowych skody to super auta, proste, tanie, dobrze wykonane, nie rzucające się w oczy, z prostą klasyczną sywetką. Jak ktoś nie ma kompleksów i nie boi się że jego otoczenie wyśmieje brak "prestiż" i "imidżu" to za takie pieniądza jakie życzą sobie dealerzy skody (dają duuuuże rabaty, nawet za aktualne roczniki) to wg mnie ciężko znaleźć coś lepszego. No i świadomość że Leszek Kuzaj będzie jeżdził fabią s2000 a na codzień dostał superba kombi bezcenna
  12. do sztambucha Dyrekcji: 2x przymierzałem się do zakupu auta w tym roku, za 1 razem chodziło o zmiane 3 letniego forestera i tu sprawa rozbiła się o pieniądze głównie, bo kwote którą trzeba było zapłacić przeważyła (w 2006 roku to było ok 90 tys zł, w połowie 2009 około 120 tys zł), u "innych" aż tak sie to nie zmienia, grand vitara na przykład kosztowała mniej więcej tyle samo wtedy co teraz, bo sam samochód jest ok, nawet bardziej pasuje do starszego, spokojnego użytkownika niż poprzedni model. No ale niestety nie za takie pieniądze. Na jesieni kupowałem auto do firmy, z obowiązku bardziej niż z przekonania że coś znajde zajrzałem do subaru, miał być diesel z kratką, stała impreza 2.0d w akrylowym czerwonym lakierze, wnętrze paskudne jak smocza jama, i podobnie ciasne, fajny napęd i silnik, ale znowu kwestia ceny, 100.200 zł, zapamiętałem dokładnie to naprawde się ciśnie na usta: za co? No i niestety teraz jak to ktoś ładnie napisał odkrywam ciemne strony octavii ze 105 konnym dieslem, bo kosztowała ponad 40 tys taniej. Ja wiem że subaru to nie ma być najtańsza marka na rynku ale powinna być konkurencyjna, nie wiem czy suzuki robi łaske sprzedając vitare po 90 tys, a mitsubishi i mazda uknuły spisek ale patrząc na ich wyniki sprzedaży to chyba dobrze na tej polityce wychodzą.
  13. jak popatrzyć na mazde cx-7 i outbacka w nowym wypuście to tylko żal ogarnia co może zrobić dobry stylista.
  14. porównuje z paskudnym outbackiem
  15. Nie obrażaj skody. Octavia scout to fajne, proste nie rzucające się w oczy auto z napędem na 4 koła i troszke podniesionym zawieszeniem, coś jak outback, kiedyś :roll: Na dodatek z pełnym wyposażeniem jest koło 40 tys tańsze od legacy. Teraz outback to chyba chce konkurować z audi a6 allroad i volvo xc70, szkoda że designersko konkuruje z ssangyongiem
  16. krist

    technika jazdy

    Waldek to jest osobny temat, gdyby były rajdowe mistrzostwa świata w jeździe maluchem to wklepałby Loebowi i spółce, że o naszych krajowych orłąch nie wspomne. Ale z mojejego skromnego doświadcznia to ciągnięcie ręcznego w imprezie to tylko w ciasnych zakrętach w których normalnie sie nie da zmieścić powinno sie odbywać, inaczej to co najwyżej lewą nogą po heblu i wystarczy. A jak teraz widze opis tego prawego łuku, to chyba pokazują jak go przejechać efektownie, bo na pewno nie jak najszybciej
  17. w AŚ podali liczby za 2009 rok, 1217 aut wobec 2185 rok wcześniej, spadek o 50% prawie na wszystkich modelach po równo. Troche dziwne, wiedomo, kryzys, i euro, ale z drugiej strony diesle, kratki, no i 2 nowe modele. Jakiś komentarz?
  18. krist

    OUTBACK 2010

    http://carscoop.blogspot.com/2010/01/su ... south.html to by tłumaczyło czemu tak wygląda
  19. Trening odbędzie się na znanym z KJSu Bircza lotnisku w dniu 31.01.2010, w godzinach 10:00 - 16:00 Limit uczestników - 25 Koszty - wpisowe 60 zł (w przypadku używania opon kolcowanych 100 zł) Ognisko lub grill zapewnia organizator, kiełby trzeba wziąść swoje Biuro i BK (tylko OC, NW, kaski, światło STOP i awaryjne, opony - kolce) od 9:00 Informacje i zapisy: auto-sport-klub@wp.pl Dodam tylko że tor bezdzie szybki, i tym razem próby będą w 1 strone puszczane wiec będzie szło szybciej. No i limit 25 aut żelazny, właśnie po to żeby nie było przestojów
  20. wróble ćwierkają że Bufet w 2010 w SPRT będzie jeździł, prawda to??
  21. Przepraszam bardzo ale nic sie nie "ruszyło". Jedyną zaletą p. Górskiego jako szefa rajdów jest to że daje szanse propozycjom zawodników którzy do niego przychodzą i nie boi się zmian. Stąd cała lawina nowinek, przecież a ostatnie 2 sezony mamy klase Astra w RPP, Open i N4- w RSMP, teraz Astre F w N3, teraz N4 w RPP, do tego co rok rewolucje w systemie licencji. Największy malkontent nie może powiedzieć że nic się nie dzieje. Wiekszość z tych zmian była zaproponowana z dołu przez zawodników z tego co słyszałem i dobrze że GKSS jest otwarty i daje tym pomysłom szanse. Ale z 2 strony bardzo mi się osobiście nie podoba kierunek w którym rajdy w ogóle podążają, i sposób w jaki panowie z PZM nimi rządzą. 1 Przykład Magurski i kolce, wg prawodwastwa one nigdy nie były u nas legalne, a rajdy zimowe raz do roku sie odbywaly. Przez 20 lat 3 Rzeczpospolitej PZM nie przygotował projektu ustawy który by zalegalizował rajdy w Polsce, tak naprawde każda rajdówka łamie ustawe o ruchu drogowym i ma nielegalnie podbite badania techniczne, porusza sie na slickach "for competition use only" i 1 wsiowy policjant byłby w stanie zablokować każdy rajd w Polsce zabierając dowody i nie puszczając dalej aut na nielegalnych oponach. Nagle ktoś sie budzi i mówi że w tym roku (Luty 2009) zimowego nie będzie bo Związek tłumaczy, że ze względu na trudne trasy kierowcy podczas rajdu jeździli na oponach, które posiadały tak zwane kolce - a tego zabrania polskie prawo. Drugim powodem była słaba ocena rajdu w porównaniu do innych imprez organizowanych przez PZMot. Decyzją rozczarowani są mieszkańcy Gorlic. Nie zgadza się z nią także starosta gorlicki Mirosław Wędrychowicz. Polski Związek Motorowy stara się o ogólnopolską zgodę na używanie kolców w rajdach i dopóki jej nie będzie - rajdy zimowe takie jak Rajd Magurski nie mogą się odbywać. Po zmianie przepisów impreza będzie mogła wrócić do kalendarza na 2010 rok. I co nic sie przez rok nie dzieje, edycji 2010 też nie będzie, Gorliczanie sami zmobilizowali swojego posła, dołączyła się posłanka córka wiadomo kogo i może, może coś razem wskórają. Na dodatek poszły plotki że to bynajmniej nie chodziło o żadne kolce tylko o pieniądze niestety, dla delegatów PZM. Tak by można długo wymieniać, choćby te licencje R2, no hura nie trzeba kjs jeździć, które akurat troche podszkałały i w jeździe i przepisach, mozna od razu na rajd, cudownie wykupiona licencja załatwia sprawe. A ja sie pytam po co ta szopka z R2 skoro rajdy rd3l mają 3-4 km oesów, to może by wystarczył np sam fakt ukończenia 3-4 kjs, a jak już to wogóle zrezygnować i puszczać wszystkich. W tychach są próby podobnej długości i jakoś bez licencji ludzie się nie zabijają na 1 zakręcie. Kuzaj sie denerwuje jak wytłumaczy sponsorom że 1/4 sezonu odbędzie się za granicą, czy czeski BP mu dołoży kase na starty, i ma racje czy ktoś to konsultował z zawodnikami? I tak dalej i tak dalej, ja osobiście mam wrażenie że rajdami rządzi 1 gość, niby słucha pomysłów i chce dobrze, ale jest strasznym despotą i tak naprawde uważa że on jeden wie jak zrobić żeby było dobrze ( przykład: zakaz wężykowania czyli grzania opon na dojazdówkach i okliczności jego wprowadzenia) Problem w tym że nikt nie jest nieomylny a zadufanie nie pomaga podejmowaniu słusznych decyzji. Na dodatek te wypowiedzi w mediach, że jak sie nie podoba to sio, że nikt nikomu łaski robił nie będzie, generalnie jak mówią w usa my way or the highway.
  22. http://www.noelstudio.pl/?ID=subarulegacycup&ID2=171 ciekawy pomysł, oby wyszło
  23. 1200 zł kosztuje sprowadzenie auta z Londynu, za tyle + te 100 funciaków bym sie nie zatanawiał, bedziesz miłą kopalnie części zamiennych
  24. krist

    Kurier klubowy

    faktycznie ofert sporo, nawet sie nie spodziewałęm ze tyle sie z UK wozi, ale fajnie jakby to ktoś zaufany był i fury nie skatował po drodze. W każdym razie dzięki za podpowiedzi :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...