.Misza.

Adi, jak szukasz woła roboczego, to bym obstawiał G-Shocka. Rozpiętość od 300 zł do kilku tysięcy. Kolory, wzory, funkcje - multum. Ja mam chudy nadgarstek (ok. 17cm), trochę bałem się rozmiaru - wybrałem G7700 - wiem, że kupię następnego GS ale wezmę trochę większego.

Trzymam kciuki! Trzeba tępić takich oszustów. Szkoda, że to zajmuje tyle czasu i środków. Odpuści parę osób i taki jeden z drugim czują się bezkarni.

Chętni na koszulkę "DOBARU": 1. Michał Krupa 2. 555marcin 3. Kambol 4. Patryk Andrzej5. lukasz111222 6. Zodiak x2 (XL i pewnie S dla małżowiny :))

Zaczyna mnie ostro wkurzać Astra - nie można nic zrobić przy niej, żeby nie zesrało się coś jeszcze przy okazji ;( Najgorzej, że wyjeżdżam w sobotę skoro świt na dwutygodniowe wakacje 2,5 tys. km pęknie jak nic. Mam nadzieję, że nic przy okazji.

Dzisiaj pisałem kwity dla Ducato - 2014 rok produkcji, przebieg. . . . . . 540 tys. Właściciel zadowolony

Lepsza przyczepność? W jakich warunkach? Chyba nie ma asfalcie z błotem pośniegowym? Skoro szukasz oszczędności to jeszcze pewnie napompujesz je na 3atm? Tak w ogóle skoro jesteś taki oszczędny, to czemu jeździsz Subaru? ;-)

Szybkie pytanko - w moim Forku miałem problem z maglem i ze wspomaganiem (zaraz opiszę o co chodzi). Zregenerowałem maglownicę - na szczęście miał tylko luz, bez wycieków (z przesyłką w obie strony 280zł ) Szpenio który regenerował magiel mówił, że zanikające wspomaganie bez wycieków, to raczej pompa. Ze wspomaganiem historia wygląda następująco - wspomaganie najczęściej zanikało gdy samochód pełzał na D (automat) - wspomagania właściwie nie było, trochę gazu i wspomaganie wraca. Po odpaleniu przy skrajnym położeniu pompa potrafiła zapiszczeć (tylko zimna). Po naprawie magla został przepłukany układ i oczywiście zalany nowy płyn. Nie poprawiło to sytaucji. Dzisiaj sprawdzałem stan płynu i jest mocno więcej niż powinno być - może to powodować zanikanie wspomagania? W sumie używana pompa z przesyłką to grosze, tylko po co wydawać 100-120zł? Jakieś podpowiedzi?

Ja bym tych kilku stów nie odpuścił. Jakie wypożyczenie, chyba kogoś ostro poje...o. Syf i dziadostwo. Wrzuć swoją historię na bezwypadkowe.

A kolega to w rajdach jeździ? Kupuje się takie, jakie przewidział producent.

Jutro w końcu odbiorę Subaraczka. Po dwóch i pół tygodnia czekania aż mechanik ogarnie tak prostą rzecz jak regeneracja maglownicy. Niby tam gdzie zawsze robił, to nie mieli niby części, tam gdzie chciał słać to 800 wołali a ja znalazłem gdzie szpenio podszedł rzeczowo do tematu - 200zł + wysyłka. Nie ciekła, miała luz. Jak tylko dostanę Subaraka w swoje ręce to zostanie oświniony na lusterkach i klapie

Nie wiem ile miałeś wszystkich zdjęć - ja zrobiłem ok. 360, na swoją stronę wrzuciłem chyba koło 40 a i tak uważam, że o ok. 20 za dużo

Jest kilka fajnych kadrów, dobrze się ogląda Tylko jedno ale... Za dużo P.S. Inaczej bym obrobił ale każdy robi po swojemu

W takiej chwili korzystać z InPostu?????? Problemy na własne życznie!

Parę fotek ode mnie, OS Pozezdrze, miejscowość Piłaki Małe:http://www.drawert.pl/index.php?/category/30

Mam problem z maglownicą do mojego Forka. Postanowiłem oddać ją do regeneracji. Zadzwoniłem do jednej z firm wysyłających zregenerowane przekładnie (z kaucją) i pracownik zapytał mnie czy wiem jaki frez ma przekładnia, bo w Foresterach były dwa rodzaje. Ktoś wie o co chodzi? Rzeczywiście tak jest? Generalnie już nie ważne. Wysłałem swoją do regeneracji. Czekałem dwa tygodnie aż coś u mechanika się ruszy, to poczekam jeszcze tydzień.

Skoro pojawiły się błędy i nie zniknęły, to jest jakiś problem. Skasować można i tak się pojawią.

Z tego co wiem, to w dniu rajdu, wcześnie rano.

Cewki zapłonowe sprawdzałeś? Bo tego brakuje mi w wymienionych elementach.

Był jakiś środek zabezpieczający. Podejrzewam, że coś opartego na cudmiód nanotechnologii. Całe zajście z lampami, to w sumie przez przypadek. Koledzy mówili, że ręcznie nie ma sensu, postanowiłem spróbować, bo jak widać lampy były w strasznym stanie.

Forek trochę posprzątany, deko odświeżyłem lampy

Wg najnowszego orzecznictwa pies nie jest traktowany jako zwierzę gospodarskie, więc OC "rolnika" nic nie pomoże. Jestem ciekaw jak rozwinie się sytuacja.

Tak naprawdę to nie chce, bo jeszcze nie wie ile Zapytaj się czy ma OC w życiu prywatnym.

Ze swojej strony polecam firmę Panek Zdecydowanie nie polecam 99rent - bandyckie warunki wynajmu (2000zł udział w kradzieży, 1000zł udział w szkodzie)

Cześć wszystkim, od 6 czerwca jestem posiadaczem Forestera 2.0 lpg, z AT z 2001 r. Auto ma 304 tys przebiegu więc na razie muszę doprowadzić do porządku. Prawdopodobnie maglownica (może pompa wspomagania), gumy w zawieszeniu, świece, hamulce przód. Mam nadzieję, że jak go ogarnę, to będę mógł cieszyć się z użytkowania auta o którym po cichu marzyłem. Jest to drugie auto w domu, żonie na dojazdy do pracy i na weekendy do zabawy. Mam nadzieję, że zepsuje mi mniej krwi niż 9 laty młodsza Astra :-)