Skocz do zawartości

raveout

Użytkownik
  • Postów

    375
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez raveout

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  5. Dzięki @Adek83ak za ofertę pomocy! Skoro to takie łatwe to dam sobie szansę i podziałam samodzielnie U mnie SLSy jeszcze chyba nie padły całkowicie, tylko widzę małą zmiane w stosunku do tego co było wcześniej więc przygotowuje się na ogarnięcie tematu w niedalekiej przyszłości. A jak jest u Ciebie przy większym załadunku? Nie siada znacząco?
  6. raveout

    Moje Subaru

    Alusy z S-Turbo fajnie leżą na forku SG. Bardzo ładna konfiguracja @Herbert!
  7. No więc ja się skłaniam ku wzmocnieniu po dosyć wnikliwej lekturze całego tego wątku. Podane tutaj przykłady wskazują, że tyłek siada (moim zdaniem mocno) pod obciążeniem i z LPG. Obecnie cały czas sie waham jeszcze czy regenerować SLSy czy zamieniać na coś innego.. Głównym kryterium jest cena i to jak wysoko stoi po załadunku.
  8. @Yanas ale wyżej stoi kiedy jest pusty zapewne lub przynajmniej z pustym bagażnikiem i 1 osobą na pokładzie, czy tak? a jak wygląda sytuacja kiedy bagażnik jest względnie załadowany i jadą np 3 osoby? Fajnie byłoby gdyby dupa nie siedziała wtedy...
  9. Czy ktoś byłby tak miły i napisał mi na priv gdzie aktualnie w wawie lub okolicach najbardziej opłaca się wymienić tylny zawias ze wzmocnieniem pod LPG. Zależy mi na tym, żeby było najbliżej serii i żeby jak najmniej opadało przy pełnym załadunku i LPG. Może stać ciut wyżej niż na sls. Czy aktualnie najlepszym rozwiązaniem do tego jest zestaw KYB + springi Lesjofors + ew. dystanse? Czy ten zestaw to jest ten tzw. zestaw "niedźwiedzia" wzmocniony pod LPG? Z góry dzięki!
  10. Wbiłem na 4 i obroty ida normalnie powoli. Sprzęgło sie raczej nie ślizga ale jak zasugerowali mi w jednym ASO najpewniej było juz raz kiedys przypalone (nie za mojej kadencji) Sent from my iPhone using Tapatalk
  11. W związku z tym, że postanowiłem zabrać się w Forku za zaległe sprawy i spróbować doprowadzić go do możliwie największej perfekcji, chciałbym poprosić o pomoc w kwestii kilku objawów, które mnie niepokoją - co z nimi robić, czy robić, czy są groźne itp... Zastanawiam się po prostu na ile opłaca mi się jeszcze inwestować w ten samochód, a na ile odkładać juz bardziej na XTka, a objawy, które są czasami dokuczliwe acz niegroźne pozostawić. Póki co chcę dbać o swój egzemplarz możliwie jak najrzetelniej i jeśli koszty napraw nie zrównają sie z połową wartości samochodu to je po prostu wykonać. Część objawów była w zasadzie od początku odkąd posiadam samochód (wrzesień 2016), część pojawiła się w trakcie. Dodam, że jestem świeżo po wymianie łożysk w skrzyni biegów, regulacji zaworów, wymianie oleju i świec. Rozrząd ma przejechane niecałe 10 tyś km. Przebieg samochodu to prawie 230 tys, ale nie znam całej jego historii wiec może mieć więcej. Po kolei: 1) Najbardziej irytująca rzecz, pojawiająca się na rozgrzanym silniku, po przejechaniu już sporej trasy, lub po dłuższej jeździe w mieście, a mianowicie: telepanie silnikiem przy próbie ruszania. Pojawia się na półsprzęgle. Bardzo ciężko czasami ruszyć bez wywołania tego objawu. W innym wątku padła diagnoza, że pewnie sprzęgło z kołem zamachowym do wymiany. Moje pytanie jest takie: czy gdyby to było przypalone sprzęgło to czy mechanik tego nie powinien zauważyć przy wymianie łożysk w skrzyni? Druga sprawa - czy to telepanie silnikiem (czasami głośne i dosadne) którego doświadczylem wielokrotnie mogło coś uszkodzić/nadwyrężyć w samym silniku lub skrzyni? 2) Nowy objaw - mam wrażenie, że właśnie związany z powyższym - przy dodawaniu gazu, szczególnie na 2 biegu kiedy obroty nie są specjalnie wysokie słychać czasami przez chwile taki metaliczny odgłos drgań jakby jakiejś blachy (osłony??). Ktoś miał coś podobnego? 3) Mam wrażenie, że ostatnio samochód szybciej wbija się na obroty aniżeli przyspiesza. Tzn nie czuć może spadku mocy, ale przede wszystkim da sie zauważyć szybsze i głośniejsze wchodzenie na obroty jakby. Z czym to można wiązać? 4) Objaw wyraźny dużo bardziej na LPG: kiedy po puszczeniu gazu samochód schodzi z obrotów, często nie robi tego płynnie tylko lubi szarpać. Szczególnie jest to dokuczliwe na niskich biegach przy małych prędkościach. Czy to jest kwestia np. wtryskiwaczy czy bardziej łączyć to ze skrzynią biegów, a może TTTM? 5) Dziś pierwszy raz się to stało: przekręcam kluczyk i brak reakcji (ciche cykanie jedynie i nic), drugi raz to samo, trzeci raz - zaskoczył i odpalił normalnie. Po zgaszeniu silnika ponownie to samo. Po przejechaniu kilku kilometrów, zgaszeniu i ponownym odpaleniu problem ustał. Czy to może być coś poważnego?? 6) piston slap (chyba). Początkowo myślałem, że tylko w zimie się pojawia, ale ostatnio również zaczął dochodzić do mnie lekki klekot na zimnym. Ustaje po rozgrzaniu. Czy to piston slap? Jeśli tak to czy oznacza, ze silnik jest już bliżej końca niż dalej? 7) Ciągle wyskakujący błąd EGR P0400, oraz czasami P0328 - Knock Sensor. Coś z tym robić? Póki co tyle. Będę wdzięczny za pomoc osoby zaznajomione z powyższymi tematami
  12. Bardzo możliwe, że u mnie zbiegają sie dwa objawy: przypalone sprzęgło + LPG do regulacji, przez co przygasa kiedy zbyt szybko puszczam sprzęgło.
  13. U mnie występuje podobny objaw. Ostatnio po regulacji zaworów, wymianie świec i szumiących łożysk w skrzyni (wszystko było robione razem) mam wrażenie, że mocniej się to daje we znaki na LPG niż PB (może to przypadek bo sporadycznie jeżdżę na PB kiedy silnik jest rozgrzany). W każdym razie wszystko jest ok na zimnym, po jakimś czasie jazdy sprzęgło robi się jakby twardsze i bardzo trudno jest ruszyć bez wywołania tego telepania (czasami pomaga wkręcenie na obroty przed ruszeniem....ale nie zawsze) W ASO Koper (bardzo wstępnie i bez oglądania - diagnoza na podstawie mojego opisu słownego) stawiają na przypalone sprzęgło. Sugerują wymianę wraz z kołem zamachowym. Czy jakieś inne przyczyny wchodzą w gre? Poduszki silnika? Wtryskiwacze gazu? (o takich opcjach też słyszałem) Ktoś coś wie?
  14. ASO Koper oraz znany tutaj serwis na Mechaników Co do mocy to powiem tak - ja sie czasami nie mogę w ogóle połapać z jakiego powodu ten samochód (sporadycznie) traci moc....ale zawsze kiedy tak sie dzieje pomaga jazda na większych obrotach lub np. uzupełnienie baku do pełna Jak tylko sie tego trzymam to wszystko jest git. Ostatnio miałem regulowane zawory, wymieniony olej i świece i na Pb jeździ wzorowo, pomimo, że wyskakuje P0400 czasami. Spadki mocy są odczuwalne jedynie na LPG, ale ja moge mieć też już jakiś problem z wtryskiwaczami gazu (niebawem zweryfikuje temat).
  15. U mnie się wyświetla odkąd mam Forka (8 miesięcy) - najszybciej powraca na LPG, właśnie w korkach. W ASO zignorowali, w innym serwisie zajmującym się Subaru również - polecili żeby zaślepić i jeździć dalej. a tak btw - czy zaślepienie EGR ma jakiś wpływ na osiągi?
  16. @PrezesKrecina tak jest. Masz w tym oczywiście swój podstawowy udział! Dzięki wielki za naprowadzenie mnie na właściwy serwis
  17. Dla potencjalnych zainteresowanych i potomnych - póki co koszt remontu UPG zmniejszył się do 50 zł Serwis, w którym umówiłem się na wymianę (inny niż, ten który stawiał diagnozę) dosyć szybko znalazł wyciek z przewodów chłodnicy i po uszczelnieniu oraz 3 dniach testów okazało się, że ilośc płynu w układzie się nie zmienia. Z temperturą silnika wszystko w normie. Także raczej nic nowego w temacie silników 2.0 N/A - uszczelki nie padają Sam niestety dosyć szybko uwierzyłem we wstepną diagnozę bo auto miało pare objawów, które nie dawały mi spokoju w ostatnim czasie, ale wyszło na to, że wraz z wyciekami z układu chłodzenia zbiegło się w czasie kilka innych rzeczy - zawory do regulacji, wymiana świec, oleju + wyszły do zrobienia łozyska w skrzyni biegów, które same tworzyły dziwne szumy, a których nie potrafiłem do tej pory przypisać do tego do czego powinienem.
  18. Czy panel klimatyzacji z forka SG 02-04 jest zamienialny z tym z Forków 05-08? Kostki pasują? Z góry dzięki za odpo!
  19. Tak dla pełnej precyzji - te felgi są z wersji przedliftowej - wystepowały w europejskich 2.0 XT i XS w USA. W wersji SG poliftowej nie były już fabrycznie używane.
  20. tak swoją drogą, czy mógłby ktoś własnie doprecyzować termin "dogięcia" trójkąta? czy chodzi o dogięcie jego dwóch części tak aby zmniejszyć szparę pomiędzy (tam gdzie znajduje się szyba) czy dogiąć całość bardziej w strone karoserii?
  21. @rydzada Diagnoza została postawiona w serwisie robiącym tylko Subaru. Póki co udało mi się umowić na remont za kwotę zdecydowanie poniżej 3 tysie, wraz z planowaniem głowic, regulacją zaworów i wszystkim co trzeba przy tej okazji wykonać. Serwis jest znany na forum i cieszy się dobrą opinią W takiej sytuacji pozostanę raczej przy zrobieniu UPG w obecnym silniku, zrobie przy okazji gruntowny przegląd wszystkiego co się da a nastepnie pojadę rozprawić się z LPG.
  22. @geos u mnie ubywa płynu w zastraszającym tempie, bez widocznych wycieków, auto lubi tez wypuścić sobie biały dymek (choć nie jakoś duzo), szczególnie po uzupełnieniu płynu, poza tym ostattnio po dłuższych dwoch przejazdach na autostradzie z wiekszą prędkością zaczął byc głosniejszy (to akurat nie wiem czy związane z UPG ale sądzę, że tak). Po sprawdzeniu w warsztacie widać też pojawiające się bąble niedługo po odpaleniu. Na liczniku temperatura utrzymuje sie w normie cały czas poza małymi wyjątkami - pare razy przy wiekszej predkości poszła w góre (ale nie na maxa). Panowie, a jeszcze jedna sprawa - jak sie ma cena UPG do ceny remontu całkowitego silnika? czy to sie przypadkiem nie opłaca najbardziej skoro już silnik rozbierany jest w takim stopniu?
  23. @byniek rozważam jedynie roszady w ramach Forków SG. Inne marki i modele na ten moment mnie nie interesują @rydzada jasna sprawa. W zasadzie to jak pomyslałem i przeliczyłem to sprzedaż uszkodzonego za okazyjną cenę i zakup turbo wymagałaby jednak bardzo duzej dopłaty, a póki co w zestawieniu ekonomia vs frajda musze postawić na to pierwsze (o ile nie są to róznice typu tysiak / dwa) Chciałbym używać forka jeszcze przez jakies 2-3 lata. Początkowo zakładałem bezawaryjne użytkowanie N/A i przesiadke na XT po około roku używania ale teraz trochę sie to komplikuje, więc aktualnie najsensowniejszą opcja wydawałoby sie albo zrobic UPG + maksymalnie dopiescić tego który mam, albo swap na jakis sprawdzony 2.5. Mój forek blacharsko jest w super stanie, więc też niekoniecznie chcę się go pozbywać. Jedyne czego troche mi brakuje to szyber Wracając do sedna - czy UPG w 2.0 N/A mozna zrobic dobrze gdziekolwiek za mniej niż 3 tysie? ...no i czy przy okazji UPG jeszcze robić/wymieniać coś co może sie w najbliższej przyszlości posypać?
  24. Cena, ktorą dostałem jednym z serwisów Subaru (nie-ASO) to przedział 3-4 tysie (ale sugerują, że bardziej 4). Zakładam, że taniej chyba nie da się tego zrobić w tym silniku? Gaz działa, ale jest raczej do przeróbki - mam nienajlepszą instalację Stargas Polaris, ktorej nikt nie chce za bardzo serwisować, więc za to też będę musiał się zabrać po UPG. Nie mówię o wymianie na nową ale raczej podmianie elektroniki na coś lepszego i dającego się porządnie wyregulować (podjadę do Energy Gaz najpewniej w tym celu) Co do relacji moc vs ekonomia to nie wiem jaki UPG ma wpływ na jedno i drugie ale mam wrażenie, że od początku ten silnik za duzo pali (w zimie na Pb i 17/100 bywało), do mocy się natomiast już troche przyzwyczaiłem, ale nie ukrywam, że przy inwestycji pokroju 4 tysie w silnik, który teoretycznie jest pancerny i niby nie ma problemu UPG zaczałem sie zastanawiać czy nie lepiej poszukac 2.5 sohc lub nawet sprzedać samochód i kupić auto z turbiną - mieć większą frajdę a spalanie chyba niewiele większe niż mam w tej chwili... Inna sprawa, że nie miałem porównania i może ten motor od zakupu miał juz problem UPG i moc nieco niższą niż powinien i remont tutaj da jakis w miare odczuwalny progres... Krótko mówiąc ładujac 4 tysie w bezawaryjny silnik o mocy 125km chciałbym mieć przynajmniej poczucie, że to daje jakiś progres - albo lepsza ekonomia, albo bardziej odczuwalna moc, albo przynajmniej poczucie, że przez 2-3 kolejne lata nie czeka mnie żaden wiekszy problem z silnikiem. Czy to jest możliwe?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...