Skocz do zawartości

Tsunetomo

Użytkownik
  • Postów

    1 731
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Tsunetomo

  1. 12 minut temu, elmo napisał:

    To może jakiś pomnik, albo chociaż tablicę upamiętniającą ? :D

    Ja dychę dołożę. Facet prowadzi kilka firm, walczy z US, prowadzi 3 budowy w centrum Warszawy (czyżby White Star na Powiślu...?), wydaje 30000 zł na benzynę (zakładam ze dla siebie, bo w tych firmach to pewnie ze 3 miliony), 18000 na parkometry (mniej, bo w weekendy jest darmowe), kupuje Porsche (co prawda żeby "uciec z podatku", ale ubezpieczenia, serwisy, obowiązkowa myjnia codzienne etc. będzie kosztować więcej ;)). Dzięki temu takie darmozjady jak ja mogą wozić się dwudziestoletnim Subaru :)

    A wszytkiego dowiesz się z TF.

    Czekam z niecierpliwością na dalsze odcinki tej sagi ;)

     

  2. 18 minut temu, lojszczyk napisał:

    Jak oglądam telewizję, to obawiam się, że trzeba będzie myśleć o hybrydzie albo elektryku.

    Trzy duże budowy mam w centru Warszawy na najbliższe dwa lata, atu mówią, że nawet 3zł za godzinę przebywania w centrum i do tego 3zł za godzinę parkowania. Wychodzi, że w godzinach pracy wyjdzie 60zł za dzień.

    Masakra :th_dash:

    Lojszyk, nie płacz. Stać Cię na Porsche a na parking żałujesz? Rząd i naród potrzebuje Twojej przedsiębiorczości i podatków, a poza tym za luksusy (parkowanie w centrum) trzeba placic. Dla narodu jest metro :)

     

  3. Gratulacje. Te auta maja coś w sobie. Moj Forek to najtańsze auto jakie kupiłem w życiu a daje najwiecej radości :)

    Moj tez jest obniżony, jeździ komfortowo. Tez byłem zaskoczony, ze około 150km/h da się jechać bez zatyczek w uszach. Silnik mam zrobiony na około 270KM, skrzynia radzi sobie z ta mocą dobrze. Wiecej chyba mi w nim nie trzeba. Może spotkamy się kiedyś gdzieś na trasie ;)

     

  4. 5 godzin temu, krist napisał:

    z przedwczoraj, pijany sąsiad rozbił zaparkowany samochód ojca. Policja, zeznania, sąsiedzi też zeznają ,mamy numery auta i nazwisko kierowcy, ale gnój uciekł z miejsca i zapadł się pod ziemię razem rozbitym (swoim) samochodem.

    Wczoraj dzwonię do ubezpieczyciela Ergo Hestia, mam u nich z 10 samochodów ubezpieczonych, ale bardzo rzadko jakiekolwiek kontakty, na szczęście. No więc konsultantka na informację że nie mam jeszcze numeru polisy sprawcy oświadcza że proponuje likwidację z MOJEGO AC, i że nie mają obowiązku robić regresu wobec sprawcy, i że to tylko łaska likwidatora czy z tego skorzystają, bo jeśli likwidator uzna że łatwiej obciążyć moje AC niż się procesować z pijakiem, to tak też zrobi

     

    Nigdy więcej Ergo Hestii, to wiem na pewno

    I dlatego mimo nieco wyższych cen trzymam się firmy na P...

    Zero problemów z likwidacją szkód, ochrona zniżek też jest, no i w razie czego bodaj najlepsze Assistance

    • Lajk 1
  5. 33 minuty temu, krist napisał:

    2007. W mercedesie to miałem raczej na myśli koszty podobne jak w S albo SL. Zresztą kupiłem auto świeżo po serwisie w AM, i w rok zrobiłem jakieś 3000km, więc tak naprawdę oprócz tej rury przegryzionej nic nie musiałem robić. Patrzyłem na ceny części porównawczo. Klocki, tarcze, opony. A przepraszam, zepsuło się coś przy klimie, przestała działać, ale nie jechałem z tym do Warszawy, naprawił serwis specjalizujący się w klimie na miejscu.

    Dzięki. Wymiana elementów w gwieździe też potrafi kosztować, to fakt. Gratuluję fantazji w wyborze auta!

     

    • Zmieszany 1
  6. 59 minut temu, krist napisał:

    Jak to kupowałem byłem napalony jak cholera nie patrzyłem na szczegóły tylko już , zaraz, zabieram. Po roku widzę że ciasno, za 2 osobowe praktycznie, że bagażnik mały (W Bondzie jedzie tam spory chłop ale to magia kina). Manewry na parkingu są problematyczne bo duże i słaba widoczność.  Utrzymanie na poziomie mercedesa ciut drożej może,  ale daleko do włoszczyzny. Kuna mi przegryzła przewód od chłodnicy, nowy w serwisie 107 brutto  :)Ogólnie auto z duszą,  szybkie dość  ale nie do ścigania, dzikie ale bez przesady, takie inne.

    Dzięki za info. A który masz rocznik? Ciężko uwierzyć ze koszty jak przy Mercu. Za przegląd Merca płacę mniej niż za Subaru :)

     

    • Do kitu 1
  7. 43 minuty temu, krist napisał:

    proszę ;) polecam na 11 auto w rodzinie, fajne ale cholernie niepraktyczne

    No właśnie... na 11 może nie, ale na 3-cie?

    Możesz napisać coś więcej o "niepraktyczności"? Standard dla tego typu aut czy raczej coś jeszcze specyficznego dla marki?

    Jak wygląda trwałość DB? I koszty utrzymania / serwisowania?

  8. 8 godzin temu, MateuszWwa napisał:

     

    Tsunemoto właśnie takie przyciski,  jak np brigth  robią smaczki,  czasem śmieszne,  a w VW  to tak jak z tym bialym szpitalnym stylem w mieszkaniach... I tu już się zamknę bo może wielu z was tak ma w domach :)

    Ja to rozumiem, po weekendzie moj mający wiele "smaczkow" Forek wróci ze spa to się pochwale zdjęciami. Ale to trzecie auto w domu, gdybym miał ograniczony budżet i 1 auto, zapewne produkty z grupy VAG byłyby mocno rozważane jako rozsądny wybór. 

  9. 26 minut temu, lojszczyk napisał:

     

    Ja też się bardzo cieszę, gdy ludzie lepiej wiedzą jak mam żyć.

    Najbardziej mi się podoba, gdy ludzie wiedzą lepiej co jest mi potrzebne.

    Wynajem macana kosztuje ok 2500zł miesięcznie, czyli tyle ile wydaję na paliwo :).

    Może faktycznie żyje nam się lepiej? :ok:

    Pewnie, że żyje się lepiej! Wiadomości nie oglądasz? Zgniły zachód zazdrości nam poziomu życia, premiera, wolnych sądów i wartości moralnych, bezrobocie rekordowo niskie, rząd wspiera poprzez rozdawanie swoich pieniędzy w programie 500+ "za bycie", mamy konstytucję dla biznesu (?), rolnicy wsparcie w zwalczaniu pomoru świń... Sukcesy można mnożyć, zawsze po Wiadomościach tak dobrą godzinę jestem wzruszony, jak to dobrze się stało że mamy tak cudowną władzę i jak źle, że nie udało im się uzyskać większości konstytucyjnej.

    Ech... rozmarzyłem się...

    2500 na paliwo? Dużo jeździsz, 5000km / miesiąc?

    Bierz Macana, wrażenia opiszesz nam w kolejnym odcinku :)

     

    • Super! 5
  10. 3 minuty temu, haczyk napisał:

    Powiedzmy szczerze, każdy chciałby takie auto, nawet jeżeli różni się tylko kilkoma dodatkami. A marudzenie, że to tylko kilka drogich dodatków czy też za drogie, powoduje, że łatwiej jest się pogodzić z tym, że to nie my będziemy tymi samochodami jeździć. :(

    I tak i nie. Odwieczna walka pomiędzy decyzją zakupową podyktowaną rozumem czy sercem :) Zazdrości nie odczuwam, raczej cieszę się radością tych, którzy się zdecydowali.

    Osobiście będę wypatrywał na ulicach tych wyjątkowych egzemplarzy.

  11. A ja myślę, że trochę przesadzacie. Wtykając kij w mrowisko... VW nudny? A emocje w 2,0 CVT Forku, XV czy OBK 2,5 to jak na rybach, prawda? Ta moc, to przyspieszenie, te osiągi...  Wnętrze Subaru to polot designerski...? Przyciski do ogrzewania foteli, mmm?

    W VW można przebierać w ofercie modelowej (ile? kilkanaście?), silnikowej od 75 do blisko 300 koni. Paskudne diesle... szczególnie ten 3.0 V6, faktycznie dramat ;) Nie jedzie, nie brzmi, dużo pali. Fakt, używają podobnych elementów w wielu modelach, ale takie czasy dyktatu księgowych. Golf R, T-Rock, Arteon, nowy Touareg... to naprawdę według Was takie brzydkie, bez polotu i beznadziejne auta? W Subaru zostanie nam zaraz nic innego w ofercie jak XV 1.6 :(

    Osobiście bym VW nie kupił, ale rozumiem dlaczego wiele osób, dla których motoryzacja nie jest taką pasją jak dla wielu z nas na TF, kieruje się właśnie po auta tej marki.

    Nie, nie jestem agentem VW i kryptoskodziarzem :)

     

     

    • Super! 1
    • Lajk 1
  12. 1 minutę temu, eddie_gt4 napisał:

     

    fajnie, ze ktos je kupuje, ale imho obecnie sa po prostu za drogie w stosunku do tego, co oferuja... za jakies 3-4 lata, jak juz beda po gwarancji, z zakutym silnikiem, zmienionym wydechem, etc., to ew. mozna sie bedzie pokusic :thumbup:

    No właśnie... po przemyśleniu i wniosku podobnym do @eddie_gt4, ze ceny nie będzie trzymał, odpuściłem. Za 230k można już przebierać w nowych i używkach z wysokich półek. Co prawda nie będzie to legendarne STI, ale pytanie do czego to auto potrzebujemy... Tak czy owak gratuluje każdemu zakupu tych wyjątkowych "ostatnich Samurai" :)

     

    • Lajk 1
  13. No a ja miałem rezerwacje ale odstąpiłem... nie wiem, z jednej strony trochę szkoda, ale z drugiej za ułamek ceny kupiłem turbolodowke i frajda z jazdy tez jest :) a i tak STI byłoby to trzecie auto w domu, wiec kosztowna zabawka.

    co nie zmienia faktu, ze pewnie jeszcze kiedyś i na STI przyjdzie czas...

  14. 3 godziny temu, Ayu napisał:

    @Tsunetomo, Mój szef ma takiego Meśka i kilka razy nim śmigałem po mieście i w trasie. Bardzo przyzwoite prowadzenie jak na wymiary, napęd radzi sobie w każdych warunkach ale nie miałem okazji jeździć po jakimś hardcorowym śniegu, z kolei szef śmiga na narty w Alpy i nigdy się nie skarżył na kłopoty.

    Silnik ciągnie ładnie z dołu. Co na plus to na pewno też to komfort dla siedzących z przodu.

    Acha, koła letnie mają zazwyczaj seryjnie dwie szerokości na osiach, dlatego na zimę albo kupujesz dwie dodatkowe felgi jak z przodu albo trzeba komplet dodatkowych kół.

     

    Dzięki @Ayu. Ogólnie mamy w domu trochę nowszą E-klasę cabrio - świetne auto na lato, tyle że napęd na tył i o ile wiem inna płyta podłogowa. Z tymi kołami to mnie zaskoczyłeś - sprawdzę jak jest w tym egzemplarzu. Po hardkorowym śniegu jeździć nie zamierzam, ale po sprzedaży OBK który jeździł świetnie nie chciałbym stracić poczucia pewności wybierając się na narty...

    1 godzinę temu, lojszczyk napisał:

     

    Dostałem ofertę z salonu. Auto stoi i czeka.

    W wersji podstawowej kosztowałby 239tys. Dostałem ofertę w wersji topowej za290tys.

    No to jak za Porsche cena wydaje się być bardzo przyzwoita. Daj znać jak odbierzesz i pojeździsz jak wrażenia.

    • Do kitu 1
  15. 17 minut temu, Gregorius napisał:

    OBK MY17  2.5 l 1000 km przez Norwegie i Szwecje, 4 osoby na pokladzie, trumna na dachu, 1/3 po autostradach i drogach szybkiego ruchu. Jazda zgodnie z przepisami. Spalanie wedlug komputera 7.2, a wedlug dystrybutora 7.3 l/100km.

    Szok jak to mało potrafi palić jeśli jeździ się spokojnie z normalnymi prędkościami...

    Forester Turbo-S 2.0 270KM - trasa Kraków - Warszawa, prędkości do 150km/h, spalanie 12 litrów.

  16. Wracając do pytania z wątku... co sądzicie o Mercedesie CLS 350 CDI, poprzedni model (W218).

    Trafił mi się do kupienia fajny egzemplarz w pakiecie AMG i się zastanawiam...

    Jeździł ktoś? Silnik znam (mimo że to "paskudny diesel" to uważam że jest OK), ale jak zachowuje się 4MATIC w Mercedesie? Daje radę na śniegu, etc.? Jak to jest rozwiązane? Dopinany napęd czy stały rozdział momentu? Pojeździłem trochę i auto wydaje się OK, dynamicznie, komfortowo, całkiem ładnie wchodzi w zakręty (pompowane boczki foteli fajna sprawa), trochę mało miejsca z tyłu przez ten opadający dach, ale dla mnie OK.

    W sumie "alternatywa dla STI" - 4x4, 4 drzwiowy, drzwi bez ramek ;)

     

    • Do kitu 1
  17. Super, jak będę kupował kolejne auto założę osobny wątek, szczegółowo opiszę swoją sytuację rodzinno / materialno / osobistą i TF po burzliwej, 3-miesięcznej dyskusji pomoże mi w optymalnym wyborze :)

    Uwielbiam to Forum, naprawdę żyje. Fajnie, że można i coś o Subaru się dowiedzieć ;)

    Udanego dnia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...