Skocz do zawartości

Tsunetomo

Użytkownik
  • Postów

    1 731
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Tsunetomo

  1. 33 minuty temu, Mamooth napisał:

    Hey :)

    Mam mieszane uczucia, coś na kształt spadającej w przepaść teściowej Twoim ukochanym autem:wacko: aczkolwiek sama transakcja przebiegła w miłej atmosferze:)

    Decyzje o sprzedaży podjąłem z chwilą gdy wiedziałem, że nie jestem w stanie już  inwestować w Forka więcej kasy - priorytety.

    Długo się sprzedawał ale nie dziwi mnie to, cena/wiek, auto dla konesera.

    Niesamowicie się cieszę, że trafił do takiego człowieka jakim jest Krzysiek, bardzo pozytywny gość:D

    Fajnie, że masz plan wobec niego, wnętrze  jdm to bardzo dobry kierunek, mi się zawsze marzyła nowa wykładzina ale to chyba tylko na zamówienie wg wzoru...

     

    Dzięki Krzysztof, wszystkiego dobrego!:thumbup:

    Haha, rozumiem Cię doskonale bo ja do dziś gdzieś w duchu łkam po nocy za moją seryjną MX5 Turbomiatą. Auta z duszą  :)

    Dzięki za miłe słowa. Każdy właściciel włożył w nie coś od siebie - kolej na mnie. Wnętrze jdm, spa lakiernicze i zobaczymy co dalej.

    Pamiętaj, że tak jak powiedziałem - jeśli nadejdzie dzień, że zapragnę się z nim rozstać masz prawo pierwokupu.

    Choć na razie się nie zanosi - moja Żona żartuje, że zachowuję się nastolatek, który kupił swój pierwszy w życiu samochód ;)

     

     

  2. Teraz, ketivv napisał:

     

    Scorpio i BMW X1 E84 podobnieństwa

    - taki sam rozstaw osi 

    - podobny rozstaw rozstaw kół

    - Scorpio napęd na tył, X1 E84 X-Drive z preferencją osi tylnej (w praktyce napęd na tył z "dopinaną" osią przednią)

    - w obydwu silniki umieszczone wzdłużnie

    - wspomaganie układu kierowniczego w pełni hydrauliczne w jednym i drugim aucie (w BMW X1 2.8i XDrive jeszcze z użyciem "starej" pompy napędzanej mechanicznie z silnika dokładnie tak jak w Scorpio)

    - podobna pozycja za kierownicą, nie taboretowa, równie dobre fotele w jednym i drugim aucie (X1 ma co prawda fotele sportowe ale bardzo podobne były bazowymi w Scorpio) podobnie wąskie i dość miłe zarówno w dłuższej trasie jak i dość dobrze trzymające na boki

     

     

     

     

    Przekonałeś mnie. Prawdziwy z Ciebie ekspert. Bez szydery. Miałem na mysli lata produkcji aut :)

    Udanego wieczoru.

  3. 8 minut temu, turdziGT napisał:

    Rewelacja :biglol::biglol::biglol:

    No wiesz, to przykład Volvo w Warszawie, choć tu "bronią się" tym, ze tak świetnie się ich auta sprzedają, ze nie nadążają z rozwojem serwisu. Od dwóch lat nie nadążają ;) A przyczyn komunikatu "check engine" tez nie mogą od tychże dwóch lat zidentyfikować, choć za każdym razem zarzekają się ze zrobione. Na listwę do zderzaka po stłuczce tez czekalem 2

    miesiace (rzekomo byl sztorm na Bałtyku i nie pływaly statki... hahahaha). A my to na serwis Subaru narzekamy ;) Tanio nie jest, fakt (Mercedes tańszy), ale przynajmniej terminy przeglądów szybkie. 

     

  4. 19 minut temu, nysiopysio84 napisał:

    A mnie to zawsze dziwi, że ludzie zwykle dość często wchodzą w buty innych i swoją miarą mierząc, mówią innym jak mają żyć. To, że Tobie coś nie pasuje, nie znaczy, że inna osoba tego nie zaakceptuje lub po prostu nie potrzebuje, jak to się mówi, wszystko jest dla ludzi. Żyjemy w takich czasach, że wszystko tak na prawdę sprowadza się do zarabiania kasy przez wielkie koncerny w każdej dziedzinie, jeżeli są klienci na tanie porsche z małym silnikiem, to znaczy, że jest na to popyt i tyle, może ktoś nie potrzebuje od razu 500 koni pod maską, a chce po prostu wozić dupę w porsche, a nie w wypas skodzie, nie rozumiem, w czym tkwi problem. Często słyszę znawców motoryzacji, którzy siedzą przy stole i obgadują innych na zasadzie: "O patrz co za gość, jeździ autem za 500k zł i tankuje do niego gaz, co za profanacja, przecież skoro stać go na takie auto, to powinien mieć kasę i na benzynę". A sami zwykle komentując innych jeżdżą autami, które ledwo przechodzą przegląd. To tylko taki przykład. Po prostu co Tobie nie pasuje, nie znaczy, że komuś też nie będzie, dzisiaj wszystko jest dostępne dla ludzi, wszystko nastawione pod duży zarobek, nie na jakieś tam utrzymanie kultu jednej marki czy innej, liczy się tylko kasa.

    Przecież nikt tu nikomu nie mówi jak żyć, ale prawa do wyrażenia swojej opini chyba nam nie obiorą jeszcze? Ja wolę Skodę na wypasie, ktos inny 2.0 Porsche i jest dobrze. Zgoda, ze liczy się kasa, widać Porsche skalkulowalo, ze przyciągniecie użytkowników z budżetem 250k nie wplynie negatywnie na tych z budżetem miliona i nie zje Q5. Żeby tylko nie skończyło się jak w Volvo, ze na przegląd trzeba będzie czekać miesiąc ;) 

    No chyba ze będą "osobne listy kolejkowe" dla tych naprawdę premium i aspirujących. No albo wmówi się użytkownikom ze wyjątkowość  marki polega tez na tym, ze dostęp do serwisu jest ekskluzywny :)

    Swoja droga nowy Toureg "full opcja" dobija do pol miliona i podobno bije Cayenne...

     

     

  5. 8 minut temu, radekk napisał:

    ale taka prawda że u nas ceny mają z lekka przesadzone.

     

    nie twierdzę że taki Macan to będzie obciach, ale osobiście do końca nie rozumiem tego, jednak Porsche to marka z aspiracjami sportowymi. Jak zraz będzie Rolls Royce z salony za 100 tys zł i zacznie tego jeździć więcej niż Skód to też będziemy mówić, super wreszcie przeciętny człowiek może spełnić swoje marzenia co do luksusowego samochodu i ma szansę wejść do tego lepszego świata.

    I wtedy Skoda repozycjonuje się na markę z autami od 300k PLN w górę ;)

     

  6. Godzinę temu, ketivv napisał:

     

    Postaram się odrobinę przedstawić ten problem ze swojego doświadczenia. Jest to dylemat w stylu "quality versus quantity" można by powiedzieć, że coś czego nie widać nie istnieje a jednak to są właśnie różnice między "golasem premium" a "wypasem w marce budżetowej"

     

    Przykład dość wymowny to brak wałków wyrównoważających w silnikach TDI montowanych w Skodzie a ich obecność w VW czy Audi w tym samym silniku :) (mowa o roku 2010) niby mamy to samo ale w praktyce w Skodzie ten silnik czuć było na budzie w VW i Audi już nie tak bardzo.

     

    "Premium" to też inne materiały i to nie tylko w wykończeniu, np. lżejsze elementy zawieszenia, nieci inne tuleje, więcej materiałów wygłuszających a nawet mniejsza ilość miejsca we wnętrzu kosztem innej pozycji kierowcy czy pasażerów, często też inny soft niby tych samych urządzeń (np. elektrycznego wspomagania układu wspomagania kierownicy czy klimatyzacji która w "premium" może tolerować 1 st C różny temperatury vs. np 4 st. C w wersji "budżetowej"), do tego dochodzą różnice w szybach, materiałach wykończeniowych (głupi boczek drzwiowy z wtryskiwanego plastiku vs. wielowarstwowy laminat) i inne "drobnostki"

     

    Każde "premium" czy "nie premium" będzie technicznie będzie wykonane poprawnie ale te drobne niewidoczne różnice spowodują, że w użytkowaniu auta te będą się bardzo różnić.

     

     

     

    Przetestowałem, jeżdżę obecnie "premium"  (BMW X1 czyli najmarniej wykonane BMW oststnich lat) który jest najtańszym moim autem jakie kupiłem od 13 lat (używane od usera z tegoż forum), do tego można go nazwać "golasem" bo lista wyposażenia to parę linijek w szczególności w porównaniu do Skody jaką wyjechałem z salonu pod koniec 2010 roku, której lista wyposażenia obejmowała niemalże wszytko (bez skóry bo jej nie lubię)

     

    Gdzie kryje się różnica pomiędzy "podobnymi autami" Skoda Yeti 2.0 TDI DSG 4x4, Subaru XV 2.0 Diesel, BMW X1 E84 2.8i silnik N20 czyli 2.0 turbo, automat XDrive

     

    - pierwsza i najważniejsza sprawa BMW o którym mówię to totalny golas wyposażeniowy względem pozostałych aut z porównania

    - druga sprawa BMW X1 E84 to raczej słabo wykonane auto jak na standardy tej firmy 

    - BMW jest całkowicie fabryczne, Skoda jak i Subaru były mocno dostosowywane celem osiągnięcia "komfortu" przy przelotach rzędu 1300-1600 km na jeden strzał z prędkościami podróżnymi 160-190 km/h

     

    niestety prawda jest taka, że ten golas "premium" (niestety ze znaczkiem BMW) radzi bez żadnych modyfikacji równie dobrze z takimi trasami jak stare Fordy Scorpio czy Mondeo w których po długiej trasie po wielu godzinach szybszej jazdy człowiek po dojechaniu na miejsce zastanawiał się gdzie by tu jeszcze pojechać a nie jak w przypadku Skody czy Subaru po podobnej trasie był zwyczajnie zmęczony "ogółem doznań" nawet po dokonaniu znaczących modyfikacji w autach

     

    zaznaczam wspomniane BMW to niemalże golas pod względem wyposażenia funkcjonalnego, ma też największy przebieg ze wszystkich porównywanych aut

     

    kiedyś modele różniły się wyposażeniem dzisiaj potencjalnie "podobne modele" będące osobnymi markami (znakami handlowymi) różnią się poziomem wykonania całości także tego co ukryte głęboko a niewidoczne na pierwszy rzut oka

     

    Toyota ma Lexusa, VAG to wręcz ocean marek, Nissan Infiniti itp. praktyki można by wymieniać

     

    to tak jakby Subaru stworzyło sobie markę "premium" niby było by to to samo ale jednak, byłoby jakoś wygodniej, jakoś przyjemniej, jakoś ciszej choć bazowo nie było by tam navi ani podgrzewanych siedzeń 

     

     

     

     

     

    Przeczytałem uważnie. Z większością tez się zgadzam (porównanie Skorpio do X1 mnie rozbawiło, podobnie jak pokonywanie "na strzał" 1300-1600km. Wiesz, ze ludzkość wynalazła samoloty i nawet "tanie linie", gdzie taka podróż trwa 5x krócej, taniej, bezpiecznie etc.?). 

    Nadal nie wyjaśnia to jednak zagadki "Porsche Macan lepiej wypasione tańsze od Audi Q5"? Pomożesz rozwikłać?

    • Do kitu 1
  7. 3 minuty temu, krist napisał:

    Zabrakło na Astona ? :D

    No właśnie to mam na myśli... Aston jak na razie nie ma modelu modelu DB 07 zgłoś się - w okrojonej wersji produkowanej na żeraniu w cenie 240tyś PLN. Jest spójny, niszowy. Coś sobą manifestuje. Swoją drogą nie jest sztuką kupić Astona, sztuką jest go utrzymać. Piękne arcydzieło sztuki użytkowej - gratuluję fantazji aby takowy posiadać.

  8. 30 minut temu, Q37 napisał:

    Co by nie napisać to twoje i tak musi być na wierzchu.

    Gdy ktoś napisze że silnik i wyposażenie nie jest dla niego problemem to dowalisz że serwis drogi.itd.

    Bardzo jesteś podjarany tym audi .Cieszę się razem z tobą ale tak prawdę mówiąc trzeba mu co chwile fotki robić w różnych sceneriach bo samo w sobie z wyglądu jest nijakie...tzn.jak milion pozostałych audi a i też to żaden prestiż.Serwis za to jest na poziomie porsche 911 .

    Swoją drogą zawsze, ale to zawsze gdy jadę 911 , każde audi rs chcę się ze mną sprawdzać.Odpowiedz sobie sam dlaczego.

    No ale na szczęście w 911 nie montowali (a może już tak..?) dychawicznych silników 2,0 z Audi, zatem pewni jesteśmy, że pokazujesz, gdzie miejsce "władców pierścieni" w szeregu ;)

    A poważnie... Każdy producent produkuje to co sądzi, że z zyskiem sprzeda a każdy Klient wybiera "pod siebie". Dla jednego Macan z 2,0 i welurami na fotelu to obciach, dla innych spełnienie marzeń i taki "bilet do lepszego świata". Samochody od zawsze budzą masę emocji, szczególnie u nas facetów. Faktem jest, że wszystko zaczyna się mieszać... Porsche tańsze od Audi, Renault bije STI na torze, Subaru nie będzie miało ani jednego auta z turbo pod maską, za to masę nowych, rodzinnych użytkowników, Opel jest francuski. etc.

    Swoją drogą, jeśli to nie tajemnica - dlaczego Ty jeździsz 911?

    • Lajk 1
  9. 9 minut temu, Jacocz napisał:

    No cóż eksperci z tego forum wiedzą najlepiej . Tak jak pisał lojszczyk można kupić w dobrej cenie jeżeli jest akcja . 

    Tak zrobił mój brat i tyle . 

    Wierzę. Wyraziłem zdziwienie polityką cenową, ktora dla mnie jest niezrozumiała. Nawet jeśli jest "akcja". Pauperyzuje to markę w mojej opinii. Ale co ja tam wiem, jak delaer ma pol placu zapłacone i łapiace rdzę to i cena spada jak widać nawet na Prosiaki.

     

  10. A mi podoba sie akurat taki kurnik jak jest :)

    Pojeżdżę trochę, zobaczę jak się będzie układać wzajemna relacja i pomyślę ewentualnie o wnętrzu. Dziś jest oryginalna kanapa z tylu w szarej skórze i fotele materialowe z WRX z przodu. Może poszukać oryginalne fotele z s/tb? Ale to może być trudne...

    Dzięki @yarownętrze od Forka s/tb jdm zamówione :) Na zdjęciach jakość foteli nie poraża, ale mam nadzieję, że da się je "wyciągnąć", żeby wyglądały dobrze. Swoją drogą ma ktoś pojęcie. czy to były fotele podgrzewane? Konieczne jeszcze przyciemnienie tylnych szyb. Wrzucę zdjęcia po wszystkich zabiegach w przyszłym tygodniu.

     

    • Super! 1
  11. 25 minut temu, krist napisał:

    Oczywiście że można,  tylko auto będzie  miało 2 litrowe turbo z audi, i wyposażenie gorsze niż q5 w tej samej cenie. Jaki sens kupować takie porsche, nie rozumiem do końca. Powinno być albo szybkie albo wypasione wg mnie, a nie jest ani takie ani takie

    Pełna zgoda. Nie kumam koncepcji auta marki "premium" z lichym wyposażeniem i słabym silnikiem. Dla znaczka? Samopoczucia? Prestiżu?

    Zapewne te marki Premium próbują przechwycić Klientów z mniej zasobnym portfelem, jak widać Porsche tez. Wolałbym Skodę na wypasie niż golasa Audi. Ale jak widać Klienci są i na takie rozwiązania. Kwestia gustu.

     

    10 minut temu, Jacocz napisał:

    Nieprawda . Silnik Ok 2.0 ale wyposażenie dużo lepsze niż w Audi a samochód tańszy . Chciał zmienić starą q5 na nową ale oferta na Macana była super . Wszystko u jednego dealera 

    A takiej polityki dealera to już zupełnie nie ogarniam... Porsche ma być "prestiżowe" i rzadkie... z założenia powinno być zatem droższe. Tylko patrzeć jak pojawi się specjalna wersja Macana dopasowana do limitow zakupu aut dla średniej klasy menedżerów z korpo, z silnikiem 1.5 i szybkami na korbki z tylu. Ale to PORSCHE! Dziwny jest ten świat :)

     

  12. 22 minuty temu, yaro napisał:

    gratki :D śledziłem zmiany przeprowadzane w tym aucie. Bardzo dobry wybór. Dziwie się, że kolega tak długo go sprzedawał :D

    Dziękuję. Wiesz, wydaje mi się, że taka sztuka musi znaleźć swojego amatora. To nie volkswagen passat B5 w TDIku :)

     

    Dawno już tak nie miałem.. zaraz idę sobie pojeździć, choć Żona nic nie każe akurat załatwić ;)

     

  13. Zacznę od podziękowań dla kolegi @Mamoothod którego zakupiłem to auto. Transakcja przeprowadzona sprawnie i szczerze, w super atmosferze.

    Auto znane na TF, Forek Turbo-S po kilku modyfikacjach i stylizowany na s/tb. Jak dla mnie piękność :) Zobaczyłem, przejechałem się i wiedziałem, że zagości w domu, co właśnie się stało.

    Podróż z Krakowa do Warszawy bez problemu. Spodziewałem się, że bardziej "umęczy" akustycznie. ale do 150km/h jest naprawdę znośnie. Drugie zaskoczenie to spalanie - "tylko" 12 litrów. Dynamika, brzmienie, wygląd, prowadzenie... trudno uwierzyć, ze to auto ma ponad 20 lat. Czuć, że ma duszę...

    W najbliższych planach zakup porządnych opon letnich, a w weekend "spa" - zewnętrzne i wewnętrzne, mimo, że auto utrzymane bardzo dobrze.

    A co dalej... zobaczymy :)

     

    IMG_0731[1].JPG

    • Super! 3
  14. Teraz, Blixten napisał:

    :coffee: ... kwestia przedłużenia gwarancji chyba jeszcze nie była tu poruszana ?

    Jakie są Wasze opinie / decyzje - czy warto kupić " parę lat" spokoju ?

    Jeśli planujesz użytkować auto 5 lat to

    imho warto. Nigdy nie wiadomo co wyskoczy, a koszt przedłużenia gwarancji wysoki nie jest.

    • Super! 1
  15. Drodzy,

     

    Czy ktoś może polecić dobrą firmę zajmującą się montażem car audio w Warszawie? Dobrze, gdyby przy okazji ogarniali temat montażu czujników i kamery. Chciałbym kogoś sensownego, kto doradzi, odpowiedni stosunek cena / jakość i solidne wykonanie.

    Z góry dziękuje za wszelkie porady.

     

  16. 15 minut temu, Snuff napisał:

    eee tam...bierzesz klapę z "główki" i zamknięta :biglol: 

    żarty żartami...każdy kupuje/ulepsza pod siebie, tak jak z kolorem samochodu

     

    btw. dzisiaj widziałem błyszczące XV18 w Szczecinie (a raczej na obrzeżach, z kierunku Polic), też dark grey....pozdrówka

    No każdy sposób jest dobry :)

    Akurat w OBK to był standard. Czy bym za to chciał dopłacić... wszystko zależy ile... ;)

    W naszej ulubionej marce na S nie ma tego dylematu. Prawie jak u Henrego Forda niegdyś z kolorami.

  17. 4 godziny temu, spawalniczy napisał:

     

    Wzmacniam, mam elektryczną w OBK (wooooooolna i głośna praca) i z przyjemnością otwieram i zamykam ręcznie klapę w nowym XV, myśląc przy tym - szkoda, że tam nie mam w OBK.

    Szkoda kasy i czasu.

    A u mnie w OBK tez wolno, ale cicho. Może masz coś zepsute? IMHO kto co lubi, ja idąc z torbami do auta otwieram bagażnik kluczykiem np wychodząc z domu, biore i wkładam torby bez konieczności odłożenia ich na ziemie i szarpania się z klapą.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...