Skocz do zawartości

Tsunetomo

Użytkownik
  • Postów

    1 731
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Tsunetomo

  1. Gratulacje!

    Bandyta ma się dobrze :) Był przez chwile pomysł na sprzedaż celem zrobienia miejsca dla auta do upalania, ale raczej dostawie wiatę parkingowa ;)

    W trakcie kolejna fajna modyfikacja :)

    Pozdrawiam i bezproblemowego użytkowania!

  2. 9 godzin temu, Elvisiak napisał:

    Dzisiaj miałem okazję po raz pierwszy poprowadzić RS3 sedan i powiem Wam, że jest szatan. To jak on rwie do przodu z Launch Control to jest coś niebywałego. Ze startu zatrzymanego Mustang GT (ten przedostatni lift) jak rownież Focus RS nie mają najmniejszych szans. Z rolki wyrównany pojedynek był z Superbem 455-konnym (2.0 tsi podłubane, program dławi silnik na jedynce, stąd start z rolki).
    Ciekawostka odnośnie Superba - na wstecznym prędkość max to 90km/h :D

    Ciekawostka odnośnie RS3 - nie udało nam się zrobić bączka gdyż system mimo powyłączanych asystentów nadal ingerował (może coś źle robiliśmy :rolleyes:)

    Jak miałbym wybrać alternatywę dla STI my15 albo nawet my18 to zastanawiałbym się między seryjnym RS3 Sedanem a modzonym Superbem (w końcu Skoda lepsza od Subaru :biglol:)

    A jak ten Superb skręca? Wydaje mi się ze ważne jest dla Ciebie przyspieszenie. STI to połykacz zakrętów, ciężko mi wyobrazić sobie poziom modow żeby ciężki Superb jezdzil jak nawet seryjne STI. RS3 to inna bajka.

  3. 8 minut temu, Rok z Bagien napisał:

    Tsunetomo

     

    To była moja, z przymrużeniem oka :P, rada dla Skodziarza.

    Bo to dobra rada Wuju jest :)

    A ja całkiem na poważnie liczę ze tanio odkupie ten japoński szrot od niego ;)

     

  4. 2 godziny temu, Skodziarz napisał:

    Pojechać do Biedronki w ciszy - bezcenne :ok:

    Świetna rada Wuju! Pysznie :)

    Nie bałbys się, ze ten rower jest kiepsko spasowany, piszczy, trzeszczy i rdzewieje? ;) To w końcu Subaru, choć może klepie im to na zlecenie jakiś Chińczyk...

    Tata już ma swoje lata, raczej będę obstawał przy aucie. Jak rozumiem ciagle nie sprzedajesz? Lubisz się męczyć?

     

  5. 44 minuty temu, Blixten napisał:

    ja bym nie brał tego egzemplarza - wszystkie plastiki w kabinie źle poskładane  po operacji wyciszenia o 3 dB. 

    niby z tej samej taśmy produkcyjnej, ale w ogóle felerny jakiś ;) 

    E tam, Tata na te 2 km do Biedronki jakoś zniesie... a chciałbym tez koledze ulżyć. Swoją droga w moim 20letnim Forku nic nie skrzypi. Albo głuchy jestem... a może zagłusza to ryk wydechu...?

    • Super! 1
  6. 10 godzin temu, Skodziarz napisał:

    Temat dobry na Wszystkich Świętych (korki) - wibracje na wolnych obrotach :)

    Jeździłem ostatnio sporo dwiema Toyotami - Aygo i Yaris (właściwie to Vitz, bo to import z Japonii) z tym samym silnikiem 1KR-FE. Byłem też dłuższy kawałek wieziony Mercedesem E-klasse z jakimś CDI pod maską.

    I o ile po Toyotach wibracji się spodziewałem (3 cylindry w końcu) i nie zawiodłem się, bo trzęsły się jak głupie, tak ten Mercedes też sobie pięknie wibrował!

    No wiem, diesel, ale Mercedes? Obserwuję dalej :D 

    Jak Mercedes wibrował to zabierz go do serwisu ;)

    Podtrzymuje ofertę zakupu Twojego wibrującego XV dla Taty Emeryta. 

    • Haha 1
  7. 56 minut temu, Karas napisał:

    zawsze i wszedzie :bowdown:

     

    może już sprzedał :)

    To chyba poza forum, bo tutaj to jak w tym żarcie ze słoniem: "jak będziesz o nim tak zle mówił to go nigdy nie sprzedasz"... choć nie, ja w sumie chciałem / chce odkupić ;)

     

  8. Godzinę temu, Rok z Bagien napisał:

    Karas Tobie się emotikony nie wyświetlają, czy jak?

     

    To była tylko wrzuta apropos, przywołanego przez Ciebie 1,8 Tsi lub 2,0 Tsi.:facepalm:

     

    I akurat Octavii w takim zestawieniu po Fl już nie ma.,

    Karaś traktuje markę Skoda z należnym szacunkiem. Szydzić można tyko z Subaru, XV w szczególności. 

    Cos nam Skodziarz zamilkł... a ja na poważnie chciałem od niego to XV odkupić...

    no nic, w poniedziałek ruszę do Skody... ;)

     

  9. 1 minutę temu, Skodziarz napisał:

    No ja mam II generację i wady zadziwiająco podobne widzę - więc albo jestem jeszcze bardziej wymagający, albo niewiele się poprawiło :D

    Ponawiam propozycje odkupienia dla Taty emeryta. Nie zorientuje się jaki to szrot, a Ty poczujesz ulgę... :)  Sytuacja idealna. To jak?

    • Lajk 1
  10. 11 godzin temu, Zyzol napisał:

    I prawdopodobieństwo spotkania Kugi na ulicy jest chyba nawet mniejsze niż XV :P Czyli nikt tego  nikt tego nie kupuje, czyli ciekawe czemu... :)

    Z ciekawości wszedłem na stronę i skonfigurowałem. Jak chcesz coś więcej niż dyskusyjne jak dla mnie jednostki 3-cylindrowe, cena bardzo szybko szybuje w okolice przedziałów 150+ Czyli Forka. A i Stelvio by weszło. Albo Audi Q5 po rabacie w bieda-wersji. I przynajmniej na zdjęciach to Kuga jakaś nijaka. I fakt - na ulicy jeszcze nie widziałem. Może dlatego mało tego jeździ. Ciekawe jak w innych krajach?

  11. 6 minut temu, Zyzol napisał:

    To ja Ci może sprzedam za 130 :biglol: Biała perła, E+, 6k przebiegu :biglol:

    Używka, wysiedziana, do tego Skodziarz pisze, że to szrot jest... Tata mało jeździ, nie połapie się, że mu takie badziewie kupiłem... dam 99

    • Haha 2
  12. 6 minut temu, Skodziarz napisał:

     

     

    Yeti to był samochód wyjątkowy, wypuszczony chyba przez przypadek. Do tej pory nie trafiłem na tak udaną kombinację praktyczności, wygody i.... nietypowości. Wady miał, oj miał, ale w ogólnym rozrachunku pasował mi najbardziej do tej pory.

     

    Nawet ostatnio na BBC trafiłem powtórkę Top Gear, gdzie Clarkson wykazał, ze Yeti to najlepsze auto na świcie. A on wie co mówi ;)

     

     

  13. 1 minutę temu, Skodziarz napisał:

     

    Świadomie, nieświadomie - kupujesz zwykle samochód (tym bardziej nowy model) po maksymalnie kilkudniowej znajomości. W moim przypadku to było kilka godzin. Dodatkowo, jeśli kupujesz auto marki, której nie znasz (następnego Subaru już nie będzie :) ), to nie wiesz, czego się spodziewać.

    A potem poznajesz, co właściwie kupiłeś.

     

    A to moje nie są rzeczowe? Poczucia humoru też nie widzisz? Cóż, różne jest od twojego w takim razie :P 

    Różne, różne, to fakt ;)

    Rozumiem, że można źle trafić z wyborem - ja też pozbyłem się OBK który miał niecałe 2 lata i 25 tyś przebiegu, bo jednak nie mogłem przekonać się do tego, że mocy mi wystarcza ;) Z Volvo też zachwycony nie jestem, bo się psuje, ale Żona po mieście śmiga, wynajmu ciężko się pozbyć więc mamy.

    Moja oferta odkupu XV była "na poważnie". Podaj rozsądną cenę i masz problem z głowy w tydzień :) Nie będziesz się męczył z Subaru, kupisz coś lepszego. Jaki masz kolor? Pomarańczowego Tata raczej nie będzie chciał. 

     

    2 minuty temu, Skodziarz napisał:

     

    Obecnie mam neutralny stosunek - tzn. nie widzę poprawy względem poprzedniego. Jest sporo rzeczy fajnych, są też takie, że tylko ręce załamać. I nie, nie będę sprzedawał. Już pisałem - nie chcę zostawiać kolegi @Karas samego z wami. A jak on swoje XV sprzeda, co kiedyś nastąpi, to już w ogóle nie będzie tu głosu rozsądku.

    Czyli nie jest tak źle ;)

    Kolega @Karas ma szczególne miejsce na tym forum, zapracował przez lata. Wybacz, ale za szybko żebyś się z nim równał ;)

    Szkoda, że nie sprzedajesz, będę musiał kupić Tacie na urodziny coś innego ;)

     

    • Super! 1
  14. 7 minut temu, Skodziarz napisał:

     

    Polityka cenowa SIP to temat na oddzielny wątek, który pewnie istnieje, albo istniał (i został zamknięty/usunięty - wystarczy cokolwiek napisać na temat waluty, w której podawane są ceny i już robi się nerwowo).

     

    Jak sprzedaje się Dacię (razem z jej jakością i rozwiązaniami) w cenie VW, to trzeba się liczyć z pretensjami.

     

    Polityka cenowa w przypadku silnika 1.6 pokazuje, że da się ustalić w PL uczciwą cenę na Subaru, tyle, że jest to odpowiednik Dustera za 39900 - reklamować "od 39900" można, ale mało kto to kupi, bo taka konfiguracja jest okupiona zbyt wielkimi kompromisami.

    Powiem Ci, że wątek o XV II śledzę (chciałem kupić, ale zrezygnowałem) i tak się zastanawiam co Cię motywuje do wyrzucania takiej ilości negatywnych emocji pod adresem auta, które jak sądzę świadomie kupiłeś. Sądząc po miejscu zamieszkanie nie w SIP, tylko w Austrii. Dużo wolnego czasu? Czy tradycyjnie polskie zamiłowanie do krytykanctwa? Kolega @Karas wyprodukował bodaj z 5000 postów w 4 lata na temat beznadziei XV I, ale jego wpisy są raczej rzeczowe i nawet można dostrzec w nich poczucie humoru i sarkazm. Zamierzasz go przebić jako Naczelny Hejter XV II?

    Jak auto takie słabe - sprzedaj po prostu albo znajdź jakieś inne rozwiązanie - życie jak z krótkie żeby męczyć się w czymś, co Ci tak nie pasuje. Jak dasz dobrą cenę to nawet od Ciebie odkupię - Tata emeryt mieszka w górach, dojeżdża do pobliskiej Biedronki i na targ po 2-5 km co drugi dzień. Na taką eksploatację dałbym mu Forka Turbo, ale szkoda silnika, ale XV bym mu sprezentował na 67 urodziny. Podaj specyfikacje, cenę i może się dogadamy. W rozliczeniu możesz dostać 270 konnego Forka z 1998 roku - mocy pod dostatkiem, nic nie wibruje, automat, same zalety. Jeszcze Ci dopłacę. Albo po prostu gotówkę.

    Pozdrawiam :)

     

    • Lajk 4
  15. 49 minut temu, Paweł_P napisał:

    Na razie nie przewiduje zakupu ale dzięki 

    Eeee, żeby nie być zle zrozumianym - nie sprzedaje Leafow. Po prostu przerobiłem zajawkę na elektryka, Leaf wydawał się i tak najrozsądniejszym wyborem, ale patrz pare postów wyżej - obecnie jeszcze nie ma to uzasadnienia ekonomiczno-logicznego.

  16. 1 godzinę temu, Paweł_P napisał:

     

    Wniosek jest prosty: DLA CIEBIE w tym momencie elektryk jest bez sensu ale nie możemy wszystkich określać Twoją miarą ;) mnie na co dzień elektryk by styknął a na weekendy bądź wyjazdy coś innego ;)  natomiast jak wprowadzą zakazy wjazdu do miast (a wprowadzą, pewnie kwestia kilku lat) to wtedy  trzeba będzie zweryfikować swoje założenia i podjąć decyzje.

    Zapraszam - jazda próbna Leafem za 170tys i szybko się "wyleczysz" ;)

     

  17. 1 godzinę temu, Paweł_P napisał:

     

    Oj tam oj tam, jak wielu z nas łoi takie trasy regularnie? codziennie? Jaki procent przebiegu robicie powiedzmy wokół komina przez cały tydzień robiąc 200-300 km max ? Bo ja kręcąc się po mieście i podmiejsko, z dziećmi do szkoły/przedszkola i na zajęcia to często na 10 km dziennie się kończyło :D żyjąc np. jak ja w Bielsku-Białej załatwię wszystko co potrzebuję w kwestiach rodzinnych czy biznesowych robiąc 20-30 km dziennie, w weekendy w góry na rowery to też max 100-120 km (Beskid Śląski i Żywiecki). Myślę, że za bardzo szukamy dziury w całym a wystarczy jak sobie przeliczymy ile pokonujemy km i do czego potrzebujemy samochodu ;) inna sprawa, że przecież nie musimy mieć TYLKO elektryka w domu - jak tak dużo jeździcie to miejcie jakieś auto na benzynę w domu a wszystko inne na miejscu załatwiajcie elektrykami - obecne konstrukcje wystarczą do takich zastosowań :)

    Masz racje, ale...

    mieszkamy w Warszawie, Żonie na codzień taki zasięg jaki daje Nissan Leaf wystarcza. Cena? Okolice 170k zł. I umówmy się, szczyt luksusu w  środku to to nie jest. Zakładając, ze robi 10k km rocznie, tak naprawdę nawet jeśli alternatywne auto (paskudny diesel albo benzyna) spali 15 litrów/100km, daje to koszt 8000zl za paliwo vs prąd, powiedzmy 1500zl. 6500 "oszczędności" miesięcznie. Bez szans na wyjazd gdzieś dalej, bo zasięg. I pamiętanie o ładowaniu codziennie vs tankowanie raz / 2-3 tyg. 

    Za 170k zł, a tak naprawdę znacznie taniej, można kupić naprawę fajne nowe/używane auto, które zapewni większa wszechstronność, komfort i radochę niż elektryk. O problemie z odsprzedażą elektryka się nie wypowiem, ale zakładam, ze można sobie go wbić w dowód tak jak kiedyś wpisywali dziecko ;) 

    Moja Żona nie dała się złapać na "eko-propagandę" i wybrała jednak coś innego.

    Na dzień dzisiejszy dla mnie elektryk to taka trochę fanaberia (o ekologii proszę mi nie pisać - wystarczy widzieć z czego głównie w PL pozyskuje się prąd), bo benefity z zakupu nijak się maja do wciąż absurdalnie wysokich cen. 

    Moze za 5-10lat? Dziś dobry, sześciocylindrowy diesel lub fajna benzyna to jest to :)

     

    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...