4444

ODPOWIEDŹ MASZ PARĘ POSTÓW POWYŻEJ Napisany 13 listopad 2016 - 16:53 zw strony irene wynika , że max. można wycisnąć na butlach pełnych których oznaczenia się zaczyna PZTZP/U a decykują do forestera model 680/220-78L, 31,6kg homologacja Wysokość: H 220 - E20 67R-010922 z tej wyliczanki przy dobrze ustawionym pływaku w zbiorniku odejmujesz 20% objętości więc "do użytku" otrzymujesz ok.55 litrów = bo zakładam, że rezerwy nie wysysasz do cna. Ważne, że w większości przypadków zakłady zamawiają "uniwersalne" zbiorniki aby iść po taniości zawsze to z 300pln zostaje w kieszeni i co ważne małe zawsze wejdzie do każdego kolejnego klienta.

ciekawe, że rozwodzimy się o samej folii a czy w innych miejscach = niezafoliowanych także to występuje ??? ze swojego forestera 2006-2008 wiem, że gdzie jest odprysk i nic nie zrobimy blacha zmieni kolor na rudy ale pasywne mycie + odrobina bezbarwnego lakieru zabezpiecza na lata = a bezbarwny żeby mieć kontrolę wizualną gdyby coś "ożyło". jestem więc prawie pewien że folia ma mikro nakłucia od uderzenia ostrego np. pisku, grysu nie wyczujesz tego paluszkiem !!! jednocześnie powłoka lakieru także oberwała a wilgoć resztę czyni... reasumując jest to wewnętrzna korozja = sami czytacie że pojawiają się także bąble pod jeszcze niby całym lakierem ale jest to korozja "eksploatacyjna" i albo serwisujemy albo się ciągamy więc skoro jesteśmy w PL 1` opinia niezależnego = 200-400pln 2` reklamacja oficjalna w serwisie "przychylnie" nastawionym do klienta a nie do centrali a najlepsze rozwiązanie to pkt.1 w tym samym czasie i miejscu co pkt.2 = zaufajcie działa najlepiej zarówno na niezależnego jak i serw.

i widzę, że temat "wysechł" = czyli 2002-2007 nic się nie da zamienić ???

Przekłamanie o kilka stopni dajesz radę "skorygować" ręcznie pokrętłami temperatury nawiewów aby zapewnić właściwy sobie komfort wnętrza większym zamieszaniem będzie korekta w głowie temperatury w okolicach 0`C aby się nie poślizgnąć... Na nic więcej ten czujnik nie ma wpływu = jedynie klima automatyczna + wyświetlacz na liczniku kilometrów. Jednostka napędowa ma odrębny system pomiaru temperatury powietrza i cieczy. Tym samym sam sobie określisz czy już bo zakwalifikować do wiesz czego.

Również możesz mieć ten niepozorny czujnik centralnie na środku przedniej belki na wysokości spodu chłodnicy i zwykle powinien być ok. 8-10cm przed spodem chłodnicy na metalowym wsporniku=blaszce = widoczne od przodu przez otwory w poszyciu zderzaka poniżej grila. Jednym z powodów złego wskazywania jest zbliżenie czujnika do chłodnicy w wyniku gnania po wodzie lub głębokim śniegu = przygina do chłodnicy, kolejnym powodem jest przetarcie izolacji kabelka lub wilgoć w połączeniach na kostkach = wówczas się zmienia opór obwodu co objawia się błędnym odczytem. Newralgiczne miejsce to przejście kabli pod chłodnicą. powodzenia w leczeniu - jest proste i banalne. a wygląda to tak = sam czujnik, kabelków już chyba nie muszę pokazywać ...

A w midparts coś pomogli, czy także nie ma możliwości ? Kiedyś słyszałem także o regeneracji zaworów sterujących ale na obecną chwilę nie znalazłem u kogo o tym rozmawiałem. Myślę, że gdyby ustalić producenta zaworów poszłoby z górki; tak kiedyś było z regeneracją alternatorów i rozruszników. p.s. daj znać jak będzie finał jak się zamknął koszt i sposoby na pokonanie trudności = może być i na PW.

prześledź objawy z tematu: "muł w średnim zakresie obrotów" http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/89070-mu%C5%82-w-%C5%9Brednim-zakresie-obrot%C3%B3w-nie-tylko-forester-20-na/

Pytanie którego oleju używałeś: Olej Przekładniowy Gulf ATF DX III czy Gulf ATF Synth sam jestem także zwolennikiem=fanem wymiany dynamicznej ale z jednoczesnym demontażem i oczyszczeniem misy olejowej i ewentualnie filtra stałego jeżeli takowy występuje. Reasumując który olej i czy 8 litrów wystarcza na pełną zabawę?

ok. co do samego "jądra" silnika owszem zgadza się ale pytanie o różnice między jednostkami dotyczy kontekstu tematu i sterowania czyli różnice w osprzęcie i sterowaniu jak w pytaniach nr 1 i 2. Czyli śledztwo dotyczy spalania stukowego i kąta wyprzedzenia zapłonu.

Drodzy w temacie wyważania kół poproście o usługę z OPTYMALIZACJĄ która polega na 1` założeniu SAMEJ felgi na automat, zapamiętaniu położenia wentyla i bicia samej felgi 2` złożeniu felgi i opony i napomponowanego układu zakręceniu na wyważarce w celu ustalenia bicia układu = automat określi o ile obrócić oponę względem felgi /oczywiście po spuszczeniu powietrza/ 3` obracamy o wskazaną część oponę wzgl. felgi pompujemy i DOPIERO TERAZ wyważamy klasycznie odważnikami Pomimo takiego zabiegu nie ma gwarancji pełnego wyważenia bo przyjmuje się pewne normy na niesymetryczność opony i felgi; obecnie nie pamiętam ile dla danej opony i producenta to wynosi ale z pewnością gdy opona wykazuje bicie pow. 25g już dyskwalifikowało ją do układu na przednią oś, a żeby dodać pikanterii powinno wyważając podawać bicie radialne jak i masowe. Co do sprawdzania bicia proponuję jeszcze jeden eksperyment, obniżyć ciśnienie w oponach o ok. 0,2 - 0,5 bara i porównać objawy. Natomiast bicie podczas hamowania powinno być odrębnym zagadnieniem zw. z tarczami i ich owalnością lub luzami / zakleszczonymi klockami w zacisku / jarzmie hamulcowym.

Odnośnie proponowanych świec ngk nie widzę potrzeby importu = zwyczajnie są dostępne na naszej ziemi ojczystej w cenie ok. 40 pln/1szt cena oczywiście brutto dla klienta + ewentualna dostawa ok. 10pln. Mnie nadal dziwi cisza w kwestii technicznej: 1`- mikrofon spalania stukowego jest taki sam we wszystkich jednostkach 2`- miejsce montażu jest takie samo w 2,0 i w 2,5 3`- wiemy, że silniki 2,5 bez turbo i 2,0 bez turbo się jednak różnią ale czym, że jedni mają stres a inni nie?

Powoli zaczynam podejrzewać recyrkulację spalin. powoli robi się zimno=więcej skroplin i może pierwsze oznaki agonii tego układu, który po uruchomieniu silnika zawsze reaguje a nie zawsze poprawnie przestaje pracować.

dokładnie tak jak piszesz. musi wrócić sygnał zwrotny z osprzętu. a z twojego oryginału nic się nie da reanimować ? przede wszystkim pompa żeby ruszyła bo spali zabezpieczenie=bezpiecznik. zaworki oby drgnęły i tak już nie mają czego uszczelniać.

wniosek z zaworami mam zawsze ten sam skoro się zapychają to albo zbyt rzadko zmieniany olej i filtr w skrzyni oraz wniosek że nie demontowano miski olejowej w celu umycia z opiłków które osadzają się na dnie i w okolicach ewentualnego magnesu. pozostałe zabrudzenia niemetaliczne są zwykle efektem przegrzania oleju w skrzyni co można zminimalizować zwiększając wydajność układu chłodzącego. sam konwerter to pikuś.

a z ciekawości sprawdź czy to magnesuje klucz, śrubokręt itp. jeżeli tak to jest to magnetyczna pułapka na ewentualne opiłki ze zużywających się elementów ruchomych w układzie zamkniętym. często się to stosuje w celu uniknięcia zabrudzenia w dalszych elementach = szczególnie w automatyce i sterowaniach układów; masz nawet w misce olejowej, w układach paliwowych, w układach kontrolnych zużycia układu, np. w lotnictwie jedna z szybszych diagnoz o zużyciu łożysk w silnikach. Więc piwko wypij, metal w dłoń i sprawdzamy przyciąganie... Daj znać czy nie przewróciło.

Pytanie do jonnyb84Ale po zaślepieniu nadal wyrzuca błędy ?

jak dla mnie wystarczyłaby zamiana `F na `C ja liczę i ćwiczę umysł co mi sprawia przyjemność ale innym sprawia to ból i zmarszczki na twarzy... kilometrówka to by była "wisienką na torcie"

witam z moich doświadczeń w foresterach z nietypowymi stukami: - starsze wersje niedomaganie maglownic - lift zaciski hamulca CZASEM ODKRĘCAJĄ się śruby skręcające podłużnicę i to właśnie z prawej strony !!! oraz systematyczna wymiana łączników i gum stabilizatora !! na szarpakach przez pierwszy rok nigdy nie wyczujesz luzu a w jeździe głucho WALI. Może pomogę niezdecydowanym.

z racji że jest to pojazd produkcji japan myślę, że po prawej stronie za schowkiem pod podszybiem - ale chyba. inna metoda kliknij centralnym zobacz czy stycznik zadziała i po kabelku do centralki ...

zw strony irene wynika , że max. można wycisnąć na butlach pełnych których oznaczenia się zaczyna PZTZP/U a decykują do forestera model 680/220-78L, 31,6kg homologacja Wysokość: H 220 - E20 67R-010922 natomiast można mieć zbiornik wewnętrzny niepełny wówczas ZTW 680/220-69L, 30,1kg więc różnica w masie 1,5 kg a różnica w pojemności 9 litrów obj. wodnej - 20% rezerwy bezp. = ok. 7 litrów różnicy użytkowej. dalej to już wolne wnioski ... oraz decyzje gazownika któremu się chce lub nie ! co do tankowania z odgiętym pływakiem przy zaworze = możesz tankować i nie wybuchnie = najpierw ma zadziałać zawór bezp. i upuścić na zewnątrz ale pewniejsze, że będzie bardzo trudne wyregulowanie poprawnie ciśnień za reduktorem na instalacji wtryskowej oraz większe szanse na szybsze zużycie systemu zarówno wtryskowego jak i silnika. Nie wszystko da się skorygować zaworem wtryskowym regulującym ciśnienie na sieci wtryskowej. Więc tankując na 95% pojemności i od razu wyjeżdżając 50-100km wracamy do przepisowej objętości gazu w butli, ale ustawienia wtrysków i ecu proponuję robić przy normatywnym zatankowaniu czyli ok. 70-80% objętości.

sprawdźcie w: http://www.midparts.pl/hotflush.htm z inną przypadłością miałem kontakt przed laty w warszawskim oddziale jeszcze na starym adresie odradzam augustowski oddział = przekręcali licznik finansowy robiąc to samo dajcie znać na pw czy zadziałało.

ale zaglądasz przez uchylone nadkole w dolnej przedniej strefie = a tam raczej nie masz aluminiowych elementów = klaksony są przykręcane do wsporników/ramy ściśle w okolicach halogenów. fiszki serwisowe znajdziesz w googlach wpisz obraz, halogen, klakson a coś znajdziesz forester horns lub inny przykład

A co oprócz rocznika jest egzotycznego? Z czym jest stres z doborem konwertera czy tarczek, łożysk czy z brakiem obycia warsztatu z japońską wersją auta ? Pytanie tak sformułowane, bo "niemcka i ameryka" u nas ze względu na masowość jakość kulawo ale obsługiwana jest... a z "obcymi" produkcjami jest prawie zawsze ten pierwszy raz i nauka "na otwartym ciele". Więc pytamy z czym jest stres? Oby nie z brudnymi kanałami w hydrozaworach.

Kluczowe w odpowiedzi na ile wystarcza jest określenie jak często używasz szyby bo najbardziej dostaje po gumie gdy zamykasz szybę mając otwarte drzwi i szyba bez oporu z uszczelek idzie pełną mocą do góry... Szczególnie gdy trójkącik jest zimny lub stary = zesztywnienie elementu gumopochodnego. Więc bardzo ważne przed wymianą gumki mieć wyregulowaną szybę z odpowiednim ograniczeniem podnoszenia = warto regulować na starej gumie i dopiero wymieniać je bo przy pomyłce szyba rozrywa nową, a przynajmniej ją nadwyręża. Sami Japończycy z tym się borykali = zobaczcie że w górnej przylgowej uszczelce w miejscu góry trójkąta wkładali kawałek gumowego klocka aby uszczelnienie było skuteczniejsze... Na forach obcojęzycznych ten temat był bardziej rozwijany i nikt nie śmiał się z dokładania "wypełniaczy" do górnych uszczelek po całym ich obwodzie.

jak ty jeździsz, że na benzynie w automacie 4-stopniowym wyciskałeś średnio ok. 8 lit/100km. zakładam, że prędkości "przelotowe" to 90-100 km/h. lub masz zaniżone ogumienie i zawyża prędkościomierz, tym samym zaniżone spalanie... a co do anomalii to może być banał np. rozszczelnienie na dolocie powietrza i wówczas także zawyży dawkowanie paliwa, aby wykluczyć takie banały najlepiej kogoś obeznanego z pomiarem dynamicznym i komputerkiem do auta i wówczas próbna jazda i pomiar w ruchu. Będzie widać czy sonda widzi dawkowanie itp. Ale stan na dziś = wyjeździć do rezerwy to co z Białegostoku przywiozłeś, tankujesz tam gdzie zawsze do pełna, ze 50-100 km poganiać po okolicy i porównać wyniki lub przynajmniej zapach, a dopiero później pomiary.