Skocz do zawartości

dzibi

Użytkownik
  • Postów

    667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez dzibi

  1. Buahahahahaha!!!!!! Buahahahahahaaaaaaaaaaaa!!! Cytat: Potem wszyscy udali się na płytę, gdzie ustawiony został slalom, przypominający nieco słynny "test łosia". Szybkość wyjścia ze slalomu mierzona była elektronicznie. Koniec cytatu Przepraszam za brak polskich literek w dalszej czesci tego tekstu, ale cytat z polskiej strony, a pisze z angielskiego kompa i to jeszcze z linuksem i jakas dziwna przegladarka. Porownywano tylko predkosc wyjscia ze slalomu, czy co? Co to za artykul w ogole? Co z geometria? Co z cisnieniem powietrza w oponach? Kto to pisal? Aaa... Pan A.K. Artykul jest wystarczajaco dlugi, wiec linijka prawdy i troche wiecej szczegolow na temat testu by zaszkodzila tylko i wylacznie wizerunkowi Laguny. No ale coz - taka juz pozycja lidera, ze wszyscy probuja Ci zrobic z etykietki STi wycieraczke. Ciekawe, jak by sie ten super wynalazek sprawdzil na jakims kretym gorskim odcinku, albo jak by troszke popadalo. Wyglada na to, ze RL GT bedzie nastepne trofeum do watku o kopaniu lezacego ;-) Pozdrawiam wszystkich, jezdzijcie z glowa!!!!
  2. Poszukałem, poszukałem i znalazłem. To tak gdyby komuś się nie chciało bawić samemu w robótki ręczne, można takie panele do świateł dostać nieco taniej. Faktycznie takie najlepsze ze światłami ksenonowymi to wydatek około 10kPLN, ale można też taniej: http://www.roadraceengineering.com/lightpodinfo.htm http://www.piaa.co.uk/pods/podshow.asp?ID=subaru http://www.hid.uk.com/acatalog/copy_of_ ... _Pods.html http://www.priracing.com/product.php/28 ... a-blob-eye http://www.a-pp.com/shop/piaa_podsubaru.htm http://www.demon-tweeks.co.uk/products/ ... LP611RWLTM http://www.demon-tweeks.co.uk/products/ ... 07SUB01L/R Mi osobiście najbardziej podoba się ten helli z demon tweeks, albo PIAA za 442 funciaki. Fajne gadżeciki, co nie?
  3. No wlasnie - to byl moj pierwszy pomysl, bo mialoby to byc zainstalowane reczej na stale, a i dobrze, gdyby nie kosztowalo tyle, co pol mojego auta. Chyba ktos z forumowiczy cos pisal o tym, ze chce sobie zrobic elementy karoserii z laminatu w celu zaoszczedzenia wagi samochodu... Moze to jest jakis trop, a jak nie, to kumpel lodki laminuje Jak sie postara, to mi nawet logo Prodrive strzeli :cool:
  4. Hmmm... Poki co autko uzywam glownie do jazdy po bulki, wiec te 75W90 i 80W90 powinny wystarczyc... ...na jakis czas. Tak samo, jak seryjne hamulce, opony, zawias... auto... :wink: Ogolnie dzieki za rozjasnienie sprawy!
  5. To może ja się podepnę z pytankiem tutaj. Wiem, że do dyfrów w moim WRX zaleca się 75W90 i 80W90. Czy można wlać olej o innych parametrach i ew. czym to grozi? Uprzedzę forumowych "speców": oprócz kosztownej naprawy oczywiście. Wiem, że motul ma w ofercie zdaje się 75W140 do mechanizmów różnicowych, dlatego pytam. Pozdrawiam i z góry dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.
  6. Ha! A ja właśnie takiej tajnej broni szukam i nie mogę zbytnio znaleźć. Tyle, że do BugEye'a. Zatem zaraz się carfit będzie tłumaczył :wink: - czy to jest cała maska, czy jakaś nakładka tylko do reflektorów? - how much? - where? - czy da radę dostać coś takiego na tylko dwie lampy? Z góry dziękuję.
  7. dokladnie, tak od biedy wystarczy, choc ja osobiscie imprezka JEZDZE, a do LANSOWANIA proponowalbym cos takiego: http://www.lowridermagazine.com/feature ... index.html Wtedy i JAZDA lepsza i lansowanie lepiej wychodzi!!!
  8. Zapewne chodzi o plyte "Pilgrim" z tytulowym utworem "My father's eyes"... No coz - i najlepszym zdazaja sie wpadki, z ktorych sie (na szczescie) szybko otrzasaja. Wystarczy dodac, ze koncertow E.C. nie zaczyna utowrami z tej plyty i ich nimi nie konczy, tylko wlasnie numerami ze starych plyt, oraz np. "Riding with the king", czy "Me and Mr Johnson". Generalnie mam dosyc spore oczekiwania co do tego koncertu, ale cos mi mowi, ze E.C. je przekroczy :wink: Mam kilka jego koncertow (stosunkowo swiezych) na DVD i w sumie wszystko zapowiada sie dobrze.
  9. No dobra... To i ja dorzuce swoje 5 groszy w tym watku. Jak tam bedzie z frekwencja czlonkow forum na koncercie Erica Claptona? Pewnie to jedna z ostatnich okazji, zeby zobaczyc Mr Slowhand w akcji na zywo, dla mnie jednoczesnie pierwsza do tej pory. 14.08. na Skwerku Kosciuszki w Gdyni, gdyby ktos sie szykowal i gdyby jeszcze dziesiatki bannerow reklamowych nie ukluly go w oczy. Zapowiada sie niezle... Dzem na support, jak ktos tylko po polsku lubi :wink:
  10. dzibi

    ceny paliwa a subaru

    Eee.... znaczy ze co, ze biale pala mniej niz np. niebieskie? Musze sprobowac, moze tak biale STI?
  11. dzibi

    Co zmienić w WRX-ie

    A gdzie tak konkretnie? (może być PW) please :razz:
  12. A u mnie mówiąc krótko zdecydowałem, że to sprawa bezpieczeństwa. Jako że pracuję głównie głową,to muszę ją oszczędzać. No i jak mi raz niebieski GTek śmignął przed nosem koło REAL'a w Gdańsku na Kołobrzeskiej i po obejrzeniu się za nim $*(@!%$&iłem w latarnię, to stwierdziłem, że tak długo nie pociągnę, bo mnie coś w końcu rozjedzie, albo spadnie na mnie i zrobi ze mnie miazgę. Myślę, że to bardzo zdroworozsądkowe myślenie zwyciężyło :razz:
  13. dzibi

    Co zmienić w WRX-ie

    No dobrze... Wiadomo - jak to wyjdzie finansowo w ostatecznym rozrachunku, to wiemy - znaczy pewnie się nie opłaca Ale pytanie pozostaje aktualne. Niektórzy, np. ja, już kupili takie auto jak US Spec i tego typu rzeczowe porady mogłyby pomóc. Coś w stylu od czego warto zacząć, czego nie robić bo nie warto... itp. itd. Generalnie jeżeli miałbym np. dłubać 2-3 lata przy aucie i mieć je stopniowo coraz lepsze, to chyba nie jest to takie złe wyjście - fakt rozłożenia wydatków w czasie w pewnym sensie rekompensuje całkowity ból odczuwalny przy ich podsumowaniu Z drugiej strony ludzi, którzy myślą dopiero o zakupie tańszego auta (z USA na przykład) też należy zrozumieć, bo niektórym nie uśmiecha się jeżdżenie starym autem i zbieranie nie wiadomo jak długo na to wymarzone STI :neutral: Poza tym niektórym (jak mi na przykład) kasa się jakoś rozchodzi i ciężko odłożyć taką sumę, jaką potrzeba na STI - w tym momencie inwestowanie w WRX'a może być lepszym wyjściem, niż wieczna niemożność odłożenia na STI. No i jeszcze jedna rzecz.... Tego pytania chyba jeszcze nie było, a jeśli było, to sorki :wink: Załóżmy, że komuś generalnie nawet osiągi seryjnego STI są niewystarczające. Czy w tym momencie nie warto przypadkiem szukać okazji przy kupnie porządnych części - nawet używanych - i wymieniać stopniowo podzespołów w WRX (kończąc na silniku i remapie) :?: Generalnie już kilka porad można tu znaleźć w tym poście, czyli ja to widzę w przypadku mojego auta tak (chronologicznie): - hamulce (nie trudno zauważyć już przy pierwszej jeździe) - wymiana konieczna, najlepiej całego systemu hamulcowego :!: lepsze klocki dają małą poprawę, tak samo przewody w stalowym oplocie, ale jak się to zmieni jednocześnie, to różnica jest naprawdę niewielka, choć generalnie na plus; naturalnie wymiana na heble lepsze niż w STI kosztuje... - zawieszenie - dobre do codziennej eksploatacji typu dom-praca-dom-wczasy-dom, ale ni w ...... nie pasuje do charakteru auta, dobry zawias to podstawa - tu chyba można dobry używany czasem trafić, ale znowu coś lepszego niż w STI też kosztuje, - układ napędowy... hmmm... przy myśleniu o wyższej mocy i lepszym zawieszeniu i hamulcach to chyba następna ważna rzecz; tutaj nie mam pomysłu jak na razie i jak się jakąś zbędna kasa pojawi, to zacznę pytać doświadczonych forumowiczów o propozycje, stopniowo skrzynia, dyfry - wszystko w celu przygotowania auta do podwyższenia mocy, - dostosowanie auta do wymogów UE - niektórzy to sobie darują, ale w sumie jak się spróbuje przejechać kilkaset kilometrów na seryjnych światłach mijania montowanych w US Spec'u, to idzie sie pochlastać, - no i na koniec chyba to, od czego niektórzy zaczynają, czyli silnik, ale tutaj też chyba warto pomyśleć całościowo, czyli dolot, IC, turbo, wydech, inne pierdoły wliczając remap - "jak się bawić, to się bawić, drzwi w.....ć nowe wstawić" Czyli ogólnie Adi droga sprawa się robi. Mi wyszło, że trzeba by wrzucić tak 70-80kPLN żeby się naprawdę rakieta zrobiła. No i teraz to właśnie pytanie do bardziej doświadczonych forumowiczów. Czy lepszy efekt osiągnie się odwracając proporcje wydając 70-80 tysi na STI zakładając, że na modyfikacje mogę już wydać tylko ok. 40kPLN :?:
  14. Niebieska Skoda z turbosprężarką zgrzytającą na zakrętach i ryczącą trzycalową szperą świszcącą przy ruszaniu spod świateł :?: :?: :?: :?: :shock: :shock: :shock: :shock: OMFG!!!!! To już prawie wygląda, jak niebieskie subaru .... ...prawie
  15. A te dwa zestawy BREMBO z STI to gdzie można za takie pieniendze kupić? Mowa o komplecie przód + tył?
  16. dzibi

    Outback - hamulce

    A czy taki zestawik nada się do WRX 02' US Spec? No i czy cena jest za zestaw na obie osie, czy tylko przód? Bo się pogubiłem... :roll: Co dokładnie wchodzi w skład takiego zestawu? Rozumiem, że felgi 17" to konieczność :?:
  17. dzibi

    ile wam pali ?

    No to widzę, że tutaj Ameryki nie odkryję, jak napiszę, że mój WRX spalił mi od ostatniego tankowania średnio 14,2l/100km po mieście. Myślę, że to w normie - zdarzało się bardzo dynamicznie, ale zdarzało się też spokojniej jeździć. Ciekawe jest natomiast to, że auto spaliło WSZYSTKO, CO WLAŁEM. To nie jest śmieszne!!! Od momentu zapalenia się rezerwy przejechałem 31 mil i coś tam po przecinku, czyli 50km. Do tego ostatnie 20-30km w małym ruchu wieczorem, bez dynamicznego zwalniania i przyspieszania... Przy dojeździe do stacji benzynowej zaczynał już szarpać - tak ostatnie kilkaset metrów. Jak na stacji benzynowej stanąłem w kolejce do dystrybutora, to silnik pochodził kilka sekund i zgasł :shock: Pomyślałem sobie, że może na przyszłość lepiej szybciej tankować
  18. foreks Dobre, dobre - nie ma to jak hurtem kopać :wink: Ja dzisiaj znowu nie dałem rady się oprzeć pokusie. Te kangury mnie coś prześladują - raz granatowy, raz srebrny. To samo skrzyżowanie, tylko w drugą stronę dzisiaj było ze srebrnym Kangoo. Ubaw po pachy!!!!! Skrzyżowanie jest dwuetapowe (dwa sygnalizatory świetlne jeden za drugim). Na drugim na pasie przede mną zacięła się L'ka a na pierwszym Pan w srebrnym Kangoo stojący obok mnie myślał, że OCZYWIŚCIE takiego leniucha, jak niebieska strzała to pyknie bez zająknięcia, nie mówiąc już o L'ce, którą pewnie minie jeszcze na skrzyżowaniu. Ja kulturalnie na lewym (za krzyżówką prawy zachodzi na lewy), przede mną L'ka, obok mnie dający w palnik non stop Kangur... ...z żoną i dzieckiem na tylnym fotelu. Hmmm... Pomyślałem sobie, że mu gdzieś spieszno... Dalej standardowo - Kangur z piskiem zaraz po zapaleniu pomarańczowego, a ja zygzakiem Kangura z lewej, L'kę z prawej i z powrotem na lewy. To jeszcze nic - to by było zwykłe kopanie! L'ka musiała jakiś ciekawy manewr odstawić, bo zaraz po tym, jak ją wyprzedziłem skutecznie zablokowała ruch na obu pasach na kilka - kilkanaście sekund, więc największym zmartwieniem pana z Kangura było chyba to, że nie mógł mnie skillować TYLKO I WYŁĄCZNIE przez tą L'kę
  19. No dobra! To jak to przeczytałem już wszystko i wszystko wiem to kto mi powie, gdzie mógłbym sprawdzić bicie na tarczach i piastach w okolicach Trójmiasta? Konkretnie może jakiś zakład w Gdańsku? Tak, tak, mi też telepie przy mocniejszym hamowaniu
  20. Wygląda to bardzo zachęcająco. I nawet cena nie odstrasza zbytnio. Może WRX zacząłby wreszcie hamować :roll:
  21. Hmmm... a to ciekawe. Ja za ŻENUJĄCE uważam, że co trzeci prypeć na mieście próbuje udowodnić, że jego auto jest szybsze, kiedy tak OCZYWIŚCIE nie jest :!: Dla wyjaśnienia - średnio 9 na 10 takich zagrań odpuszczam, bo mi sie nie chce - po prostu jestem za leniwy, benzyna jest za droga, szkoda mi auta, jadę z narzeczoną/siostrą/ojcem lub innymi znajomymi, których nie mam ochoty narażać na jakiekolwiek niebezpieczeństwo, bo ten osioł w drugim aucie też wiezie dziecko i żonę, bo wokół są inne auta i piesi, bo jesteśmy na polskiej drodze publicznej a nie na torze... itp. itd... Mógłbym tak pisać i pisać i pisać. Są jednak takie momenty, kiedy drugi kierowca z jakiegoś względu zaczyna pałać srogą nienawiścią do samego siebie i próbuje to uzewnętrzniać przez głupie zachowanie na drodze. No i to jest właśnie moment, kiedy takiego należy skopać. Czy rozjaśniłem Ci co nieco Rebel? Nie mam zamiaru i nigdy nie będę się ścigał z nikim na ulicy. Nigdy. Ściganiem nie nazywam jednak dynamicznego ruszenia spod świateł, sprawnego wyprzedzenia, czy jakiejkolwiek innej sytuacji, w której mi się nieco śpieszy i zwiewnie pociskam w stronę domu. ŻENUJĄCE jest właśnie to, że niektórzy kierowcy odbierają takie zachowanie, jak wyzwanie, jak walnięcie rękawiczką w twarz, jak oblanie wiadrem pomyj. Kapiszczi?
  22. Generalnie w powietrze to ja się troszkę boję... ...to tak, jakby bardzo szybko jechać na prawym z gościem, którego się pierwszy raz w życiu widzi. Dlatego latanie ograniczam do minimum - tylko do pracy i z pracy. No chyba, że samemu za sterami, ale to już nie dla mnie. Natomiast kopanie leżącego to już z czystej przyjemności i coraz częściej się zdarza. Wczoraj niebieska strzała znowu jakoś tak sama skopała granatowe Kangoo i to znowu 200 metrów od domu, gdzie zazwyczaj już jadę spokojnie, żeby później nie czekać za długo aż się turbinka schłodzi. No ale auto jakoś samo dało mi znak, że jednak tym razem znowu postoimy trochę po jeździe :cool: Sprawa wyglądała tak, że za światłami mój (lewy) pas zachodzi na prawy i później są dwa troszkę ostrzejsze zakręty lewo-prawo. Na światłach narzeczona powiedziała mi coś, co zupełnie rozproszyło moją uwagę no i zgapiłem się trochę. Na szczęście pisk opon Kangura mnie przywołał do porządku i... ogień mówiąc krótko :razz: Dalej standarowo - niebieska strzała w zakręty bez zwalniania, na zakręcie w prawo Kangur w większości na lewym pasie wadził relingami o krawężnik a jak 100 metrów dalej zacząłem zwalniać, żeby skręcić w lewo w osiedle, to Kangur stwierdził, że mnie wyprzedzi i to w momencie, gdy wrzuciłem już kierunkowskaz :shock: No ale cóż - jak już pisaliśmy niebieski jakoś tak tak bije w oczy...
  23. Tego się właśnie bałem kupując niebieską strzałę. Całe szczęście nie mam złotych felg, bo bym się chyba nie opędził od chętnych do skopania. A z tym umytym samochodem, to w sumie nie sprawdziłem jeszcze - jakoś ten zjazd na myjnie 100m od mojego domu jest zawsze nie po drodze :razz: Podsumuję to tak - sporadycznie tylko zdarza się, że nie ma chętnych do kopania - to chyba całokształt zdarzeń politycznych, gospodarczych i innych w tym kraju tak negatywnie wpływa nastrój innych kierowców, bo niebieski to przecież ładny kolor. Żeby nie było, że przynudzam i jako kolejny dowód na to, że moje opowieści o tym, jak bardzo niebieski lakier na Imprezie bije po oczach nie są wyssane z palca... klasyka rocka... Nie zdąży człowiek jednego posta napisać a tu następny, wydawałoby się dojrzały i zawsze rozsądny pan w swoim jakże fajnym aucie - Toyota Avensis D4D (zero ironii tutaj - mieliśmy 3 Avensisy - bardzo fajne auto rodzinne) - nie może się doczekać kopania. No i co? No i znowu zgrzeszyłem świadomie i ciężko, tym razem na Rzeczypospolitej przy CH Real. A tak się pilnowałem... Najwyraźniej po napisaniu poprzedniego posta poczucie winy z poprzedniego kopania lekko przycichło i pokusa znowu zwyciężyła. Tak, czy inaczej chyba trwanie w grzechu przypadnie mi do gustu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...