recki

Ale jakim cudem przewody,się zamieniły? Zmieniłeś nagrzewnice? I jakim sposobem pasażer słabiej grzał niz kierowca? Może ktoś obtrzaskany wyjaśni bo zima idzie i może się przydać. I jak odpowietrzales bo wszędzie piszą że samo się odpowietrza!

Kolega Wojo jak zwykle niezawodny:-) Czyli już wiesz - albo organy mechanika błędnie leptuja albo masz podrobke a nie subaru;-)

Hmmm a drugi termometr? Ja mam jednostrefowa ale na logikę przy 2 strefach to powinien być 2 pomiary, bo dwóch nagrzewnic to chyba nie ma zęby między nimi jakiś zator powstal

Nie ma czegoś takiego jak fabryczne lpg w Subaru, jest deallerskie i jest to holenderski zdajesie teleflex czy jakoś tak. Mało kto w pl ma to opanowane. To że silniczki na kompie pokazują dobre wartości nie znaczy że klapki którymi steruja też się tak wychylaja- może coś spadło albo się wyczepilo- zaczalbym tutaj.

no właśnie....szkoda nie wiem bo nie bywam ale nie sądzę by na forum skody mu poradzili - nie, nie kupuj skody - subaru lepsze A ja bywam:-) Jak pisałem- ślubna (ale to ponoć obca,tylko na chwilę się kręci obok) jeździ skoda. Zapewne nie poradzą subaru bo drogie, brak części itd. A w ogóle to nie ma ledow ani bajeranckich kluczykow że scyzorykiem.

Hehehe:-P Forumowy tekst na podryw "to bardzo ciekawe! Chciałbym bliżej poznać twoją opinię!". Sukces murowany:-P

Tym bardziej że trzeba pokombinować z odwroceniem polaryzacji a tutaj już bez miernika się nie obejdziesz

Tak o to[emoji2] Pisałem w biegu- nad tylną kanapa masz światełko. Z niego osiągniesz zasilanie do tzw map lightow czyli tych dwóch lampek z przodu. Żeby można było je zapalić bez zapalania się reszty to ich zasilanie puszczasz przez zwykłą diode. Trzeba tylko uważać bo jedne sterowane plusem drugie masa. W dziale legacy Masz na jednej z pierwszych stron manual że schematami (nie mój), btw to był mój pierwszy mod:-)

Spinasz z tylna lampka, dioda coby map Light nie świeciło tyłu o voila!

A jak migal cruise to co miałeś w błędach? Stawiam któraś lambde?

zmień żonę albo nawróć [emoji14] o widzisz a ja mam w Białymstoku producenta instalacji więc dlaczego mam nie wspierać lokalnej firmy i nie kupic tej instalki zwłaszcza że sprawdza się bardzo dobrze ,serwis pod nosm pełne wsparcie producenta w razie W. cena nie jest wygórowana a mimo że mam subaru od lat nie mam zwyczaju płacić więcej za to samo tylko dlatego że ma ładną nazwę. Eeee nie warto. Wzorem innych kolegów z forum muszę poszukać sekretarki

Generalnie, dla wszystkich którzy zastanawiają czy zaprzyjaźnić się z subaru. NIE! To nie jest dobra droga! Jeżeli kupisz subiego to są 2 wyjścia: jesteś użytkownikiem dla którego ważne jest czy auto jest srebrne czy zielone. W subaru będziesz przeklinal koszty eksplatacyjne, drogie i wysublimowane oleje itd, itp- kup skodę! Moja Zona jeździ roomsterem i jest zadowolona! Super auto! jeżeli poczujesz klimat, polubisz jazdę, wkrecisz się w Subaru- wolny czas poswiecisz subiemu, wolna gotówkę- subiemu a w nocy pod kołdrą będziesz oglądał na yt jak ten gość tak szybko zmienił upg i do tego na podjeździe. W efekcie dzieci zapomną jak wyglądasz, żona odejdzie z ogrodnikiem któregoś z jurorów "Tańca z gruzami" a pies obsika nogawki myśląc że jakiś menel czy inny hipster zalągł się pod tą kupą zelastwa w garażu. Więc nie idź ta droga bo zbladzisz! Ale jeżeli już zajrzales tutaj... chyba już bladzisz... RATUJ SIE póki masz szansę!

Taka rozmowę słyszano ponoć dziś w nocy koło Twojego auta: W kolejności wystap! Mrugajaca dioda reduktora- jestem problemem czysto estetycznym- pokazuje tylko w jakiej pozycji jest sierżant wajcha! Nikogo więcej nie informuje bo nikogo to nie interesuje! A'propos sierż Wajchy, to on i posterunkowy Włącznik kiedyś na służbie tak pochlali, włącznik wytrabil się w jakiś smar, brudny cały, i od tego czasu nie zawsze działa. Tak naprawdę to bardzo często nie działa i kierownik myśli ze to moja wina a to on! Kapitan Czekendżin melduję się! Tak, potwierdzam, wyskoczylem, miałem powód. Poważny powód! Ale nie jestem uprawniony do ujawnienia bez kodów dostępu conajmniej poziomu OBDII! Choćby Moulder i Scully z całym Xfiles przyjechali to bez obd nie powiem! A czemu teraz już nie świece? No cóż... to nie tak że nie chcę, bo chcę i to bardzo! Obowiązek przedewszystkim! Ale generał Ecu w kwaterze rozkazał zgasnac jak przy kolejnym rozruchu agent Error się nie pokazał. Ale dane agenta mamy dobrze zapisane i ujawnimy! Ale tylko komuś z certyfikatem OBDII! Reduktor! Reduktor! Gdzie jest szeregowy Reduktor! Wezwijcie go na przesłuchanie! A szeregowy siedział cicho w swoim małym cichym pokoiku w piwnicy, siedział i redukowal, multplikowal i znowu redukowal nie wiedząc nawet że tam na górze zamieszanie takie i ze jego ktos o nie może podejrzewać! Mam 18 miesięczne bliźniaki :-)

Kupno diesla nawet z padniętym motorem jest kiepską opcją bo remont silnika to jak na forum pisane bylo nawet 20 kpln.dolicz kupno auta 8 kpln. I budzet przekroczony.a diesel subaru to jednak silnik specjalnej troski ktory mimo prawidlowego serwisowania potrafi się rozsypac po żałośnie malym przebiegu.O cenie pisałem bynajmniej nie w tym kontekście! Chodzili mi właśnie o potencjalną wartość nie padnietego diesla który może zaraz paść!

Co do diesla- z padnietym motorem można kupić w bardzo przyzwoitym stanie polifta 08 za 8k także sam sobie odpowiedz. Gaz jak koledzy pisali- 2.5k musisz liczyć a lepiej więcej. A pakiet startowy- może być bardzo różnie- od tysia z hakiem do... nie mam znaczka nieskończoności. Żeby przy zakupie wiedzieć ile mniej więcej wyjdzie to się jedzie do kogoś kto zna dobrze markę. Jak trzymają cię finanse to bierz 2.0 sohc, gazu i ciesz się jazda! Ale licz się z tym że jak złapiesz wirusa to i tak będziesz pchnął grubą kasę, nie dlatego że będzie trzeba tylko dlatego że będziesz chciał!

Ano właśnie tak pokazuje się czasami oberwana cela ze gwałtowny przepływ dużej porcji elektronów na chwilę ją "załącza". Zgaduje że na mierniku dostał 9-9.5 V? Czyli miałeś szczęście i zmierzył jak była "odlaczona"

Po pierwsze - nie istnieje instalacja fabryczna. To co masz, czyli holenderski wynalazek to inst tzw dilerska czyli montowana w salonie, zgaduje że DE? Te instalacje nie są może technicznie najgorsze ale w Polsce mało kto się chwyci za serwis i jest problem z częściami do nich (coś gdzieś kiedyś ze ponoć w Krakowie jakąś jedna firma ale właściciel gburowaty?). Reasumując- może czekać Cię wymiana instalacji bo błędy pewnie właśnie od lpg. A to ze miga cruise- komp informuje że odlacza tempomat, a odlacza go przy jakimkolwiek błędzie.

A i pewnie że pomysły są! :Pokój na świecie, ustawowy nakaz noszenia krótkich spodniczek przez zgrabne dziewczyny i zapisany w konstytucji zakaz głośnego mówienie o bardzo glupich pomysłach. Reszta moich pomysłów nie nadaje się do publikacji. A w kwestii twojego furaka jak stara bateria?- aku czejndż i będzie uzdrowiony bo objaw celi oberwanej posiada! Taka roku pora, na każdego czeka, wymiana.... akumulatora!

A to ja zamelduje że w bliskich okolicach Krakowa białe zawitalo z nieba! Witalo od rana ale mizernie ze dopiero teraz można powiedzieć że już zawitalo! No! To teraz już oltugeder! Last ktistmas aj gejwju maj hart!

I tych 6 lat nie przeskoczysz poza naprawdę rzadkimi wypadkami! Dużo większy wpływ ma to czy aku nie stał na magazynie 8 miesięcy i np ktoś przebił mu datę produkcji żeby uniknąć bardzo drogiej utylizacji! Ludzi z aku pod pachą to pamiętam ale w czasach poprzedniego systemu jak nie było nic w sklepach

Biorąc pod uwagę obecny trend na rynku podatku OC, ja bym się tych tablic z literką "E" tak szybko nie pozbywał... A skąd ma wziąść blachy z Estonii?? I po co mu? :-):-)

Hehe może to były orzechy skoro grzechotaly?:-) Tylko takie duże!:-) A na serio już- skoro żaden producent (bo chyba w żadnym normalnym aucie spalinowym tego nie ma) nie wprowadził takiego rozwiązania to znaczy że niewiele by to dawało? Chyba że spisek producentów??? Brzoza jakaś??? Komisje powoływać!!!

A co do pierwszej części wypowiedzi fachury z serwisu to tak jest ze tempomat jest odlaczany przy jakimkolwiek błędzie (u mnie co jakiś czas potrafi na jedno odpalenie się wyłączać przez lambde ale bez cel).

Może i takie warunki by zmniejszyły awaryjność czy zuzywalnosc aku ale chyba nie chcesz mi powiedzieć że w altku jest pomiar temp. w komorze, zewn. i nie wiem czego jeszcze żeby nie wygotowac wody (czasy aku gdzie dało się coś wygotowac to chyba już trochę dawno minęły?) Ja mam u siebie napięcia 13,9 - 14,2 (skalibrowane i sprawdzone) i .... szwajcar bez względu czy -38 w Zębie czy +43 pod Tirana a aku z 2011 aczkolwiek przed przyszłą zima zmienię dla świętego spokoju.

Przez obd widzisz napięcie zasilania adaptera czyli w gnieździe obd. Z zasilaniem komputera ma to niewiele wspolnego. Jeżeli na stykach aku po odpaleniu masz 14,5V to faktycznie dużawo trochę. Pozostaje kwestia dokladnosci woltomierza którego używasz (bo widziałem cyfrowe które potrafiły kłamać ponad 1V na prawidłowym zakresie) i tego w adapterze. Jeżeli naprawdę różnica rzędu 0,2 - 0,3 V to moim zdaniem nie ma powodu do paniki. Jeżeli większa to trzeba przejrzeć bo gdzieś "ucieka" a jak ucieka to w miejscu ucieczki może się robić ciepło a w elektryce to mocno niepożądane! A na aku napięcie zgodnie z normą 13,4 - 14,4 przy pracującym motorze. Ale zacznij od sprawdzenia woltomierza