Skocz do zawartości

mly96

Użytkownik
  • Postów

    1552
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mly96

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. mly96

    wydech turboworks

    Da się zamontować, ale że pasuje to bym nie powiedział. Wydaje mi się, że jest za krótki lub po prostu wieszaku są wspawane w złych miejscach, przez co wydech jest "naciągnięty", nie wisi normalnie na wieszakach tak jak powinien. Środkowa puszka idzie bardzo nisko, końcowa zresztą też... Na pewno nieraz zdarzy się nią przytrzeć. Przypuszczam, że obniżonym autem nie będzie się dało przejechać przez próg zwalniający bez przetarcia. Jedynym plusem jest cena.
  3. Ktoś mógł je zmienić przez tyle lat, ile to wrx miało naleśnika a dzisiaj prawie każdy ma wysoką lotkę
  4. To chyba czas ją postawić na półce i założyć laminat
  5. Z moją jazdą to dość ryzykowne mieć 6 koła na klapie...
  6. Jako, że trochę polatałem z takim napędem i wciąż robi na mnie wrażenie to napiszę do potomnych jak to wygląda w moim odczuciu na sterowniku manualnym DCCDPro oraz z tylną szperą płytkową tak jak to miały RA/R W ustawieniu OPEN auto jest mocno nadsterowne. Bardzo łatwo o poślizgi, szczególnie jeśli jest ślisko. Jeśli przesadzi się z kątem poślizgu jest ciężko się wyratować, bo przód naprawdę niewiele robi w tym ustawieniu. Cały czas mnie zastanawia jak to jest rozwiązane Gdybym miał ocenić rozkład napędu (w tym ustawieniu) między przodem a tyłem w %, to na pewno nie byłoby to 65/35% tylko zdecydowanie bardziej 85/15%, ale nie twierdzę, że tak jest, to takie subiektywne odczucie. Im bardziej spinamy centralny tym bardziej "neutralny" się staje. O ile neutralny to w ogóle dobre słowo, bo w pewnym momencie auto staje się bardziej podsterowne i ma większy problem w początkowej fazie skrętu, ale coraz bardziej czuć ingerencję przodu w napędzanie, kontrowanie staje się bardziej efektywne, a w pozycji LOCK, już praktycznie nie kontrujemy tylko kierujemy tam gdzie chcemy jechać, jesteśmy w stanie wyciągnąć auto z (prawie) każdego poślizgu. Na pewno nie będzie to dobre ustawienie na asflat, ale na śniegu auto bardzo dobrze się napędza i jeśli już jest w lekkim poślizgu to bardzo przyjemnie daje się sterować, choć w niektórych miejscach przydaje się delikatnie rozpiąć. Jeśli ktoś polatał z DCCD to na napęd subaru nigdy nie spojrzy tak samo. Oglądając filmiki jak latają bokami tymi wszystkimi Type R/RA zastanawiałem się jak to możliwe, że tak łatwo im to przychodzi. Teraz już wiem.
  7. Przody są chyba takie same, tył ma inny rozstaw śrub mocowań.
  8. Haha, aż mi się przypomniało jak kilka lat temu na spocie w Katowicach (miał wtedy białego wrx sti) opowiadał jak to mu DCCD steruje momentem na każde koło i pokazuje to na wyświetlaczu, a potem o tym jak wysyłał auto w kontenerze do Japonii, żeby zrobić carbonowe dokładki, bo tutaj nikt nie robi. Kumpel go słuchał i wypytywał, a ja nie dowierzałem jak łatwo temu człowiekowi jest opowiadać takie głupoty Jeszcze było coś o jakimś doładowaniu 2 bary i mocy 400KM od 2000 obrotów, lepiej niż wurc
  9. Jeżdżąc normalnie to rozpinasz maksymalnie jak się da, głównie dlatego żeby nie zużywać dccd i napędów. Na śniegu możesz sobie spinać mocniej, będzie się lepiej napędzał, ale auto może stać się bardziej podsterowne jak będziesz próbował szybko skręcać na przyczepności.
  10. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  11. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  12. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  13. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  14. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  15. Teraz to norma, gadać że się dba i że fura jest oczkiem w głowie od x lat, a potem taki widok Tutaj perełka, 7 lat u jednego właściciela.
  16. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  17. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  18. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  19. Już widzę, jak robią upg od nowa na swój koszt uznając, że winna była uszczelka czy szpilka po roku od wykonanej naprawy Jak dostanie jakiś rabat na naprawę w ramach być może spartolonej roboty to będzie fajnie. Niestety mechanicy nie chcą ponosić odpowiedzialności za takie awarie. Pozostaje X lat włóczenia się po sądach, gdzie i tak nie zawsze wygra ten co ma rację, a nawet jak wygra to ktoś się odwoła i kolejne x lat zabawy, a sądy działają teraz bardzo powoli
  20. a co ma zmienić fakt posiadania faktury po roku od robienia silnika?
  21. mly96

    Silnik subaru impreza

    Wszystko się da, potrzebujesz przełożyć wiązkę z ecu z wrx i silnik z całym osprzętem i przednią belką, wypadałoby też zmienić napęd i hamulce na te z wrx
  22. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...