Skocz do zawartości

mly96

Użytkownik
  • Postów

    1552
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mly96

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Kupujesz olej silikonowy o gęstości w zależności jakie spięcie chcesz uzyskać, wrzucasz po kolei tarczki smarując tym olejem, potem do komory próżniowej i gotowe.
  3. mly96

    Mniejsze zło

    Nie ma większych różnic.
  4. A myślisz, że impreze gt czy wrx ktokolwiek tworzył z myślą o upalaniu? To cywilne auto z napędem na 4 koła i turbo. Nie licz na bezawaryjność jak w wolnossącym, pancernym 2.0 z bmw, bo to całkiem inna bajka. Problemu z dostępem do części nie ma, ale tanio nie jest, szczególnie przy remoncie silnika.
  5. Gt jest znacznie lżejszy, ale wrx będzie (trochę) łatwiej znaleźć w dobrym stanie. Żadnym z tych aut nie będzie się dało nawiązać walki z najszybszymi, więc przede wszystkim skup się na kupnie takiego egzemplarza, który będzie wymagał najmniejszych nakładów finansowych.
  6. a co za problem zdjąć całą listwę i polakierować?
  7. Pod uszczelką masz śrubki.
  8. mly96

    Mniejsze zło

    Przecież nawet zaoferowałem takie auto autorowi, do 10k$ pozostaje jeszcze zapas, a gdzie tam do tych 70k pln za które według ciebie nie da się nic sensownego kupić..
  9. mly96

    Mniejsze zło

    Nie znajdziesz, napisz na pw jeśli jesteś zainteresowany.
  10. mly96

    Mniejsze zło

    Zależy jakiego trupa i za ile. Polecam Ci zacząć szukać auta, nie czytaj głupot powielanych przez ludzi, którzy nie mają pojęcia bo te auta to widzą jedynie w internecie lub mają nieadekwatne oczekiwania co do 20 letniego auta chyba, że sam takie masz to odpuść. Za 40 mogę Ci sprzedać bloba z nadkolami do ogarnięcia i wgniotkami po gradzie, 160kkm przebiegu. 15 lat był w jednych rękach. Do 70 zostanie Ci bardzo duży zapas.
  11. mly96

    Mniejsze zło

    Istnieją. Kwestia rozumienia pojęcia bardzo ładny. Jak ktoś szuka auta jak nowe to niech sobie kupi nowe, zamiast się łudzić, że kupi 20 letnie auto w salonowym stanie.
  12. mly96

    Mniejsze zło

    Czekaj, czyli masz na auto z opłatami +- 50 tysięcy i zakładasz nawet remont silnika czyli +-20. Czyli jakieś 70k pln za gotowe auto. Przecież to kwota na bardzo ładnego, zdrowego, niebieskiego wrx eu z przebiegiem do 200kkm, a nie amerykańca
  13. mly96

    Mniejsze zło

    Widzę, że bardzo lubisz ryzyko i za wszelką cenę go nie chcesz uniknąć, zatem ciągnij skądkolwiek Co do uszkodzeń to zależy co zamierzasz z tym autem dalej. Jeśli ma zostać na lata to zdecydowanie lepiej uszkodzonego mechanicznie i zdrowego blacharsko (czego i tak nie zweryfikujesz na odległość..).
  14. mly96

    Mniejsze zło

    Dlaczego koniecznie chcesz kupić kota w worku zamiast poszukać auta w kraju i mieć możliwość zadecydować czy chcesz kupić auto w danym stanie, który jesteś w stanie w dużej mierze sprawdzić?
  15. mly96

    Mniejsze zło

    Nic nie sugeruję, ale rozbitego czy inaczej uszkodzonego trupa wrx to i u nas kupisz za 20-30 tysięcy, a przynajmniej możesz go obejrzeć i zdecydować czy takie auto chcesz czy nie. Ściągając z USA nie sprawdzisz go, bierzesz kota w worku. Wątpię żebyś poniżej 25-30 tys był w stanie ściągnąć takie auto, więc totalnie nie rozumiem sensu ryzykować dla US spec, którego wartość po naprawie i tak będzie niższa niż EU, a kosztowo też nie wyjdzie taniej.
  16. mly96

    Mniejsze zło

    A to w ogóle jest sens ciągnąć tak niski model i ryzykować?
  17. Bo tak dokładnie jest, nigdy składacz nie odtworzy powtarzalności, dokładności i czystości fabryki Te remonty to taka loteria, uda się lubi nie. Tutaj zdecydowanie się udało.
  18. No cóż... Po raz kolejny wychodzi na to, że ta seria nie taka zła jak się wydaje, a magicy składacze trzepiący kasę na remontach to żaden lek na bolączki tych aut, tylko przedłużenie agonii. Czasem skutecznie, a czasem troszkę mniej
  19. To dość długo żył jak na remontowany silnik, wielu ludziom nie było dane zrobić nawet 20-30kkm zanim się powtórzyło
  20. Kup tłoki, zrób szlif, nie baw się w druciarstwo i sprawdzanie ile przeżyje taka kombinacja, chyba że Ci się nudzi to zrób w celach naukowych i podziel się wnioskami po czasie.
  21. Jakie 30k? Za 18 może będę miał cały swap 6mt 5x100
  22. Odpowiedź jest prosta, to jest replika. Nawet gdyby nie była sklejona z włókna i szpachli tylko na metalowych błotnikach to dalej nią pozostanie, bez znaczenia czy pomalujesz to na fajniejszy kolor i włożysz lepsze części. Nie neguję tworzenia takich aut (wręcz szanuję za ogrom włożonej pracy) czy posiadania i nie narzucam nikomu mojego poglądu na to. Uważam, że auto prezentuje się na fotkach baardzo dobrze, z odpowiednią mechaniką musi również świetnie jeździć, ale będąc obiektywnym, to dalej auto, które jest zrobione na podobiznę 22b.
  23. Replika to raczej totalnie neutralne słowo, w żaden sposób nie obraża (chyba, że ktoś jest mocno przewrażliwiony), co innego ulep, kundel, podróba i tym podobne, które faktycznie są negatywne. Tu nie chodzi o bujną wyobraźnie, tylko o to, że te auta udają coś czym nie są. To jest tylko moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać
  24. Wiem, domyślam się, tak po prostu prześmiewczo napisałem, mnie też to średnio kręci, bo kojarzy mi się trochę z replikami Ferrari na bazie MR2
  25. Z zazdrości tak piszesz, bo na pewno chciałbyś mieć taką "repliczkę"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...