Skocz do zawartości

FizzyPeasy

Nowy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia FizzyPeasy

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. No tak ale to nadal nie zmienia faktu ze plyn gdzies ginie
  2. gdzieś u księgowej, ale na fakturze nie ma za duzo bo auto nie na firme
  3. nie mam pojęcia, gdyż nie robiłem tego ja sam
  4. Zrobię test wieczorem to dam znać, ale jakby wyszły spaliny to co może to oznaczać, szpilki puściły, fire ringi czy jeszcze inny powod moze byc ?
  5. Witam, na wstępie powiem że szukałem podobnego tematu ale nie mogłem znaleźć więc jeśli przeoczyłem i robie śmietnik to z góry przepraszam. Od początku, mam subaru impreze hawk EJ255 2006r. padła uszczelka pod głowicą wiec został zrobiony remont silnik złożony na kutych tłokach, fire ringi i szpilki arp, dołożona większa chłodnica FMIC pro, separator oleju i turbo hybryda TD04, wystrojony i latał caly rok wymieniając tylko olej, filtry i hanulce. Jakiś czas temu (ok 2-3 miesiace temu) drastycznie mi sie silnik zaczął grzać (dolewalem wczesniej plynu chlodzacego i oleju) wymieniony został korpus wody turbosprezarki, termostat no i wiadomo zalany nowy płyn. Problem ustał jak ręką odjął ale plyn i olej dalej musialem dolewac w jakis tam mniejszych ilosciach a wycieku brak Chwile pozniej spadła moc okazalo sie ze byl pekniety kolektor wydechowy down pipe up pipe, wąż od IC i przepływka, moc wrocila, no i wczoraj problem sie zaczal akurat jak jechalem temperatura silnika zagle sie podniosla wiec wlaczylem nawiewy na maxa ale nie pomoglo to jakos bardzo wiec przyspieszylem zeby dac wiecej powietrza dopiero przy ok 140km/h temperatura powoli zaczela spadac lecz po zwolnienu lub pozniejszym zatrzymaniu sie zaczela znowu sie podnosic. Jak zjechalem juz na parking, zgasilem auto i poczekałem az sie troche schlodzi to odpaliłem je na nowo jak temperatura doszla do prawdilowego stanu to po ok 3-4 minutach zaczela sie znowu podnosic. Stan plynu chlodzace w zbiorniczku tym po prawej stronie przy akumulatorze z maximum podniosl sie prawie pod korek a jak otworzylem wieczko to jeszcze bąbelkował kolar zmienil się z różowego w taki bardziej przechodzący pomarańcz a na wierzchu unosiły się pojedyńcze jakieś czarne kawałki jakiegos nie wiem moze osadu czy czegoś w ten desen, a no jak temperature miałem (chyba w normie) i odpalilem nawiew to przez chwilę leciało zimne powietrze po czym zaczęło wiać ciepłym. Chyba opisałem problem z największymi szczegółami, ma ktoś jakiś pomysł i mógłby coś podpowiedzieć. Z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...