Skocz do zawartości

Hiszpanu

Użytkownik
  • Postów

    741
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hiszpanu

  1. Na razie z blaszkami jest problem, na razie ich nie mam. Nie wiem jak te prowadniczki sprawdzić, tą która się wykręca wkładając ją tylko do zacisku luzem do końca, luz ma. Tą górną na którą się wkłada zacisk ciężko określić ale luzu jakiegoś nie znalazłem. Przykręcone zaciski nie mają żadnego luzu sprawdzając ręką. Dodatkowo dzisiaj zrobiłem próbę hamowania awaryjnego z 70 do 0 i coś zaczęło pukać w auto aż plastiki trzeszczą podobnie jak by się jechało z krzywą uderzoną felgą im szybciej się jedzie tym szybciej bije, zdaję się że puka z okolic prawego schowka w desce także obstawiam prawą stronę, może ten przegub jednak puka, a teraz się po prostu prawie rozlatuje? Tylko jakiś czas temu sprawdzałem czy przestanie pukać na kocich łbach i po wciśnięciu hamulca przestało pukać. Jutro postaram się jeszcze podskoczyć na skp dla pewności czy zawias jest cały i podjadę wyważyć koła może odpadł ciężarek bo kilka dni temu byłem na wymianie jednej felgi u nie sprawdzonego wulkanizatora i może źle założył ciężarek.
  2. Subaru raczej nie myślało o takich pierdołach w tamtych latach
  3. Dokładnie u mnie też jest majster który twierdzi że bez reduktora nie ma wisko.
  4. Wyrobione jarzma czyli chodzi o blaszki tak? Jeśli tak to już zamówiłem, bo w prowadnicach tyle co je odkręcałem to nie zwróciłem uwagi by był tam jakiś luz. Myślałem że jest jakiś sposób na sprawdzenie tych blaszek, stąd zapytanie.
  5. Tego nie sprawdziłem, sprawdzę przy okazji jak dojdą blaszki. Dla bezpieczeństwa i tak je wymienię bo trochę tak jeżdżę z tym pukaniem to mogły trochę dostać te blaszki to lepiej je zmienić.
  6. Przeguby jak nowe z przodu, przy okazji ściągania zawiasu rozebrane, czyszczone i smarowane na nowo.
  7. Z przodu musi to być na bank od hamulcy, bo raz że zawieszenie jest zrobione i sprawdzone a dwa klocek trochę lata góra dół w jarzmie, a blaszek nie zmieniałem od kupna auta, klocki zmieniałem raz.
  8. Hamulce mam nasmarowane wszędzie tam gdzie powinien być miedziak. A i źle napisałem 0.3mm luzu miałem na myśli że stary klocek jest mniejszy o 0.3mm od tych nowych. Na razie w Sączu mają jakieś za 70 zł to chyba nie zamienniki, nie wiem. w przyszłym tygodniu powinny dojść do mnie i zobacze jak jest na nowych blaszkach, czy puka czy nie puka... Jak to nie pomoże to kupie trochę większe klocki. Bo nie idzie z tym wytrzymać, na kocich łbach wali jak z karabinu.
  9. Klocki wymieniałem sam, blaszki są ale czy nie zużyte to nie mam pojęcia w mojej ocenie nie noszą żadnych większych śladów zużycia.
  10. Ostatnio chciałem rozwiązać ten problem i na skp okazało się że padła tuleja w zawieszeniu (ona mogła pukać) i coś tam jeszcze. Zawieszenie z przodu zostało zrobione ale auto dalej puka na dziurach i przy hamowaniu, okazało się że klocki które kupiłem jakiś czas temu są o 0.3 mm mniejsze niż stare klocki na których było ok. I teraz nie wiem co robić bo szkoda wywalać nowe klocki a winnymi mogą być też blaszki na jarzmie w które wsadza się klocki. Zastanawiam się teraz, jak sprawdzić te blaszki czy są dobre? Czy ten "luz" 0.3mm może powodować pukanie jeśli blaszki były by ok.? Bo raczej nie ma sensu odginać tych blaszek, tak żeby się jakoś spasowały z tymi klockami które mam teraz?
  11. Hiszpanu

    Pilne!!

    U mnie nawet stalówka wchodzi 15 także spokojnie
  12. Hiszpanu

    Pozdrawiamy sie :)

    Ta biała możliwe że Przygońskiego, bo ma coś takiego a dużo takich w pl pewno nie ma.
  13. Też miałem pudełko aso a podpore zamiennik, a ile zapłaciłeś? Ja za zamiennik coś koło 200 zł.
  14. Jak kupiłeś zamiennik to możliwe że to nowe łożysko, u mnie przestało po jakimś miesiącu i do dziś spokój nie dawno robiłem wał fachowcy oceniali podpore i jest idealna.
  15. Pozostaje szukać i szukać ja jak wymieniałem to też długo szukałem, patrz na różne sklepy internetowe specjalizujące się w japońcach mi w jakimś dobrali z forka, pasi i jeździ do dziś.
  16. A to dziwne, jak by było walnięte łożysko w kole to powinno wyć na podnośniku. Jak by to była podpora to też chyba powinno wyć na podnośniku tak mi się wydaje bo sam tak chciałem sprawdzić i nikt nigdy nic mi nie mówił że tak nie można.
  17. Też kiedyś obstawiałem łożysko w podporze, nietrafnie, okazało się łożysko w tylnym kole zdawało się jak by od skrzyni. Weź popatrz na yt od miłośników 4 kółek jak sprawdzić łożyska w kole i tak zrób z każdym, u mnie kiedyś z innym łożyskiem luz był wyczuwalny na stojącym aucie ruszając mocno kołem. aha nie doczytałem "podnoszenie na podnośniku nic nie daje bo wtedy bez obciążenia jest cicho" bez obciążenia to znaczy jak? Odpalałeś auto, rozpędziłeś się i było cicho czy jak?
  18. Hiszpanu

    ile wam pali ?

    u mnie na prawdę jest bardzo duża różnica w spalaniu, aż sprawdzę kiedyś ale mam wrażenie jak by z 10/11l spalanie spadło do 7/8l.
  19. Hiszpanu

    ile wam pali ?

    Mam pytanie czy zauważył ktoś że na tym nowym paliwie BP samochód mniej spala? Nie mam kompa ale na oko robię dużo więcej km niż przed zmianą.
  20. Czy takie auto nie powinno kosztować grubo ponad 30 koła? Nie wiem czy to jakiś specjalnie szukany model ale dobre gt podobno ponad 20 koła kosztuje.
  21. "- Po odkręceniu korka chłodnicy wywala trochę płynu" Ogólnie na ciepłym zawsze powinno wywalić nawet jak auto trochę postoi, u mnie nawet czasem wywali parę kropel jak auto postoi dłużej. A o upg na razie nic nie świadczy. Jeśli chodzi o zbiorniczek wyrównawczy to zawsze jest go więcej jak auto jest rozgrzane, po ostygnięciu poziom spadnie. Przynajmniej tyle ja zauważyłem u siebie, a tak samo się to zachowuje od kupna, w drugim samochodzie (3 letni) mam tak samo, a typ układu jest ten sam.
  22. Hiszpanu

    Stuk przy hamowaniu

    Padło łożysko, zwrotnica zdjęta i szumi w rekach. Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Jak by ktoś na przyszłość miał podobny problem to u mnie po wymianie tulei, łożyska (tylko tam były luzy) problem znikł. A no i dodatkowo były luźne niektóre śruby w przednich wahaczach.
  23. Nie siedze w temacie ale to osadzenie kierownicy to jest to coś typu jak et w felgach? Czyli wyobrażenie sobie na oko jak ta kierownica będzie siedzieć w aucie? Bo kupując kierownice przez internet nie ma się możliwości jej przymierzenia. A ja np. nie wiem jaką kierownice dobrać żeby potem dobrze leżała w rękach.
  24. A jak by kupić rozbitego anglika i przełożyć silnik, skrzynie, dyfer itd.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...